Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zrezygnowany34

mam 34 i ostatnio mnie kobieta rzuciła:(

Polecane posty

Gość Zrezygnowany34

Pewnie zastanawiacie się w czym problem,otóż z tym że byłem z nią od 15 lat czyli od pierwszego roku studiów.Zaczęło się od tego że jakiś czas temu zaczęła być dla mnie bardzo oziębła,zastanawiałem się o co jej chodzi myślałem że chce zaręczyn ale wiele razy rozmawialiśmy na ten temat i zawsze mówiła mi ze nie chce.Niestety prawda była okrutna miała kogoś i to od dłuższego czasu,jak się roztwarliśmy i starałem się by nie odchodziła,powiedział mi ze się kochają i nic tego nie zmieni.Potem przyszły następne ciosy,dowiedziałem się że już wcześniej zdradzała,a mnie podobno traktowała jako "gwaranta stabilność" cokolwiek to znaczy.Teraz jej nienawidzę i w zasadzie nawet gdyby mnie błagała na kolanach,choć to nie nastąpi,bym był nie ustępliwy.Najgorsze jest to że najlepsze lata mojego życia poszły do kosza i już nie wrócą , straciłem tyle życiowych szans przez ten związek.Gdybym tylko cofnął czas,nie związał bym się z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka i wcale nie złota
związek przechodzony.... tzn za długo chodziliście... Nuda i przyzwyczajenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfbgbgb
przykro mi ale tak samo jak sa takie meskie kurwy tak samo zdarzaja sie takie smzaty, ciesz sie ze teraz to wyszlo , amsz jeszcze szanse na ulozenie sobie zycia z porzadna kobieta czego Ci zycze z calego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowany34
oby zdechła na raka szmata :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojego kochanego
też dziewczyna zostawiła po 10 latach, też miał wtedy 34 lata. 2 lata później poznał mnie i teraz ma żonkę 8 lat młodszą, którą nosi na rękach i czasem mówi, ze jest wdzięczny swojej byłej że go zostawiła :-) Także głowa do góry! Wszytsko się ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowany34
to z rakiem to był podszyw,choć na pewno wyraża mój stan emocjonalny w stosunku do niej. Nie wiem czy mam szanse jeszcze kogoś poznać bylem w życiu tylko z dwiema osobami pierwszy raz w liceum i wydaje mi się że dla większości kobiet jestem przez to "ciepłą kluchą"ile bym dał by cofnąć czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojego kochanego
eee tam, musisz zmienić myslenie. Zachowuj się jak mężczyzna, a nie jak chłopczyk któremu zabrano zabaweczkę :-O żałosne to jest! masz 34 lata a nei 4, więc ogarnij się. Byłeś z kobietą tyle lat i teraz chciałbyś cofnąc czas? Skoro wiesz, ze tego się nie da zrobić trzeba podziękować jej za fajne 15 lat (bo pewnie były fajne, skoro tyle razem wytrzymaliście), podziękoiwać, ze towarzyszyła CI tyle lat, bo wiele się nauczyłeś itp. Ale skoro ty wolisz się nadąsac i całą winę zwalać na nią to sie użalaj dalej, a na poewno takiego mięczaka ponuraka żadna już nie zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co nie patrz co pisza inne osoby co cie osadzaja !! wiem ze boli kazdego boli atym bardziej jezeli razem sie bylo 15 lat jest bardzo duzy sentyment!! ale przejdziesz ten najgorszy czas co teraz ci sie wydaje ze swiat sie zawalil itp !! dasz rade zobaczysz!! musisz wychodzic do ludzi aby zajac glowe i moze poznasz kogos naprawde dobrego i osobe ktora bd cie szanowac!! musisz sie zabrac za siebie u udowodnic swojej bylez ze potrafisz bez niej zyc i ze ona wcale nie jest lepsze od ciebie!! a dziewczyne znajdziesz zobaczyc!! jeszcze bd sie ztego wszytskiego smial!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwfcwe
34 latku, nawet nie wiesz ile jest fajnych, samotnych kobiet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowany34
postąpił bym tak gdybym był z kimś kto wobec mnie byłby uczciwy,a jak dokładnie przeczytasz mojego posta to zauważysz jaki ona miała do mnie stosunek.Nie nie podziękuje nikomu za tyle lat oszukiwania mnie,no chyba ze masz stosunek do tego taki że jak kobieta zdradza to jest ok i trzeba ja zrozumieć,a jak facet to świnia i skurwiel , to jest właśnie żałosne myślenie.Ty też byś podziękowała facetowi który przez wiele lat cię zdradzał i był z tobą bo potrzebował gosposi? A co do dalszych planów to tak wezmę się w garść, nie jestem głupi ale będę miał z tym problemy bo po tylu latach bycia z jedną osobą jest trudno sobie ułożyć życie na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojego kochanego
ex mojego meza tez go zdradziła po tylu latach, i zrobiła z niego totalnego idiotę,krzywdziła go jeszcze 2 lata po rozstaniu,w dodatku mieli wspólny dom i inne zobowiązania, a mimo to stać go było na to, by tak powiedzieć, no ale nie każdy może mieć taką klasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrezygnowany34
Ok twój mąż tak się zachował,taka postawa może wzbudzić podziw.Ale nie możesz wymagać tego od każdego, tak samo jak nie możesz od nikogo wymagać aby rozdawał swoje dobra biednym i wybaczał przestępcą.Zdrada to zdrada, szczególnie permanentna, zasługuje na potępianie,niezależnie od płci. Czy ty byś też facetowi które cię przez całe dorosłe życie oszukiwał podziękowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojego kochanego
ja niczego od Ciebie nie wymagam :-O Wiadomo,z ę człowiek po takim zawodzie będzie się czuł fatalnie i będzie rozbity na wiele miesięcy, to naturalne. Głupim jednak rozwiązaniem jest zrzucanie całej winy na nią (nigdy wina nie jest po 1 stronie), widocznie nie dawałes jej tego, czego pragneła, może nawet nie chciałeś rozmawiać o jej potrzebach, może przestałes ją zauważać itp. To o czym ja piszę to nie biblijne nadstawianie drugiego policzka i samobiczowanie się. Mój ex też mnie zostawił, ale dopiero zachowanie mojego meża nauczyło mnie odpowiedniej postawy i dopiero zmiana myślenia wyleczyła mnie z tamtego związku kompletnie. Ty nie masz jej zrobić przyjemności dziękując za wspólne lata, ale GŁÓWNIE SOBIE! Nawet nie wiesz jak taka zmiana myślenia pomaga, kiedy się stara zapamiętać to, co było dobre, oczyszcza sie swoje mysli z przeszłości i negatywnych emocji i idzie się dalej - tylko człowike w pełni oczyszczony ze swojej przeszłosci, ze złych wspomniej będzie w stanie stworzyć szczęśliwy i satrysfakcjonujący związek. Przemyśl to. Zobacz, nawet jeśli teraz znalazłbyś miłosc swojego życia i tak wszystko spierniczysz, nie będziesz jej ufał itp. a dlaczego? Dlatego, ze ciągle żyjesz przeszłoscią i rządzą Tobą dawne urazy. W ten sposób nigdy niczego nie zbudujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiutekzt
W milosci nie ma wyslugi lat, jest tylko lista strat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×