kiedy kobieta powinna zaczac byc dla faceta najwazniejsza osoba na swiecie

To z nim o tym porozmawiaj. Nie atakuj, spróbuj delikatnie, powiedz, że podoba Ci się jak zżyta jest jego rodzina, że to dobrze o nich i o nim świadczy, ale...Ty również chciałabyś stworzyć kiedyś rodzinę i mieć prywatność w związku. Powiedz, że ciężko Wam będzie kiedyś stanąć na własne nogi jeżeli od początku będą w Waszym związku jego rodzice.

bede z nim na pewno rozmawiac na ten temat, ale wiem co mi odpowie: ze bedziemy miec prywatnosc, ze jego rodzice sa dobrzy, ze nie chca sie wtracac itp on uwaza ze bez sensu jest wynajmowanie czegos gdzies i placenie czynszu skoro jego rodzice maja dom i mozna tam mieszkac, co finansowo jest znacznie korzystniejsze wg niego to nic zlego ze w naszym zwiazku sa jego rodzice. kocham go, ale juz nie jestem pewna czy te roznice w swiatopogladzie sa do pogodzenia

moze dzisiaj ktos cos jeszcze napisze...

sporo ludzi w dzisiejszych czasach decyduje się na taki krok.. zamieszkanie z rodzicami faktycznie jest korzystniejsze finansowo, zwłaszcza jak mają własny domek... u mnie w bloku to nawet dzielą się pokojami - to dopiero wyzwanie :P domek to luksus w porównaniu z blokiem wspólne wakacje jednak to już przesada - tak mi się wydaje tak czy inaczej on zapewne nie przystanie na ina opcję i generalnie ma rację... przynajmniej z logicznego punktu widzenia

Wypowiadasz się jakbyś sama nie miała konkretnego zdania na ten temat, dlatego w rozmowie on może Cię łatwo zbić z tropu. Umiesz powiedzieć dlaczego Ci nie odpowiada taka sytuacja, czego się obawiasz w przyszłości i dlaczego? I jak sama widzisz Waszą przyszłość w praktyce. Dom, wakacje, dzieci? Jak wyobrażasz sobie relacje w dobrym związku. W Twoich wypowiedziach nie widzę Ciebie. Jeśli sama nie masz własnego zdania to on nie ma co uwzględniać. Jeśli masz swoją własną wizję pewnych rzeczy to też musisz swoją pracą i zaangażowaniem do nich dążyć.

odpowiadam na pytanie zadane w tytule. Tak szczerze to nigdy, sorry ale tak powinno być.

Kiedy? Nigdy. Nikt nigdy dla nikogo nie powinien być najważniejszy.

moge zamieszkac w jego rodzinnym domu, ale chcialabym zebysmy mieli troche prywatnosci, boje sie ze jego rodzice beda sie wtraqcali we wszystko. dlatego minimum w takim przypadku to osobna kuchnia i wlasny nieprzechodni pokoj. wiadomo ze jakbym nie miala innej mozliwosci to mieszkalabym w warunkach jakie bylyby, ale na pokoju zalezy mi zeby miec troche prywatnosci, a na osobnej kuchni to zeby jednak prowadzic osobne gospodarstwo.... mam taki charakter, ze jestem osoba cicha i spokojna, dlatego cos w tym jest, ze skoro nie pokazuje dobitnie wlasnego zdania to nie ma czego brac pod uwage

napiszcie jak jest u was

Jestem 5 lat z facetem,ale... wiesz, nigdy mi do glowy nie przyszlo ze powinnam byc dla niego najwazniejsza. Uwazam, ze rodzina jest bardzo wazna i fajnie, jesli sie jest z nia zzytym. Ale nie powinno sie myslec, zastanawiac, czy powinien byc wazniejszy partner, czy matka, czy brat - oczywiscie zakladajac, ze z rodzicami ma sie zdrowe, nie patologiczne stosunki, a z rodzenstwem sie przyjazni...

Mam na mysli po prostu to,ze tych uczuc sie nie porownuje :)

uczuc sie nie porownuje bo co innego kochac rodzicow a co innego zone, ale jak sie zaklada wlasna rodzine to chyba trzeba sie jakos oddzielic troche od rodzicow i stawac po stronie zony jesli ma racje

wypowie sie ktos jeszcze?