Stać zawsze po stronie męża...

ejjj ale tak czytam co napisałaś o tym weselu, gdy welon złapałaś, jakiś wariat ten Twój mąż :D no ja jakby tak podszedł mój do mnie, że on mi na to nie pozwolił, to bym tylko pomyślała, ze pijany jest i bym się w głos zaczęła śmiać co on gada :P no zazdrośnicy to mnie rozbrajają zupełnie po prostu wybacz

z emocji Obawiam się, że nie zniósł by takiego temperowania i miałabym wybór on albo rodzina. Z ojcem i tak kontakty ma bardzo złe. To niedobry pomysł.

Foch i "jedź sobie do domu sama". dzieciak z twojego faceta

żabka On pił chyba tylko szampana na wejście, poza tym nigdy w całym moim życiu nie spotkałam się z tak wyrażona agresją. Ty myślisz, że to byłoby zabawne, ręczę, że gdybyś była na moim miejscu miałabyś inne zdanie. Lekarce wystarczyło ok. 1 min. rozmowy żeby się roztrzęść i nie móc uspokoić przez godzinę, bo tyle siedziałam jeszcze u niej.

no litosci gdyby twoj maz kradl albo zgwalcil kogos to tez stalabys po jego stronie?

jak tak czytam to co napisałas to sie zastanawiam jaką idiotka trzeba byc zeby byc z takim bucem?? Kobieto bedziesz miała przerypane życie, bedziesz stłamszona przez niego, zdeptana. Dzis lekarka, twoi rodzice a potem bedzie kolej na ciebie... i ty jeszcze sie zastanawiasz czy mialas byc po jego stronie??????????????? ja pierdziele:-( to jakis agresywny debil, zero wychowania, jakis zwykły prostak i cham

chyba umiesz samodzielnie okreslic co jest dobre a co zle?

Nerwami tutaj nie masz szans coś wskórać. To jest taki typ człowieka nie znoszący sprzeciwu, tak mi się wydaje. Czy ma on jakieś czułe punkty, chodzi mi dokładnie o to czy są takie sytuacje gdzie staje się potulny , spokojny, oprócz seksu oczywiście.?

zawsze szczery To i tak postęp. Kiedyś ten foch był częściej i intenstywniej. Fakt, że teraz siedzimy sobie plecami do siebie i każdy przed swoim kompem. Odkąd wrócił nie zamieniliśmy ani słowa. Ale rekord to 2 tygodnie, gdzie dla mnie 10 min to katorga i sytaucja nie do wytrzymania (teraz piszę, więc jakoś zmuszam się do myślenia a nie przeżywania). Odkąd jestem w ciąży jest lepiej, ale jak widać nie jest jak trzeba.

a juz ta opowiesc o weselu i złapanym welonie to mnie powaliła...:-( kobieto ty jestes z jakims psychopata!! nikt normalny sie tak nie zachowuje

no coz autorko, facet traktuje kobiete tak jak ona na to pozwala bedziesz pozwalac, bedzie strzelal fochy lub chamsko sie zachowywal

Tylko ty możesz na niego wpłynąć,żaden ojciec czy teść,broń Boże !

nie mozna zmienic doroslego czlowieka, ale mozna zmienic siebie wystarczy ustanowic swoje granice i byc w nich konsekwentnym, takie to proste ucz sie teraz bo nie bedziesz potrafila wychowac dziecka

Zawsze szczery ja tez zawsze mówię inni traktują nas tak jak na to pozwalamy!

binia, guzik mnie obchodzi co zawsze mowisz

a dlaczego nie Jedyna osoba, którą poważa to jego mama. Jej by chyba takiego numeru nie odwinął. Innych punktów nie znam. Niestety on zna moje słabe punkty np. wszystkie żale wylewa z siebie złym zachowaniem nie wtedy jak jesteśmy razem sami, tylko wtedy, gdy wie, że mi zależy na jego dobrym zachowaniu (Boże, ależ to patologicznie brzmi....). I tak np. przychodzi do mnie koleżanka na urodziny. W złości z to, że musiał odkurzyć (ja nie odkurzam w ciąży, bo czuję, że to nie jeste dobry pomysł), a przynajmniej tak to odebrałam + parę dodatkowych żali strzelił foszka i ja z koleżanką siedzimy przy stole, a on prze kompem dupą za przeproszeniem do nas. Ani me ani be. I tak przy okazji, gdy jestem ze znajomymi. Efekt - nie mam ochoty wprowadzać go już w moje środowisko. Co do uległości fakt - chciałby być dla mnie bogiem i bojeje nad faktem, że boirę stronę innych, czy raczej, jak w tym przypadku nie przytakuję mu bezkrytycznie tylko wytykam to, co robi źle.

jak jakis arab, chce cie miec na wlasnosc. Wyrokuje za pare lat bedzie cie lal ile wlezie, za byle gowno, typu bo zupa byla za slona. Narazie twoi rodzice zyja to nie ma smialosci, ale potem sie zacznie moja matka tak miala, po wielu latach takie lania, nawet mnei nei bronila, gdy zaczal lac mnie. Uciekaj dziewczyno, przeciez masz pierwsze oznaki psychopatii. Nie o ciebie tu chodzi, twoje dziecko bedzie na tym cierpiec...

Trzymaj sie mała bo trolle tu weszły!

Jej by chyba takiego numeru nie odwinął tacy ludzie sa zwykle wybitnie egoistyczni, gdyby mial powod to i matce wywinie numer, zapewniam cie

zawsze szczery W jaki sposób Ty byś zareagował w mojej sytuacji. Postaw się w niej i spróbuj napisać mi jak najwięcej. Będę wdzięczna.

Autorko czy to Twój stary temat? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5094039&start=0

Biniaa myślisz o mnie?

"Ty myślisz, że to byłoby zabawne, ręczę, że gdybyś była na moim miejscu miałabyś inne zdanie" Wiem, że to nie było do mnie skierowane, ale uwierz mi, miałam do czynienia z takimi delikwentami i wystarczyło, że jeden jedyny raz któryś z nich (niekoniecznie musiał to być mój chłopak) zachował sie w sposób analogiczny do wyżej opisanego, to tak faceta zgnoiłam, że więcej przy mnie nie podskakiwał do nikogo. Niestety już taka jestem i taką mam opinie (furiatki) i w takich wypadkach jest to bardzo pomocne. Kobiety robią błąd, że sie boją swoich facetów. Ja kiedyś powiedziałam "Uderz mnie, a nie będziesz spał spokojnie. Poucinam ci łapy na żywca, posypie solą a następnie podpale i to samo zrobie twojej matce". Od tamtej pory chłopak jak mnie widzi to do rany przyłóż.

autorko proste pytanie: co bys zrobila, gdyby twoj maz uderzyl jakas kobiete, z nerwow jakby to tlumaczyl co bys wtedy zrobila?

" Jej by chyba takiego numeru nie odwinął tacy ludzie sa zwykle wybitnie egoistyczni, gdyby mial powod to i matce wywinie numer, zapewniam cie" Chodziło mi o to, że ją darzy szacunkiem, który nie pozwala mu pyskować, że tak to ujmę. Ale fakt, pewnosci nie mam.

zawsze szczery W jaki sposób Ty byś zareagował w mojej sytuacji. Postaw się w niej i spróbuj napisać mi jak najwięcej. Będę wdzięczna. prosze uprzejmie: posluchaj mnie uwaznie mezu, albo natychmiast zaczniesz pracowac nad soba, pojdziesz do psychologa, pokazesz mi, ze zalezy ci na naszym zwiazku albo sajonara bo nie mam zamiaru wychowywac dziecka w zwiazku z dzieckiem, potrzebuje do tego dojrzalego faceta wybor nalezy do ciebie mezu

Autorko mam podobny problem, ale nie z tym ze moj facet jest chamski w stosunku do innych , ale dlatego ze nie nawiazuje z nikim kontaktu. Mimo ze jestesmy ze sobą wiele lat to on do moich rodziców i rodzenstwa mowi tylko dzien dobry. Zaczełam tak jak ty unikac wszelkich spotkan rodzinnych bo mi za niego wstyd. Nabawiłam sie przy nim nerwicy.... Wspolczuje ci bo wiem jak sie czujesz

zawsze szczery Nie wiem. Po prostu nie wiem. Mogę napisać, że wyprowadziłabym się tego samego dnia, ale nie wiem, czy bym się na to zdobyła, lub czy bym nie zmieniła zdania później.

slowem sama powinnas popracowac nad soba nad godnoscia, honorem, kregoslupem moralnym przyda ci sie w przyszlosci, gdy bedziesz wychowywac dziecko

bo mi za niego wstyd co za absurd jak mozna poswiecac zycie w imie sam nie wiem czego?? co ludzie powiedza jak sie rozwiode??