Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kubkowa

czy jest jakas dziewczyna,której facet wazy tyle co ona?

Polecane posty

Jest jakaś dziewczyna której facet waży mniej/tyle samo co ona?:/ Jak się z tym czujecie? nie stanowi to dla Was problemu,czy może macie kompleksy przez to? Mój waży ode mnie mnie,w porywach tyle samo :/ Mam 170cm,waże 58kg, a on ma 185cm(!!!) a waży 55-58kg... je wszystko w zastraszjących ilościach,ale albo przytyle z 1kg,albo schudnie jeszcze od tego :/ czasami głupio się czuje,że mój 15cm wyższy facet waży mniej odemnie,gdybym ja chociaz miala cycki to moze bym to przetrawiła,tłumacząc sobie "one tyle waża" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offerma..,,
na co ci taki suchar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offerma..,,
same kości?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marooko
Wiesz, mój mężczyzna wyraźnie jest ode mnie szczuplejszy (co ja gadam, jest chudy!). Wiem, ze to od uprawiania sportu+geny. Mi to nie przeszkadza, mam wręcz motywację do dbania o swoją sylwetkę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma tak, same kości :D jest dobrym człowiekiem,wiem,że mnie kocha,ale czasem mi głupio. Zawsze podobali mi się faceci wysocy,umięsnieni, cos ala kulturysta,a tu taki szkielet mi się trafił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
ja tak miałam z eks facetem. tyle, że on był parę cm niższy ode mnie, ważył raptem kilka kg więcej. wkurzało mnie to, wyglądałam przy nim jak góra lodowa. nie polecam. parę razy poznałam też wysokich chudzielców, z 10-15 cm wyższych i o takiej samej jak moja wadze. dołujące. ja się nie czuję atrakcyjna mając świadomość, że on waży tyle samo, co ja. faceta ma być dużo. koniec, kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój były taki był
mó były był bardzo szczupły tzn dalej jest, ale nigdy mi to nie przeszkadzało bo za to miał wielkie serducho-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś na pomarańczowo masz racje...dziwne uczucie gdy przy facecie wygląda się jak prosiak,szczególnie jak sie nie way dużo :/ dołujące okropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
wiecie co, może i jestem pusta, ale dziękuję bardzo za taką motywację do ciągłego katowania się dietą, żeby przypadkiem nie ważyć więcej niż on. i tak schudłam bardzo dużo, teraz wyglądam ok i nie mam zamiaru dalej być chodzącym kompleksem, jak za małolata. po co mi to? moje samopoczucie jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój były kiedyś mi powiedział, że jak różnica w wadze między nami zrobi się mniejsza od 10kg, to ze mną zerwie. No cóż różnica między nami była ok. 35kg, a mimo to zerwał. Ale miał atletyczną sylwetkę przez uprawianie sportu walki, co często wprawiało mnie w kompleksy. Także trochę cię rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
mnie to dołuje podwójnie, bo jestem wysoka i nie ważę 50 kg, bliżej mi do 70. dla faceta taka waga to porażka, ale dla kobiety w opinii innych też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
Fajnie dlatego właśnie omijam sportowców. ja sportu żadnego nie lubię, nie uprawiam i nie mam zamiaru tego zmieniać. a taki facet tylko wpędza w kompleksy. bo on jest taki zajebisty, trenuje blablabla. o dziwo takich właśnie przyciągam, nie wiem czym i czemu. niech sobie poszukają jakichś anorektyczek albo innych modeleczek. ja chcę normalnego, zwykłego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój były taki był
dziewcZYny ale czy to jest takie ważne? ważne czy się kochacie. Ja się zawsze śmiałam z byłym, że byłam grubsza od niego i go przeyzwałam chudzielec, ale nie przeszkadzało mi to naprawdę, bo kochałam go za to jaki był i pokochałam te jego chude nóżki ehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis na pomaranczowo: dokładnie, to nie jest motywacja to jest katorga :/ nie zjesc ciastka bo odrazu mysl "boze,bede wazyc wiecej od niego", "nie moge,juz i tak waze wiecej od niego"... 70kg jesli jestes wysoka to nie jest tragedia, tzn.dla "wyznawcow" anorektycznej sylwetki,owszem to masakra,ale to jest patoligia umyslowa(nie chce nikogo obrazic) fajnie moj poprzedni chlopak tez uprawil walki, tylko,że on miał ponad 190cm,a wazył ponad 100kg, chyba 105,ale to były same mięsnie,zero tłuszczu...a teraz to jest jego kompletne przeciwienstwo...jest dobrym czlowiekiem,owszem,mily,sympatyczny,wyrozumialy,ale czuje sie przy nim jak swinka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój byly taki był w sumie nie powinno przeszkadzac,ale czesto jest inaczej... ja osobiscie dziwnie sie czuje gdy moj facet ma podobny rozmiar gaci,lub mniejszy,albo jak chce ubrac jego koszulke,a ta jest mala :Dniby nieistotne,ale czasem jest glupio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie też się zastanawiam, czemu się mną zainteresował, bo od razu wiedział, że mam awersję do sportu. To znaczy 6 lat trenowałam pływanie i naprawdę to mnie zniechęciło bardzo: zmuszanie do treningów, zawody, rywalizacja "mamusiek" na trybunach. Teraz sobie biegam 4 razy w tygodniu, ale to naprawdę dla siebie samej. Moja waga czy tam BMI nie jest jakaś porażająca, ok. 50kg przy 168cm, ale potrafił mi przygadać, że mam wielorybie uda. A Beyonce jest według niego ideałem. :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 168cm i 50kg?
jakbyś miała 55 kg to i tak byłabyś świetna... wielorybie uda? Wyobrażam sobie, że muszą być piękne, naprawde. Swoją drogą Beonce to rzeczywiście niezła sztuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też się podoba, ale znienawidziłam ją przez niego :D Faceci... Ale teraz np. poznałam chłopaka, który jest poważnie chory, jest troszkę wyższy ode mnie, a waży na pewno mniej (przez tą chorobę chyba), po prostu jest mega chudy. I też to trochę krępujące, ale jest za to miły i mówi mi miłe rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie.......
Też mam 170 cm, ale ważę odrobinę więcej, tzn. 60-62 kg, może przez spory biust no i mięśnie, bo dużo ćwiczę. No i poznałam ostatnio faceta 185 cm, 62 kg. Mówi, że nie potrafi przytyć, jest bardzo chudy. Ja zawsze wolałam szczupłych, niż miśków, ale on jest naprawdę chudy... z jednej strony trochę dziwnie się czuję, jak go dotykam, ale.. w sumie to nie jest najważniejsze. Myślę, że jednak to da się zmienić, ale nie jedząc "wszystko" tylko z odpowiednią dietą. Mam dobrego kolegę, który pracuje nad masą. Tzn. też był bardzo chudy, nie mógł przytyć no i zaczął chodzić na siłownię, poszedł do dietetyka i teraz ma odpowiednią dietę, dużo białka, ale też odpowiednie ćwiczenia. Zawsze możesz przekonać swojego faceta do tego. 58 kg u faceta przy wzroście 185 to już wyraźna niedowaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja waze 48 kg
a moj facet 110

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiad
Są faceci co lubią ciałko u kobiety, ja nie lubię kościstych kobiet. Inna sprawa to jak by kobieta ważyła tyle ile ja, to porażka dla mnie i dla niej też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nata1992
ja jestem duza baba (178cm i 75kg) i do tego mocno umiesniona bo od podstawowki trenuje judo i plywam regularnie (poza tym czasami rower, bieganie itp.) moj luby jest wyzszy dwa cm ode mnie ale chudziutki jak patyk (180cm i 66-67kg). czasami jak idziemy razem czuje sie jak baba z dzieckiem:-))) a jak go scisne mocniej nie jest w stanie sie wyrwac i ledwie starcza mu tchu zeby zapiszczec i poprosic zebym go puscila:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nata1992
dobrze jak facet nie wazy wiecej od nas, latwiej mu pokazac wtedy jego miejsce, a jemu latwiej pozycje pod pantoflem zaakceptowac gdy wie ze jego kobieta jest silniejsza i lepiej zawsze sprawiac zeby byla zadowolona i w dobrym nastroju:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nata
nie czujesz się mało kobieco przy nim? albo on mało męsko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkazolsztynka
ja tak mam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pjbdmtgj
ja mam 175 i waże 57kg a moj mężczyzna ma 178 i 66kg więc dużej różnicy nie ma ale nam to nie przeszkadza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×