miałyście kochanka? Jak to sie skończyło ?Doradźcie !!

Miłość to była od samego początku , bo to miłość od kilkunastu lat , która tylko przygasła , hello ,piszesz o kochasiu czy o swoim mężu? jeśli o kochasiu to chyba nie była silna skoro wyszłaś za innego faceta :P miłości szukasz?hehe ,dobre.

Ale o co chodzi, on nie chce kontaktu czy jak jest?

ojdana gdybyś poczytała od samego początku to co pisałam to bys może zrozumiała jak wygląda moje życie i że nie szukałam kochanka i nie liczy się dla mnie seks tylko inne rzeczy są dla mnie ważne

35 latka - Jeśli szukasz miłości, a masz męża, to po co z nim jesteś? Nie lepiej, rozstać się i wtedy zacząć szukać....

chodzi o to , że nie możemy być razem a spotykanie w ukryciu nie ma sensu , bo tak się nie da żyć

chodzi o to , że nie możemy być razem a spotykanie w ukryciu nie ma sensu , bo tak się nie da żyć dlaczego nie mozesz z nim być?tylko proszę o konkrety a nie bzdury typu''bo kredyt'' ''bo on ma żonę '' itd KONKRETY PROSZE

ja nie chce nikogo szukać , bo wiem kogo kocham , a że nie możemy być razem to pozostaje mi żyć a raczej wegetować i myśleć o kimś z kim nie jestem

Porzeczko, poszlam cwiczyc oczywiscie, a palilam przed. Nie, nie jest ciekawie, ale moglo byc znacznie gorzej.

35 - Dlaczego nie możecie być razem? Prawdziwa miłość nie zna przeszkód :-)

już to pisałam , ale powtórzę , bo mamy rodziny a ja jestem osobą , która nie myśli tylko o sobie i nie chodzi o kredyt tylko o to , że nie potrafiłabym żyć i patrzeć jak on tęskni za swoimi dziećmi , może to dziwne ale nie potrafię tak

jnbk - Ale skąd właścicielka siłowni wiedziała, że chcesz się przespać z jej mężem? czyżby intuicja? :-)

35 - więc powiem tak: Dlaczego wdajesz się w romans z żonatym i dzieciatym facetem?

Miłość to jedno ale życie to drugie i przeszkody są

Ale przeciez po rozwodzie bedzie mial kontakt z dzieckiem. Co musi sie stac, zebyscie mogli byc razem? Przeciez teraz zadne z Was nie jest szczesliwe...

Wielu facetów zostawia żony i mieszka z kochanką. Niedawno moja koleżanka została z dziećmi sama, bo mąż zakochał się w sekretarce... A może to nie było prawdziwe uczucie ze strony kochanka ? ;-)

czarna porzeczko bo jest coś takiego , że człowiekowi miłość odbiera rozum ale gdy ten rozum powraca to zaczyna się dopiero myślenie i nie potrzeba mi teraz pytań po co zaczynałam , bo to sie już stało tylko jak sobie poradzić i żyć dalej

35 - Może traktował Cię jako rozrywkę poza domem ? On nie chce porzucić swojej rodziny?

Wielu facetów zostawia żony i odchodzi do kochanki , ale ja go znam i wiem , że byłby ze mną szczęśliwy a z drugiej strony to cierpiałby z powodu dzieci . Nie ma złotego środka

To nie jest tak , że on nie chce porzucić swojej rodziny , tylko to ja myślę o wszystkim i o wszystkich i nie mogę pozwolić na to żebym to tylko ja była szczęśliwa

aaa 35 jest typem kobiety która musi cierpieć w imię miłości :) no tak jeśli ma być nieszczęsliwy przy tobie ,to lepiej zeby zostal z żoną

Mój były chłopak, z którym chodziłam ponad 2 lata niedawno zaproponował mi spotkanie. Właściwie to błagał..... Dodam, że wygląda rewelacyjnie... Mamy swoje rodziny i choć miałam ochotę na to spotkanie, to nie zgodziłam się. Nie dałam też swojego tel., bo wiem, że wydzwaniał by na okrągło.... Powiedziałam: NIE i po sprawie ;-)

35 - jak to, żebyś tylko Ty była szzczęśliwa? A on? Nie byłby z Tobą szczęśliwy? Nie rozumiem....

a rozrywką to na pewno nie byłam , bo gdyby tak było to ciągnęlibyśmy to dalej a nie chcemy , bo to bez sensu , bo za dużo to zdrowia kosztuje a i tak wiemy , że nie będziemy razem

Byłby ze mną szczęśliwy a zarazem nieszczęśliwy , bo by myślał o swoich dzieciach , bo wiem ile czasu spędza z nimi i ile znaczą dla niego. Naprawdę nie ma sensu się zastanawiać nad tym dlaczego nie jesteśmy razem tylko nad tym jak poradzić sobie z myślami i zyć dalej

35 - A nie miałaś wyrzutów, gdy spędzał czas z Tobą, zamiast z dziećmi? Wtedy to nie miało znaczenia?

Nie miałam wyrzutów ponieważ swoim dzieciom poświęcał i tak bardzo dużo czasu a tak poza tym to nie mam zamiaru zastanawiać się co było tylko nad tym co będzie dalej

Nikt nie wie, co będzie ;-)

Byłby ze mną szczęśliwy a zarazem nieszczęśliwy , bo by myślał o swoich dzieciach , bo wiem ile czasu spędza z nimi i ile znaczą dla niego. Naprawdę nie ma sensu się zastanawiać nad tym dlaczego nie jesteśmy razem tylko nad tym jak poradzić sobie z myślami i zyć dalej gówno prawda,ojcem jest się na całe zycie i moze nim być bedąc z tobą.Facet pokazał ze ma jaja ,ze potrafi odejść od zony własnie w imię miłości,ma dosyć oszukiwania żony ,a ty robisz z siebie bohaterkę żałosnej telenoweli.:) jestes głupia czy tylko udajesz?

malinka a jak u Ciebie się sprawy mają ?

ojdana - Ale on chyba nie chce odejść od żony? :-(