zona, bra bielizny, sex

Witam. Od zawsze chcialem by moja zona chodzila bez bielizny, zaczyna robic sie cieplo i chcialbym by chodzila bez majteczek - w spodnicy i ponczochach. Ją to krepuje a ja wprost marze o tym by podejsc do niej i wiedzac ze nie ma bielizny zerznac ja mocno oparta o okno....

Ależ fantazja

widzisz potulna .. dla ciebie moze nie fantazja - a dla mnie a i owszem. Sama swiadomosc tego ze moja zona chodzi do pracy bez majtek, w spodnicy i ponczochach, ze ktos moze domyslic sie tego, cos zauwazyc - sprawia ze sie pobudzam....

A dlaczego żona nie chce?

krepuje sie...nie wiem dlaczego? jest atrakcyjna i w sumie w lozku o pruderie nie mozna jej posadzic - no ale wstydzi sie wyjsc na ulice, do pracy...nawet do sklepu bez bielizny w spodnicy czy sukience...

Ja tam osobiście latem chodzę bez bielizny dla mnie to nic krępującego

no widzisz ja tez nawet jesli jestem w garniturze,:) zdazylo sie kilka razy na urlopie ze chodzila bez bielizny, ale ja pragnalbym aby tak bylo na codzien, zebym mogl np w czasie jazdy samochodem odslonic jej sukienke mrrrr

Może z czasem uda ci się ją jakoś przekonać powodzenia

dzieki:) ciekawe czy to ja jestem dziwny ze o tym marze, czy ona ze tego nei robi:)

Nie jesteś dziwny mój mąż myśli podobnie jak ty

no ale ty spelniasz jego fantazje:) zreszta coraz czesciej lapie sie na tym ze wieksza frajde sprawia mi seks gdy moja zona jest ubrana lub nie do konca naga....

Wiesz ja sama odkąd pamiętam latem chodziłam bez bielizny a to że masz takie fantazje to chyba dobrze inaczej życie byłoby nudne

tylko wiesz w lozku ona naprawde nie jest wstydliwa, wrecz przeciwnie : duzo, mocno, w kazdej pozycji lacznie z seksem analnym.....a jednak na ulicy wstydzi sie byc bez majteczek:)

No taka już jest musisz się z tym pogodzić albo namawiać ją

namawiam i bede namawial:) zreszta do paru innych rzeczy tez sprubuje:)

to nic złego więc myślę że ci się uda

witam:) mam mały sukces - obiecala mi ze jak zrobi sie ciut cieplej to wybierzemy sie do kina czy na zakupy i ona nie zalozy bielizny:)

No to gratulacje

witaj Potulna:) widze ze sledzisz watki na biezaco:) moze opowiesz o jakis swoich fetyszach czy fantazjach?

hej hej zaciekawiło mnie czy uda ci się żonke przekonać więc sledze twój temat

nie wiem czy udało, ale przynajmniej mi obiecala - czy to zrealizuje to sie dopiero przekonamy:)

Będe trzymała za kciuki

trzymaj, trzymaj:) jak to sie spelni to chyba ja w trakcie takich zakupow zaciagne w ustronne miejsce i bzykne:) a o tym co sie bedzie dzialo w domu potem to lepiej nie pisac by dzieci na kafeterii nie gorszyc:)

zgorszyć albo i nie ale może czegoś by się nauczyły od starszych :D

nie wiem Potulna ile masz lat (chociaz kobiet o wiek sie nie pyta), ale czasami czytajac co te dzieci wypisuja, to mam wrazenie ze to one nas mogly by czegos nauczyc:P

Pisać można dużo a do dzieci to już dawno się nie zaliczam

ja osobiscie wole robic niz mowic....ale dzielenie sie z innymi swoimi przezyciami jest rowniez ciekawe i ekscytujace

Ja podobnie

to moze napiszesz cos o sobie.... w kontekscie erotycznym ma sie rozumiec?:)

A co chcesz wiedzieć?