Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cofe

Mam pecha :(

Polecane posty

Gość cofe

Poznałam sobowtóra chłopaka, który podobał mi się kilka lat temu. Pierwsza miłość (nieodwzajemniona), motylki w brzuchu i takie tam. Potem miałam chłopaka, niestety rozstaliśmy się, chyba oszukiwałam się, że go kocham... A teraz pojawiła się lepsza wersja tamtego chłopaka. I też ma dziewczynę, z którą niby nie chce być. Mam 20 lat, a teraz mam wrażenie, że nikogo nie poznam lepszego niż mój były chłopak. A jak poznam to będę go porównywać do tej "pierwszej miłości". Mojego byłego też porównywałam, gdzie tam był w mojej głowie. Kto by pomyślał, że jakieś licealne zauroczenie tak może o sobie znać 3 lata później. Już sobie nie radzę :( Miałam wspaniałego chłopaka, chciałabym go pokochać tak jak on mnie, ale do tego doszły kłotnie, pretensje. Teraz mamy kontakt czysto koleżeński, przynajmniej z mojej strony. Bo teraz znowu zaprząta mi głowę tamten chłopak. Może to tak jest? Że zawsze się wraca myślami do tej pierwszej miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cofe
Pewnie zostanę sama ze świadomością, że kocham mojego byłego i że z tym sobowtórem to jednak nie jest przeznaczenie. Mam dosyć tego mętliku :( Przez jakieś głupie zakochanie 3 lata temu teraz do mnie wszystko powraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×