pytanie do kochanek

dtetdtd--- no co ty piszesz....? to przecie ,,WARTOSCIOWY CZLOWIEK...'':D:D:Dhehehehe

ty matole jeden : ale przeciez ja zaloze z nim rodzine, wiec o czym ty mowisz?

słuchaj , skoro ona o tobie wie , a jednak on od niej nie odchodzi ... to chyba raczej w ogóle nie ma takiego zamiaru po prostu .

nigdy w zyciu nie zalozysz z nim rodziny-matolico-bo on zwyczajnie sie toba bawi:D a ty slepa i glupia jestes,i tyle......

załozysz z nim rodzine ? on juz załozył rodzine i wciąz przy niej trwa

słuchaj m gdyby on chciał siez nia rozwieść ,zadna siła by go nie powstrzymała . A jednak z jakiegoś powodu sienie rozwodzą . Może jego żona ma to gdzieś ,zę on ma kochankę , mozę sama ma kochanka , może idą wobec siebie na pewne układy ... Nie wierz we wszystko co on mówi , bo jak na początku kłamał żonie dopóki sie nie wydalo tak teraz pewnie kłamie tobie aż nie postawisz srawy na ostrzu noża . A wtedy wróci do domku ...

alluim to sie caly czas dzieje na biezaco. Napisalam juz ze czesc swoich rzeczy ma juz u mnie itd. Chodzi po prostu o to, ze musi pogadac z synem i takie tam.

to że się do ciebie przeprowadzi , o ile ise przeprowadzi , to nie znaczy ,ze sie rozwiedzie . A rozwód - zobowiązania , alimenty , podizał majątku , koszta sądowe , rozwód z orzeczoną jego winą ....i wszystko to co z teog wynika ... dizewczyno , naprawdę chcesz siepakować w takie przejścia ?

kwiat magnolii to nie jest tak, ze jak sie zalozy rodzine to pozniej nie mozna zalozyc drugiej, jesli zona przestala sie starac i jest sie nieszczesliwym. Ludzie zmieniaja partnerow. To jest normalne, takie jest zycie po prostu. Nie udawajcie hipokrytek.

"czesc swoich rzeczy ma juz u mnie itd." a moze to te rzeczy które chciał oddac do Caritasu bo były niepotrzebne

a od kiedy juz gada z tym synem...?ile lat mu to jeszcze zajmie...:D

"czesc swoich rzeczy ma juz u mnie itd." a moze to te rzeczy które chciał oddac do Caritasu bo były niepotrzebne hahaha :D :D :D

pogadac z synem 5 letnim ? sranie w banie - o czym ?

alium: zlozenie pozwu rozwodowego to jest kwestia najblizszych tygodni. Bedziemy sie starac o rozwod bez orzekania o winie. Oczywiscie alimenty na dzieci tak. Generalnie pieniadze sa w tej calej sprawie calkowicie drugorzedne. Podzial majatku nie stanowi problemu, a mieszkanie jest tylko jego akurat (doradzam mu, aby uzyl tego argumentu, aby zmusic ja do rozwodu bez orzekania o winie). Ta sytuacja wyglada lepiej niz moze sie z daleka wydawac.

sdfg nie rozmawialas nigdy z 5letnim dzieckiem?

"(doradzam mu, aby uzyl tego argumentu, aby zmusic ja do rozwodu bez orzekania o winie)." obys Go nie odstraszyła tym "doradzaniem" co za czarownica

nie nie rozmawam z 5 letnim dzieckiem o tym że" tatus już z wami nie będzie mieszkał tylko" z inną " "Panią" "

...bo nie zrozumie niestety bo nie masz dzieci wiec nie wiesz

starać sie o rozwód bez orzekania o winie mozecie jak najbardizej , ale zostanie odrzucony juz na początku , bo brak mu podstawa . Natomiast żona ma podstawy i to namacalne - rozkład pożycia małżeńskiego , speparcje od łoża i stołu , oddzielenie w gospodarstwie domowym - czyli w skrócie - zamieszkał u innej kobiety czyli konkubentki . A jeśli żona jeszcze to poświadczy świadkami , a taich penie jej nie zabraknie - puści go w skarpetach . sory , ale lajf ist brutal ;)

No to niedobrze, bo jednak dziecko ma prawo wiedziec co sie dzieje

czy ty jestes ta kochanica kasica i jeszcze pod innym nickiem ? Mam wrazenie ze to ta sama osoba:D No ja sie zastanawiam po co ty tak wszystkich sie radzisz i opowiadasz na kafe to wszystko,jak jestes pewna ze ci sie uda? Masz zbyt wiele watpliwosci jak na osobe,ktorej sie moze udac::::::::::::::::::D Jak na razie to udalo ci sie rozbic rodzine i pozbawic czesciowo dzieci ojca:O Na razie wygralas bitwe,ale to oznacza,ze przegrasz te wojne:D

allium owszem, ale wtedy bedzie musiala szukac nowego mieszkania:) Dlatego obie strony wniosa zeby nie orzekac o winie. Tak jak napisalam, moj partner jest osoba dobrze zarabiajaca i nawet jesli bedzie uparta i trzeba bedzie placic alimenty przez te 4 lata, to jestesmy w stanie przelknac ta gorzka pigulke, byle tylko to babsko dalo nam swiety spokoj i dalo zyc. Co do rozkladu pozycia to ja mozna w sumie o to obarczyc:)

poranna pochwa najlepszy komentarz :D:D:D:D:D:D:D:D:D

iza , nigdy nie byłaś w takiej sytuacji , prawda ? Sąd przy orzekaniu i o winie bierze pod uwagę różne okolicznosci nie tylko literę i wykładnie prawa . A biorąc pod uwagę fakt ,ze małżonek opuszcza dom w trakcie trania małżeństwa , naraża małoletniego na traumę związaną z rozbiciem rodziny , na pogorszenie sie warunków bytowych - to diabeł musiay być waszym adwokatem ,zeby sprawa mieszkania przeszła po twojej myśli . I jeszcze na dodatek sprawa winnego rozkładu .... jasna jak na dłoni ...

i dlaczego alimenty 4 lata ? Alimenty na dizecko do 26 lat o ile uczy siew systemie dizennym a jesli żona jest kuta toi na isebie wyszarpie na czas nieograniczony , popadajać ;) np w chorobę , co przy rozwodzie jest bardzo prawdopodobne przecież .

placenie alimentow na skrzywdzone i opuszczone przez ojca dzieci to dla ciebie przelykanie gorzkiej pigulki?:O Jezu ,z ciebie naprawde musi byc bezwzgledna bezuczuciowa i wyrachowana suka:O:O

jakie alimenty przez 4 lata ???

alium: a widzisz droga kolezanko - on jeszcze nie opuscil domu:) O tym wszystkim o czym tu piszemy wiem tylko ja, on i ona. Sad nie. Reszta zalezy od jej postawy. Sprawa mieszkania jest jasna jak na dloni, bo to po prostu jego mieszkanie, a nie ich wspolne. Ale jak powiedzialam: nawet jak sie uprze (choc mam nadzieje, ze bedzie grzeczna), to jestesmy w stanie przelknac ta gorzka pigulke i zapchac ja pieniedzmi.

jakie 4 lata skoro najstarsze dziecko ma 5 lat??? alimenty bedzie placil jeszcze przez conakniej 14 lat! a jak syn pojdzie na studia to 19 lat!:) jaka ty jestes glupia! I zaden sad nie pozbawi zony z dziecmi mieszkania ty egoistko....nawet jesli to mieszkanie bylo jego przed slubem.... Ona jest tam zameldowana i dzieci rowniez...Zadna sila ich nie wykopie z domu....tymbardziej ze powi w sadzie ze maz ma kochanke,a dzieci gleboko w dupie. Na bank sad orzeknie wine twojego kochasia....-na co tyy liczysz naiwna istoto....:O jestes tak glupia ze az zal...

allium ja nie pisalam o alimentach na dzieci, bo to oczywiste, ze bedzie na nie placil (tak samo jak by je utrzymywal mieszkajac z nimi). Chodzi mi o ewentualne alimenty na zone gdyby ta idiotka wyskoczyla z takim pomyslem.