miałyście kochanka? Jak to sie skończyło ?Doradźcie !!

Wy tu narzekacie, że uprawiamy internetowy ekshibicjonizm, ale to jeszcze nic. Wczoraj poszłam się zapisać na zajęcia fitness dla wielorybów i przez godzinę nadrobiłam rok zaległości towarzyskich! Pierwszy raz kobiety na oczy widziałam, a wiem już, której mąż pije, która jest w ciąży z kochankiem, którą mąż zdradzał, a teraz jego kochanka chodzi na te same zajęcia... Wylęgarnia plotek, aż mnie uszy bolały :D

Nie unoście się dzieci...:-) Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki. Dla was kochanki są godne pogardy i śmiechu, dla mnie śmieszny jest facet, który spędza życie na babskim forum (ponad 27 000 wpisów :-) ) rzecz gustu :-)

Dziewczyny proszę Was,nie reagujcie na jego wpisy,czytam od początku i z fajnego ,ciekawego wątku zrobiła się nudna dyskusja z ZS.Nie karmcie trolla

Też czytałam i się wpisywałam, ale przerodził się wymianę " kto mądrzejszy? " szkoda

Nie zwracajmy uwagi na wpisy Szczerego, to mu się znudzi jątrzenie. Na pewno prędko znajdzie następny temat, którego zechce zostac gwiazdą, a i jego fanki pójdą w ślad za nim ;)

NIE ODPISUJMY TEMU TROLOWI BO FORUM NAM ZASMIECA

NIE OBRAŹCIE SIE KOBIETY ALE COŚ MI TU NIE ZGRYWA , WYDAJE MI SIE ,ŻE WY BYŚCIE CHĘTNIE OESZŁY OD MĘŻÓW Z TYMI KOCHANKAMI , ALE PRTAWDA TAKA , ŻE TAKI KOCHANEK TYLKO POPUKA NAIWNĄ PIICZK,E NAOPWIADA BAJEK A WYBIERA WYGODNE ŻYCIE ON WAS NIE CHCE BO UMIE LICZYĆ , JAK ŻONA TAKIEGO PUŚCI W SKARPETACH TO JEDYNIE WYNAJĘTA KAWALERKA ZOSTAJE . DLACZEGO TUTAJ SAME KOBIETY SIE UŻALAJĄ I PŁACZĄ ? ŻADNEGO MĘŻCZYZNY ! BO NI WYŁĄCZAJĄ UCZUCIA , GDYBY TAK BYŁO , GDYBY TAK KOCHALI JAK MÓWIĄ TO BY POSTAWILI NA JEDNĄ KARTE , A TAK TO ZNACZY , E ALBO NIE KOCHAJĄ ALBO TO JAKIEŚ CIAPOLE !!!!!!!!

Chaberku ale ten wpis już chyba był wczoraj ? CHABER NIEBIESKI NIE OBRAŹCIE SIE KOBIETY ALE COŚ MI TU NIE ZGRYWA , WYDAJE MI SIE ,ŻE WY BYŚCIE CHĘTNIE OESZŁY OD MĘŻÓW Z TYMI KOCHANKAMI , ALE PRTAWDA TAKA , ŻE TAKI KOCHANEK TYLKO POPUKA NAIWNĄ PIICZK,E NAOPWIADA BAJEK A WYBIERA WYGODNE ŻYCIE ON WAS NIE CHCE BO UMIE LICZYĆ , JAK ŻONA TAKIEGO PUŚCI W SKARPETACH TO JEDYNIE WYNAJĘTA KAWALERKA ZOSTAJE . DLACZEGO TUTAJ SAME KOBIETY SIE UŻALAJĄ I PŁACZĄ ? ŻADNEGO MĘŻCZYZNY ! BO NI WYŁĄCZAJĄ UCZUCIA , GDYBY TAK BYŁO , GDYBY TAK KOCHALI JAK MÓWIĄ TO BY POSTAWILI NA JEDNĄ KARTE , A TAK TO ZNACZY , E ALBO NIE KOCHAJĄ ALBO TO JAKIEŚ CIAPOLE !!!!!!!!

masz racje ale tamten tak naśmiecił że ja w ramach przypomnienia wybaczcie pozdrawiam was kobietki

Chaberku Jest w tym dużo racji co piszesz, tylko widzisz tutaj na takim forum, to jesteś albo ten dobry albo ten zły. W realnym życiu są tak poplątane scenariusze i każdy praktycznie jest inny, że czasami człowiek który ma na prawdę mocny kręgosłup moralny też może się pogubić, oczywiście nie każdy ale nigdy tak na prawdę nie wiemy co nas czeka. Ja nie piszę tego na usprawiedliwienie czy potępienie, ale bywa różnie.

WIEM NIE CHCIAŁEM MORALIZOWAĆ TYLKO TAK NAPISAŁEM MOŻE KOMUŚ TO POMOŻE BO JAK TAK TU POCZYTAŁEM TO NIE DO POZAZDROSZCZENIA POWODZENIA PANIĄ ŻYCZE

Chaberku Na pewno pomoże, każda normalna rada, nie narzucona jako " przymus" czy rozkaz jest cenna. Zgodzę się na pewno z tym ze wiele kobiet wolałoby żyć z tym " ukochanym", bo po co byłaby zdrada gdyby w małżeństwie było normalnie. Myślę że tylko nieliczne kochanki czy kochankowie robią to dla frajdy, dla takich nie mam szacunku, ale jeżeli jest głębsze dno to nie oceniam i nie potępiam.

Jeszcze jedno dla mnie nie ma podziału na tych dobrych i złych Ludzie robią gorsze rzeczy w życiu niż zdrada

Ja właśnie pakuje się w takie bagno. nie wiem czemu, facet jest 26lat starszy ode mnie... co ciekawe nie kryje się przed znajomymi, wyraźnie okazuje mi zainteresowanie,podejrzewam,że oni się domyślają. Na razie jest to na zasadzie ,,schadzek'', nie spaliśmy ze sobą.

Malinko Spieprzaj gdzie pieprz rośnie, Uwierz i uciekaj , no chyba że jesteście wolni w co nie wierzę. UCIEKAJ NIE WCHODŹ NIE WDAWAJ SIĘ POTEM W GRĘ WEJDĄ UCZUCIA I JUŻ BĘDZIE MASAKRA PRZERABIAM TEMAT, DAJ SOBIE SPOKÓJ

I tak ps. to chyba o to chodziło w temacie żeby napisać o swoich doświadczeniach i o to żeby ktoś inny może wyciągnął wnioski zamin się jeszcze w coś wpieprzy. A NIE O TO ŻEBY WCHODZIĆ NA FORUM I OBRAŻAĆ INNYCH.......

wreszcie cos sensownego wyszlo spod palcow truu, o przepraszam, wczesniej tez napisala cos sensownego ale okreslilem to wtedy: "wreszcie zaczynasz myslec glowa a nie dupa" i zrobil sie wielki raban :-) najmocniej, wszystkich, i kazdego z osobna przepraszam za wulgaryzmy, prawie ania to wprawdzie wyjasnila, ze zamysl byl - przemowic do rozumu ale ok, mozna to zrobic bez wulgaryzmow, nie ma co o tym dyskutowac

zamin się jeszcze w coś wpieprzy. to sie zgadza, ale ta uzytkowniczka cos tam 35 - twardo pisze, ze nie zaluje, ze super, ze milosc, ze orzeszki w miodzie a to chyba nie wspolgra z "bagnem" :-) to w koncu jak? super hiper, motyle w brzuchu jak helikoptery i milosc jak w bajce czy moze klamstwa, stres, bole brzucha ze strachu ze sie wyda i bagno z ktorego nie mozna sie wydostac jak to w koncu jest?

Ja nie mam nikogo, on ma zone i dorosłe dzieci. Jedno starsze ode mnie...

Do szczerego Sakazm ,ironia zostana odebrane jako napasc .( ze swieczka szukac tych ,ktorzy to potrafia pojac ) Wiem bawisz sie dobrze ,ja tez :) Do tych pan ,juz nie nastolatek nic nie dotrze , One chca byc poklepane .I jeszcze ,zeby ktos powiedzial . Wszystko bedzie dobrze . I jeszcze wspierajmy sie .My biedne takie . Tu maz i dzieci oszukiwani ,ale co tam .To ja ,ja taka biedna ,pocieszcie mnie :)

Malinko inko nie wchodź w to póki możesz.Ja długo myślałam,że panuję nad sytuacją,a potem nie dopuszczałam do siebie tej myśli,że tak nie jest.Wpatrywanie się w telefon,niepokój gdy zbyt długo nie odpowiadał na sms.Nawet utrata wagi jak już ktoś wyżej napisał.Taka miłość działa jak najlepsza dieta,zapomina się o jedzeniu.Teraz już dawno przestałam się oszukiwać,wpadliśmy po uszy.

Kurcze, sama nie wiem co zrobić... to sie tak jakoś potoczyło spotkaliśmy sie przypadkiem w knajpie kiedy on był z kolegami, gadka szmatka bo mamy wspólnych znajomych i się dosiadłam. Wyraźnie mnie podrywał, przypadkiem dotykał no nie ukrywał się. Kiedy zostaliśmy sami pocałował mnie. Wziął mój tel aby zdobyć mój numer. Myślałm, że tak wyszło bo był podpity chociaż dużo nie wypił i na tym się zakończy ale on... zadzwonił, dzwoni codziennie po 30min, pospotykalismy się ,,przypadkiem'' bo wiedział gdzie jestem kilka razy...

Malinko ile masz lat?

eh 21:(

Jesteś młodziutka,uciekaj póki czas.

Mój mi dziś napisał,że jego żona dowiedziała się o nas.Mieliśmy się spotkać dziś wieczorem,zapytałam czy chce odwołać spotkanie,napisał,że nie,że musimy porozmawiać poważnie o naszej przyszłości.Nadchodzi nieubłaganie czas podejmowania decyzji,jestem strasznie pogubiona,z jednej strony marzę,żeby być z nim a z drugiej strony boję się tego przewrotu życiowego.Może mi powie,że to koniec,wybierze rodzinę,niewiem.Boli mnie żołądek z nerwów.

malinka a wy w jakim jesteście wieku?

Ja mam 34,on 31.

I jak po spotkaniu?

Niestety tez wpadlam w taki uklad i teraz wiem, ze to trzeba bylo w zarodku zniszczyc. Spotkalismy sie kilka lat temu ot , tak, po polrocznej znajomosci, na seks. Widujemy sie raz na miesiac , czasem dluższa przerwa .. Wtedy myslalam, ze to jednorazowe takie spotkanie. On zaczą dzwonic, pojawiać sie co jakis czas, rozmowy , czasem spotkania , wyjscia . Ma rodzine, niby wiem, ze to fikcja, ale jednak trzymałam dystans i tak jest do dziś. Taka luźna znajomość, raz na jakis czas seks. Od jakiegoś czasu zauważyłam, ze jest go coraz wiecej, jego stosunek do mnie się zmienił. Zrobił sie troskliwy, ostrożnie wchodzi w moje życie , malymi kroczkami, daje znać, ze to ze mną wiąże przyszłość. Wpadłam w panike.. Nie chce wchodzić w związek z nim, ale nie chce go stracić. Zaczyna się robić gorąco. On się zaanagażował, ja stoje w miejscu, a miał być tylko kochankiem. Widze, że to już nie tylko seks jest dla niego ważny. Trzeba mi uciekać jak najdalej, bo będzie tylko gorzej. Dlatego lepiej nie wchodzić w takie relacje , bo nigdy nie wiadomo co się z tego wykluje. Teraz problem ma on, i problem mam ja. Przestało być lekko i miło.