Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarny wąs

czy to zdrada?,

Polecane posty

dobrze ze mowicie na co uwage zwracac:-) na szczescie znam sztuczki dzieki ktorym akurat tą persone przy sobie utrzymam,tak sadze;-) Ruda podczas calego zwiazku to amantow bylo wielu:-D Ten ostatni byl z pol roku temu, prosto z mostu jej wyjechal ze wie ze ma meza ale mozeby tak cos razem>:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaleziona, nic się nie martw, tajemnica tajemnicą, nie puszczę pary z ust :) Polecony....noooooooo to niezłe ziółko z tej Twojej żonki...i Ty mówisz, że my ze Znalezioną niegrzeczne jesteśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecony "na szczescie znam sztuczki dzieki ktorym akurat tą persone przy sobie utrzymam,tak sadze" haha, oj naiwności moja ;) ale tak myśl, tak, będziesz spokojniejszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kochanek...rany jak to strasznie brzmi...kiedyś powiedział coś takiego..."moja żona..nieeeeee, ona nigdzie nie chodzi, na pewno nikogo nie ma na boku, nieeee", pytam go skąd wie, a on "tak myślę", mówię Wam, wybuchnęłam takim śmiechem że nie mogłam przestać...i tylko powiedziałam mu, że jego żona dokładnie to samo w tej chwili myśli o nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak Polecony, nie skorzystała, wiem, tak Ci powiedziała ;) dobra dobra, już Cie nie stresujemy...bo póżniej przez nas spać nie będziesz z wrażenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej to się nad tym nie zastanawiać. Ja kompletnie nie myślę nad tym, czy mój mąż ma kogoś, czy nie. A ma ku temu nie lada okazje...zresztą, często różne osoby pytają mnie, czy nie boję się że sobie kogoś przygrucha. A nawet jeśli, to przecież muszę pamiętać, co sama robię...zresztą sądzę, że jest na tyle rozsądny, że nie doprowadziłby do sytuacji, żebym się dowiedziała. Więc my to sobie tak docinamy, a najważniejsze to się za bardzo nad tym nie zastanawiać, żeby ni wywołać wilka z lasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam , co to byłaby za kara- wyrzucenie z domu, jak mój dom tylko wizytuje ;) jakbym mu kazała całymi dniami z domu nie wychodzić, to by bardziej dało w kość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety czułam się zaniedbywana. Mąż mi się nie znudził, bo przyznać muszę że jest naprawdę świetny w łóżku. Tyle, że jest tego seksu tyle ile jest , czyli niewiele. Mój mąż stosuje wobec mnie kary, (tak jak to zwykle robią kobiety) jak się pokłócimy, albo się obrazi- a robi to baaardzo często, fochy ma większe niż kobiety w ciąży, w dodatku nie wiadomo o co i jest cisza przez kilka tygodni, więc z seksu nici. Nawet jak nie podoba mu się ze mam inne zdanie, to od razu jest wyprowadzka do salonu na kanapę...no więc stało się jak się stało...a jak już było raz, to później już poleciało z górki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda moja zona tez takie fochy miala jak Twoj maz..?? Ja nie jestem typem obrzalskiego foch to w ogole nie znam tego slowa,lubie kawe na lawe wyjasnic i gra,wiec kiedys jej powiedzialem kilka lat przed slubem,ze sobie nie zycze takich zachowan jak ma byc dobrze miedzy nami, poszlismy na pewne ustepstwa i nawet sie nie klocimy od lat juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda .. wyobraź sobie , że mnie udało się przez ponad dwa lata ukrywac związek w pracy a widywaliśmy się rano przed pracą więc razem wchodzilismy do biura i razem wracaliśmy po pracy bo mnie zawsze odwoził do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×