Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość może się wymądrzam...

Ciąża urojona - problem kobiet z kafeterii...

Polecane posty

Gość może się wymądrzam...

Zakładacie tak dużo tematów na temat testów ciążowych, braku zarodka, pustego jaja itp., a nawet nie wiecie, że test pod wpływem hormonów wytwarzanych przez kobiety bardzo chcące mieć dziecko potrafi pokazać "CIĄŻĘ"? Tylko, że podczas badania u lekarza wychodzi, że ciąży nie ma.... Temat ciąży urojonej chyba nie był tu ostatnio poruszany, więc chcę ten problem tu przytoczyć. A dlaczego tak mówię? Bo miesiąc przed tym jak się dowiedziałam, że zostanę mamą, miałam wszystkie możliwe objawy ciąży już tydzień po zapłodnieniu, a w dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam test i wyszedł pozytywny...Dzień później dostałam już zwykły okres. Mój lekarz (państwowy, bo prywatny doszukiwał się wszystkiego, abym tylko jak najczęściej chodziła do niego na usg i robiła badania) stwierdził, że wymyśliłam (uroiłam) sobie ciążę, dlatego test wyszedł pozytywny a tak naprawdę wszystko jest ze mną w porządku i następnym razem, jeżeli przestanę po prostu myśleć o "produkcji" potomka, to na pewno się uda Jestem zdrową osobą, więc im mniej będę siedziała w internecie, tym szybciej się uda no i miał rację, bo już miesiąc później byłam w ciąży, jakieś tam objawy miałam, ale nie sadziałam że to to no i chyba, zajęło mi trochę czasu żeby uwierzyć, bo nie wierzyłam, że tym razem test mnie nie okłamał. Dziewczyny może warto odpuścić sobie zwierzanie się na tym portalu i pozostawienie wszystkiego matce naturze? Im mniej czytacie, piszecie tutaj, tym lepiej dla was, bo psychika potrafi się naprawdę zblokować i o wymarzonej ciąży można jedynie marzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfrdgtr
Objawy ok, ale test pozytywny test przy braku w organiźmnie Beta-hCG ? jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhajdh
Twój lekarz to idiota. Prawdpodobnie byłaś w ciąży biochemicznej a nie urojonej. Skoro test pokazał obecność hormonów gonadotropiny kosmówkowej to nie mogła być ciąża urojona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjuku
Też tak myślę. Uroić można sobie mdłości i tego typu objawy, ale nie obecność hormonu ciążowego w moczu czy krwi. Barzo rzadko się zdarza, aby test ciążowy pokazał ciaże przy braku ciąży -raczej w drugą stronę. Propoonuję zmienic lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka to idiotka
autorka to idiotka, a lekarz nie lepszy test to nie szklana kula do wrozenia kretynko wykrywa obecnosc hormonu gonadotropiny kosmowkowej a to sie nie tworzy w organizmie pod wpływem ciazy z urojenia poczytaj cos tępa makowko bo sie tylko osmieszasz i zmien lekarza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnio
no nie słyszałam o tym żeby uroić sobie w moczu też i gonadotropinę. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnio
A jednak: "Objawy ciąży urojonej dowodzą niewyobrażalnie wielkiego wpływu, jaki psychika wywiera na nasze ciało - kobieta obserwuje u siebie wszystkie typowe dla ciąży dolegliwości, takie jak: zanik miesiączki, obrzmienie piersi, nudności, wymioty, przyrost wagi. W niektórych przypadkach nawet test ciążowy daje wynik pozytywny (podwyższa się poziom hormonu hCG), w miarę upływu czasu kobieta czuje ruchy dziecka i skurcze porodowe. Lekarz jednak zwykle już podczas pierwszej wizyty bez problemu jest w stanie stwierdzić, czy objawy wynikają z ciąży prawdziwej czy urojonej." widać urojenie sięga czasem bardzo głęboko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa razy byłam w ciąży
faktycznej. Urodziłam dwoje dzieci. Za pierwszym razem bez problemu zaszłam w ciążę, a za drugim razem starania były dłuższe. Bardzo chciałam i nie udawało się. Przeszłam trochę załamań (okołookresowych), myslałam o klinice. Jakoś dziwnym trafem nigdy test nie okazał się pozytywny, gdy ciąży nie było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa razy bylam w ciazy - bo ty nie bylas w ciazy urojonej tylko po prostu chcialas bardzo miec dziecko. Ciaza urojona to po prostu choroba i trzeba ja leczyc. To nie jest od takie pragnienie dziecka, ktore odczuwa tu wiekszosc staraczek na tym forum, to nawet nie jest wmawianie sobie objawow, tylko to jest GLEBOKIE PRZEKNANIE ZE JEST SIE W CIAZY, a ciazy nie ma. Ja osobiscie nie mialam styku nigdy z taka osoba, ale moj kuzyn tak. Z jego reacji ze zwyklym staraniem sie nie mialo to nic wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszą mnie smieszą
Ten temat to strzał w dziesiątkę tylko moze troche inaczej bym to ujęła :) Ja rozumiem, że chęć bycia w ciąży jest wielka bo sama staram się o dziecko ale ludzie kochani.. jak można na teście widzieć: kreskę właściwą i ... kreskę: cień cienia, cieniowanej cienkiej cieniuśkiej cieniutkiej kreseczki (tej ciążowej) widzianej na dodatek pod kątem kąta padania światła ...... paranoja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna...
Oczywiście żadna się nie przyzna, że ma problemy z głową i ciążą urojoną, będziecie pod różnym kątem jak tu koleżanka wyżej dobrze napisała, oglądać test jak pod mikroskopem, żeby tylko wypatrzyć tę jedyną w swoim rodzaju drugą kreseczkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszą mnie smieszą
dajcie spokój :) Ja potrafie zrozumieć wszystko ale... Objawy ciąży dwa dni po stosunku ? :) he he he he.. Wydaje mi się, że kochając się w sobotę objawy powinnyście mieć dwa dni wcześniej czyli w czwartek :) parodia......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to prawda..
Niektóre babki wpadają w paranoję i wciskają sobie ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co żal
przez wiele lat jestem stała czytelniczka tego forum. Podobało mi się tu praktycznie wszystko. Prostota wypowiedzi czytelny układ graficzny no po prostu wszystko. Niestety te zalety o których pisałam wyżej zamieniły się w wady tego forum, gdyż te forum okupują osoby tak cholernie zawistne i wredne czasami wulgarne że coraz rządziej mam chęć tu zaglądać. Jedna wyzywa autorkę tego postu od kretynek Ludzie! Cieszycie się z aminomowości rozumiem ale gdzie wasze zrozumienie dla innych? Potraficie tylko krytykować i dołować. Ja sobie te forum odpuszczam. Wejdzie czasem na forum gazetowe tam takiego chamstwa nie ma gwarantuje wam. Tam ludzie - kobiety są bardziej ludzkie. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena 34....lat
Ja mam troche inny problem,mam juz dzieci i bardzo bym chciała miec kolejne,ale mąż nie bardzo chce.Dlatego jestem załamana gdy dostaję okres.Uprawiamy stosunek przerywany co jak wiadomo-nie jest antykoncepcją-wiec licze na to ze kiedys wkoncu zdarzy sie ''wpadka'' i zajde w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia........
Tak to prawda, że niektóry kobiety na tym forum są tak zawistne i siedzi w nich jad i zazdrość....I jak taka wredna małpa może zostać matką? Żeby potem swoje flustracje na dziecko przenosić i lać go w dupę za byle głupstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z perspektywy obszaru nauki z działu psychologii zwanego psychosomatyka, jest bardzo prawdopodobne, że przy ciąży urojonej test ciążowy wyjdzie pozytywny. Głównie z uwagi na to, że ludzka psychika ma wręcz niewyobrażalny wpływ na organizm, w tym na stężenie różnorakich hormonów. Uklad nerwowy wysyła impulsy nerwowe do gruczołów np tarczycy, która pod jego wpływem wydziela dany hormon. Jedną z najlepiej przebadanych kwestii jest wpływ poziomu stresu na funkcjonowanie organizmu, udowodniono, że wys poziom stresu spowalnia np. regenerację organizmu czy walkę z chorobą. Przeprowadzono wiele badań dotyczących tej tematyki, znanych jest również kilka przypadków pojawienia się laktacji u kobiet nie będących nigdy w ciąży, z tytułu samej opieki nad małym dzieckiem. Uważam, iż osoby wysmiewajace autorkę na tym forum, nie mające wiedzy na różne tematy, kierujące się jedynie swoimi przekonaniami, nie zagladajace z ciekawości do książki i nie poglebiajace swojej wiedzy, nie są zawistne, a zwyczajnie mało inteligentne i niezbyt wszechstronne... Cóż poradzić, na to niestety nie ma lekarstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×