Jestem choojem, frustratem i nieudacznikiem

No beliar powoli sie szykuj bo te 100 wpisów jest coraz bliżej.

czekam z niecierpliwoscia

hej,na co czekasz?

beliar!

podnoszę , a nnuż dotrzyma obietnicy :p

dotrzymam. piszcie jak tam wam minal dzien

Zanim opuszcze to forum odpowiem SZCZERZE na jakiekolwiek pytania. Bedzie zabawniej

Od jak dawna interesujesz się motocyklami ?

Praktycznie od dziecka. Motorower to byl moj pierwszy pojazd silnijowy, potem mnie bardziej wciagnelo

Co masz zamiar robic po opuszczeniu kafe? I dlaczego twierdzisz ze jestes takim wielkim nieudacznikiem?

"Jestem choojem, frustratem i nieudacznikiem"- zacząłeś z polotem ,reszta to syf kiła mogiła :D

Po opuszczeniu kafeterii nic nie bede robil. Tym razem nawet wirtualnie z nikim nie pogadam, wiec po pewnym czasie wszyscy o mnie zapomna. Jestem nieudacznijiem od urodzenia a moje decyzje sprawily ze jestem jeszcze wiekszym nieudacznikiem. Mna jednak trzeba kierowac a nikt sie w takim goownie nie chce paprac wiec latam jak samolot, z ktorego pilot sie katapultowal.

A ile masz lat jesli mozna wiedziec . Tylko szczeze

19

To cale zycie przed toba. Nie ma takich problemów których nie dałobysie rozwiązać

Nie ma wlasnie calego zycia przede mna. To co ludzie wspominaja przez cale zyciedzialo sie jak byli nastolatkami. Ja ten czas przegralem, na studia dzienne nie pojde, to i tak by nic nie pomoglo bo jestem uposledzonym spolecznie socjopats. Teraz to juz mnie nic nie czeka. Teraz to juz bede tylko starszy. Jak przezyje kilka lat na scigaczu i przestanie mnie to krecic to sie rozpije lub zaczne cpac. Zgine w wyniku wypadku, samobojstwa, przedawkowania lekow lub innego absurdalnego powodu. W kazdym razie mlodo taki mam plan.

A co na to twoja rodzina?

Jaka rodzina? Tylko matke obchodze ale mamy slaby kontakt

18 postow do konca :P

jaką lubisz muzykę ?

A moze powinienem zaczac prowadzic rozwiazle zycie z kim popadnie za wszelka cene?

I złapać syfa. Tego chcesz ?

Teraz rozna, wlasciwie to slucham wszystkiego i zarazem niczego

Mi wszystko jedno czy cos zlapie

Żal mi ciebie bo robisz z siebie ofiarę zamiast twardo wziazc sie za siebie i swoje zycie. Niektórzy maja gorzej od ciebie sa nieuleczalnie chorzy, lub sparaliżowani ale jednak cieszą sie tym ze moga zyc. Cieszą sie z małych rzeczy. A ty? Człowieku chyba cie robili miekim hujem bo ciota z ciebie i tyle. Chcesz ze soba skonczyc? Prosze bardzo moze ci jeszcze w tym pomoc? Bo najłatwiejszym rozwiązaniem jest samobójstwo albo wypadek samochodowy- czyli śmierć. Idziesz na łatwizne zamiast zrobic cos by zmienić swoje zycie na lepsze.

Żal mi ciebie bo robisz z siebie ofiarę zamiast twardo wziazc sie za siebie i swoje zycie. Niektórzy maja gorzej od ciebie sa nieuleczalnie chorzy, lub sparaliżowani ale jednak cieszą sie tym ze moga zyc. Cieszą sie z małych rzeczy. A ty? Człowieku chyba cie robili miekim hujem bo ciota z ciebie i tyle. Chcesz ze soba skonczyc? Prosze bardzo moze ci jeszcze w tym pomoc? Bo najłatwiejszym rozwiązaniem jest samobójstwo albo wypadek samochodowy- czyli śmierć. Idziesz na łatwizne zamiast zrobic cos by zmienić swoje zycie na lepsze.

Żal mi ciebie bo robisz z siebie ofiarę zamiast twardo wziazc sie za siebie i swoje zycie. Niektórzy maja gorzej od ciebie sa nieuleczalnie chorzy, lub sparaliżowani ale jednak cieszą sie tym ze moga zyc. Cieszą sie z małych rzeczy. A ty? Człowieku chyba cie robili miekim hujem bo ciota z ciebie i tyle. Chcesz ze soba skonczyc? Prosze bardzo moze ci jeszcze w tym pomoc? Bo najłatwiejszym rozwiązaniem jest samobójstwo albo wypadek samochodowy- czyli śmierć. Idziesz na łatwizne zamiast zrobic cos by zmienić swoje zycie na lepsze.

Żal mi ciebie bo robisz z siebie ofiarę zamiast twardo wziazc sie za siebie i swoje zycie. Niektórzy maja gorzej od ciebie sa nieuleczalnie chorzy, lub sparaliżowani ale jednak cieszą sie tym ze moga zyc. Cieszą sie z małych rzeczy. A ty? Człowieku chyba cie robili miekim hujem bo ciota z ciebie i tyle. Chcesz ze soba skonczyc? Prosze bardzo moze ci jeszcze w tym pomoc? Bo najłatwiejszym rozwiązaniem jest samobójstwo albo wypadek samochodowy- czyli śmierć. Idziesz na łatwizne zamiast zrobic cos by zmienić swoje zycie na lepsze.

Co jeszcze ciekawego powiecie? :)

Powiemy jeszcze ze jestes nikim i ze wszyscy z kafeterii beda sie niezmiernie cieszyć ze taki nieudacznik jak ty wreszcie przestanie nas meczyc pierdoleniem swoim. Przegrałeś swoje cale zycie i fajnie. Idz sie zabij. Bedzie jednego głupka mniej na swiecie. !Ha!