Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pyzy

Jak często się kąpiecie/bierzecie prysznic?

Polecane posty

Gość gość
"chusteczką sie wycierasz i uważasz, że nie capisz?" - nie napisalam,ze nie capie :) "nie wlazłabyś do mojego łóżka oj nie! " - a czy ja ci sie do lozka pcham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a słyszeliście to powiedzenie "najgorszy smród to perfumowany brud"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podmywacie d*pska po sraniu czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś moja znajoma była świadkiem takiej sytuacji, stoją dwie kobiety na przystanku autobusowym nareszcie jedna mówi do drugiej jakich to ona perfum używa że tak ładnie pachnie, a ta jej odpowiada, że mydełko i woda codziennie droga pani. i chyba nie potrzeba tu nic dodawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa,mydelko i woda =zapach perfum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i się nie równa, ale na pewno lepiej nie pachnie osoba brudna a wyperfumowana od umytej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej pachnie osoba nieumyta, nieperfumowana, mrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierzyć się nie chce, w to, co się tutaj czyta. Ja się myję codziennie wieczorem - ale CAŁA! Albo prysznic, albo kąpiel w wannie, to już zależnie od nastroju. Nie wyobrażam sobie iść spać nieumyta. I generalnie nie zasnę, jeśli nie umyję d**y, stóp i zębów :D Mam taki nawyk, że nawet gdy wracam nabombiona jak działo, to i tak szybko się opłuczę chociaż. To nie zabiera nie wiadomo ile czasu, ani nie kosztuje majątku (bo i go nie posiadam - zarabiam bardzo marnie...), a o ile lepiej się człowiek czuje. No i jest zdecydowanie wygodniejsze, niż takie mycie się po kawałku, czy co gorsza - wycieranie chusteczkami (a przepraszam, te chusteczki to za darmo rozdają...?!). Dziś cały dzień spędziłam nad jeziorem (w jeziorze również) i pierwsze co zrobiłam po powrocie to prysznic! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chartenka
Pracuję jako pielęgniarka w prywatnym ośrodku medycznym. Na początku swojej kariery byłam zszokowana ile jest brudnych osób. Zmysł zapachu najszybciej ulega adaptacji. Jeśli sądzicie, że nie śmierdzicie to się grubo mylicie ;) Wy tego nie czujecie ale inni tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kąpie się codziennie, tak samo jak i moje dzieci nie pójdą spać nie umyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego ze smierdzimy? ja lubie smierdziec, lubie moj zapach, jak komus przeszkadza to niech nie oddycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie stac na mycie sie,ale wole wydac na swoje pasje. Az mnie skreca na sama mysl,ze moglabym wywalac kase na srodki higieniczne,balsamy,plyny,zele,mydla,dezodoranty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myję się codziennie, wieczorem prysznic obowiązkowo. W te upały pewnie brałabym prysznic częściej ale nie mam cały dzień ciepłej wody niestety, musi wystarczyć podmywanie. Ja z kolei nie rozumiem ludzi, którzy myją się tylko rano, jak można nie umyć się po całym dniu i kłaść się do łóżka brudnym? Fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam balsamów nie używam albo sporadycznie, do umycia wystarczy mi mydło albo żel i koniecznie płyn do okolic intymnych i oczywiście woda, chyba na te produkty to nie wydaje się jakiś astronomicznych kwot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie myjcie się, swoje nawyki przekazujcie dzieciom. z dziewczynek matki robią księżniczki, tylko zapominają o codziennej higenie a potem to zdziwienie bo córeczka długie włosy do pasa i wszy do domu przynosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszy mozna przyniesc do domu niezaleznie od tego czy utrzymuje sie higiene osobista czy tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jasne ale te wszy też się skądś biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, biora sie z stamtad skad kazde inne zywe istoty, ewolucja czy tez Bog je stworzyl(wersja dla wierzacych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie rano dokładne mycie, wieczorem prysznic. W upały dodatkowy prysznic po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam się nie udzielać ale muszę powiedzieć, że szybki prysznic nie zużywa więcej wody niż to całe "podmywanie" nad umywalką. Wchodzi się pod prysznic - polewa się ciało wodą, zakręca się wodą, delikatny żel pod prysznic - namydlić się dokładnie, i spłukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie zgadzam się z Zagubiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA P*****LE!!!!Do wszystkich Brudasow-jesli siedzicie w domu to wasza sprawa czy sie myjecie czy nie,jednak wiekszosc z was ma kontakt z innymi ludzmi i waszym obowiazkiem jest nie zatruwac otoczenia wokol was,czy to w pracy czy w autobusie(dziekuje Bogu ze nie musze korzystac ze srodkow komunikacji miejskiej bo tam najlepiej czuc jak to od was niby nie smierdzi).Ja przez ponad 2lata nie mialam ani wanny ani kabiny i nikt nawet by nie pomyslal jakie mam warunki,micha wody,zel pod prysznic i jazda-codziennie,w waszym przypadku byloby to niezle wytlumaczenie na to zeby sie nie myc-pewnie te 2lata.Mieszkala u mnie kolezanka przez pare miesiecy,pracowala w Pizzerni i wierzcie mi ze po 3tyg jej powiedzialam ze albo kapie sie codziennie albo musi szukac innego lokum,nie wytrzymalam tego smrodu i tych zapachow.Sumujac,jesli siedzicie w domu to mozecie zarosnac brudem-wasza sprawa ale jesli macie kontakt z ludzmi to nie narazajcie innych na smrod i obrzydzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie rano i wieczorem. W upały najczęściej jeszcze dodatkowo po powrocie z pracy. Żałuję, że dla innych nie jest to niestety standardem, co można boleśnie odczuć na każdym kroku - w pracy, na ulicy, w komunikacji miejskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zelkaaaaa
przez te upały to ja się kąpę rano, prysznic w srodku dnia i znowu kąpiel wieczorem. ANTYPERSPIRANTY nie pomagają hehe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda antyperspiranty niewiele pomagaja ale ja obecnie uzywam SURE MAX PROTECTION w Polsce to jest REXONA i jest rewelacja,sucho caly dzien a naprawde mam ogromny problem z poceniem,uzywalam kiedys ETIAXIL i jest swietny tyle ze podraznil mi skore,z tego co slyszalam to bardzo skuteczny jest MEDISPIRANT ale nie probowalam,a jeslu chodzi o brudasow to skoro piszecie ze to wasza sprawa i jak ktos chce tio niech nie oddycha to powiem tak-nie znosze przepoconych brudasow(i nie mowie tu o pocie w ciagu dnia,tylko takim np na drugi dzien + koszulka przepocona) i niestety mam odruch wymiotny(powaznie)wiec nie dziwcie sie jak ktos kto ma podobnie stojac obok was w autobusie zwyczajnie sie na was zhafci.Jestem w szoku po tym co tutaj przeczytalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę w to co czytam. I to jeszcze śmierdzące brudasy mają czelność obrażać ludzi kąpiących się codziennie. Jesteście nienormalni i obrzydliwi. LUDZIE MYJCIE SIĘ! XXI w mamy, więc to chyba nie jest takie trudne. Wy myślcie, że nie wali od was potem itp, ale prawda jest taka ŚMIERDZICIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram,brudasy pod prysznic!Natychmiast!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi777
brudasy! stać was na kompa i internet?...i prąd który zużywa komp?.....nie pieprzcie więc, że was na wodę nie stać, by chociaż raz dziennie się umyć!!!!! Trzeba tylko chcieć, a jeśli się nie chcecie myć, to przynajmniej innym oczu nie mydlcie, że tak jest zdrowo, że nie śmierdzicie i że was nie stać! Wody przecież nie musicie nosić na głowach w dzbanach po kilka kilometrów dziennie w upale jak to w biednych krajach robią, a myjecie się rzadziej niż niejeden z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie wyskoczyłam spod prysznica, normalnie czuje się jakbym przed chwilą się urodziła, a brudaski niech siedzą zapocone,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem. Moja partnerka często kładła się do naszego wspólnego łóżka wieczorem nie wchodząc wcześniej pod prysznic. Jak byliśmy bardzo młodzi pociąg do seksu kazał tolerować wszystko. Po seksie czułem obrzydzenie ale popęd był silniejszy. Do tej pory pamiętam te smrodki i moją bezsilność. Teraz prosiłem aby zawsze była umyta. Oczywiście ja zawsze jestem. Niestety po krótkim czasie, ze strony mojej partnerki prośba przestała być przestrzegana. Poprosiłem aby spała oddzielnie w dni, w które z takich czy innych przyczyn się nie wykąpie. Jest obrażona i chce odejść. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×