Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oszczędzająca

sposoby na oszczędzanie

Polecane posty

Gość oszczędzająca

przeczytałam topic o sknerach i tak sobie pomyślałam, że oprócz absurdalnych sknerusowskich sposobów jest tam parę ciekawych pomysłów na oszczędzenie: np. używanie wody z kąpieli do spuszczania kibelka. kombinuję ostatnio jak tu oszczędzać, ale żeby się nie zarzynać. macie jakieś swoje sposoby? podzielcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyuutr
a co fajnego w tym sposobie? trzymać cały dzień syfiastą wodę w wannie i nosić ja do kibla? przechowywać ją w wiadrach rozstawionych po chałupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzająca
i co? nikt nie oszczędza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzająca
do ytyuutr: hmmm ja kąpię się codziennie, nie pracuję fizycznie, nie tarzam się w błocie, więc woda w wannie po mojej kąpieli wcale nie jest syfiasta, jest prawie czysta. czasem wykorzystuję ją, gdy jest jeszcze ciepła, do prania ręcznego, a potem mogą nią spłukiwać kibelek - sedes jest niedaleko wanny, więc się nie nanoszę specjalnie. a oszczędność jest i dbanie o ekologię również. dajcie jakieś inne pomysły jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzająca
do ytyuutr: hmmm ja kąpię się codziennie, nie pracuję fizycznie, nie tarzam się w błocie, więc woda w wannie po mojej kąpieli wcale nie jest syfiasta, jest prawie czysta. czasem wykorzystuję ją, gdy jest jeszcze ciepła, do prania ręcznego, a potem mogą nią spłukiwać kibelek - sedes jest niedaleko wanny, więc się nie nanoszę specjalnie. a oszczędność jest i dbanie o ekologię również. dajcie jakieś inne pomysły jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzająca
do ytyuutr: hmmm ja kąpię się codziennie, nie pracuję fizycznie, nie tarzam się w błocie, więc woda w wannie po mojej kąpieli wcale nie jest syfiasta, jest prawie czysta. czasem wykorzystuję ją, gdy jest jeszcze ciepła, do prania ręcznego, a potem mogą nią spłukiwać kibelek - sedes jest niedaleko wanny, więc się nie nanoszę specjalnie. a oszczędność jest i dbanie o ekologię również. dajcie jakieś inne pomysły jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. anna karenina ;
masz okno w łazience? jak nie to wyhodujesz ładnego grzyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzająca
ytyuutr: hmm ja myję się codziennie, nie pracuję fizycznie, nie tarzam się w błocie, więc woda po mojej kąpieli nie jest syfiasta, ale prawie czysta i spokojnie można jej użyć jeszcze np. do prania ręcznego albo właśnie spuszczania kibelka - sedes jest niedaleko wanny, więc się nie nanoszę jakoś strasznie. dajcie jeszcze jakieś dobre pomysły na oszczędzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzająca
ytyuutr: hmm ja myję się codziennie, nie pracuję fizycznie, nie tarzam się w błocie, więc woda po mojej kąpieli nie jest syfiasta, ale prawie czysta i spokojnie można jej użyć jeszcze np. do prania ręcznego albo właśnie spuszczania kibelka - sedes jest niedaleko wanny, więc się nie nanoszę jakoś strasznie. dajcie jeszcze jakieś dobre pomysły na oszczędzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzająca
ytyuutr: hmm ja myję się codziennie, nie pracuję fizycznie, nie tarzam się w błocie, więc woda po mojej kąpieli nie jest syfiasta, ale prawie czysta i spokojnie można jej użyć jeszcze np. do prania ręcznego albo właśnie spuszczania kibelka - sedes jest niedaleko wanny, więc się nie nanoszę jakoś strasznie. dajcie jeszcze jakieś dobre pomysły na oszczędzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzająca
ytyuutr: hmm ja myję się codziennie, nie pracuję fizycznie, nie tarzam się w błocie, więc woda po mojej kąpieli nie jest syfiasta, ale prawie czysta i spokojnie można jej użyć jeszcze np. do prania ręcznego albo właśnie spuszczania kibelka - sedes jest niedaleko wanny, więc się nie nanoszę jakoś strasznie. dajcie jeszcze jakieś dobre pomysły na oszczędzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzająca
ytyuutr: hmm ja myję się codziennie, nie pracuję fizycznie, nie tarzam się w błocie, więc woda po mojej kąpieli nie jest syfiasta, ale prawie czysta i spokojnie można jej użyć jeszcze np. do prania ręcznego albo właśnie spuszczania kibelka - sedes jest niedaleko wanny, więc się nie nanoszę jakoś strasznie. dajcie jeszcze jakieś dobre pomysły na oszczędzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzająca
ytyuutr: hmm ja myję się codziennie, nie pracuję fizycznie, nie tarzam się w błocie, więc woda po mojej kąpieli nie jest syfiasta, ale prawie czysta i spokojnie można jej użyć jeszcze np. do prania ręcznego albo właśnie spuszczania kibelka - sedes jest niedaleko wanny, więc się nie nanoszę jakoś strasznie. dajcie jeszcze jakieś dobre pomysły na oszczędzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzająca
ło matko, nie wiem, co się stało z kafe, że tyle razy mój post się powtórzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczedzanie oszczedzaniem ale
jak mozna trzymac wode w wannie do spłukiwania kibla? :o to jak tak ludzie chcecie oszczedzać to lepiej zrezygnować z wanny na rzecz prysznica a nie trzymac syfnej wody w wannie do spłukiwania kibla :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie ma zadarmo
szczam do umywalki a ręce i tak trzeba umyć albo sie ogolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myję się wwodzie po karofla
ch a potem tę wodę po myciu mam na kolejne kartofle. Mam tzw. zamkniety obieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co?onienienie
a ja widziałam umywalkę podłączoną do spłuczki i wodę sie tak oszczędza:) oraz opłaty za ścieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamszowa skarbonka
Bardzo lubię takie tematy, stale takich szukam: http://tnijurl.com/4e5e0105e295/ jestem fanką mądrego oszczędzania, nie cierpię rozrzutności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyuutr
ja tez się kąpie codziennie- i co z tego? woda z mydlinami stojąca przez cały dzień w wannie wygląda bardzo reprezentacyjnie, a osad który zostawia upiększa wannę aż miło.. ja cały czas obiecuję sobie, że będę oszczędzać- nalewać mniej do wanny- żeby się wyszorować w wannie naprawdę nie trzeba wiele wody, pod prysznicem będę się uwijać zamiast lać wodę dla przyjemności. niestety w praktyce ciężko z tym, bo uwielbiam gorącą wodę i trudno mi sie oprzeć żeby dolać wrzątku jak woda ostygnie, czy szybko wyjść spod prysznica. jakby mi sie udało wprowadzić te ograniczenia, to już by wystarczyło i żadne cuda z wykorzystywaniem wody 5x nie były by potrzebne, bo rachunki by spadły ze 3x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczedzanie oszczedzaniem ale
jak mozna trzymac wode w wannie do spłukiwania kibla? :o to jak tak ludzie chcecie oszczedzać to lepiej zrezygnować z wanny na rzecz prysznica a nie trzymac syfnej wody w wannie do spłukiwania kibla :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. anna karenina ;
poza grzybem to mnie zastanawia, przecież leżysz w wodzie, potem się mydlisz i to trzeba spłukać więc jakim cudem woda w wannie zostaje? dziwnie się myjecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co?onienienie
widziałam umywalkę podłączoną do spłuczki, fajny sposób na oszczędzanie wody i kasy za ścieki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona troche
jak można trzymać wodę z kapieli do prania ciuchów????:-D Ludzie to sie robi już obrzydliwe...:-) Powiedz mi co ci po tym praniu jak pierzesz w brudnej wodzie po kapieli???? Jeszcze kibel to rozumiem mozna spłukac, ale z drugiej strony zastanawiam sie ile na tym zaoszczedzisz w miesiącu??10 zł??? smiechu warte takie skąpstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędzająca
zrypał mi się net i dopiero teraz mogłam tu zajrzeć. i cóż, czego mogłam się spodziewać? ileś osób święcie oburzonych "syfiastą" wodą w wannie (nie wiem, z czego Wy się myjecie, że macie syf) i praktycznie zero innych pomysłów na oszczędzanie. ale za to na kafe mnóstwo topiców o tym, że ktoś ma spieprzone życie, bo nie ma kasy, echh.... smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław IV Waza
Szmaty prać jak trzeba, a nie z byle powodu. NIe wyrzucać jedzenia. Nie jeździć niepotrzebnie autem. Z wodą się zgadzam, ale przydałaby się jakaś mądra instalacja do tego, bo ręczne noszenie to trochę niewygodne. Poza tym z wody w wannie jest sporo ciepła do odzyskania. Ja nie wypuszczam w zimie wody z wanny po kąpaniu, tylko rano. Zatzymuję ciepło i co ważniejsze podnoszę wilgotność powietrza, a to bardzo ważne w zimie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erzecznik_meritum
Gorąco polecam cykl krótkich filmów przygotowanych przez ekspertów Meritum Banku, w których podpowiadają oni, jak skutecznie kontrolować wydatki i oszczędzać. Drugi film jest już dostępny w serwisie YouTube pod adresem http://youtu.be/ioJA3uX2etI. Zgadzacie się z zaproponowanymi w firmie sposobami na oszczędzanie? Pozdrawiam, Erzecznik Meritum Bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×