Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

toJAwychowuje

Tescie kontra moje dziecko.Mam dosc!

Polecane posty

Mieszkam z tesciami odkad urodzil sie moj synek zaczely sie klotnie,najpierw wojna o to ze nie karmie piersia(a nie moglam bo bralam leki) potem bylo tylko ciagle noszenie bo dziecko lubi tak go nauczyli ze jak tylko pisnal to zaraz trzeba bylo wziasc na rece teraz dziecko ma 3 lata i niepotrafia mu niczego odmowic nawet mimo mojego sprzeciwu chca go wszedzie zabierac nawet jak mowie ze nie jedzie to oni mowia no dalej ubierz go oczywiscie przystaje na moim ze nie chce to jedzie,ale dziecko przestaje sie mnie sluchac tylko slucha babci i dziadka a ja wychodze z siebie mimo ciaglego gadania ze nie maja sie wtracac robia swoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beyonceeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
wyprowadz sie to jedyne wyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszałek
Kolejna naiwna. Zdecydowałas się na to, to teraz ponoś konsekwencje. Nie chcesz tego to dorośnijcie i zacznijcie żyć na swój koszt. Nikt ci się wtedy wtrącać nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
Albo otwarta wojna z teściami i trwały podział mieszkania na dwie odrębne jednostki, a wizyty tylko po uzgodnieniu. Albo wyprowadzka. Trzeciej opcji jakoś nie widzę Pytanie: a ty chodzisz do pracy i babcia wnuka chowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo najgorsze co mozna zrobic to mieszkac z tesciami pod jednym dachem nie wiem co Ci poradzic, ja mieszkalam z tesciami 2 miesiace, nie wytrzymalam nerwowo i postawilam ultimatum, albo bede tu i skoncze w psychiatryku albo sie wyprowadzamy ewentualnie ja wyjezdzam do swojego kraju poskutkowalo Musisz cos zrobic, to przeciez Twoje dziecko, maly ma 3 lata juz rozumie pewne sprawy, mlodemu tez mozesz wytlumaczyc jak najprosciej sie da ze jestes jego mama i musi Cie sluchac ja sie pytam gdzie w tym wszystkim jest maz? rozmawial juz ze swoimi rodzicami? mowilas mu o problemach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godejwa
a monż co ???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koszlaek odpusc sobie glupie teksty dopiero w przyszlym roku na wiosne zaczynamy budowe potrwa to jakis rok wiec musze ja znosic jeszcze 2 lata:( ja nie pracuje jestem w domu z dzieckiem a tesciowa jak tylko wroci z pracy to zaczyna te swoje glupie gatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak oczywiscie maz im mowi ze maja odpuscic a oni ze ok i jest dobrze 2 dni i od nowa,bo dziecko musi mies jak che zeby tylko mu sie krzywda nie dziala,ja chce byc konsekwenta w wychowywaniu a oni mi to psuja rozmawialam o tym z pediatra i powiedzial mi ze dobrze by bylo wyslac babcie do psychologa bo nie wie ze krzywdzi dziecko powiedzialam jej to i sie obrazila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz bedzie robic sie cieplo, wiec w godzinach kiedy tesciowa wraca z pracy Ty wychodzisz z dzieckiem na spacer czy na plac zabaw, proste mysle ze wina lezy tez po Twojej stronie, rozumiem gdyby Cie calymi dniami nie bylo i dziecko skazane byloby wtedy na dziadkow, ale Ty jestes z nim caly czas, poswiecaj mlodemu duzo czasu, czytaj bajki, pokazuj ciekawe rzeczy, kwitnace kwiaty na dworze, robaki, motylki, wszystko co sie rusza, niech widzi ze sie nim interesujesz nie wiem moze latwo mi sie mowi bo nie mam dzieci, ale mysle ze jezeli poswiecalabym mu duuzo czasu maly nie gnal by tak do dziadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszałek
Ale jakie głupie teksty? Normalna sprawa, że z teściami żyć się nie da. Zdecydowałaś się na to, to ponoś konsekwencje. Wiesz co to rodzina> to: mąż, żona i przynajmniej jedno dziecko, a nie mąż, żona, dziecko i teściowie. Przygotuj się na dwa lata Sajgonu i przestań się żalić bo pewnych spraw nie przeskoczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady ja poswiecam dziecku duzo czasu , ale jesli mu na cos nie pozwalam to idzie do nich i swoim placzem wymusza to co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje ci bo wiem jak to jest dziadki twierdza ze wnuki sie bardziej kocha niz swoje dzieci ,mnie tez to denerwuje a glupimi komentarzami sie nie przejmuj bo to pisza osoby ktore nie maja dzieci i niewiedza jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie gdy mu na cos nie pozwalasz, mlody zaczyna plakac i wolac babcie czy cos, Ty zamykasz drzwi, posadzasz go w jednym miejscu odchodzisz i pozwalasz mu sie wyryczec niech wie ze ma konsekwentna matke, pokaz mu kto w domu rzadzi a dziadkow w czasie kary nie dopuszczaj do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
albo zacisniesz zeby do czasu przeprowadzki albo przeprowadzisz sie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×