Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem pewna 29

STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Polecane posty

A proś może M się ugnie ;-) trzymam kciuki za powodzenie misji urodzinowej :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Hmm, Salva i tak dużo robisz. :)) Ja czasem wyreguluje brwi, stosuje krem na rozstępy i na buzię kilka ;) Czasem jakieś delikatne maseczki. Niedawno podcięłam końcówki u fryzjera, od razu włosy wyglądają jak należy. :) Nie farbuję. Maluję rzęsy i nic poza tym, jak gdzieś idziemy, to czasem jakieś kreski delikatne i paznokcie, ogólnie jestem raczej z kobiet allnaturell ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :))) Mama za pewne m powie, że jest dobrze naturalnie :P haha, chociaż jak się pomaluje to jakoś wtedy dostaje od niego więcej komplementów :P faceci :D Przeziębienie nie przeszło :( dzisiaj walczę dalej... do tego maluszek coś mało kopie... :( zjadłam obfite śniadanko, leżałam 40 min i tylko jakieś przewroty poczułam. eh jak kopie to aż czasem za dużo, jak nie to zaczynam się martwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to faceci ;-) ja swojemu nie mówię jak coś robię... Czekam aż zauważy :-D ale mówię że jestem umówiona żeby się nie martwił że znikam na 2-3 godziny.na całe szczęście nie jestem zależna finansowo to mi daje przewagę, bo nie muszę prosić o pieniądze, ale też jest między nami ogromne zaufanie i mimo jakiejś nici zazdrości ;-) to nie mam problemu żeby wyjść i zrobić coś dla siebie. O sesji fotograficznej dowiedziat się już po fakcie :-) gdy dostał obraz w prezencie. Oczywiście pytał czy facet robił zdjęcia ;-) ale to wszystko. Bardziej cieszył go prezent i cieszy nadal. Teraz przymierzam się do sesji ciążowej.. Wiecie jak fajne fotki potrafią dowartościować? Tak jak ładny makijaż, paznokcie itd. Przecież nie możemy wiecznie stać przy garnkach, gotować, spać i sprzątać ;-) musimy o siebie dbać, żeby podobać się swoim mężczyznom :-) obowiązki obowiązkami ale nie można zapominać o swoich potrzebach :-) Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Dzieciaczek totalnie przewartościuje nasze życie, ale nie możemy zatracić swojego szczęścia kosztem bycia idealną mamą i żoną. Ja, po porodzie, postanowiłam zostać z Maleństwem w domu (bez sensu jest, żebym szła do pracy i zarobione pieniądze wydawała na nianię, ponieważ w moim małym, komunistycznym Słupsku - Dupsku więcej niż 1500 zł się raczej nie zarobi). Mam nadzieję, że się dopasuję do nowej sytuacji i znajdę też czas dla siebie. Zresztą, pyrdka zawsze można wziąć na plecy ze sobą, np. na basen czy do przyjaciółki. :-) A w wakacje planujemy kupić specjalny stelaż dla Niuńka i jechać z nim w Bieszczady. Jeśli chodzi o makijaż, nie używam podkładów, odkąd dwa lata temu wyskoczyły mi na buzi delikatne zmiany i wykwity. Już prawie ich nie ma, ale jakoś tak się odzwyczaiłam - chyba, że gdzieś wychodzę i postanawiam sobie walnąć kompletny makijaż. Niestety mam słabość do malowania oka i właściwie kreska towarzyszy mi codziennie (na eyelinery nie wydaję więcej niż 15 zł., a maźnięcie obu powiek trwa minutę, więc ekonomiczny makijaż :D). Jak znajdę czas, często bawię się kolorami, bo zamówiłam kiedyś paletę ponad stu cieni do powiek i takie eksperymentowanie zwyczajnie sprawia mi przyjemność. Włosów jeszcze nie farbuję (choć po porodzie się przymierzam, marzy mi się jakaś spora zmiana).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xandraa1994
hej dziewczyny dzieki za wczorajsze wsparcie.. pojechałam do szpitala, w sumie bałam się, że albo mnie odeślą i każą nie histeryzować albo mnie zatrzymają i nic nie bd robić... ale chyba byłam w takiej histerii że ich to ruszyło bo zrobili ktg i wszystko, zostawili na noc na obserwacji i powiedzieli że wszystko ok Dzidzia zdrowa. Boże tak sie bałam... no a teraz leże z laptopem w domku, bo mam sie nie forsować pare dni. co za szczescie że sie wszystko dobrze skonczyło, gdyby łożysko sie odkleiło... ;(((( jeszcze raz dziekuje za pomoc ;*** życzę zdrówka wszystkim Mamom ;) PS myślę, że z sesją to dobry pomysł - warto zrobić coś dla siebie i mieć piękną pamiątkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xandra, to dobra wiadomosc. Ja zawsze panikuje i boje sie o brzuch, zeby ktos mnie nie uderzył, a jak sie potkne, to od razu mysl.. "matko, a gdybym upadła na brzuch?" - to taka slabosc moja. Co do "dbania" o siebie, to jak sie porównuje do was, to chyba jestem maniakiem:( Albo na waszym tle jestem tak brzydka, że muszę to robić.. hih ;) Mam obsesje na punkcie włosomaniactwa i to pochlania duzo mojej energii, ale prócz tego, zawsze manicure i pedicure, henna i regulacja brawi obowiazkowo co miesiac (mam jasne i brzydkie naturalne), maluję sie tez praktycznie codziennie, bo rzadko zdarza mi się nie wychodzić, natomiast bez podkładu czuje sie źle:( zwłaszcza teraz kiedy cera mi sie tak popsuła. A mój codzienny make up to zazwyczaj kreska i tusz. Staram sie nakladac jakies maseczki nawilzajace na buzie, no depilacja (gimnastyczny wyczyn!), a w grudniu ide załozyc sobie rzesy, przed swietami i porodem, zeby wygladac bjuti!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z wami :) Mama też w sumie jestem niezależna finansowo od m, ale z wypłaty raczej nie dam rady, zarabiamy z m podobnie, teraz jest za dużo wydatków, dlatego myślę, żeby rodzinka złożyła się na prezent :D hehe A co do sesji, to ona już za mną, czekam teraz na rezultaty :D udało mi się, bo nie musiałam płacić, moja bratanica jest fotografem i odiwedziła nasze miasto ta ją szybko poprosiłam :D udało nam sie złapać słońce i zrobiłysmy fotki w plenerze :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makijaż permanentny od dawna mnie kusił, tylko wahałam sie zawsze, bo na kreski mam takie fazy, raz lubie, raz wole "czyste" oko i chyba tylko to mnie ograniczało. A powiem wam, ze miałam wielkie szczescie, bo byłam umowiona na tatuaż i znajomy przesunął mi termin o miesiąc wcześniej, a po trzech tyg. zaszłam w ciąże. I tak sobie mysle, że gdyby nie to, ze zmienił mi date sesji, to jeszcze zatrułabym dzidziusia:( nie wiedzac, ze jestem w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sesja świetna sprawa, zawsze sobie taką obiecałam ale nie wyjdzie chyba bo umówiłam się do dentysty (coś widzę, że z 4 ząbkami jest nie tak) i chyba wydam z 500 zł na szybko a przy innych wydatkach to mega dużo... i wyprawka jeszcze z 300 mnie pochłonie ... święta itd :( Mój makijaż to też kreska oczywiście, podkład, cienie, rzęski i kredka :) mega wypas, ale po latach mam wprawę także szybko idzie. Teraz odkąd jestem w ciąży moja buzia spuchła od samego początku i nie podobam się sobie nawet w moich ulubionych makijażach nawet na zdjęciach widać rożnicę, czekam do porodu :) fryzjerka wczoraj też odradziła mi farbowanie, ja używam akurat szamponu z amoniakiem i tak od 2 lat po bardzo mocnym eksperymentowaniu z naprawdę wieloma markami i farbami znalazłam swój ulubiony i tak na 3 - 4 miesiące starcza, pomimo że myję glowę codziennie i to szampon koloryzujący. Niestety ma amoniak i nie będę teraz szukała zamiennika bez, nie chcę spaprać sobie włosów innym, daję im odpocząć w sumie będzie z 10 miesięcy do porodu jak nie będę farbowała. Cieszę się bo tak długiej przerwy nigdy nie miały a wyglądają ładnie, nie wypadają, są lśniące itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xandra super, że wszystko oki, uważaj na siebie :) Miluska zazdroszczę tatoo :) zrobiłabym już dawno, ale boje się bólu, i powiedziałam sobie, że jak przeżyję poród to i zrobienie tatoo :D także może marzec, kwiecien 2013 :D Lenka ja od zawsze uważam, że bez make up wyglądam, maluje sie podobnie jak ty, ale jeszcze cienie używam :) a do tego nie wyjdę w nieumytych włosach! to jest moja paranoja, myję codziennie i codziennie prostuję (inaczej kazdy włos w swoją stronę:P) bo nie lubię siebie w spiętych włosach :P wszyscy mi mówią "zmienisz to jak urodzi się diecko" ale raczej tak nie bedzie, bo wpadnę w deperesję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salva to musiałabyś zobaczyć mnie :) jak 10 letnie dziecko bez rzęs i brwi :( bo mam jasne i rzadkie, i też nigdy w życiu nie wyjdę z domu w tłustych włosach i bez kreski i tuszu choćby to takie min! wszyscy mówią, że to choroba :) i chyba mają rację, ale naprawdę u mnie bez makijażu masakra a w makijażu przepięknie i być tu mądrym. Niestety nie jestem z osób, które czy tak czy siak wyglądają dobrze. I mnie też mówią, że zobaczę po porodzie, ale wcześniej mówili zobaczysz jak pójdziesz do pracy, zobaczysz po ślubie a ja tam swoje i nic się nie zmieniło nawet jak wstawałam o 4 do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka ja dosłownie tak samo jak ty :P i też mimo wszytsko bez makijazu nie wyjdę :) pewnie jest to jakaś choroba, ale ja juz chyba się z niej nie wyleczę :P z resztą mam to za moją mamą :) Synuś zaczął w końcu kopać! idę się położyć żeby miał więcej luzu, a potem sprzątanko, a tak mi się nie chce przez to przeziębienie :( a muszę, jutro od rana mamy gości... Miłego dnia wszystkim mamusiom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek83
Witam dziewczyny :) Nie wiem jak Wy stoicie z kosmetykami dla swoich maluszków dlatego mam tu linka na probki kosmetykow Johnsons Baby. Wysłałam zamówienie i mi przysłali wiec polacam. https://www.johnsonsbaby.com.pl/products,zamow.html A moze któras z Was też dostała jakieś probki kosmetyków i ma ochotę się "podzielić" informacja :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Mnie wiele osób mówi, że świetnie wyglądam bez makijażu ( w ogóle większość nie daje mi więcej niż 18-19 lat;)). Jak zrobię raz na rok taki pełny makijaż (choć też bez podkładów i innych cudów, bo nie muszę;)) to czuję się delikatnie mówiąc dziwnie. :P Mam z natury duże oczy i jak je umaluję mocno to wyglądam jak postać z mangi ;D No ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. :)Włosy mam długie i proste jak drut, ciemne i to mi pasuje, czasem na jakieś wyjście robię fale i loki. ;) Brwi i rzęsy gęste, więc raczej też zabiegów nie wymagają (no brwi czasem regulacji;)) lenko, koniecznie zadbaj o ząbki, w ciąży to bardzo ważne ;* Też idę niebawem mimo że byłam 3 miesiące temu i nie miałam ubytków, to wolę dmuchać na zimne. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyczek, dziękujemy :-* Niestety na nic na razie nie trafiłam. Ale jak znajdę to dam znać na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyczek dzięki wielkie, powysyłałam na wszystkie możliwe adresy z rodziny :) teraz czekam na te próbki :) niestety nie znam innych takich stronek. Blanka właśnie chcę teraz wszystko zaleczyć bo po porodzie na pewno do wiosny nie będzie jak, a mam słabe zęby :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenka, a jak zamierzasz leczyć ząbki? Wiem, że nie należy stosować znieczulenia w ciąży, a bez tego może to być bardzo nieprzyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iducha ja prawie zawsze bez znieczulenia leczyłam nawet takie mega przypadki, brałam tylko do kanałowego choć raz nie zadzialało i chciałam fotel wyrwać :) po tym zdarzeniu nie boję się już niczego :) nie będę brała napewno znieczulenia bo boję się teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam Cię: zawsze wydawało mi się, że mam wysoki próg bólu: dzielnie zniosłam tatuaż, kilkakrotnie sama przekłuwałam sobie uszy, dawałam też radę comiesięcznym męczarniom (zawsze miałam straszne pierwsze dwa dni okresu), ale u dentysty bez znieczulenia bym nie wyrobiła - może dlatego, że ich sam widok mnie przeraża i się nakręcam. :-) Ale właściwie masz rację, przed nami poród, dentysta to przy tym pikuś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia27450
a te próbki dostarcza listonosz czy kurier?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jak fajnie, byłoby super, gdybysmy faktycznie dostały te próbki. Znajome mi mówiły, żeby pologować się na różnych stronkach z produktami dla dzieci nt. posiłkami, itd.. również przesylają produkty. Salva, nie ma sie co obawiac bólu;) To nic strasznego tak naprawdę. Też myślę, że na przełomie marca/kwietnia uwiecznię przyjscie mojego dzidziusia na świat kolejnym;) P.S, to super że mama także dba o siebie, miałas dobry wzór do naśladowania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam do Was pytanie :) Nie wolicie może przenieść się na facebook? My tak zrobiliśmy z topikiem na temat mamuś grudzień 2012 :) i jesteśmy zadowolone Wrzucamy tam zdjecia z USG, zdjecia maluszkow, brzuszkow i tego co kupilysmy dzieciom :) i możemy rozmawiac na konferencji wszystki razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)... Dobre dzis humory dopisuje widzę :) przyjemne tematy, makijaż, torebki!!! :))) kurde fajnie byloby Was zobaczyć na fejsie heheheh przecież pisząc każda z Nas ma jakieś wyobrażenie o tej drugiej osobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny czy wy???
czy wy jesteście mądre podawać tak linki do swoich danych???? a potem będziecie lamentować bo jakaś pomarańcza będzie pisać głupoty na wasz temat!! TROCHE ROZWAGI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie widze nic zlego w tym ze podalam link do mojego faca, bylam juz na wielu grupach na kafe, z wieloma osobami mam kontakt na face, spotkalismy sie na zywo.... nei widze problemu.... myslalam ze rozmawiajac tutaj chcecie tez sie poznac a nie byc calkowicie anonimowe ale chyba sie pomylilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×