Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teściowie !!

zaraz wyjeżdżamy do teściów, trzeba to przetrwać

Polecane posty

kluseczka mysle ze poprostu sie obawiali o to o Was , zeby wam zle nie bylo inni odbieraja to jako zlozeczenie , ale to tylko to ze sie martwia zeby wamsie dobrze powiodlo takie moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie zgadzam się z stwierdzeniem, że mamy osoby wokół siebie podobne do siebie. W większości tak, gdyż sami sobie ich wybieramy ale teściów nikt nie wybiera. Oni po prostu są jacy są" wybieramy ich - przeciez to oni stworzyli/ulpili kogos z kim chcemy byc, i zyjemy z tym czlowiekiem - ktory w miedzyczasie poszedl wlasna droga - to fakt. ja nie wymagam zeby moj partner zyl i myslal jak moj ojciec - ale jesli by go nie mogl zniesc to bym sie zastanowila... " Nie powinni czegokolwiek nam narzucać, często też teściowa naskakuje na mnie, że gdy powiemy im co mamy zamiar zrobić np, to że to na pewno mój pomysł i że ich syn nie miał z tym nic wspólnego.. Tak mało go znają." wiesz - dojrzala osoba i tak nie pozwoli sobie niczego narzucic - ja w rodzinie mam ciotke ktora zawsze mowi co inni maja robic - kiedys wspomnialam o swojej przeprowadzce z A do B - a ciotka na to ze to bez sensu - pwoiedzialam spokojnie ze ja mam inne zdanie w tym temacie natomaist o jej opinie nie pytalam - od tamtego czasu nie wyglasza opnii przy mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] ROR........,,,,,,,,,,,........ każdy ma swoje zdanie i Ty im nie mow czy sa zli czy dobrzy." nie tobie lalaka dectzowac co i komu beda mowic;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowi rozumiem czyli wy w DE a oni tu, rzeczywiscie tam coraz try=udniej z praca, moj maz szybciej dostal robote w polsce jak tam. Tam tylko zeitarbeitfirmy posredniaki itp. Mieszkalam tam jak jeszcze bylismy bez dziecka, ale nie podobalo mi sie, nie mialam pracy takiej jaka mam teraz, jezyk znam ale nie perfekt i to mnie tez wkurzalo :P czasami z tesciami zdarzaja sie trudne przypadki wiem, ale trzeba umiejetnie podejsc, choc jak ktos pisal wczesniej ze tesc to zandarm na posterunku to chyba nic sie nie zmieni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kluseczka moi tesciowie mieszkaja w Niemczech od urodzenia to rodowici niemcy , meza tez mam niemca a mieszkamy w Norwegii. wiadomo zdarzaja sie zgrzyty, nigdy nie jest idealnie ja w sumie nie mialam jakis tam sciec z tesciami nigdy jakos jestesmy takzgrani , ze wiemy jakmamy ze soba postepowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i sie nudze, rany pierwszy raz od miesiecy sie nudze :P dziecka nie ma, meza nie ma, mam po remoncie, bo jak pojechali idealny czas byl by malowac i sprzatac jestem zgoniona jak pies..ale nudy rany boskie :) ide na jakis film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NicAnic
ROR Chciałabym usłyszeć ich opinię na jakiś konkretny temat itd. żeby powiedzieli , ze oni uwazaja tak a my skoro myslimy tak to tak zrobmy.. Ale jednak nie slysze niczego takiego, tylko komentarze, że mamy się porządnie zastanowić, że oni radzą nam inaczej i to na pewno będzie lepsze.. A tak nie można, dlatego zawsze próbuje spokojnie z nimi porozmawiać, bez żadnych fochów głupich min, tylko jak człowiek z człowiekiem, a oni i tak patrza na mnie jak na wariata i ma być tak jak oni chca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kluseczka jest pieknie ale to zdanie ze zimno raczej nie pasuje heeh teraz mamy u nas zime wpelni zasypani jestesmy sniehgiem jak nic a reszta por roku i klimat podobny do polski w tym roku zima byla ciezsza w Pl jak u nas wNO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakJuzJest
ROR to się ciesz, że masz normalnych teściów, bo napisałam, że nawet dzieci ojca mojego partnera(on sam) nie mogą z nim żyć w zgodzie. Jak można żyćw zgodziez kimś, kto uważa się za najmądrzejszą osobę? Z kimś kto narzuca swoje zdanie innym? Z kimś kto nigdy nie obdarzył miłym słowem i na jego twarzy widnieje tylko mina ciągłego niezadowolenia? Czasami nie ma się wplywu, czasami tak po prostu jest i trzeba nauczyć się z tym jakoś żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale jednak nie slysze niczego takiego, tylko komentarze, że mamy się porządnie zastanowić, że oni radzą nam inaczej i to na pewno będzie lepsze.. " to powiedz z usmiechem ze doceniasz troske ale decyzje juz podjelas - i sie nie tlumacz - nawet jesli kwestia dotyczy tego ze postanowilas zakupic swinke morska a oni uwazaja ze posiadanie chomika byloby "lepsze". na tym polega tez asertywnosc ze swoich decyzji sie nie tlumaczymy , zwlaszcza jelsi ktos "oskarza', probuje na nie wplywac. nie prorobuj ich przekonac do swojego pomyslu - oni maja prawo do posiadania wlasnej i odmiennej opinii... nie dsadze ze tak naprawde potzerebujesz icj akceptacji i blogoslawienstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicanic, wiem mialam tak wlasnie jak powiedzialam tesciom ze postanawiam wracac do PL i moj maz raczej tez, to tez radzili mowili itp a maz bez stalej pracy ja tez, wkoncu wzielam sama wrocilam otworzylam interes potem mieszkalismy ja tu maz tam ale czesto go odwiedzalam, mialam ten luksus ze sobie robilam wolne kiedy chcialam, i tak zylismy na odleglosc az w ciaze zaszlam to wtedy maz sie spakowal i przyjechal na stale i jest git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http:// f.kafeteria.pl /temat. php?id_ p=5184019 (usunac spacje ) zapraszam do mojego wtku dotyczacego tescia ! ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"TakJuzJest ROR to się ciesz, że masz normalnych teściów" tej kwestii nie poruszlam na forum, mowilam jedynie o stosunku do tesciow - troche sobie dopowiedzilas. "Jak można żyćw zgodziez kimś, kto uważa się za najmądrzejszą osobę? Z kimś kto narzuca swoje zdanie innym? Z kimś kto nigdy nie obdarzył miłym słowem i na jego twarzy widnieje tylko mina ciągłego niezadowolenia?" moze tez byc tak ze tak wlasnie tych ich odbierasz. jesli ktos wyglasza zdanie pt "ja lubie kolor zieolny i kolor zielony jest najlepszy na swiecie" - to jest jego pkt widzenia i ma do tego prawo, nawet jelsi my jestesmy zwolennikami koloru zoltego, nie nalezy nikogo do niczego pzrekonywac i juz. po prostu zawsze warto sie zastanowic dlaczego kogos odbieramy tak i tak, z czegos to zwasze wynika, i nie mamm tuna mysli klasycznego udowadniania racji - tym sie w ogole nie zjamuje bo uwazam ze kazdy ma swoja racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NicAnic
Ja im nie narzucam nic przecież.. To oni narzucaja nam, mowie ze jezeli powiemy im o naszej decyzji jakiejkolwiek, to oni juz z gory zakladaja ze jest taka i owaka , jezeli jestesmy u nich ciagle ten sam temat ze mamy zle myslenie, pojedziemy do domu to dzwonia np ze mamy sie jeszcze zastanowić.. Nie wymyslam tego, tylko mowie jak jest naprawde, nie koloryzuje, zebyscie mi współczuły.. Ani nie dramatyzuje , po prostu poznałam ich już bardzo dobrze i wiem, że nie dogadam się z nimi choćbym bardzo chciała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ror dokladnie, powiedz stanowczo ze podjelas decyzje i kropka, mozesz dodac ze jakby co to sprawa ciebie dotyczy, najgorsze chyba to hasło: a nie mowilem/am???od tesciów...hehehe nienawidze tego ale tak sie ciesze ze postawilam na swoim. Oni wyjechali by dzieci sie mialy lepiej a ja wzielam jej synka spowrotem do PL hahahaha ale juz jest z nami ok, juz sie z tym pogodzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dużo
A ja uwielbiam przychodzić do teściów on spokojny a ona no taka normalna jak kumpela i muszę dodać że w sylwestra wyciągła nas na narty i było ok czasami jest taka zwariowana że ciężko za nią nadążyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też jesteśmy nabliższymi osobami dla ich synów, ale teściowie zawsze uważają, że stać go na lepszą.. wyjelas mi to z ust! mialam to napisac ! popieram w 100 % :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dovi wlasnie wszyscy mowia ze tam wcale zimnio nie jest :) moi tescie byc moze jak dojada do emerytury to sie sprowadza spowrotem tutaj, choc ja uwazam ze na starosc lepiej w niemcach ze wzgledu na dobra opieke medeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakJuzJest
Narzuca zdanie tzn, że to co on mówi to tak ma być i już. Ja wiem, że tam panuje typowy model rodziny sprzed 20 lat- matka gotuje , pierze, sprząta, wychowuje dzieci i pod każdym względem ulega mężowi(ale dodam, że oprócz tego sama również pracuje). Ale to już nie o to chodzi, ja bym chciała tylko, żeby czasem potraktował mnie jak kogoś kogo choć trochę lubi, nie jak zupełnie obcą osobę. Po części chciałabym jego akceptacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja im nie narzucam nic przecież.. To oni narzucaja nam"] to jest tylko twoj punkt widzenia - byc moze - ich jest odwrotny " mowie ze jezeli powiemy im o naszej decyzji jakiejkolwiek, to oni juz z gory zakladaja ze jest taka i owaka , jezeli jestesmy u nich ciagle ten sam temat ze mamy zle myslenie, pojedziemy do domu to dzwonia np ze mamy sie jeszcze zastanowić.. " w takim razie ostro sie obron - pwoiedzilas im wprost gzrecznie i spokojnie ze nie masz ochoty rozmawiac na ten i ten temat? "Nie wymyslam tego, tylko mowie jak jest naprawde, nie koloryzuje, zebyscie mi współczuły.. Ani nie dramatyzuje , po prostu poznałam ich już bardzo dobrze i wiem, że nie dogadam się z nimi choćbym bardzo chciała.." no wlasnie ty sie nie dogadasz...dobrez ze zwrocilas w koncu swoja uwage na ten aspekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'' nie umiesz sie oprzecz) urastaja do rangi zadan. as esay as it is. '' chyba raczej as easy as it is. ;))) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"TakJuzJest Narzuca zdanie tzn, że to co on mówi to tak ma być i już" ale zastanow sie - co tak naprawde mozna narzucic doroslej sosobie??? nic. mozna tylko sobie cos tam marotac pod nozem i tyle. " Ale to już nie o to chodzi, ja bym chciała tylko, żeby czasem potraktował mnie jak kogoś kogo choć trochę lubi, nie jak zupełnie obcą osobę. Po części chciałabym jego akceptacji...." i tu jest problem pogrzebany - o akceptacje zabiegaja ludzie niedojrzali, z niska samoocena - ie mowie tego zloslwie. tu jest zrodlo - zeby sie zastanowic do czego ci ta jego akceptacja, dojrzalosc polega na tym ze umiemy zyc ze swiadomoscia ze zwasze znajda sie osoby kt nie akceptuja naszych deczyji (mniejasz o to jakie to decyzje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] Miax3 '' nie umiesz sie oprzecz) urastaja do rangi zadan. as esay as it is. '' chyba raczej as easy as it is. !" masz racje;-) choc osobiscie uwazam ze czepianie sie literowek jest tandetne;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"postawa stąd, że my im spłaciliśmy kilkdziesiąt tysięcy ICH długów, mogliby coś dla syna zrobić" to trzeba bylo nie splacac, pretensje mozesz miec do siebie nadal - a nie do nich. moim zdaniem pokazali dobre serce ! splacili dlugi chceli pomoc ! a teraz gdy oni maja problemy to rodzice jej partnera odwrocili sie plecami !!!! sorry ale to co piszesz ROR to stek bzdur !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja postawiłem na swoim i święta wigilijne spędziliśmy sami, za to w odwrocie moi kochani teściowie zabrali mi rodzinę i nie ma ich już prawie tydzień, cóż moja małżonka nie da nic powiedzieć na swoich ukochanych a kiedyś takie wojny były, jak za dużo pozwoliłem to dała im klucze i w każdy weekend bez zapowiedzi odwiedziny a czasem i w ciągu tygodnia, ale z tym też sobie poradziłem, niestety ale chyba moja żona nie dorosła do małżeństwa i doprowadzi to do rozwodu, dodam że moi teściowie to wyjątkowe chamy którzy nienawidzili mnie od kiedy mnie poznali a póżniej to tylko udawanie, była kasa było dobrze, trochę się ukróciło i małżonki przy mężu brak, mam nadzieje że wszystkie takie nie są ale 10 lat pójdzie się je...b. co nas nie zabije to nas wzmocni hehe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakJuzJest
Tak mam bardzo niską samoocenę, ale każdy chyba chciałby po prostu czuć się dobre w czyimś towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NicAnic
Ale oni ze mną też nie chcą się dogadać, bo gdyby chcieli nie traktowaliby każdej mojej decyzji, kazdego mojego zdania jako glupi pomysl itd.. Oni maja firmę , powodzi im się ok. Ja jestem może z przecietnej rodziny gdzie sie nie przelewa, ale wystarcza na wszystko.. I oni daja mi to odczuc, że jestem no nie wiem jak to ująć " z innej bajki" może tak, żeby nie uzyc slowa gorsza.. Nikt nie może mieć lepiej od nich, a jak już ktoś ma to jest ostra dyskusja przy stole na ten temat.. Zamiast cieszyć się, że komuś się powodzi oni po prostu musza znalezc zaraz jakis haczyk ze pewnie ukradl itd. Mnie wychowano inaczej , zylam tylko z mama , która zrobiła ze mnie dobrego człowieka.. Dodam jeszcze, że mieszkaja na wsi i lubią przekazywać sobie informacje ktorymi nakarmila ich pani ze sklepu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamarnica 667
no ale ja jestem asertywna, wiec niby wszystko okej, ale zarzucasz mi brak dobrych manier (co mnie zreszta nie rusza, bo ja lubię być "inna niż wszyscy"). Więc Jak zyć? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'' masz racje choc osobiscie uwazam ze czepianie sie literowek jest tandetne '' ja tylko poprawilam,zebys na przyszlosc wiedziala :) a ty juz wyjezdzasz mi z 'tandeta ' nie rozumiem chcialas zablysnac ze znasz ang? no to nie udalo sie ;))) a twoich wypowiedzi nie bede krytykowac od ' tandetnych '' wole zachowac to dla siebie ;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×