Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miekkie Serduszko

jak życ dajej? ja chyba nie dam rady.....

Polecane posty

Gość hghjg
moja mama prawie przyplacila romans ojca zyciem.. 7 lat to duzo, ale nie na tyle, zebys nie mogla zapomniec i poukladac sobie zycia na nowo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekkie Serduszko
na sama mysl o facetach robi mi sie niedobrze ale na mysl o samotnosci jest jeszcze gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superbitch
no tragedia po prostu, najlepiej skonczyc ze soba od razu, koniec swiata k*rwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RubinowaCzerwień
Każdego człowieka własna tragedia jest największa. Chociaż teraz po dłuższym czasie stwierdzam że dobrze się stało. Kopłam go w dupe i jestem z siebie dumna. I ty też będziesz. Przyjdzie taka chwila że będziesz się cieszyła że z nim nie jesteś. Teraz wyjesz z bólu do księżyca ale to minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekkie Serduszko
to nie minie :( nigdy nie bylam w takim stanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RubinowaCzerwień
Mówię ci napewno minie... Może rok może pół może więcej ale wyliżesz się... Może rzeczywiście dobrze byś zrobiła wyjeżdżając do tel holandii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekkie Serduszko
no caly czas o tym mysle... biore to pod uwage :( wlkasnie sie dowiedzialam od kolezanki ze on mnie zdradzal na lewo i prawo ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajdhask
Bosz, to jakiś kretyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze i najważniejsze - musisz zrozumieć, że TO NIE TWOJA WINA! Po drugie, równie ważne - życz mu szczęścia z tą panią. Złość, nienawiść, poczucie winy, nie pomogą Ci w uporaniu się z tym problemem. Wiem, że łatwo jest obwinić kogoś, ale to działa jak jad i zniszczy także Ciebie. Tak więc postaraj się nie skazić nienawiścią, żalem i niczym co niszczy. Musisz żyć i póki co żyj, nic ne kombinuj. Jeśli masz możliwość wyjzadu, to wyjedź, odetchnij nowymi sytuacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjg
Autorko zajrzyj proszę do linka, którego Ci wysłałam... w sobote moja mama dowiedziala sie, ze ojciec ja zdradza, przeczytasz tam jak zareagowala i co bylo dalej... jestem pewna ze to bedzie lepsze niz wszelkie slowa otuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajdhask
Współczuję Ci autorko :( jednak 7 lat, to niemało. Człowiek się przywiązuje, a jeszcze jak zostaje tak perfidnie oszukany przez osobę którą kocha, to jest ból niewyobrażalny. Ale jest tak że od miłości do nienawiści i tego Ci życzę. Abyś teraz jak najszybciej znienawidziła gnoja. Będzie Ci łatwiej. To minie, musi minąć jakiś czas. Jeżeli będziesz teraz rozpamiętywać, dlaczego, użalać się, tym dłużej będziesz cierpiała. Musisz jak najszybciej zrozumieć, jaki to s**wiel. Bo taki jest. A Ty jesteś dobrą, uczuciową dziewczyną, która da sobie radę, bo na szczęście nic Cię z nim nie łączy, dzięki Bogu nie ma dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RubinowaCzerwień
Właśnie że nienawiść pomaga żyć. Daje takiego kopa że szok. Więc jak autorko przejdzie ci pierwsza faza rozżalenia i retorycznych pytań a zamiast tego pojawi się nienawiść i tylko nienawiść to będzie ci o wiele łatwiej. A z ta holandia nie masz się co zastanawiać skoro tutaj cię teraz nic nie trzyma co ? Dobrze by ci to zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajdhask
Mnie też zdradził, dwa razy, przynajmniej to co wyszło na jaw. Było w międzyczasie pewnie więcej numerów. Uwierz, to da się znieść, ja się rozstałam 3 tygodnie temu, po ponad 2-letnim związku. Pierwsze dni są okrutnie bolesne, świat jakiś zniekształcony, nie czułam podłoża pod stopami, stan jakiś nierealny, ja sama, zraniona, czułam się bardzo samotna :( ale to trwało parę dni, cały czas mnie wspierali ludzie, że gnojek nie wart splunięcia, bo taka prawda. I tak z dnia na dzień jest lepiej, nie czuję już takiego bólu, zajmuję się sobą, staram się dbać o siebie, zainwestować w siebie. Naprawdę, taka postawa to jedyne dobro, inaczej się zadręczysz :( tak przykro czytać, że kolejny ch*j zranił kobietę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce cię dobijać
i absolutnie nie tłumacze Twojego faceta, bo jego zachowanie jest karygodne i godne największego potępienia, ale jak Ty mogłaś planować dziecko z facetem z którym nawet na stałe nie mieszkałaś nie mówiąc o innych zobowiązaniach. Nauczka na przyszłość. Popatrz, w ciąże nie zaszłaś, on okazał się gnojem, los po prostu zgotował dla Ciebie taką lekcję, żebyś na przyszłość nie była taka ufna, ciesz się, że tak dobrze się skończyło i nie macie nic wspólnego na dłuższa metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekkie Serduszko
mielismy zamieszkac razem jeszcze niedawno planowalismy slub mieszkanie ;/;/;/;/ ale on w tym czasie juz pomieszkiwał u niej :( osoby ktore ja znaja mowie mi ze ona tez nie złe ziolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajdhask
Właśnie... choć faktem jest, że taka kawa na ławę, w dosadny sposób też działa, ale nie teraz. Zawsze szczery, bądź może trochę mniej szczery. Ona jest oszołomiona, dziewczyna została naprawdę okrutnie potraktowana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajdhask
Więc trafił swój na swego, autorko, ciesz się że to wyszło. Wyobrażasz sobie, co by było za jakiś czas?? jakbyś zaszła z nim w ciążę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajdhask
Nie powtarzaj wciąż ślub, mieszkanie... on tego z Tobą wcale nie planował, nie poważnie, to nie jest mężczyzna który planował coś poważnie, tylko gnojek który bawi się w życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekkie Serduszko
ciezka sprawa naprawde. ze ja tego wczesniej nie zauwazylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajdhask
Bo zakochana kobieta takich rzeczy nie dostrzega. Ja też byłam zaślepiona. Dziwne, że wszyscy, którzy bliżej poznali mojego byłego, jakoś nie pałali sympatią. Zawsze ktoś stwierdził, że to cwaniak, zarozumiały, kombinator, a mam znajomych co znają się na ludziach. Tylko ja jedna, zakochana widziałam w nim same zalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiesz co to empatia- zawsz eszczery? jasne, ze wiem, ale w takich wypadkach empatia jest rownie pomocna jak sztuczne oddychanie po 3 godz od smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nienawiść daje kopa, ale na krótką metę. W efekcie niszczy, głównie tego, kto ją w sobie nosi. Nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miekkie Serduszko
tez bylam taka zaslepiona..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajdhask
Niestety, dobrze jak sobie to uzmysłowisz, zaczniesz na niego patrzeć inaczej, bardziej obiektywnie, kim ten człowiek naprawdę jest i że nie kochał, niestety :( i broń boże nie obwiniaj się o nic, co Tobie mogło brakować, jaka była Twoja w tym wina, bo ŻADNA. To facet ma niepoukładane pod sufitem a do tego potrafi tak po prostu zaliczać inne i prowadzić ze spokojem podwójne życie. To cecha osób pozbawionych jakichkolwiek skrupułów, którym wydaje się że tak po prostu można żyć. On Cię nie kochał, niestety :( ja też wiem, że mój mnie nie kochał. I co, żyję i mam się dobrze, choć jeszcze czuję się oszołomiona. Może ten wyjazd do Holandii to będzie początek Twojego nowego życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×