Czy praca na kasie w markecie jest ciazka??

A facetow tez zatrudniaja na kase? Mialyscie kolegow w pracy na kasach? Moze ich bardziej do wykladania towaru zatrudniaja na nocki? Czy to wykladanie towaru wymaga tezyzny fizycznej? Jakies ciezkie jest i wymaga sily w rekach i wogole?

jaodpowiemci cyt"niz jeszcze sprzetac sklep" My nie sprzątamy sklepu tylko np.jak mamy kartony czy folię do wyrzucenia to wtedy wyrzucamy a tak mamy od tego sprzątaczki żeby sprzątały sklep.

a myśmy sprzątały wieczorem zawsze, w sumie nie wiem dlaczego szybko stamtad odeszlam, może gdyby atmosfera byla ok i normlane babki, ktore mi wytlumacza wszystko a nie beda tylko ryczej przy klientach to bym zostala dluzej bo nie bylo koszmarnie choć nie raz wychodzilam stamtad zdolowana

jaodpowiemci ------>> co cie tam tak najbardziej dolowalo w pracy?? :-( Nie bylo lekko?

najbardziej te babki chyba,ktore sie na mnie wyzywaly i okropni ochroniarze, wzielam w 1 dni mojej pracy bez zadnego szkolenia oczywiscie wode mineralną pod kase a oni do mnie potem z pretensja, ze moglam to ukraść bo nie przyszlam do niej obkleic tą wode... jak nie znalam kodu na jakies bulki bo wiadomo, owoce, warzywa, bulki nie tak latwo sie nauczyc a obrazkow nie mialam tylko opis np bulka kajzerka=kod to mozna bylo zapamietac ale bulka mazowiecka, i inne juz gorzej to na mnie krzyczaly potem..

troche z literowkami pisze, przepraszam:) ale zadam pytanie naprawde idź i zobacz jak to jest, bo nie wszędzie jest tak źle, dużo zależy tez od ludzi:) mnie osobiscie praca kasjerki samej kasjerki bez zadnych innych obowiazkow nawet sie podobala:) gadalam sobie z klientami kasowalam i o niczym innym nie musialam myslec, raczej zadnej odpowiedzialnosci, chyba ze za pomylki kasowe ale tych akurat robilam niewiele takze to jest +

Powiem tak zależy w jakim mieście bo jak w dużym to nie radzę bo wieś to jeszcze jeszcze.

No wlasnie chodzi o taka prace na kasie w Warszawie to raczej najwieksze miasto w Polsce hehe:-) to nie wiem.... Chyba nie mam wyboru i sie podejme.

praca w markecie nie jest cieżka ale można stracić pare kilo od rozkładania towaru :) i trzeba uwazać żeby na kasie nie pomylić się, najwiecej zalezy z jakimi ludźmi pracujesz jak są w porządku to praca będzie spoko :) ja trafiłem na bardzo fajnych ludzi i żałuje trochę, że odszedłem szczerze mówiąc BEZ KITU p.s. na początku ciezko jest się zaaklimatyzowac ale to chyba w kazdej pracy czy szkole itd.

jasne, źe idż:) i nie z takim nastawieniem, że to najgorszy koszmar i oboz pracy tylko mysl pozytywnie, w każdej pracy są jakieś + :)

uwielbiam swoja prace nie mozna narzekac skoro wokol tyle ludzi bezrobotnych jak chce isc na siku to spoko zastapi cie ktos inny na chwilke jezeli sa kolejki trzeba tylko byc cierpliwym bo klienci sa rozni

a ile zarabiasz w teco, jesli moge spytac? albo jaka masz stawke godzinowa? i umowe o prace czy zlecenie?

Praca w markecie to koszmar i to nie wina dyrekcji marketu tylko samych polaczkow którzy tam pracują .Jeden przez drugiego za te 500 zł , chce wejść szefowi w dupe kosztem swoich kolegów i koleżanek .Jeśli ty tak potrafisz podkladac innym świnię to sobie poradzisz .:D

Ale jak ktos cie zastepuje to moze ci kase wyjac z kasy i wtedy okaze sie ze jest manko i co wtedy?? Jak uwierzyc komus kto ma cie zastapic ze nie zrobi ci nic zlego??

nieee, kazdy ma swoja kasetke a jak idziesz na przerwe to wchodzi inna babeczke ze swoja kasetka, a zazwyczaj na inna kase

Prowadzę badanie o warunkach pracy kobiet w handlu. Proszę o wypełnienie ankiety: http://www.ankietka.pl/ankieta/120080/klopoty-kobiet-z-pecherzem-w-czasie-pracy-ankieta-dla-kobiet.html

pracowałam na kasie jak dla mnie praca nie jest ciezka tak ja pracowalam prawie że 8h z jedną przerwą na fajke i cos zjesc 15min tez bylam przerazona jak mi mowili ze tak jest ale co sie okazalo jak dla mnie najszybciej czas leci niz w innych pracach tym bardziej jak sie siedzi caly czas ludzie sa różni ale jak sie podchodzi z dystansem jest ok

Dystans jest bardzo ważny, bo ludzie są różni. Jedni uśmiechnięci, a inni czepiają się o wszystko. ja dorabiałam na kasie jako studentka i nie jest to może najprzyjemniejsza praca, ale bywają gorsze...

pracowałam na studiach zaocznych, momentami było ciekawiej niż teraz w biurze. nie uznaje tego za ciezka prace. raczej monotonna http://inowroclaw.pokazywarka.pl/

Może nie tyle ciężka co mało płatna!! Chociaż różnie ludzie odczuwają taką pracę. Dla jednych jest ciężka dla innych nie.

Faktycznie a poza tym są miasta, gdzie nie ma perspektyw a stabilna praca w markecie na kasie nie jest najgorszym rozwiązaniem. Ja też pracuję jako kasjer sprzedawca i nie narzekam jak na razie. Niektóre koleżanki mają nawet gorsze pieniądze w pracy biurowej. Tutaj http://slask-praca.pl/supermarket-czy-tam-da-sie-pracowac/ mozecie sobie poczytać o tym jak wygląda taka praca…

praca jak praca. nie ambitna, ale lepsza niz nic. http://powiatino.pl/members/inowroclove/

tez przeszłam z Lidla. Pracowało mi się tutaj okropnie. Naprawde meczyłam się. Dopiero tak naprawde do Polo jakoś z przyjemnością przychodzę do pracy.

W POLO zadbano o to żeby mnie wszystkiego nauczyć już od wejścia. Uważam, że mimo iż praca jest ciężka to nie jest to zła praca. Nie narzekajmy bo jak to mówią wszedzie dobrze gdzie nas nie ma

W POLO zadbano o to żeby mnie wszystkiego nauczyć już od wejścia. Uważam, że mimo iż praca jest ciężka to nie jest to zła praca. Nie narzekajmy bo jak to mówią wszedzie dobrze gdzie nas nie ma

W POLO zadbano o to żeby mnie wszystkiego nauczyć już od wejścia. Uważam, że mimo iż praca jest ciężka to nie jest to zła praca. Nie narzekajmy bo jak to mówią wszedzie dobrze gdzie nas nie ma