Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Wizyte w polskiej klinice mam dopiero za tydzien i nie wiem czy wytrzymam:/ a tutaj nie oplaca mi sie isc:( bylam z goraczka to mi powiedzial, ze po co przyszlam, mam brac leki i tyle, nawet te niedozwolone powiedzial, ze moge:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alex u mnie za to odwrotnie. bylam bardzo przeziebiona, juz nie dawalam rady a lekarz powiedzial ze nic nie moge brac. pytalam o witaminy dla ciezarnych to tez mi lekarka powiedziala ze nie potrzebuje :/ masakra jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alex a sprobuj bepanthen. to jest co prawda na odparzenia ale ja stosowalam na wszelki zmiany skorne. smarowalam taka grubsza warstwe i zwykle pomagalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUNA 26
alexgrampy a czy na tych plamach masz sucha skore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUNA 26
alexgrampy poszukaj w internecie czegos na temat "łupież różowy gilberta" . tak mi przyszlo do glowy ze to moze byc to. ja kiedys mialam. i niestety tego sie nie leczy :( po 4-6 tygodniach przechodzi samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkm
Cześć Dziewczyny! Ja też miałam ten łupież Gilberta. mozna smarować talkiem w płynie żeby wysuszyć, albo przeciwnie- czymz natłuszczac np. maścia cholesterolową. ale ani jedna ani druga metoda niewiele wnosi niestety :( trzeba czasu. Mam pytanie , czy USG w 12 tyg robi sie dopochwowo czy przez brzuch? Dzisiaj własnie mam na 15ta i sie stresuje, nienawidze usg dopochwowefo, jeszcze jak facet to robi brrr :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkm
alexgrampy Żeby zobaczyć czy to w ogóle jest łupież różowy Gilberta to dobrze jest wiedzieć która plama jest pierwsza i czy jest najwieksza? bo charakterystyczne dla tej choroby jest tzw blaszka (plamka) - matka, która jest pierwsza i najbardziej dokuczliwa,najwieksza. Jesli tak było raczej Gilbert.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUNA 26
mmkm wszystko zalezy od lekarza jak bedzie robil usg. ja w 8 i 11 tyg. mialam robione przez brzuch a za tydzien ( to bedzie 14 tc) bede miala robione przez pochwe zeby dokladniej obejrzec maluszka. takze roznie to bywa i zalezy w jakim celu jest robione usg. jesli bedzie chcial tylko sprawdzic czy bije serduszko to mozliwe ze przez brzuch bo juz w 8 tyg u mnie bylo widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_80
Olcia wydaje mi się ,że w tej sytuacji nie ma czegoś takiego jak podjęcie słusznej decyzji. Dlatego wspieram z całego serca. Ja ze swoim mężem mam takie sytacje przedyskutowane i na pewno donosiłabym ciążę do końca. Jeżeli miesiące ciąży mają być tymi jednymi chwilami życia maleństwa to powinny trawać jak najdłużej. W chociaż w ten sposób mogłabym mu pokazać jak bardzo je kocham. Wiem ,że to trudne. Napisalam tylko co ja bym zrobiła. Wiem ,że każdy podchodzi do tego inaczej i każdego decyzję szanuję. Ściskam mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika_80
Długotrwała i wysoka gorączka w ciąży jest niebezpieczna dla maluszka. A każdą wysypkę koniecznie trzeba skonsultować z lekarzem i wykluczyć chorobę zakaźną również dla maluszka niebezpieczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja się biorę za pozbywanie się ciuchow ktorych juz nie nosze troche sie tego nazbieralo.... Wczoraj lekarz jak mnie wazyl to okazalo sie ze nic nie przytylam dalej waze 62 kg ale moje cisnienie jest kiepskie bo mam 90/50 masakra jakas lekarz sie pytal czy zasypialam na poczekalni bylam zmeczona okropnie.. . A na zapalenie lekarz przepisal mi NATAMYCYNA UNIA jest bezpieczny dla nas :) mam nadzieje ze po skonczeniu leczenia juz bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmkm w Irlandii wogole sie nie robi usg dopochwowego :) a w Polsce na tym etapie to raczej tez przez brzuch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkm
no to mam nadzieje ze będzie przez brzuch :) tez jestem za tym zeby isc do lekarza z wysypką, z goraczką tymbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też mysłeliśmy,że w takim wypadku donoszę ciąże,ale niestety, nikt kto tego nie przeżył nie może stwierdzić co by zrobił. To jest bardzo trudne,a najgorsze jest to,że to my musimy podjąć decyzję. Dziecko może przeżyć do miesiąca,ale to będzie dla niego życie pełne cierpienia. Jak można żyć bez oczu,nosa. My nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji. Jesteśmy dziś umówieni z Dwiema rodzinami, jedna zdecydowała się na przerwanie ciąży,a druga urodziła dziecko chore na Holoprosencefalie i ch córeczka żyła 3 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfffffgfdssssa
odezwę się na pomarańczowo. Też mam termin na grudnia czasami was czytam ale nie piszę w sumie to moja druga ciąża mam nadzieję że tym razem szczęśliwa ale mniejsza o to napisałam teraz ze względu na olcię bez względu na to jaką decyzję podejmiesz zastanów się czy chcesz pochować dziecko czy nie (bo masz do tego prawo) jeśli nie można stwierdzić płci to w prawie istnieje coś takiego jak domniemanie płci na podstawie przeczuć matki muszą wydać wam ciało jeśli tego chcecie dostaniecie wtedy dokument stwierdzający martwe urodzenie i będziecie mogli je pochować, zarejestrować w USC oraz ubiegać się o zasiłek może to takie mało ważne w tym momencie ale zastanówcie się też czy chcecie widzieć dziecko jak chcecie żeby wszystko wyglądało po porodzie itp. później wszystko za szybko się dzieje jest Ci na pewno ciężko i będzie - postarajcie się do tego "przygotować" choć tak naprawdę nie można dobrze że jesteście pod opieką psychologa później też z takiej pomocy korzystajcie to dużo daje Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmkm
Olcia, bardzo Ci współczuję. Masz rację pewnych sytuacji sie nie rozumie jeśli się ich nie przeżyje. Mam nadzieję, że podejmiecie decyzje której będziecie pewni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gizi
witam Was, ja mam termin na 5.12. - o ciązy dowiedziałam się przed wielkanocą. To moja pierwsza ciąża i widok delikatnych dwóch kresek na teście przyprawił mnie o łzy szczęścia :) Mam tylko jeden problem, który ponoć sam się "wchłonie" - na usg wyszło że mam cyste na prawym jajniku o średnicy 4,5 cm. Trochę mnie to martwi, chociaż moja lekarka mi mówi że mam się tym nie przejmować... Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jesteśmy zdecydowani pochować dziecko. To nasze maleństwo,tym bardziej,że prawie 16 tygodni już je noszę. Chcę mieć gdzie zapalić mu świeczkę i gdzie je odwiedzić. Czekamy na wynik amniopunkcji, wtedy będzie wiadomo czy to chłopczyk czy dziewczynka. Wcześniej raczej się nie zdecydujemy na zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny alex- moja koleżanka chorowała na Cholestazę ciążową. Wydaje mi się jednak, że krostki się u niej nie pojawiały. Objawiało się to strasznie swędzącą skórą. Podam link do poczytania: http://www.ciazowy.pl/artykul,cholestaza-ciazowa-zagrozeniem-dla-dziecka,960,1.html Mam nadzieję, że byłaś szczepiona na różyczkę bądź przechodziłaś ją w młodości. Ostatnio mój brat rozchorował się właśnie na różyczkę. Bałam się, że mnie zarazi. Zrobiłam badania w tym kierunku. Wyszło, że mam na nią odporność (byłam szczepiona). Ulżyło mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia pamiętaj że jesteśmy z Tobą. Ja osobiście bym donosiła ciąże do końca, mimo wszystko ale to jest oczywisćie Wasza decyzja i nikt nie ma prawa tego krytykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gizi witaj :) mojej kolezance w ciazy cysta sie wchlonela wiec sie nie martw :) Olcia a czy jest szansa ze po narodzinach moze sie okazac ze jest lepiej niz lekarze pierwotnie sadzili? nie wyobrazam sobie zebym kiedykolwiek miala podjac tak trudna decyzje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia nie martw się wszystko się ułoży. Nie musisz tak długo czekac jeżeli jesteście zdecydowani. Ja miałam wywoływany poród w 13 tyg bo dzieciątko zmarło już w brzuszku ale nie miałam samoistnego poronienia i musieli mi wywoływac, dzieciątko można już teraz chowac w każdym tygodniu. Z tym że najlepiej już znac płec dziecka. Jak czekałam w szpitalu na skurcze rozmawiałam z pania dooktor która miała mi robic zabieg że można chowac już teraz dzieci i sama mi się pytała czy ja chcę dzieciątko. Wiem że już w trzynastym tygoniu można określic płec czyli jak urodziłam poprosiłam panią dr o domniemanie określenia płci dziecka bo masz takie prawo. Mi określiła, był chłopiec. Po 10 tyg ciąży nie wydają ci zwłok tylko musisz miec firmę pogrzebową ale to są bardzo małe koszta, my załatwiliśmy małą trumienkę i pochowaliśmy, Należa ci się później 58 dni macieżyńskiego wszystko ci szpital załatwia. Pisze ci o tym bo ja sama się o tym dowiadywałam i latałam a naprawdę nie miałam do tego głowy, jak masz jakieś pytania to śmiało pisz, my pochowaliśmy dziecko teraz w styczniu więc nic się nie zmieniło. Ściskam cię mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marti strasznie ci wspolczuje :( problem w tym ze Olci dziecko zyje.. dlatego ta decyzja jest tak trudna. Marti czy mialas mozliwosc zobaczyc swojego synka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. byłam dziś u lekarza, ciśnienie w domu miałam 126/63 - musiałam sobie codziennie mierzyć, a u gina jak mi zmierzył to miałam 160/84, masakra jakaś jak narazie wszystko dobrze, dziś miałam już usg przez brzuch Olcia kochana jestem z Tobą, wierzę,że będziesz jeszcze szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już tamten lekarz tylko wie. Ja już go podsumowałam, wystawiając mu stosowną opinię. Jesli któraś chce wiedzieć do kogo nie iść to lekarz nazywa sie Kucharski Krzysztof i jest z Warszawy. Nie ma żadnej szansy. Badał mnie najlepszy genetyk z Polski(dr Lech Dudarewicz, który raz na jakiś czas przyjeżdża do Warszawy), usg było bardzo dokładne trwało koło godziny, w jego przypadku nie ma mowy o jakiejkolwiek pomyłce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widziałam go tylko jak urodziłam to od razu go zabrali i musieli włożyc do pojemnika wyjałowionego i zalac specjelnym płynek który musiałam kupic, ale szczerzę powiem że nie była bym w stanie go zobaczyc, jak jechałam na zabieg to położyli mi koło ręki pojemniczek ale zawinięty, straszne przeżycie. Nawet teraz jeszcze to strasznie boli ale cieszę się że pochowaliśmy i możemy go odwiedzac kiedy chcemy. Wiem że Olci dzieciątko żyje ale chciałam opisac jak to u mnie wyglądało bo naprawdę ja o niczym nie miałam pojęcia i napewno była bym wdzięczna jak to wszystko załatwic. Ja też jestem zadowolona z pob ytu w szpitalu bo ma takie złe opinie a ja miałam super opiekę i mogłam też z kimś porozmawiac, wszystko mi tłumaczyli, te,z zasługa mojego lekarza bo on właśnie jest z tamtego szpitala i to on załatwił mi pobyt w szpitalu i tam czekał na mnie już pokuj a tak musiała bym chodzic ze zmarłym dzieckiem jeszcze tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francoise
witajcie twoj problem Olciu bardzo mnie poruszył ,nie tylko mnie zawsze byłam uwazana za kontrowersyjna osobę,łamiaca konwenanse i idaca własną ścieżka ,zawsze mówię to,co myslę,taki mam charakter i wiem,że wile osób to razi,obraza ale to tzw szczerość do bólu. powiem wam ,że ja w takiej sytuacji zdecydowałabym sie na terminacje ciazy i nie wiem czy chciałabym obejrzeć dziecko bardzo uszkodzone..nie wiem..na pewno nie zdecydowałabym sie urodzić bo uważam,że to byłoby zbyt bolesne i dla mnie o dla dziecka.. najważniejsze jest zyc w zgodzie z samym sobą OLcia zycze ci duzo siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wam bardzo za tyle ciepłych słów. To teraz dla mnie naprawdę bardzo ważne. Dziękuję,że mnie nikt nie potępia tylko wspieracie mnie w tych bardzo ciężkich dla nas chwilach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×