Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hankaaaaa

Mdłości...

Polecane posty

Gość hankaaaaa

Witam. Od jakiegoś miesiąca męczą mnie mdłości. Nie zawsze wymiotuję (kilka razy tylko się zdarzyło), ale to mega męczące. Do tego jestem drażliwa, senna, nic mi się nie chce. W ciąży nie jestem bo miesiączkuje. Do jakiego lekarza się udać? Rodzinny, gastrolog? A może macie jakieś pomysly? Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
do gastrologa,tez mialam mdlosci i wykazalo ze mam zolc w zoladku,zwieracz sie nie domyka,paskudna choroba i na lekach i diecie do konca zycia.........mam nadzieje ze jednak masz inna przypadlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hankaaaaa
Pewnie kolejki do gastrologa są duże i wizytę miałabym za kilka miesięcy... Muszę się dowiedzieć... Na początku podejrzewałam ciążę, ale dostałam spóźnioną @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
u mnie tez podejrzewali ciaze,pozniej depresje ze niby sama sobie choroby wmawiam,dali na kilka miesiecy antydepresanty bralam i myslalam ze moze faktycznie sama sie nakrecam,w koncu oni sa lekarzami to wiedza co robia ale po kilku miesiacach nie bylo zadnej popray to wreszcie skierowali do gastroskopa i sie okazalo ze zadna depresja tylko zolc w zoladku.......powodzenia ,moze ci przejdzie ps czesto imprezujesz ,palisz?pijesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
gastrologa.....mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hankaaaaa
Nie pije czesto, ale tak srednio raz na msc sobie pozwole. Pale :) ja raczej sobie tego nie wmawiam, bo to sie zaczelo nagle myslalam ze grypa zoladkowa...a to cholerstwo trwa i trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzybinkaa
zbadaj się pod katem pasożytów bo masz typowe objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hankaaaaa
Pasożyty odpadają bo miałam robione badania sanepidowskie.. Mam nadzieję że to nie ta żółć. A papierosy i alkohol mają wpływ, że takie pytania padły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onawi,serio do konca na lekach przez zolc?juz nie wiem co mama myslec,tez mi sie zwieracz nie domyka a antybiotyki dostalam jednorazwo i jakos tam nikt moim losem sie dalej nie przejmuje.wiec jak to jest bojuz zglupialam do reszty,hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
nie,nie smierdze,antybiotyk ci przepisali na zolc?? co za debile,ja bralam 7 lat metoclopram ale ostatnio odstawilam bo dostalam skutkow ubocznych,na razie nie jest tragicznie (od pukac) zrobie jeszcze kilka tygodni przerwe i wroce do lekow,....mecze sie juz z tym cholerstwem tyle lat ale co zrobic chorobe trzeba polubic.......lilia jak ty sobie radzisz z tym cholerstwem? u mnie jak juz jest bardzo zle to probuje zwymiotowac,choc nie zawsze sie udaje :( ps mi lekarz specjalista powiedzial ze to jest nie uleczalne i leki do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
A papierosy i alkohol mają wpływ, że takie pytania padły na mnie lekarz glupio sie spojrzal i powiedzial :duzo sie pilo ,co? podobno ta chorobe wywoluje alkohol,poczulam sie jak jakas alkoholiczka,nigdy nie pilam codziennie ,raczej wypad raz na tydzien ,no ale wtedy dzialo sie .dzialo i po jednej imprezie tak zle sie poczulam i tak juz zostalo,to jednak lekarz mial racje,dlatego spytalam czy imprezujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hankaaaaa
czasem jest tak, ze nie pije bardzo dlugo, ale czasem kilka dni pod rzad, bo mieszkamy z dala od rodziny i przyjaciol i jak wracamy to nadrabiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podpowiem....
popieram kogos kto pisal o żółci. u mnie mdlosci byly potworne.okazalao sie ,ze winne byly kamyki w pecherzyku żółciowym. po wycieciu gada wiem ,ze zyje. zrob usg.kamienie mogą byc tzw.nieme czyli nie dawac objawow(kolki) ale mimo to woreczek zle pracuje i dlatego mdli. zacznij od usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×