Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uuuhhhyyyjjjuuuhhh

kurde! nienawidzę tej wstrętnej baby!

Polecane posty

Gość uuuhhhyyyjjjuuuhhh

i stało się, zrobiłam mojemu facetowi awanturę. Ma "przyjaciółkę", która wybitnie coś do niego ma - on tego nie widzi i nie mam zamiaru go uświadamiać. Ona ma wiecznie jakieś problemy, doły, jazdy z facetami i mu się zwierza. Pracują razem. Wczoraj mój facet zaczął się bardzo podpytywać o moje weekendowe plany, bo może "on by pojechał do kasi, bo ma takiego doła". wkurzyłam się i zrobiłam mega jazdę. i co teraz? postawić mu jakieś ultimatum? dziecinne mi się to wydaje. jak się zachować? on wg mnie naprawdę nic do niej nie ma, po prostu nie widzi tego, że ta baba zarzuca na niego sidła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pabloo
Powiedz,że pojedziesz razem z nim i razem jej pomożecie to się kobita zdziwi, bo nikt na babskich problemach sie nie zna jak kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz pewna ze on
wszystko widzi i te sidła też , i pewnie mu sie to bardzo podoba ze kontynuuje znajomosc na twoich oczach ,nie szanuje cię . nie chciałabym byc z takim frajerem , ale twój wybór jak chcesz czuc sie niepotrzebna prosze bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuhhhyyyjjjuuuhhh
jestem pewna, ze nie widzi, on tak ma. znamy sie od dawna i wielokrotnie jak jeszcze nie bylismy para jakies laski sie na niego grzaly. jak mu to uswiadamialam byl w ciezkim szoku. ja oczywiscie moge powiedziec, ze chcialabym weekendowy wieczor spedzic z nim, ze moze spotkamy sie z nia razem itd. to nie bedzie dla niego problemem. ale mnie w ogole wkurza taka relacja. co to za czeste geste zwierzanie sie zajetemu facetowi? itd najgorsze jest to ze oni spedzaja ze soba duzo czasu w pracy na co nie mam juz wplywu. ja mu ufam ale nie czuje sie dobrze z ta znajomoscia. co z tym zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aabbbbbbbbccccc
hehhe, dobre, jedz z nim..... poudawaj kolezanke, a w rozmowie z nia daj do zrozumienia ze takie czasy trzeba facetow pilnowac bo sie suki gonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz pewna ze on
skoro jestes pewna czyt. naiwna musisz przez to przejść czyt. zdrade .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuhhhyyyjjjuuuhhh
nie no juz stanelo na tym, ze sie spotkamy wszyscy razem z ta laska, jeszcze z innymi znajomymi. chcialabym, zeby sobie troche na mnie popatrzyla i uswiadomila sobie, ze ja NAPRAWDE istnieje (znamy sie, ale nie za dobrze). pytanie, jak rozmawiac z nim? troche wszystko wczoraj popsulam robiac jazde - teraz ona moze mu sie zaczac mienic jako jakis owoc zakazany. jak to naprawic? jak dalej reagowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pabloo
Który facet nie zauważył by tego że jakas kobieta szykuje na niego jakiś plan. Dokładnie w pracy nie masz kontroli nad tym. On tak na prawdę przebywa z nią więcej czasu. Ty schodzisz na drugi plan i to może bardzo boleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys kiedys
mialam podobna sytuacje z tym ze oni razem nie pracowali to byla kolezanka on tak twierdzil ale potrafila dzwonic do niego nawet o 1 w nocy a on odbieral i z nia gadal, tyle ze ja wzielam jej nr z jego tel i spotkalam sie z nia a po naszym spotkaniu juz nigdy nie bylo tak samo ona przestala sie odzywac i wyjechala chyba zrozumiala ze on jest zajety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuhhhyyyjjjuuuhhh
nie no juz stanelo na tym, ze sie spotkamy wszyscy razem z ta laska, jeszcze z innymi znajomymi. chcialabym, zeby sobie troche na mnie popatrzyla i uswiadomila sobie, ze ja NAPRAWDE istnieje (znamy sie, ale nie za dobrze). pytanie, jak rozmawiac z nim? troche wszystko wczoraj popsulam robiac jazde - teraz ona moze mu sie zaczac mienic jako jakis owoc zakazany. jak to naprawic? jak dalej reagowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pabloo
kiedys kiedys Dobre i odważne! Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaRA:)
hmm. A nie mozesz na tym spotkaou pogadac z Ta laska ale nie o jej problemeach tylko o Towim jednym którym jest jej chore zachwoanie w stosunku do Twojego meża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuhhhyyyjjjuuuhhh
to jak sie mam zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuhhhyyyjjjuuuhhh
to jak sie mam zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys kiedys
ja na twoim miejscu bym sie z nia spotkala ale sama bez twojego faceta i z nia pogadala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuhhhyyyjjjuuuhhh
moj facet by mnie za to zabil. z reszta ona wszystkiego by sie wyparla. poki co mu powiedzialam ze jestem zazdrosna, nie do konca mi pasuje ta znajomosc, ale przeciez mu niczego nie zakaze. boje sie, ze takie przedstawienie sprawy spowoduje, ze zaczne sie do niej bardziej garnac, bo bedzie czul, ze czegos mu zabraniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaRA:)
Myslę ze duzo to jak sie zachowasz w stosunku do niej zrobi to jak ona bedzie sie zachowywac w stosunku do Twojego męza. Samo wyjdzie tego sie nie da zareżyserować. Moze byc tak że bedzie miła dla Ciebie i zmeinisz o niej zdanie, moze sie tez wydawac nie pozorna taka. Moze byc tez tak ze bedzie sie lepic do Twojego męża nie zwracajc uwagi na Ciebie wychdozic za nim zagadywac tylko jego. Wes z laska po prostu pogadaj. I zapytaj sie czemu sie tak zwierza jemu Twojemu męzowi i prosto z mostu powiedz jej że Ty to dziwnie odbierasz. Pwoedz jej ze nie podoba Ci sie to ze moze sie mylisz ale z Twojego punku widzenia wyglada to tak jak że masz co do mojego męza ukryte zamiary. Nei ma co owijac w bawełne. Fajnie jak bedzie tez prz tym Twój ma. Ciekawe jak on sie zachowa co na to powie jak tak poprwoadzisz rozmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale oczywistą oczywistością
jest to że facet nie ma przyjaciółek :D oni mają tylko obiekty do bzykania postaw ultimatum i nie daj się wkręcać w jakieś koleżeństwo bo to bzdura;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widok z mojego okna
Mój ex ,często jeżdził naprawiać komputer ,byłej zonie swojego kolegi (był informatykiem ),jak wcześniej wspomniałam jest już moim ex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys kiedys
troche bez sensu chcesz sie z nia cackac tu trzeba wprost powiedziec to co myslisz i nie owijac w bawelne bo bedzie tylko gorzej, za chwile zaczna sie sekrety itp. wiec dzialaj kobieto jesli chcesz nadal miec meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuhhhyyyjjjuuuhhh
moj facet by mnie za to zabil. z reszta ona wszystkiego by sie wyparla. poki co mu powiedzialam ze jestem zazdrosna, nie do konca mi pasuje ta znajomosc, ale przeciez mu niczego nie zakaze. boje sie, ze takie przedstawienie sprawy spowoduje, ze zaczne sie do niej bardziej garnac, bo bedzie czul, ze czegos mu zabraniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuhhhyyyjjjuuuhhh
ja juz 2 razy sie z nia widzialam, wczesniej sie z nia tez spotykalam, jak jeszcze z moim facetem nie bylismy para. i moje spostrzezenie jest takie - jak sie z nim nie spotykalam jeszcze ona byla mega spoko, wesola, fajna itd. jak sie z nim zeszlam wszystko sie diametralnie zmienilo. byla jak krolowa lodu a na jednym spotkaniu nam wprost mowila, ze mamy sie przestac do siebie kleic, takim glosem mega na fochu. aaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys kiedys
aha czyli ona cos do niego ma skoro tak sie zachowuje no to niestety albo postawisz mu ultimatum i wybierze ciebie albo pozniej bedzie placz ze on cie zdradzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaRA:)
to ta laska jest mega walnieta. Zapytaj meza czemu jego tak bardzo obchodza jej oproblemy i ze ty teraz masz wiekszy ja! Nie no musisz cos zrobic bo ona ma nawalone w głowie z tego co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nei nei
Dziewczyno, załatw go jego własną bronią. Powiedz mu żeby sobie robił w weekend co chce, bo do Ciebie odezwal sie znajomy z którym nie widziałaś się ileśtam lat, ze zaprosił Cię na kawę i w takim wypadku nawet Ci na rękę że luby ma zajęcie. Zobaczysz jaka będzie reakcja;p Znudzi mu się pomaganie kolezance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nei nei
Dziewczyno, załatw go jego własną bronią. Powiedz mu żeby sobie robił w weekend co chce, bo do Ciebie odezwal sie znajomy z którym nie widziałaś się ileśtam lat, ze zaprosił Cię na kawę i w takim wypadku nawet Ci na rękę że luby ma zajęcie. Zobaczysz jaka będzie reakcja;p Znudzi mu się pomaganie kolezance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erteqrt
autorko, dziwnie usprawiedliwiasz swojego faceta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neineinei
Dziewczyno, załatw go jego własną bronią. Powiedz mu żeby sobie robił w weekend co chce, bo do Ciebie odezwal sie znajomy z którym nie widziałaś się ileśtam lat, ze zaprosił Cię na kawę i w takim wypadku nawet Ci na rękę że luby ma zajęcie. Zobaczysz jaka będzie reakcja;p Znudzi mu się pomaganie kolezance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuhhhyyyjjjuuuhhh
tylko wiecie, on chcial ten weekend spedzic ze mna. ale wlasnie czesto tak jest, ze ja mu mowie, ze "kochanie, ide tu i tu" i on pytal sie na zapas, zeby sobie jakos ten czas zorganizowac, gdy mnie nie bedzie. gdy mu powiedzialam, ze nie, ze nigdzie sie bez niego nie wybieram i chetnie z nim cos porobie temat odwiedzin u kolezaneczki z miejsca upadl. uwazam, ze zabranianie, stawianie ultyimatum itd to glupie sposoby, ktore obroca sie przeciwko mnie. moja koncepcja na teraz to wlasnie czesto garnac sie do tej dziewczyny, organizowac jakies wspolne wyjscia, zeby ona nie stworzyla im jakiegos ich wlasnego swiata, zebym ja byla w nim obecna. co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×