co robicie w łóżku? jak seks uprawiacie?

to niedobrze. czasem po wyuzdanym seksie płakałam, tak bardzo czułam się upokorzona. nie chcę tego znowu.

uuu niedobrze

może uda mi się znaleźć mężczyznę, który będzie chciał się ze mną kochać, a nie tylko rżnąć

bardzo wątpię, czy potrafiłabyś się odnaleźć w normalnym, czułym i namiętnym seksie. Nie rozumiem, jak mogłaś się zgadzać na coś takiego :-(

to był chory seks - teraz też tego nie wiem. to wszystko było skomplikowane. chciałam, żeby on był zadowolony. udało mu się wmówić mi, że to ze mną jest coś nie tak. a dlaczego myślisz, że nie potrafiłabym się odnaleźć?

wszytsko mozna robic jesli tylko obie osoby sa pewne milosci do siebie i tego ze jedna jest dla drogiej ta jedna jedyna połówka na całe zycie wtedy ja osobiscie niemiałabym zadnych zachamowań.. narazie jestem w zwiazku z facetem który chce wszystkie swoje fanazje spełniac nie dajac mi poczucia tego ze bedzie ze mna na zawsze i ze tylko ja jestem dla niego jedyna kobieta w jego zyciu dlatego mam blokady wielkie opory i wszystko jest jakos nie tak...

jakby mi kobieta dała taką listę, do czego ją zmuszał były to ja bym po prostu odszedł. więc rada- jak Ci będzie na kimś zależeć, to raczej mu się nie chwal co robiłaś...

tajemnica_on - nie zamierzam, jeszcze nie zgłupiałam do reszty. i o jego życiu seksualnym też nie chciałabym słuchać.

widze ze ktos ma takie same problemy jak ja...;/ mi tez facet wmawia ze to wszystko jest normalne i oczywiste ze jesli jest ze mna to MUSZE spelniac jego zachcianki wszytkie..;/ nieraz czuje sie jak jakas kurwa po sexie z nim;/ a on oczywiscie twierdzi ze to ja jestem jakas nienormalna bo wszyscy to robia i wszystkie dziewczyny sie godza na wszytsko;/

nie, to nie jest normalne i nie wszyscy tak robią. jesteście manipulowane, a wasza psychika niszczona. no ale widziały gały co brały...

wariatka - nie popełniaj moich błędów ! momentami czułam do siebie obrzydzenie, chyba czasem dalej czuję. pamiętam jego twarz podczas seksu.., często czułam się zgwałcona, nie chcę tego pamiętać, a nie mogę zapomnieć

tajemnica_on masz rację, ale wszystko najlepiej widać z boku

wariatka ^^ ale jak widzisz, sprawa jest prosta... wystarczy wejść na kefe.... i już wiesz, że facet łże.... a do autorki...tajemnica_on ma rację... nigdy nikomu pod żadnym pozorem nie mów, co robiłaś... bo to było naprawdę obrzydliwe.... i nawet nie wiem, czy tłumaczy Cię fakt, że on Cię do tego zmuszał....

to był chory seks - nie oceniaj mnie. moje życie nie było łatwe.

ja tez z moim bylym nie cierpialam sexu bo najwazniejsze bylo zeby on mial przyjemnosc...wiele razy zamykalam oczy i zaciskalam zeby a lzy mialam w oczach...on mi powiedzial ze w lozku mam byc suczka....to nie bylo to czego ja pragnelam w sexie...i naprawde wam wspolczuje waszych doswiadczen...

przepraszam.... masz rację....

widzisz jak parfidnie potrafia sie zachowywac faceci jesli tylko zobacza ze dziewczyna jest zakochana i kocha i nie opusci mimo wszytsko...:/ mnie facet juz od jakiegos czasu meczy zebym mu zrobiła striptiz np... wszystko ok niema sprawy tyle ze ja przy nim wogole nie czuje sie ani ładna ani sexowna....;/ wiec jak bez wiary w swoja kobiecosc i piekno mogłabym zrobic taka zecz niby bzdura.. a dla mnie jest to tak ciezkie ze niemoge no niepotrafie... tłumaczylam mu ze ja musze iwdziec to ze jestem dla niego najpiekniejsza ze mnie kochaa ze patrzy nam mnie i dotyka mnie z miłoscia i pożądaniem... oprócz tego ze przed sexem jaka gre wstepna zafunduje mi 69 to jest wszystko... no i czasem zlapie za piersi...;/ zero jakiejs namietnosci jest tylko rozbieraj sie bedziemy sie kochac ;/

mala perelka - może Twój były to mój były ;-). to co piszesz, brzmi bardzo znajomo. byłaś później z kimś? było inaczej?

Nasze wyuzdanie to pikuś przy tym czego oczekują niektórzy faceci... Czasem bawimy się w "dominację". Łapię go za włosy i "zmuszam" do pocałunków, drapię go i kąsam (delikatnie!), trzymam go za ręce tak by nie mógł mnie dotykac gdy robię mu dobrze.Z kolei on niekiedy wybiera takie pozycje że jestem całkowicie unieruchomiona-muszę mu się całkowicie poddac.Jednak jest wtedy tak delikatny i czuły że chętnie się na to zgadzam.Wiem że nie zrobi nic co by mi się nie podobało.Czuję się wtedy małą bezbronną kobietką ;-) Nigdy nie byłam do niczego zmuszana. A jeśli chodzi o wyuzdane fantazje facetów to myślę że niewielu ma ochotę i śmialośc wprowadzic je w życie. Gadam o seksie z koleżankami i kumplami i jakoś tak się składa że nikt nie ma perwersyjnych zajawek. Owszem zdarzają się czasem zwariowane łóżkowe epizody ale wynikają z chęci obojga a nie w skutek wymuszenia.Rozmawiałam o tym z moim facetem. Uważa że to wątpliwa przyjemnośc gdy kobieta robi coś wbrew sobie.

wariatka - z tym striptizem czułam identycznie. tylko ja go robiłam z zaciśniętymi zębami.

Ant...... - zazdroszczę Ci. ja nie wiem, czy mój były w ogóle zauważał, że ja tego nie chcę. to znaczy, ja mówiłam o tym bardzo wyraźnie, on potem robił swoje, a gdy mówiłam ,nie' w trakcie nic sobie z tego nie robił. później twierdził, że on w czasie seksu się ,wyłącza', jest ,w transie'

ja tez bylam namawiana do spelniania jego fantazji...i u mnie tez nie bylo czulosci tylko wlasnie no to rozbieraj sie...jak narazie poznalam kogos ale nie bylo jeszcze zblizenia ale rozmawiamy o tym i wiem ze bedzie inaczej bo mnie traktuje z szacunkiem...a z bylym nawet nie lubilam o sexie rozmawiac...

Mój kiedyś poprosił o striptiz. Miałam trochę wątpliwości (kompleksy).Postanowiłam spróbowac... Ubrałam koszulkę którą kupiłam specjalnie na tą okazję. Ledwo ściągnęłam szlafrok a on się na mnie rzucił.Czułam się najpiękniejszą kobietą na Ziemi. To może byc fajna zabawa pod warunkiem że partner jest odpowiedni, szanuje was i kocha.Życzę wam tego z całego serca!

mnie potrafil powiedziec ze sie meczy i zebym sobie banana kupila i trenowala...i jak miec przyjemnosc wtedy...

ja też ze swoim byłym nie lubiłam nawet o seksie rozmawiać. używał bardzo wulgarnych słów, ciągle mnie krytykował. mówił o trójkątach (później stwierdził, że to była tylko fantazja) . potrafił w trakcie seksu mówić o trójkącie z moją koleżanką z pracy.

ant ja z bylym nie potrafilabym zrobic striptizu bo w ogole nie mialam przyjemnosci z wspolzycia itd...

Kurcze a ja czasem sama od siebie robię striptiz memu mężowi :-) On nigdy na mnie nic nie wymusza i raczej preferuje klasykę, ale uwielbia jak czasem czymś go zaskoczę i jest inaczej niż zawsze. Rutyna w związku to też źle...

ja juz na nic wiecej sie nie zgodze jesli on sie nie zmieni.. przez cały nasz zwiazek spimy razem u mnie w domu dzisiaj obrazony chciał mi zrobic nauczke ze nie przyjechał i musze spac sama.. jeszcze pare miesiecy temu dzwoniłabym teraz do niego zaplakana i prosiła zeby przyjechał ze niechce spac bez niego.. dzisiaj nic nie czuje... nawet neichce mi sie płakac.. kocham go ale z dnia na dzień on coraz bardziej sprawia ze niemam ochoty na niego patrzec... obraził sie na mnie o to ze wchodzac na FB przypadkowo na pierwszym meijscu zauwazyłam ze lubi zdiecie jakies dziewczyny ktora prosto mowiac wypina dupe do zdiecia wiec zadzwonilam do niego i zapytałam sie co to ma wogole znaczyc on mi robi awantury o to ze raz na rok odezwie sie do mnie jakis kolega a on neiwidzi nic złego w tym ze oglada zdiecia jakiejs murzynki i jeszcze lubi zdiecie jak ona dupa swieci no prosze was;/ i sie obraził powiedział ze jestem popierdolona i ze powinnam sie leczyc ;/

moj tez mnie namawial na trojkacik zebym sie mogla czegos nauczyc...

Masakracja-to on się dopuszczał gwałtu! Sprowadził cię do roli przedmiotu - gumowej lalki. To chore. Musiał cię naprawdę strasznie stłamsic psychicznie.Współczuję. Uwierz że większośc facetów lubi normalny seks - albo raczej - lubi się kochac.Wielu uwielbia głaskanie , mizianie i całowanie po szyi i zdecydowanie chętniej wybiorą tą opcję zamiast perwersji z kobietą która tego nie chce i ma w trakcie łzy w oczach.