Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vivienna

miałyście kochanka? Jak to sie skończyło ?Doradźcie !!

Polecane posty

Gość Zdarza mi się....
....koko a tatuś zamiast kupić zabawkę dziecku, to na esy wydaje kasę" Fakt, w dodatku pewnie nie pilnuje interesów swojej firmy, bo traci tyle czasu. W dodatku gdy wie o której zaczynam pracę, to kręci się na tej trasie i wyczekuje mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
czarna_porzeczka... Ja nie wiem, gdzie mój mąż spędza cały wolny czas. Przecież go nie śledzę Może czasem w Agencji. Kto to wie?" No właśnie... Żadna z nas nie jest w stanie mieć pewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35--latka
Zawróciłaś chłopakowi w głowie i świetnie się bawisz a on może faktycznie się zakochał w Tobie. Nie rozumiem takiego postępowania , bo uczuciami się nie można bawić , a jeszcze mówisz , że starasz się o dziecko z mężem. Kurcze naprawdę super zabawę sobie znalazłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....koko
szczycisz się tym, że taka szmata się tobą interesuje? Mogłabyś się szczycić, jakby się tobą zainteresował jakiś facet na poziomie, a nie takie coś: zdradzacz, kłamca i nie wiadomo, co jeszcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
35--latka - tak twierdzi, że jest wielce zakochany, że nigdy nie był szczęśliwszy w swoim życiu. Prawie mu wierzę, bo czyny idą za tymi słowami. Jednak myślę, że to się szybko wypali. P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35--latka
Bawisz się i ktoś będzie cierpiał , zastanów się kobieto co robisz . Ja dużo błędów popełniałam ale nie bawiłam się , bo nie można się bawić uczuciami innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
A jaki to jest facet na poziomie? Wieczny kawaler? Cóż mnie taki się kojarzy raczej z playboyami, lub też z takim, z którym jest coś nie tak. I dla mnie to raczej kiepski poziom faceta. A rozwodnik? To albo żona się nim znudziła, albo on ją - czyli to samo... Zostaje wdowiec? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
35--latka - liczę, że to naturalnie się w nim wypali. W pewnym sensie to przysługa, bo inaczej wzdychałby do mnie nie wiadomo ile. A tak, to szybciej mu przejdzie. Nasyci się mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_porzeczka...
Jeśli nigdy nie był szczęśliwy, to skąd to "zaplanowane dziecko" ? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_porzeczka...
35 latko - To nie kobieta, tylko mała zakompleksiona dziewczynka, bawiąca się uczuciami inyych :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35--latka
a jak się nie wypali i za wszelką cenę będzie próbował żyć z Tobą i dowie się mąż to co wtedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
czarna_porzeczka... Jeśli nigdy nie był szczęśliwy, to skąd to "zaplanowane dziecko" ? " Nie doczytałaś. "szczęśliwszy" to zatem co innego. Z pewnością szczęśliwy był wielokrotnie, to naturalne odczucie wpisane w życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
35--latka a jak się nie wypali i za wszelką cenę będzie próbował żyć z Tobą i dowie się mąż to co wtedy ?" Tego się boję najbardziej. Jednak mam nadzieję, że nie zrobi niczego wbrew mnie, mimo że teraz wygląda na szalonego zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_porzeczka...
Zdarza mi się - szalona to Ty jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
Tak, ja także. Ale zdarza mi się myśleć logicznie. On w tej chwili nie bardzo potrafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_porzeczka...
A ja bym chciała, żeby o tej sytuacji dowiedziała się: - jego żona, - twój mąż, - twoi teściowie, - twoi rodzice, - twój brat i wszyscy znajomi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_porzeczka...
Miałabyś niewesoło i od samego stresu straciłabyś kilogramy :-D kochanek byłby zbędny, bo rozumiem, że z mężem tych kilogramów nie możesz zrzucić? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojdana35
zdarza mi się --ależ łatwo cię poderwać:P lubisz takie tanie teksty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbb
Tez nie popieram bawienia sie uczuciami innych. Nawet z egoistycznego pktu widzenia jest to niebezpieczne. Zakochany czlowiek jest zdolny do wielu rzeczy. Szczegolnie gdy sie dowie, ze byl jedynie zabawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truuuuuuu
35 latka Hej !! Ależ tu się temat rozwinął !!!! Jak u Ciebie sytuacja ? jak sobie radzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35--latka
truuuu u mnie fatalnie , nastrój mam taki , że tylko łzy cisną się do oczu . Było i minęło i nie wiem jak sobie poradzić z tym bólem. A co u Ciebie nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojdana35
''Tez nie popieram bawienia sie uczuciami innych. Nawet z egoistycznego pktu widzenia jest to niebezpieczne.'' wierzysz w to ze on się czuje zabawką? facet pisze tanie teksty a ona jak rasowa napalona pelikanica wszystko łyka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
czarna_porzeczka... A ja bym chciała, żeby o tej sytuacji dowiedziała się: - jego żona, - twój mąż, - twoi teściowie, - twoi rodzice, - twój brat i wszyscy znajomi" Po takich wpisach widać, jakie to wy nieskazitelne jesteście. Dobro w czystej postaci. Moralnie bez zarzutu... :D Ja akurat nikomu źle nie życzę... Widocznie mamy inne pojęcia dobra. Wiem, że grzeszę i mam na sumieniu sporo... w nikogo kamieniami nie rzucam... itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbb
Podejrzewam, ze sie nie czuje. Jak juz wczesniej pisalam zdaje mi sie, ze tak naprawde to on rozdaje karty. Ale przynajmniej obie strony sa zadowolone, przynajmniej narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
ojdana35 ''Tez nie popieram bawienia sie uczuciami innych. Nawet z egoistycznego pktu widzenia jest to niebezpieczne.'' wierzysz w to ze on się czuje zabawką? facet pisze tanie teksty a ona jak rasowa napalona pelikanica wszystko łyka" To co piszesz napawa mnie optymizmem. Bo tak właśnie byłoby najlepiej. Tanie teksty mi wystarczą, tym bardziej że wierzy w to co mówi.. Bo może same teksty dla samych tekstów, to nie... Bo takich to mam na kopy i w ogóle to nie działa. Ale suma sumarum tego właśnie bym chciała. Aby to było bezbolesne na końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truuuuuuu
35 Mój Boże jak ja Cię doskonale rozumiem, chciałabym Ci jakoś pomóc ale wiem że nie mogę. Co u mnie , jak pamiętasz albo i nie wczoraj szkolenie się odbyło po szkoleniu obiad taki na pożegnanie a dziś w telefonie błoga cisza, oczywiście na moją mega dużą prośbę. Jest ciężko ale rzuciłam się w wir pracy i jakoś staram się cały czas brać to wszystko rozumem. Poza tym długo nie wchodziłam na forum bo był już taki czas że zamiast poczuć się lepiej czułam się jeszcze gorzej, niewiem co i jak dalej, cieszę się że mamy dlugi weekend bo to pozwola na większą pauzę. Oczywiście jestem realistką i wiem że to w tydzień nie przejdzie ale wierzę że to już będzie jakiś początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojdana35
Po takich wpisach widać, jakie to wy nieskazitelne jesteście. Dobro w czystej postaci. Moralnie bez zarzutu.. tego typu agrumenty są już nudne.jesli to cię pocieszy nie jestem w 100% dobra,nie szanuje wszystkich osób,nie daje pieniędzy na cele charytatywne ,a ze jestem wierna,cóż tak wybrałąm i tego się trzymam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojdana35
Bo może same teksty dla samych tekstów, to nie... Bo takich to mam na kopy i w ogóle to nie działa. a ty się z nim juz przespałaś?czy jesteście na etapie ''gawędzenia o seksie>?''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
"jnbb Podejrzewam, ze sie nie czuje. Jak juz wczesniej pisalam zdaje mi sie, ze tak naprawde to on rozdaje karty. Ale przynajmniej obie strony sa zadowolone, przynajmniej narazie" To o mnie? Biorę pod uwagę twoje wpisy, bo one są logiczne i inteligentne. Widać wiesz, co piszesz. Jeśli to o mnie, to pewnie on faktycznie rozdaje karty. To on kontakt zaczął, on nalega na kontakt, na spotkania - a ja właściwie się podporządkowuje. I pewnie on to skończy ostatecznie, ale mnie to pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdarza mi się....
ojdana35 "tego typu agrumenty są już nudne.jesli to cię pocieszy nie jestem w 100% dobra,nie szanuje wszystkich osób,nie daje pieniędzy na cele charytatywne ,a ze jestem wierna,cóż tak wybrałąm i tego się trzymam" Twoje moherowe argumenty też wzbudzają moje ziewanie. Oceniasz wg siebie - ty wierna - więc niewierni, to zło ostatnie. Ale wszelkie inne zło, które jest twoją domeną, to już nie zasługuje na rzucanie kamieni. Dość prosto podchodzisz do życia. Centrum świata to Ty - reszta oceniana wg twojej miarki. Powiedziałabym nawet dość prostackie... Ja jednak trochę szerzej przyglądam się światu, nie tylko przez pryzmat siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×