Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tggg

PROBLEM Z GOSPOSIĄ/SPRZĄTACZKĄ

Polecane posty

Gość nokhsaewka
Mam panią w średnim wieku od 5 lat sprząta u mnie i jestem z niej zadowolona dyskretna osoba i widząc moje zakupy nie komentuje jak autorki. A teraz deser nasze dzieci są w sobie zakochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brudopiss
w hospicjum są dzieciaki już w ostatnim etapie chorób, po co tam chodzisz? i tak ich nie uratujesz i tak poumieraja bardzo szybko dodatkowo sobie robisz zmartwień lepiej byłabyś wolontariuszką np. w schronisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z zycia wziete
podam ci przyklad mojej dobrej znajomej, mamy czesto kontakt zawodowy, wiec od slowa do slowa i opowiedziala mi, ze miala tak gosposie, nie idealna, ale ok cos ja tam wkurzylo drobnego i nerwy poniosly, wiec ja zwolnila i zatrudnila mlodsza, ta kombinowala cos od samego poczatku,z czasem okazalo sie, ze wynosila nawet papier tolatowy, gdy owa znjoma nosila si ejuz z zamiarem zwolnienia jej ta poderwala jej meza, namowila do oproznienia konta i rozwodu, zycie bywa przwrotne, a dodam, ze ta druga nie byla zbyt piekna, ale potrafila jak trzeba bylo ubrac sie wyzywajaco itd. dobra aktorka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z zycia wziete
od biedy mozesz zrobic jej rozpiske czynnosci i ja z niej kotrolowac, bedzie wiedziala co ma zrobic, wiec wszystko bedzie jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tggg
Ona doskonale wie co ma robić, tylko jest niedokładna w tym Nie rozumiem jak można napisać że lepiej zajmować się psami w schronisku niż chorymi dziećmi?! Boże! Przecież takie myślenie to jakaś patologia! Te dzieci wymagają opieki, przecież one żyją nieraz całkiem długo i chyba mają prawo do komfortu życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tggg
Boję się zatrudnić młodych, już mówiłam- wiem że wiele jest dziewczyn uczciwych, ale przecież zawsze można trafić na złodziejkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tggg
"w hospicjum są dzieciaki już w ostatnim etapie chorób, po co tam chodzisz? i tak ich nie uratujesz" Ale fajnie jest spędzić ostatnie lata życia (nieraz nawet 10, nie znasz zasad hospicjum) w miarę przyjemny sposób. A rodzice sami nie dają robie rady z takimi dziećmi, zwłaszcza jeśli nieraz mają jeszcze kilkoro zdrowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co podjełas decyzje co
zrobić? Ile razy ta pani u Was sprzata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxust
Brudopiss jak nawet możesz coś takiego napisać!!! Te pierdolone psy i koty tylko śmierdza i zabierają miejsce, a Ty sugerujesz, że są warte więcej uwagi niż dzieci?! Mam nadzieję, że nikt o tobie tak nie pomyśli, kiedy będziesz zdychac. Co za degregolada mózgu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tggg
Przychodzi dopiero we wtorek. Zmusiłam męża żeby z nią bardzo stanowczo porozmawiał. Boję się, jak znam jego stosunek do niej, że zrobi to zdecydowanie ZBYT stanowczo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tggg
"Ile razy ta pani u Was sprzata?" Średnio 3 razy w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assa tadarassa assa
Gdzie mieszkasz? Pytam powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tggg
Lubelskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assa tadarassa assa
Szkoda, że z tak daleka. Swoją droga powinnas chyba najpierw porozmawiać - zdecydowanie, choć grzecznie. I wyznaczyc granice tych komentarzy. Szkoda kobiety, ale na glowe nie mozna sobie pozwolic wejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tggg
mam wrażenie że jak do niej mówię, to ona nie rozumie za bardzo czego ja chcę. Troszkę niekumata jest, a może tylko udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilu39
Przypuszczam że gdybys to ty autorko poszła sprzatac do kogos teraz napewno nie komentowałabyś tylko robiłabys swoje. To prosta kobieta i dlatego mysli że jej wolno wtracac sie w wasze życie. Co ja obchodzi co ty jesz ? Ile wydajesz ? itp. Ona ma sprzatac i iść do domu. Tym bardziej że sie zlitowałaś nad nią. A ona gryzie rękę która ja karmi. Bez sensu. Równiez nie masz pewności że nie wynosi wszytkich informacji poza twój dom skoro jest taka wścibska. Powiedz jej twardo że do jej obowiazków należy sprzatanie a nie komentowanie twojego życia. Jeżeli sie to nie zmieni bedziecie musiały sie rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×