fascynją mnie psychopaci i mordercy.

tak jak teraz anders breivik czy Ed Gein. Nie chce ich naśladować, ale oddałabym wszystko by zobaczyc co siedzi w ich głowie, zrozumiec jakies motywy itd ich psychika jest dla fascynującą zagadką. Siedziałam wczoraj pol nocy o pierwszym dniu procesu breivika i czytalam co się dalo,ogladalam zdjęcia i wciaz czuje niedosyt. Wiem, że to pojebane ale tak mam.

i oczywiscie kurwa z nikim nie ogadasz, bo wszystkich bardziej interesuja chuje icipy

należysz do koneserów, a ci są w miejszości. Wizyta u psychiatry wskazana, dopóki nie jest za późno.

nie po kolei.

za poxno na co? i kim są koneserzy?

heh powiedz mi coś czego nie wiem.

MAM IDENTYCZNIE!!!!!!polecam ci taka serie na yt "kobiety ktore niosly smierc" lub "okrutni ludzie" albo ogolem dokumenty i wywiady,swietne sa.strasznie zazdroszcze ludziom ktorzy mieli z nimi kontakt.chetnie bym pogadala z geinem :D jessu odezwij sie jak wejdziesz.

teraz muszę znikać, ale będę potem :D ale fajnie, że nie jestem sama na tym swiecie, zaraz sobie zapiszę te filmiki i wieczorkiem objrzę:D już mi się twarz cieszy na samą mysl bo uwielbiam takie filmy i książki:D

O ktorej bedziesz?pogadame o psychopatach.

okolo 16 lub 17 :D

Ok :D

Mam taka "faze" na czytanie o nich juz od ponad roku :D zaczelam od alberta fisha,bo gdzies sie przewinal,a potem bylam ciekawa na wiecej wiecej i wiecej :D i ciagle byli faceci(moze raz zdarzyla sie nekrofilka),juz myslalam ze kobiety takie niewinne,ale znalazlam ta serie i diablice straszne tam są :) cale swieta ogladalam to na yt,nawet skonczyly sie polskie odcinki,ale to nic,nakurwiam po angielsku :D i nie nasladuje nikogo ,to po prostu takie cholernie ciekawe...

ja po raz pierwszy usłyszałam o geinie w piosence jakiegoś zespołu, potem trafiłam na nastepny, gdzie wokalista nosił ksywę DEAD gein :D i tak posypało się, czytam same kryminały, dokumenty i ciągle chce więcej i więcej! a teraz jeszcze Breivik i ten jego stoicki spokój co za człowiek! tak bardzo chciałabym chociaż na pare minut znaleźć się w jego umyśle i pojac jego logikę. bo czasami ludzie mordują, ale potem płacza, żałują itd a ci nic tylko przyjęli to tak jakby to było zjedzenie obiadu. dla mnie to cholernie intrygujące

to pewnie masz problemy z grzechem pychy?

czyli? nie możecie mówic jaśniej?

ja tych ludzi nie chce nasladować ( może czasami jak mnie ktoś wkurwi) po prostu chce ich zrozumieć, ciekawi mnie to. nie wyznaję ich ani nic

no że sama chciałabyś być czarnym charakterem, kimś niezwykłym, kogo można się bać i podziwiać?

nie wierzę że w głębi serca nie czujesz żadnych ciągotek ;) ja nie potrafię się fascynować czymkolwiek "na sucho"

trochę tak, ale to tylko sfera marzeń. Wiem, że nigdy taka nie będę i powoli to akceptuję, że jestem zbyt wrażliwa. Dawniej chciałam zwracac na siebie uwage mocnymi strojami, makijazem itd. Teraz już nie, jedynie sesje zdjęciowe wciąż robie takie niepokojące. I bohaterzy moich opowiadań to ludzie o mrocznym charakterze....może naprawdę coś w tym jest i chciałabym taka być? czy to źle?

Idąc Twoim tokiem rozumowania jeżeli interesuje kogoś chemia to w głębi serca marzy żeby być mutantem popromiennym takim jak Hulk.

alllex24 - mam dla Ciebie super propozycje, idź do psychiatry i zacznij badanie skrzywionych umysłów od siebie, będziesz miała zajęcie na dobrych kilka lat.

całę życie byłam looserem i każdy ze mnie szydził. Może naprawde podświadomie chce wzbudzać siłę i respekt, tylko wczesniej tego nie widziałam. taka rekompensata za tamte lata.....jestem totalnie zbzikowana

WAŻNY KOMUNIKAT http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5195611&start=0

moorland nic nowego mi nie przekazałeś - ja to wszystko już wiem. To czy pójdę do psychiatry czy nie to już mój wybór

Nie jesteś - jeszcze. To w miarę normalna reakcja - zazwyczaj ludzie którzy popełniają takie zbrodnie lub fascynują się tematem na Twój niezdrowy sposób to osoby które w jakiś sposób poniżano.

Wiem, że to poj**ane ale tak mam. Pojebana jesteś wyłącznie dlatego, że uważasz, iż zainteresowanie tą dziedziną jest chore. To zupełnie normalne i lepsze to niż bycie ignorantem w tym temacie. :o

I nie chodzi mi tylko o Twoje dziwne fascynacje - chociaż lepiej tego tak nie zostawiać. Zazwyczaj po prostu ktoś kto ma duże kompleksy lub/i problemy emocjonalne jest dręczony nie tylko przez dziwne myśli. Takie osoby często mają problemy w całkiem realnym życiu chociażby z dogadaniem się z otoczeniem.

Hehe, a myslałam że tylko ja jestem taka:D Lubię czasem o takich rzeczach poczytać, czasami ogladam na necie zdjecia brutalnych morderstw, albo właśniew TV oglądać takie programy. Pamietam, kiedyś na 2 leciał taki program o anatomopatologach-oj czekałam na niego z niecierpliowścia:D ale tylko czasem mam takie fazy:P

i ja je mam, jestem totalnie wyalienowana, nie mogę, nie umiem z nikim rozmawiać. To mi utrudnia życie jak cholera. każdy mnie ma za dziwaka i co najgorsze przestało mnie to martwić

Idąc Twoim tokiem rozumowania jeżeli interesuje kogoś chemia to w głębi serca marzy żeby być mutantem popromiennym takim jak Hulk. :D:D