Faceci! Czy odpisalibyście na taką wiadomość na portalu społecznościowym?

Cześć. Sprawy maja sie tak - nie znamy sie (przynajmniej mi sie tak wydaje). A ja bardzo chcialabym to zmienic. Nie zebys mi sie podobal, czy cos w tym stylu, po prostu masz fajna koszulke i chcialam osobiscie zapytac, gdzie kupiles ;). A powazniej - jestem z .....(nazwa konkretna) i czasem gdzies na Ciebie wpadne, wiec tak sobie pomyslalam... Moze dalbys sie namowic na zwykle spotkanie (jesli powiem w parku - pewnie sie wystraszysz, ze jestem jakims panem o niecnych zamiarach - nie jestem :)) gdziekolwiek? Kiedykolwiek? Nie wiem o Tobie totalnie nic, cholernie dlugo zajelo mi przetrzepanie calego tego portalu w poszukiwaniu jakiegokolwiek sladu Ciebie, wiec bedzie mi strasznie milo, jesli docenisz trud i poswiecisz mi chwile ;). A jesli nie, tez zrozumiem. Chociaz nie, nie zrozumiem ;). Wybacz, ze pisze z takiego konta, ale nie mam tu swojego :). Jesli masz ochote - odpisz, jesli nie masz - tez odpisz ;).

żałosne :o ja bym nie odpsiał

Jasne, że tak! Sam podobną niedawno wysłałem, to znaczy, że komuś się bardzo podobasz, ale ten ktoś jest nieśmiały i boi się odrzucenia w realu, więc woli być na początku anonimowy! IDŹ NA TO!

O ja pierdole, jakas przeciućkana tchorzliwa i niepewna siebie istota chcąca poznać bolca na seks, a w rzeczywistosci marząca o randkach itp. jesteś załosna nie odpisałbym :O

beznadziejna... powaznie. zastanow sie co bys odpisala gdyby facet na nk napisal ci ze musi cie poznac bo masz ekstra skarpety... z dupy totalnie i dziecinada. musialem skrytykowac..

urocze:) dziewczynę nieźle wzięło, więc myslę że byloby jerj bardzo miło gdybyś się zgodził, co ci szkodzi?

Ja jestem kobietą, 25letnią :O i chciałam tak napisać do kogoś. Podoba mi się, tyle. A z tą koszulką to miał być taki lekki żart, kurde, nie wyszło. To nie wysyłać?

jesli jestes 25 letnia dziewczyna to robisz tak: "w ogole cie nieznam ale zajebiscie mnie krecisz" odzew murowany!

facet do faceta rozumiem czy nie ? z jedna tego typu tekstem jak zrozumiem, ale nie jednak nie zrozumiem, to ok, ale to raz mozesz napisac, bo juz 2 raz (na samym koncu) juz nie. napisales ze napisz jak mozesz, ale jak nie mozesz..to tez napisz. to musisz zmienic.

I może w załączniku fotkę cycków jeszcze? :D Nie no błagam, poważnie pytam :).

to chyba miało być zabawne. nie jesteś zabawna, przykro mi. już lepiej napisz zwyczajnie, że wpadł Ci w oko i chciałabyś się umówić na niezobowiązujące spotkanie. jak jesteś ładna albo chociaż fotogeniczna, powinien się zgodzić. przykre, ale prawdziwe

zalosne

Na nk mi prawie żadna nie odpisywała:P.I nie piszcie o wyglądzie bo nie widziały:P.

no właśnie, faceci, co chcielibyscie dostac w takiej wiadomosci aby zdecydowac sie na spotkanie?

bezndziejne. Gdybym była facetem to bym nie odpisała. Chciałaś żeby było zabawnie ale wypadło trochę żenująco.

23:17 [zgłoś do usunięcia] dfdsgev facet do faceta rozumiem czy nie ? z jedna tego typu tekstem jak zrozumiem, ale nie jednak nie zrozumiem, to ok, ale to raz mozesz napisac, bo juz 2 raz (na samym koncu) juz nie. napisales ze napisz jak mozesz, ale jak nie mozesz..to tez napisz. to musisz zmienic. O kurna, ale mam problem ze zrozumieniem Ciebie :D. Generalnie to jestem KOBIETĄ i piszę do faceta. Z tym na końcu to też niby taki niewymuszony "żarcik" :O, żeby odpisał tak czy inaczej. Jeśli jeszcze o cos pytałeś - weź wdech i napisz jeszcze raz. Drukowanymi ;).

odpowiem ci krotko jak twoj mail czyta facet: 1. laska jest mna zainteresowana 2. laska przetrzepala internet zeby mnie znalezc 3. laska ma duzo czasu 4. laska PROSI (ale prosi a nie proponuje) mnie o spotkanie... jak koles ma wiele mozliwosci to nie bedzie odzewu. jak nie ma nic to moze byc...

po 1 to w zcyiu bym do faceta nie napisala!

Czemu znów żenująco? Generalnie uważam, że pomysł z pisaniem do niego na portalu jest żenujący, ale jeśli widuję go raz na ruski rok - mam czekać, aż spotkamy się w jakimś pieprzonym raju w zaświatach? Nie wiem, jak inaczej to napisać. Tak usiadłam, napisałam i teraz nie wiem, czy nie dać sobie spokoju. Wiem, tekst nie jest najwyższych lotów, a prawda jest taka, że już poszedł w eter :O.

"Jak koleś ma wiele możliwości, to nie będzie odzewu, jak nie ma nic - to musi" czy jakoś tak. Rozwiń myśl, nie proszę, nalegam teraz.

ja jestem za tym zeby pisac i sie umawiac ale kurde... jakos z jajem... ;) co tu rozwijac, przeciez to proste. jak laska ma 100 facetow co sie do niej dobija co dzien i jeden napisalby takiego mesaga to gwarantuje (na ile was znam) ze bylby ban... ;)

zbereznik - mam cholernie mało czasu, zarobiona jestem i trafiłam na niego u znajomych w profilu, ale jeśli nie zechce się spotkać - po co mu to wiedzieć? Chcę sie z nim spotkać, ale przecież nie powiem tak jak myślę: "jestem w stanie dać Ci wszystko to, o czym mógłbyś marzyć i opowiadać koleżkom przy fajce, dziś o 13 tu i tu". Wtedy, obawiam się, dopiero nie łyknąłby żartu. Tak przypuszczam, bo nie wiem, jakie ma IQ, choć sprawia wrażenie kumatego.

sproboj z moim, tekstem... na facetow to dziala, a meskie cioty eliminuje od razu... ;D

mzoe poczekaj az sam napsize do ciebie>? jesli mu sie podobasz to napsize. Ja tak mialam z jednym tez go u siebie widzialam raz na ruski rok a sam do mnie napisal

może zapytaj kogoś jaki jest, i tak przez znajomych przypadkiem spotkanie niby?

No ale kurwa, tamten już posłałam, zanim przyszło mi do głowy tu Wam wkleić :O. Pisać edit, czy teraz czekać i w razie braku odzewu atakować jeszcze raz?

pisz kurwa edit bo moze na kobietach sie nie znam ale o facetach troche wiem... ;D

Ja noszę ładne koszule możesz mi wysłać taką wiadomość, dość nieśmiała znaczy strasznie asekuracyjna, ale lepsza niż zdjęcie cycków(chyba że masz świetne piersi) i mniej banalna Moje uwaga: faceci gubią się w tak długich tekstach, czytając konie nie będzie pamiętał początku

Przez znajomych spotkanie nie wchodzi w grę, to kolega mojego młodego wujka, od razu by poszło w świat, że do niego pieję ;). Wolę to załatwić osobiście, tym bardziej, że chyba też mnie zauważa, przynajmniej (teraz będzie mocne, trzymajcie się krzeseł) raz czy dwa na mnie zerknął przelotem i raz powiedział "Przepraszam, ma pani otwartą szybę z tyłu" gdy lało, ja siedziałam w samochodzie na parkingu, a on przechodził do swojego :D.

toscie sobie pogadali...