Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JuTu86

ProArgi 9 Plus ??? Słyszeliście ???

Polecane posty

Gość lapcusia
A co powiecie o moim problemie? Pocą mi się nogi... Stres ma teraz w sumie każdy a nie wiąże się to z takimi konsekwencjami. Ja też mam to od jakiegoś czasu, wcześniej było ok a nic szczególnego sobie nie przypominam żeby się u mnie zmieniło. Poza szałwią inne te środki stosuję i niewiele to pomaga. Poza tym to ma leczyć skutek a nie przyczynę. Ja po prostu nie chcę do końca życia się wstydzić, przecież teraz to jest masakra. Jak do kogoś pójdę to po wejściu lecę do łazienki umyć nogi, co jakiś czas to powtarzam i tak do końca wizyty. Zawsze też proszę o kapcie bo boje się że w samych śkarpetkach mimo mycia co godzinę stóp będzie czuć. Ostatnio byłam u znajomej która dała mi swoje nowe jeszcze nie noszone kapcie bo ona kapci dla gości nie ma i tym samym pod pretekstem że mi coś wypadło do zrobienia wyszłam od niej po niecałej godzinie, po prostu wstydziłam się co sobie o mnie pomyśli jak zostawię jej mokre w środku i "pachnące" kapcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipek Maliszewski
Dzień dobry. Zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc w leczeniu i rehabilitacji mojego syna Filipa. Filip to fajny dziewiętnastoletni chłopak, którego los niestety od urodzenia mocno doświadczył. Cierpi na Mózgowe Porażenie Dziecięce i mimo że od 3 miesiąca życia jest rehabilitowany to jeszcze nie chodzi, porusza się na wózku inwalidzkim. Przez te dziewiętnaście lat osiągnął bardzo wiele, bo według prognoz lekarzy nie miał mówić, siedzieć, myśleć. Jak to oni wtedy określili miał być warzywkiem a jednak mówi, siedzi, myśli, coraz dłuższe dystanse robi przy balkoniku lub o kulach,jest uczniem technikum o profilu Technik Cyfrowych Procesów Graficznych i bardzo dobrze się uczy, I klasę ukończył z najlepszą średnią 4,66, II klasę ukończył ze średnią 4.0 mimo, że w drugim półroczu bardzo dużo opuścił godzin bo w lutym rozpoczeliśmy pierwszy etap podawania komórek macierzystych, który trwał do lipca 2017 r. 9 maja 2016 r. odniósł swój pierwszy zawodowy sukces. Jego praca pt. Związki Gdańska z morzem znalazła się wśród 13 wyróżnionych przez Urząd Miasta i Pałac Młodzieży w Gdańsku. Nagrodą dla zwycięskiej trzynastki był tygodniowy rejs GDAŃSKIEJ JEDNOSTKI FLAGOWEJ STS "GENERAŁ ZARUSKI" DO BREMY! Niestety Filipowi ze względu na niepełnosprawność bezpardonowo zabrano tą nagrodę. Było to bardzo przykre doświadczenie nie tylko dla Filipa. Dodatkowo od prawie 2 lat trenuję koszykówkę na wózkach oraz ćwiczy na siłowni. Wracając jednak do leczenia i rehabilitacji 2 grudnia 2016 otrzymaliśmy pisemną zgodę z Komisji Bioetycznej na pobranie komórek macierzystych od dawcy niespokrewnionego. Iniekcja Komórek odbywa się w Centrum Medycznym Klara w Częstochowie. Cały proces terapii trwać będzie ok półtora roku i jest podzielony na 2 etapy. Pierwszy etap to 5 zastrzyków dożylnych lub dolędźwiowych (w zależności od reakcji organizmu Filipa), pół roku przerwy i kolejne 5 zastrzyków. Pierwszy zastrzyk był dożylny – koszt 19000,00 zł (dziewiętnaście tysięcy zł), drugi dolędźwiowy – koszt 14200,00 (czternaście tysięcy dwieście zł)pozostałe trzy jak już wcześniej zaznaczyłam w zależności od reakcji organizmu Filipa. W pierwszej serii były 3 iniekcje dolędźwiowe i 2 dożylne. Niestety druga seria, którą rozpoczniemy w lutym 2018 r. będzie tylko dożylna ponieważ po każdym podaniu dolędźwiowym Filip był bardzo osłabiony i długo dochodził do siebie. Dlatego też po obserwacjach i konsultacji zapadła decyzja o podawaniu komórek dożylnie. Koszt jednego podania to 21500 zł (dwadzieścia jeden tysięcy pięćset złotych) łączny koszt 2 serii to 106000 zł (sto sześć tysięcy złotych) Dlatego też ośmielam się błagać Państwa o pomoc. Na ten cel zbieramy plastikowe nakrętki PP, puszki, makulaturę, baterie. Od 8 stycznia 2017 r. prowadzona jest również zbiórka na: https://pomagam.pl/FilipMaliszewski Zrobię wszystko co w mojej mocy aby Filip mógł kontynuować tą terapię, jest to ogromne wyzwanie, ale nadzieja umiera ostatnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agugulinka
Weekend minął nawet nie wiem kiedy, pogoda była piękna... Moje przeczucia się sprawdziły, nie było jajeczek smutas.gif Lekarz mnie załamał, powiedział że nie wie co ma mi powiedzieć i nie wie czy potrafi mi pomóc.Dowiedziałam się że mam już zaatakowany drugi jajnik przez ogniska endometriozy i torbiel bardzo się powiększa. Gin wytłumaczył mi na czym polega wpływ endometriozy na moje problemy z ciążą. Dostałam taką dawkę leków stymulujących i owulacji brak mimo że był to 16 dzień cyklu. Wiem że często mam długie cykle ale raczej w tych dniach mam już owulację. Lekarz kazał mi kupić testy owulacyjne i dopiero po pozytywnych wynikach mam do nie go przyjechać na pregnyl a później na inseminację. Wczoraj wyszedł mi pozytywny wynik więc powinnam miec już owulację ale jakoś nie wierze w to że uda mi się ta inseminacja. Rozmawiałam z męzem i siostrą i doszłam do wniosku że może tak ma być, może tam na górze jest taki plan. Doszlismy z mężem do wniosku że pojadę na zastrzyk pregnylu ale nie zdecydujemy się teraz na inseminację. Spróbujemy sami popracować nad dzidzią, jak się nie uda to pojade na operację usunięcia ognisk endometriozy. Lekarz da mi namiary na profesora w klinice niepłodności w szczecinie i właśnie tam mam zrobić operację. Wiesz Meg ja jestem w trochę innej sytuacji ponieważ my już mamy jedno dziecko, nie pisałam o tym wcześniej. Nasz syn ma już 9 lat i nie mieliśmy problemów z tym żeby przyszedł na świat. Byliśmy wtedy na pierwszym roku studiów. Ja juz wiem co to jest ciąża,poród i macieżyństwo ale wierz mi że bardzo chciałabym dać rodzeństwo naszemu synkowi. Wiele osób mówi mi że powinnam sie cieszyć że mam juz jedno dziecko i że nie powinnam narzekać ale to mnie tak denerwuje..... dla mnie to nie jest żadne wytłumaczenie i pocieszenie. Ja tak samo jak wszystkie inne dziewczyny chciałabym mieć dziecko, wiem że macieżyństwo jest czymś najcudowniejszym na świecie. Patrząc na naszego syna widze jak bardzo potrzebne mu jest rodzeństwo a ja nie mogę mu go dać. Czuję sie winna tego wszystkiego, zawsze marzyłam o dużej rodzinie.... Nie wiem jak to wszystko sie ułoży, myślimy nawet o tym żeby adoptować jakieś nieszczęśliwe dziecko. Ale się rozpisałam, nie wiem nawet czy jest to logiczne. Musiałam poprostu wyrzucić to z siebie, zaraz będe dzwoniła do lekarza i popołudniu pojade na zastrzyk. Co ma być to będzie ale fajnie by było żeby się wkońcu udało oczko.gif Pamiętaj że trzymam kciuki za twoje powodzenie w staraniach o dzidzię. Będę się odzywała. Pozdrawiam serdecznie. Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzaszpaknatk
Skoro można o wszystkim to ja bardzo chętnie zwrócę uwagę (korzystając z tego, że mamy teraz sezon) na gadżety reklamowe i efekty z ich korzystania : ) Fajnie jest dostać coś od firmy, prawda? Coś, co nie jest zwykłym długopisem albo chińską zabawką. O ileż większą wartość ma przedmiot, który jest dobry jakościowo i może nam towarzyszyć w przyjemnych chwilach, będąc przy tym praktycznym dodatkiem. Gadżet, dzięki któremu można być bliżej firmy, a firma może być bliżej potrzeb klienta. Wiecie kto ma takie gadżety? Agencja reklamowa Tech-Media

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny pozwalacie swoim mężom na taką formę zbliżenia. Jestesmy za sobą 10lat (5lat po ślubie) układa nam się bardzo dobrze, mąż jest zaradny dba o mnie bardzo. Czasami chce abym spełniała jego zachcianki, były są szpilki pończochy brak majtek, bardzo go podnieca jak chodzę na obcasach ma ten fetysz przyznam że jak po chwili też czuję podniecenie. Oralnie nigdy nie zrobiłam mu do końca nie nalega. On zadawala mnie tak że nie raz mam orgazmy takie minutowe. Chce mu się oddzwięczać. I tu zaczyna się mały problem, sex analny. Kilka raz próbowaliśmy byłam odpowiednio nawilżona, nie czuję z tego przyjemności, natomiast widzę jak jego to kręci, jak mówi że mnie porząda pragnie, że nie może się doczekać, mówi wpuść mnie do niej, pozwól.. Pozwalam bo chcę aby przy mnie był zaspokojony i nie szukał u innej tego czego nie dostanie u mnie. Problem jest taki że on chce coraz częściej. Nie jest to moja ulubiona forma sexu, jego bardzo polubił to. Jak jest w mojej dupci to kończy w niej. Jak Wy robicie? pozwalacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomoc dla Karolka
Życie w bólu, zrobimy wszystko by pomóc Karol Celiński, uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 17 w Gdańsku, jak każdy uczeń cieszył się na wakacje, odpoczynek, zabawę. Niestety lipiec 2017 okazał się tragiczny… Chłopiec wybrał się z rodziną na działkę do wujka. Podczas spotkania doszło do nieszczęśliwego wypadku. Z utworzonego ogniska coś wybuchło, strumień ognia uniósł się do góry, a następnie „spłynął” po ciele Karola sprawiając straszny ból. To wszystko co z tej okropnej sytuacji co pamięta chłopiec. Oparzenia trzeciego stopnia były bardzo rozległe , objęły 40% jego ciała. Chłopiec ma oparzoną twarz, szyję, klatkę piersiową , ręce. Cała poparzona skóra uległa zniszczeniu i została zastąpiona przeszczepami. Po operacjach pozostały rozległe blizny, które nieustannie się powiększają i przerastają. Niestety przy tak rozległych uszkodzeniach , przeszczepiona skóra ma tendencję do obkurczania się, przez co chłopiec ma przykurcze w okolicy pach, łokci, szyi, które utrudniają prawidłowe poruszanie tymi częściami ciała. Dzień wypadku zmienił całe życie Karola. Chłopak był bardzo aktywny fizycznie, uwielbiał jazdę na rowerze i hulajnodze. Był radosnym, życzliwym chłopcem. Po wakacjach Karol nie mógł wrócić, jak reszta dzieci do szkoły. Liczne pobyty w szpitalu, operacje i zabiegi rehabilitacyjne uniemożliwiają naukę w standardowym trybie. Chłopak uczy się w trybie indywidualnym, wszystko dopasowane jest do aktualnego stanu zdrowia i samopoczucia zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Karol tęskni za szkołą, kolegami. Widoczne blizny oraz silne przykurcze powodują u chłopca poczucie wstydu i wycofanie. Chłopak cyklicznie jest poddawany operacjom, laseroterapii i rehabilitacji, które mają umożliwić jego powrót do sprawności i życia bez bólu. Konieczne jest przeprowadzenie następnych zabiegów rekonstrukcyjnych, zakup ubrań uciskowych oraz opatrunków sylikonowych. Niestety metody leczenia oparzeń są bardzo kosztowne. Rodzina Karola nie może pokryć tak wielkich kosztów. Warunki bytowe i sanitarne, w których żyje chłopiec są bardzo złe. Wraz z Panią Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 17 w Gdańsku - Barbarą Sławińską , która zgłosiła nam trudną sytuację swojego ucznia, chcielibyśmy prosić o wsparcie dla Karola. Im szybciej uda się pomóc chłopakowi, tym prędzej ma on szanse na powrót do sprawności fizycznej i społecznej. WAŻNE Fundacja Zbieramy Razem gwarantuje prawdziwość apelu z prośbą o wsparcie. Prawdziwość potwierdzona na podstawie dostarczonej dokumentacji medycznej oraz ZIP NFZ . Zebrane środki w całości są przeznaczanie na potrzeby podopiecznego. Pamiętaj wpłacając darowiznę możesz odliczyć nie więcej jednak niż kwotę stanowiącą 6% dochodu darczyńcy. w przypadku osób fizycznych oraz 10% w przypadku osób prawnych (Spółki, itp.) Jeżeli ktoś pragnie wesprzeć wesprzeć Karola Celińskiego może dokonać wpłaty darowizny na subkonto z dopiskiem "Pomoc dla Karola Celińskiego" Do wpłat Krajowych: ING BANK 76 1050 1764 1000 0090 3087 9689

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matriska
ludzie nikt was nie prosi o adresy sklepow internetowych czy wy tego nie mozecie zrozumiec ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miarodajne badanie 2017.12.19 Wyniki badań w Instytucie Serca High Desert Dr Sive Arunasalam z High Desert Heart Institute w Victorville Kalifornia, ogłosił publicznie wyniki badania stosowania PA9+, które są zapisem dostępnym dla każdego choć dotąd nieopublikowane. Szczególnie istotne były następujące wyniki: • 18 % wzrost cholesterolu HDL (pozytywnego) • 40 % obniżenie stężenia trójglicerydów • 8 % redukcji glukozy • 25% zmniejszenie białka C-reaktywnego • 11 % redukcji poziomu kreatyny • 35 % wzrost poziomu magnezu (chociaż w produkcie nie ma magnezu!). Magnez służy poprawie zdrowia serca. • zmniejszenie liczby płytek we krwi • bilirubina istotnie spadła • poziom witaminy D wzrósł o 183 % • ciśnienie skurczowe spadło o 13% • rozkurczowego spadła o 17% • przepływ krwi w naczyniach obwodowych (mierzony przy kostce) wzrósł o 16% • CASP ( skurczowe ciśnienie aorty środkowej ) zmniejszyło się o 6% • nadciśnienie płucne zostało znacznie ograniczone • monitorowana jakość życia wszystkich uczestników badania znacznie sie poprawiała Całość na: https://synergypoland.pl/wyniki-badan-pacjentow-przy-zastosowaniu-proargi-plus/ Prace naukowe 2017.12.19 Nauka bez propagandy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomoc dla Karolka
Życie w bólu, zrobimy wszystko by pomóc Karol Celiński, uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 17 w Gdańsku, jak każdy uczeń cieszył się na wakacje, odpoczynek, zabawę. Niestety lipiec 2017 okazał się tragiczny… Chłopiec wybrał się z rodziną na działkę do wujka. Podczas spotkania doszło do nieszczęśliwego wypadku. Z utworzonego ogniska coś wybuchło, strumień ognia uniósł się do góry, a następnie „spłynął” po ciele Karola sprawiając straszny ból. To wszystko co z tej okropnej sytuacji co pamięta chłopiec. Oparzenia trzeciego stopnia były bardzo rozległe , objęły 40% jego ciała. Chłopiec ma oparzoną twarz, szyję, klatkę piersiową , ręce. Cała poparzona skóra uległa zniszczeniu i została zastąpiona przeszczepami. Po operacjach pozostały rozległe blizny, które nieustannie się powiększają i przerastają. Niestety przy tak rozległych uszkodzeniach , przeszczepiona skóra ma tendencję do obkurczania się, przez co chłopiec ma przykurcze w okolicy pach, łokci, szyi, które utrudniają prawidłowe poruszanie tymi częściami ciała. Dzień wypadku zmienił całe życie Karola. Chłopak był bardzo aktywny fizycznie, uwielbiał jazdę na rowerze i hulajnodze. Był radosnym, życzliwym chłopcem. Po wakacjach Karol nie mógł wrócić, jak reszta dzieci do szkoły. Liczne pobyty w szpitalu, operacje i zabiegi rehabilitacyjne uniemożliwiają naukę w standardowym trybie. Chłopak uczy się w trybie indywidualnym, wszystko dopasowane jest do aktualnego stanu zdrowia i samopoczucia zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Karol tęskni za szkołą, kolegami. Widoczne blizny oraz silne przykurcze powodują u chłopca poczucie wstydu i wycofanie. Chłopak cyklicznie jest poddawany operacjom, laseroterapii i rehabilitacji, które mają umożliwić jego powrót do sprawności i życia bez bólu. Konieczne jest przeprowadzenie następnych zabiegów rekonstrukcyjnych, zakup ubrań uciskowych oraz opatrunków sylikonowych. Niestety metody leczenia oparzeń są bardzo kosztowne. Rodzina Karola nie może pokryć tak wielkich kosztów. Warunki bytowe i sanitarne, w których żyje chłopiec są bardzo złe. Wraz z Panią Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 17 w Gdańsku - Barbarą Sławińską , która zgłosiła nam trudną sytuację swojego ucznia, chcielibyśmy prosić o wsparcie dla Karola. Im szybciej uda się pomóc chłopakowi, tym prędzej ma on szanse na powrót do sprawności fizycznej i społecznej. WAŻNE Fundacja Zbieramy Razem gwarantuje prawdziwość apelu z prośbą o wsparcie. Prawdziwość potwierdzona na podstawie dostarczonej dokumentacji medycznej oraz ZIP NFZ . Zebrane środki w całości są przeznaczanie na potrzeby podopiecznego. Pamiętaj wpłacając darowiznę możesz odliczyć nie więcej jednak niż kwotę stanowiącą 6% dochodu darczyńcy. w przypadku osób fizycznych oraz 10% w przypadku osób prawnych (Spółki, itp.) Jeżeli ktoś pragnie wesprzeć wesprzeć Karola Celińskiego może dokonać wpłaty darowizny na subkonto z dopiskiem "Pomoc dla Karola Celińskiego" Do wpłat Krajowych: ING BANK 76 1050 1764 1000 0090 3087 9689

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agugulinka
Weekend minął nawet nie wiem kiedy, pogoda była piękna... Moje przeczucia się sprawdziły, nie było jajeczek smutas.gif Lekarz mnie załamał, powiedział że nie wie co ma mi powiedzieć i nie wie czy potrafi mi pomóc.Dowiedziałam się że mam już zaatakowany drugi jajnik przez ogniska endometriozy i torbiel bardzo się powiększa. Gin wytłumaczył mi na czym polega wpływ endometriozy na moje problemy z ciążą. Dostałam taką dawkę leków stymulujących i owulacji brak mimo że był to 16 dzień cyklu. Wiem że często mam długie cykle ale raczej w tych dniach mam już owulację. Lekarz kazał mi kupić testy owulacyjne i dopiero po pozytywnych wynikach mam do nie go przyjechać na pregnyl a później na inseminację. Wczoraj wyszedł mi pozytywny wynik więc powinnam miec już owulację ale jakoś nie wierze w to że uda mi się ta inseminacja. Rozmawiałam z męzem i siostrą i doszłam do wniosku że może tak ma być, może tam na górze jest taki plan. Doszlismy z mężem do wniosku że pojadę na zastrzyk pregnylu ale nie zdecydujemy się teraz na inseminację. Spróbujemy sami popracować nad dzidzią, jak się nie uda to pojade na operację usunięcia ognisk endometriozy. Lekarz da mi namiary na profesora w klinice niepłodności w szczecinie i właśnie tam mam zrobić operację. Wiesz Meg ja jestem w trochę innej sytuacji ponieważ my już mamy jedno dziecko, nie pisałam o tym wcześniej. Nasz syn ma już 9 lat i nie mieliśmy problemów z tym żeby przyszedł na świat. Byliśmy wtedy na pierwszym roku studiów. Ja juz wiem co to jest ciąża,poród i macieżyństwo ale wierz mi że bardzo chciałabym dać rodzeństwo naszemu synkowi. Wiele osób mówi mi że powinnam sie cieszyć że mam juz jedno dziecko i że nie powinnam narzekać ale to mnie tak denerwuje..... dla mnie to nie jest żadne wytłumaczenie i pocieszenie. Ja tak samo jak wszystkie inne dziewczyny chciałabym mieć dziecko, wiem że macieżyństwo jest czymś najcudowniejszym na świecie. Patrząc na naszego syna widze jak bardzo potrzebne mu jest rodzeństwo a ja nie mogę mu go dać. Czuję sie winna tego wszystkiego, zawsze marzyłam o dużej rodzinie.... Nie wiem jak to wszystko sie ułoży, myślimy nawet o tym żeby adoptować jakieś nieszczęśliwe dziecko. Ale się rozpisałam, nie wiem nawet czy jest to logiczne. Musiałam poprostu wyrzucić to z siebie, zaraz będe dzwoniła do lekarza i popołudniu pojade na zastrzyk. Co ma być to będzie ale fajnie by było żeby się wkońcu udało oczko.gif Pamiętaj że trzymam kciuki za twoje powodzenie w staraniach o dzidzię. Będę się odzywała. Pozdrawiam serdecznie. Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miarodajne badanie 2017.12.19 Wyniki badań w Instytucie Serca High Desert Dr Sive Arunasalam z High Desert Heart Institute w Victorville Kalifornia, ogłosił publicznie wyniki badania stosowania PA9+, które są zapisem dostępnym dla każdego choć dotąd nieopublikowane. Szczególnie istotne były następujące wyniki: • 18 % wzrost cholesterolu HDL (pozytywnego) • 40 % obniżenie stężenia trójglicerydów • 8 % redukcji glukozy • 25% zmniejszenie białka C-reaktywnego • 11 % redukcji poziomu kreatyny • 35 % wzrost poziomu magnezu (chociaż w produkcie nie ma magnezu!). Magnez służy poprawie zdrowia serca. • zmniejszenie liczby płytek we krwi • bilirubina istotnie spadła • poziom witaminy D wzrósł o 183 % • ciśnienie skurczowe spadło o 13% • rozkurczowego spadła o 17% • przepływ krwi w naczyniach obwodowych (mierzony przy kostce) wzrósł o 16% • CASP ( skurczowe ciśnienie aorty środkowej ) zmniejszyło się o 6% • nadciśnienie płucne zostało znacznie ograniczone • monitorowana jakość życia wszystkich uczestników badania znacznie sie poprawiała Całość na: https://srynergypoland.pl/wyniki-badan-pacjent ow-przy-zastosowanu-proargi-plus/ Prace naukowe 2017.12.19 Nauka bez propagandy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny pozwalacie swoim mężom na taką formę zbliżenia. Jestesmy za sobą 10lat (5lat po ślubie) układa nam się bardzo dobrze, mąż jest zaradny dba o mnie bardzo. Czasami chce abym spełniała jego zachcianki, były są szpilki pończochy brak majtek, bardzo go podnieca jak chodzę na obcasach ma ten fetysz przyznam że jak po chwili też czuję podniecenie. Oralnie nigdy nie zrobiłam mu do końca nie nalega. On zadawala mnie tak że nie raz mam orgazmy takie minutowe. Chce mu się oddzwięczać. I tu zaczyna się mały problem, sex analny. Kilka raz próbowaliśmy byłam odpowiednio nawilżona, nie czuję z tego przyjemności, natomiast widzę jak jego to kręci, jak mówi że mnie porząda pragnie, że nie może się doczekać, mówi wpuść mnie do niej, pozwól.. Pozwalam bo chcę aby przy mnie był zaspokojony i nie szukał u innej tego czego nie dostanie u mnie. Problem jest taki że on chce coraz częściej. Nie jest to moja ulubiona forma sexu, jego bardzo polubił to. Jak jest w mojej dupci to kończy w niej. Jak Wy robicie? pozwalacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miarodajne badanie 2017.12.19 Wyniki badań w Instytucie Serca High Desert Dr Sive Arunasalam z High Desert Heart Institute w Victorville Kalifornia, ogłosił publicznie wyniki badania stosowania PA9+, które są zapisem dostępnym dla każdego choć dotąd nieopublikowane. Szczególnie istotne były następujące wyniki: • 18 % wzrost cholesterolu HDL (pozytywnego) • 40 % obniżenie stężenia trójglicerydów • 8 % redukcji glukozy • 25% zmniejszenie białka C-reaktywnego • 11 % redukcji poziomu kreatyny • 35 % wzrost poziomu magnezu (chociaż w produkcie nie ma magnezu!). Magnez służy poprawie zdrowia serca. • zmniejszenie liczby płytek we krwi • bilirubina istotnie spadła • poziom witaminy D wzrósł o 183 % • ciśnienie skurczowe spadło o 13% • rozkurczowego spadła o 17% • przepływ krwi w naczyniach obwodowych (mierzony przy kostce) wzrósł o 16% • CASP ( skurczowe ciśnienie aorty środkowej ) zmniejszyło się o 6% • nadciśnienie płucne zostało znacznie ograniczone • monitorowana jakość życia wszystkich uczestników badania znacznie sie poprawiała Całość na: https://synergypoland.pl/wyniki-badan-pacjentow-przy-zastosowaniu-proargi-plus/ lub na srynergyclub.pl Prace naukowe 2017.12.19 Nauka bez propagandy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny pozwalacie swoim mężom na taką formę zbliżenia. Jestesmy za sobą 10lat (5lat po ślubie) układa nam się bardzo dobrze, mąż jest zaradny dba o mnie bardzo. Czasami chce abym spełniała jego zachcianki, były są szpilki pończochy brak majtek, bardzo go podnieca jak chodzę na obcasach ma ten fetysz przyznam że jak po chwili też czuję podniecenie. Oralnie nigdy nie zrobiłam mu do końca nie nalega. On zadawala mnie tak że nie raz mam orgazmy takie minutowe. Chce mu się oddzwięczać. I tu zaczyna się mały problem, sex analny. Kilka raz próbowaliśmy byłam odpowiednio nawilżona, nie czuję z tego przyjemności, natomiast widzę jak jego to kręci, jak mówi że mnie porząda pragnie, że nie może się doczekać, mówi wpuść mnie do niej, pozwól.. Pozwalam bo chcę aby przy mnie był zaspokojony i nie szukał u innej tego czego nie dostanie u mnie. Problem jest taki że on chce coraz częściej. Nie jest to moja ulubiona forma sexu, jego bardzo polubił to. Jak jest w mojej dupci to kończy w niej. Jak Wy robicie? pozwalacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefan Krawczyk
A ja oświadczam, że firma Synergy Worldwide NIGDY NIE AUTORYZOWAŁA badania, które przytacza właściciel synergypoland.pl. Mało tego, firma ZABRANIA powielania i rozpowszechniania wyników tych badań na stronach swoich dystrybutorów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomoc dla Karolka
Życie w bólu, zrobimy wszystko by pomóc Karol Celiński, uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 17 w Gdańsku, jak każdy uczeń cieszył się na wakacje, odpoczynek, zabawę. Niestety lipiec 2017 okazał się tragiczny… Chłopiec wybrał się z rodziną na działkę do wujka. Podczas spotkania doszło do nieszczęśliwego wypadku. Z utworzonego ogniska coś wybuchło, strumień ognia uniósł się do góry, a następnie „spłynął” po ciele Karola sprawiając straszny ból. To wszystko co z tej okropnej sytuacji co pamięta chłopiec. Oparzenia trzeciego stopnia były bardzo rozległe , objęły 40% jego ciała. Chłopiec ma oparzoną twarz, szyję, klatkę piersiową , ręce. Cała poparzona skóra uległa zniszczeniu i została zastąpiona przeszczepami. Po operacjach pozostały rozległe blizny, które nieustannie się powiększają i przerastają. Niestety przy tak rozległych uszkodzeniach , przeszczepiona skóra ma tendencję do obkurczania się, przez co chłopiec ma przykurcze w okolicy pach, łokci, szyi, które utrudniają prawidłowe poruszanie tymi częściami ciała. Dzień wypadku zmienił całe życie Karola. Chłopak był bardzo aktywny fizycznie, uwielbiał jazdę na rowerze i hulajnodze. Był radosnym, życzliwym chłopcem. Po wakacjach Karol nie mógł wrócić, jak reszta dzieci do szkoły. Liczne pobyty w szpitalu, operacje i zabiegi rehabilitacyjne uniemożliwiają naukę w standardowym trybie. Chłopak uczy się w trybie indywidualnym, wszystko dopasowane jest do aktualnego stanu zdrowia i samopoczucia zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Karol tęskni za szkołą, kolegami. Widoczne blizny oraz silne przykurcze powodują u chłopca poczucie wstydu i wycofanie. Chłopak cyklicznie jest poddawany operacjom, laseroterapii i rehabilitacji, które mają umożliwić jego powrót do sprawności i życia bez bólu. Konieczne jest przeprowadzenie następnych zabiegów rekonstrukcyjnych, zakup ubrań uciskowych oraz opatrunków sylikonowych. Niestety metody leczenia oparzeń są bardzo kosztowne. Rodzina Karola nie może pokryć tak wielkich kosztów. Warunki bytowe i sanitarne, w których żyje chłopiec są bardzo złe. Wraz z Panią Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 17 w Gdańsku - Barbarą Sławińską , która zgłosiła nam trudną sytuację swojego ucznia, chcielibyśmy prosić o wsparcie dla Karola. Im szybciej uda się pomóc chłopakowi, tym prędzej ma on szanse na powrót do sprawności fizycznej i społecznej. WAŻNE Fundacja Zbieramy Razem gwarantuje prawdziwość apelu z prośbą o wsparcie. Prawdziwość potwierdzona na podstawie dostarczonej dokumentacji medycznej oraz ZIP NFZ . Zebrane środki w całości są przeznaczanie na potrzeby podopiecznego. Pamiętaj wpłacając darowiznę możesz odliczyć nie więcej jednak niż kwotę stanowiącą 6% dochodu darczyńcy. w przypadku osób fizycznych oraz 10% w przypadku osób prawnych (Spółki, itp.) Jeżeli ktoś pragnie wesprzeć wesprzeć Karola Celińskiego może dokonać wpłaty darowizny na subkonto z dopiskiem "Pomoc dla Karola Celińskiego" Do wpłat Krajowych: ING BANK 76 1050 1764 1000 0090 3087 9689

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZuzaSzpaknk
Skoro można o wszystkim to ja bardzo chętnie zwrócę uwagę (korzystając z tego, że mamy teraz sezon) na gadżety reklamowe i efekty z ich korzystania : ) Fajnie jest dostać coś od firmy, prawda? Coś, co nie jest zwykłym długopisem albo chińską zabawką. O ileż większą wartość ma przedmiot, który jest dobry jakościowo i może nam towarzyszyć w przyjemnych chwilach, będąc przy tym praktycznym dodatkiem. Gadżet, dzięki któremu można być bliżej firmy, a firma może być bliżej potrzeb klienta. Wiecie kto ma takie gadżety? Agencja reklamowa Tech-Media

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tadeuusz
Stefan!!! masz absolutną rację, ze firma Synergy WorldWide nie autoryzowała tego badania ze strony http://synergypoland.pl https://synergypoland.pl/wyniki-badan-pacjentow-przy-zastosowaniu-proargi-plus/ co nie oznacza, że takie badanie się nie odbyło :) Jeśli nie znasz angielskiego, to wynajmij sobie tłumacza i wysłuchaj lekarzy, którzy mówią o tym badaniu. Jeśli nie wierzysz, że było takie badanie, to skontaktuj się z tą kliniką, podaję namiary :-) www.heartinstitutehd.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefan Krawczyk
Tadziu, poczytaj sobie w internecie o tych "lekarzach", czy raczej jednym jedynym: panu Arunasalam'ie, który miał kilka spraw sądowych o zaniedbania w praktyce lekarskiej lub próby wyłudzenia pieniędzy przez skłonienie pacjentów do poddania się operacji serca. Ten pan został wykluczony z rady medycznej High Desert Institute! Nie wiem czy w ogóle ma jeszcze prawo wykonywania zawodu. Radzę każdemu usunąć ze strony wyniki tego "badania" nim się firma dowie, że je tam dystrybutor tam ma. Za to zawieszają konto! Wiem, bo pytałem o to firmę. Jeśli ktoś nie wierzy, niech sam zapyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipak Maliszewski
Zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc w leczeniu i rehabilitacji mojego syna Filipa. Filip to fajny dziewiętnastoletni chłopak, którego los niestety od urodzenia mocno doświadczył. Cierpi na Mózgowe Porażenie Dziecięce i mimo że od 3 miesiąca życia jest rehabilitowany to jeszcze nie chodzi, porusza się na wózku inwalidzkim. Przez te dziewiętnaście lat osiągnął bardzo wiele, bo według prognoz lekarzy nie miał mówić, siedzieć, myśleć. Jak to oni wtedy określili miał być warzywkiem a jednak mówi, siedzi, myśli, coraz dłuższe dystanse robi przy balkoniku lub o kulach,jest uczniem technikum o profilu Technik Cyfrowych Procesów Graficznych i bardzo dobrze się uczy, I klasę ukończył z najlepszą średnią 4,66, II klasę ukończył ze średnią 4.0 mimo, że w drugim półroczu bardzo dużo opuścił godzin bo w lutym rozpoczeliśmy pierwszy etap podawania komórek macierzystych, który trwał do lipca 2017 r. 9 maja 2016 r. odniósł swój pierwszy zawodowy sukces. Jego praca pt. Związki Gdańska z morzem znalazła się wśród 13 wyróżnionych przez Urząd Miasta i Pałac Młodzieży w Gdańsku. Nagrodą dla zwycięskiej trzynastki był tygodniowy rejs GDAŃSKIEJ JEDNOSTKI FLAGOWEJ STS "GENERAŁ ZARUSKI" DO BREMY! Niestety Filipowi ze względu na niepełnosprawność bezpardonowo zabrano tą nagrodę. Było to bardzo przykre doświadczenie nie tylko dla Filipa. Dodatkowo od prawie 2 lat trenuję koszykówkę na wózkach oraz ćwiczy na siłowni. Wracając jednak do leczenia i rehabilitacji 2 grudnia 2016 otrzymaliśmy pisemną zgodę z Komisji Bioetycznej na pobranie komórek macierzystych od dawcy niespokrewnionego. Iniekcja Komórek odbywa się w Centrum Medycznym Klara w Częstochowie. Cały proces terapii trwać będzie ok półtora roku i jest podzielony na 2 etapy. Pierwszy etap to 5 zastrzyków dożylnych lub dolędźwiowych (w zależności od reakcji organizmu Filipa), pół roku przerwy i kolejne 5 zastrzyków. Pierwszy zastrzyk był dożylny – koszt 19000,00 zł (dziewiętnaście tysięcy zł), drugi dolędźwiowy – koszt 14200,00 (czternaście tysięcy dwieście zł)pozostałe trzy jak już wcześniej zaznaczyłam w zależności od reakcji organizmu Filipa. W pierwszej serii były 3 iniekcje dolędźwiowe i 2 dożylne. Niestety druga seria, którą rozpoczniemy w lutym 2018 r. będzie tylko dożylna ponieważ po każdym podaniu dolędźwiowym Filip był bardzo osłabiony i długo dochodził do siebie. Dlatego też po obserwacjach i konsultacji zapadła decyzja o podawaniu komórek dożylnie. Koszt jednego podania to 21500 zł (dwadzieścia jeden tysięcy pięćset złotych) łączny koszt 2 serii to 106000 zł (sto sześć tysięcy złotych) Dlatego też ośmielam się błagać Państwa o pomoc. Na ten cel zbieramy plastikowe nakrętki PP, puszki, makulaturę, baterie. Od 8 stycznia 2017 r. prowadzona jest również zbiórka na: https://pomagam.pl/FilipMaliszewski Zrobię wszystko co w mojej mocy aby Filip mógł kontynuować tą terapię, jest to ogromne wyzwanie, ale nadzieja umiera ostatnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stefanie!!! Ty coś za bardzo tutaj dramatyzujesz albo z konkurencji cię przysłali;) Ten Dr Arunsalam to nie jest w radzie medycznej tej kliniki jak piszesz, tylko on jest jej założycielem:) Widać, że nie znasz angielskiego, bo jekbyś odrboił lekcje, to takich bawoli byś tu nie pisał:) Jeśli chcesz kogoś oczerniać na internecie, to podaj dowody na te swoje teorie, bo inaczej możesz pójść z torbami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefan Krawczyk
Panie "gość", ja świetnie znam angielski. To, że ten facet założył ten przybytek (wystarczy spojrzeć na stronę, żeby zobaczyć, co to jest...), to nie znaczy, że jest w radzie medycznej. On jest WŁAŚCICIELEM i tylko właścicielem. Brał pieniądze za różne rzeczy, zapewne wziął również kasę za te "badania", poszukaj sobie w internecie pdf-ów z orzeczeniami sądów w jego sprawach. Firma Synergy Worldwide nie tylko sama się NIGDZIE nie chwali tymi badaniami (a przecież powinna, prawda?) ale wyraźnie ZABRANIA posługiwania się nimi przez dystrybutorów, do których zapewne należysz. Wyniki tych badań są NIEWIARYGODNE, ponieważ nie zostały opublikowane NIGDY w ŻADNYM periodyku naukowym, po prostu nigdzie. I to jest koniec POWAŻNEJ dyskusji na temat tych "badań". A że jakiś "sdystrybutor" wciska kit cytując takie rzeczy, to po prostu klasyka i nie warto o tym dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filipek Maliszewski
Zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc w leczeniu i rehabilitacji mojego syna Filipa. Filip to fajny dziewiętnastoletni chłopak, którego los niestety od urodzenia mocno doświadczył. Cierpi na Mózgowe Porażenie Dziecięce i mimo że od 3 miesiąca życia jest rehabilitowany to jeszcze nie chodzi, porusza się na wózku inwalidzkim. Przez te dziewiętnaście lat osiągnął bardzo wiele, bo według prognoz lekarzy nie miał mówić, siedzieć, myśleć. Jak to oni wtedy określili miał być warzywkiem a jednak mówi, siedzi, myśli, coraz dłuższe dystanse robi przy balkoniku lub o kulach,jest uczniem technikum o profilu Technik Cyfrowych Procesów Graficznych i bardzo dobrze się uczy, I klasę ukończył z najlepszą średnią 4,66, II klasę ukończył ze średnią 4.0 mimo, że w drugim półroczu bardzo dużo opuścił godzin bo w lutym rozpoczeliśmy pierwszy etap podawania komórek macierzystych, który trwał do lipca 2017 r. 9 maja 2016 r. odniósł swój pierwszy zawodowy sukces. Jego praca pt. Związki Gdańska z morzem znalazła się wśród 13 wyróżnionych przez Urząd Miasta i Pałac Młodzieży w Gdańsku. Nagrodą dla zwycięskiej trzynastki był tygodniowy rejs GDAŃSKIEJ JEDNOSTKI FLAGOWEJ STS "GENERAŁ ZARUSKI" DO BREMY! Niestety Filipowi ze względu na niepełnosprawność bezpardonowo zabrano tą nagrodę. Było to bardzo przykre doświadczenie nie tylko dla Filipa. Dodatkowo od prawie 2 lat trenuję koszykówkę na wózkach oraz ćwiczy na siłowni. Wracając jednak do leczenia i rehabilitacji 2 grudnia 2016 otrzymaliśmy pisemną zgodę z Komisji Bioetycznej na pobranie komórek macierzystych od dawcy niespokrewnionego. Iniekcja Komórek odbywa się w Centrum Medycznym Klara w Częstochowie. Cały proces terapii trwać będzie ok półtora roku i jest podzielony na 2 etapy. Pierwszy etap to 5 zastrzyków dożylnych lub dolędźwiowych (w zależności od reakcji organizmu Filipa), pół roku przerwy i kolejne 5 zastrzyków. Pierwszy zastrzyk był dożylny – koszt 19000,00 zł (dziewiętnaście tysięcy zł), drugi dolędźwiowy – koszt 14200,00 (czternaście tysięcy dwieście zł)pozostałe trzy jak już wcześniej zaznaczyłam w zależności od reakcji organizmu Filipa. W pierwszej serii były 3 iniekcje dolędźwiowe i 2 dożylne. Niestety druga seria, którą rozpoczniemy w lutym 2018 r. będzie tylko dożylna ponieważ po każdym podaniu dolędźwiowym Filip był bardzo osłabiony i długo dochodził do siebie. Dlatego też po obserwacjach i konsultacji zapadła decyzja o podawaniu komórek dożylnie. Koszt jednego podania to 21500 zł (dwadzieścia jeden tysięcy pięćset złotych) łączny koszt 2 serii to 106000 zł (sto sześć tysięcy złotych) Dlatego też ośmielam się błagać Państwa o pomoc. Na ten cel zbieramy plastikowe nakrętki PP, puszki, makulaturę, baterie. Od 8 stycznia 2017 r. prowadzona jest również zbiórka na: https://pomagam.pl/FilipMaliszewski Zrobię wszystko co w mojej mocy aby Filip mógł kontynuować tą terapię, jest to ogromne wyzwanie, ale nadzieja umiera ostatnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że też się wtrącę. to badanie nie spełnia podstawowych wymogów stawianych próbom naukowym, choćby odnoście testów na analogicznej grupie przyjmującej placebo. nie ma też określonych założeń, warunków wstępnych, nic. sposób podania wyników jest może dobry dla laików - te procenty nie wiadomo jak liczone, od jakiego poziomu. w dodatku niektóre rzeczy się wykluczają, np. kwestia tak wielkiego spadku kreatyniny a pacjent jeszcze żyje ;) itd. nic dziwnego, że nikt tego nie opublikował, bo naraziłby się na śmieszność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brbx
ALe dajcie spokoj. Jesli firma tego nie akceptuje i nie pisze o tym a do tego nie bylo oficjalnej publikacji to nie ma o czym rozmawiac. moze np. kontrakt z tym lekarzem wygasl albo za malo mu placili i zabronil mowienia o tym? tak czesto bywa. w kazdym razie jak nie wolno przedstawicielom tego publikowac to nie wolno i już. Pewnie jak sie firma dowie to sie przychrzani do tego i bedzie smrod. i tyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomoc dla Karolka
Życie w bólu, zrobimy wszystko by pomóc Karol Celiński, uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 17 w Gdańsku, jak każdy uczeń cieszył się na wakacje, odpoczynek, zabawę. Niestety lipiec 2017 okazał się tragiczny… Chłopiec wybrał się z rodziną na działkę do wujka. Podczas spotkania doszło do nieszczęśliwego wypadku. Z utworzonego ogniska coś wybuchło, strumień ognia uniósł się do góry, a następnie „spłynął” po ciele Karola sprawiając straszny ból. To wszystko co z tej okropnej sytuacji co pamięta chłopiec. Oparzenia trzeciego stopnia były bardzo rozległe , objęły 40% jego ciała. Chłopiec ma oparzoną twarz, szyję, klatkę piersiową , ręce. Cała poparzona skóra uległa zniszczeniu i została zastąpiona przeszczepami. Po operacjach pozostały rozległe blizny, które nieustannie się powiększają i przerastają. Niestety przy tak rozległych uszkodzeniach , przeszczepiona skóra ma tendencję do obkurczania się, przez co chłopiec ma przykurcze w okolicy pach, łokci, szyi, które utrudniają prawidłowe poruszanie tymi częściami ciała. Dzień wypadku zmienił całe życie Karola. Chłopak był bardzo aktywny fizycznie, uwielbiał jazdę na rowerze i hulajnodze. Był radosnym, życzliwym chłopcem. Po wakacjach Karol nie mógł wrócić, jak reszta dzieci do szkoły. Liczne pobyty w szpitalu, operacje i zabiegi rehabilitacyjne uniemożliwiają naukę w standardowym trybie. Chłopak uczy się w trybie indywidualnym, wszystko dopasowane jest do aktualnego stanu zdrowia i samopoczucia zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Karol tęskni za szkołą, kolegami. Widoczne blizny oraz silne przykurcze powodują u chłopca poczucie wstydu i wycofanie. Chłopak cyklicznie jest poddawany operacjom, laseroterapii i rehabilitacji, które mają umożliwić jego powrót do sprawności i życia bez bólu. Konieczne jest przeprowadzenie następnych zabiegów rekonstrukcyjnych, zakup ubrań uciskowych oraz opatrunków sylikonowych. Niestety metody leczenia oparzeń są bardzo kosztowne. Rodzina Karola nie może pokryć tak wielkich kosztów. Warunki bytowe i sanitarne, w których żyje chłopiec są bardzo złe. Wraz z Panią Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 17 w Gdańsku - Barbarą Sławińską , która zgłosiła nam trudną sytuację swojego ucznia, chcielibyśmy prosić o wsparcie dla Karola. Im szybciej uda się pomóc chłopakowi, tym prędzej ma on szanse na powrót do sprawności fizycznej i społecznej. WAŻNE Fundacja Zbieramy Razem gwarantuje prawdziwość apelu z prośbą o wsparcie. Prawdziwość potwierdzona na podstawie dostarczonej dokumentacji medycznej oraz ZIP NFZ . Zebrane środki w całości są przeznaczanie na potrzeby podopiecznego. Pamiętaj wpłacając darowiznę możesz odliczyć nie więcej jednak niż kwotę stanowiącą 6% dochodu darczyńcy. w przypadku osób fizycznych oraz 10% w przypadku osób prawnych (Spółki, itp.) Jeżeli ktoś pragnie wesprzeć wesprzeć Karola Celińskiego może dokonać wpłaty darowizny na subkonto z dopiskiem "Pomoc dla Karola Celińskiego" Do wpłat Krajowych: ING BANK 76 1050 1764 1000 0090 3087 9689

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×