Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem pewna 29

STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Polecane posty

Gość blanka25
Hej :) A ja byłam w sobotę na weselu i się wytańczyłam, nawet myślałam czy nie za dużo ;) I najadłam oczywiście, choć waga nadal stoi. :P Keerah, ja mam chyba jeszcze mniejszy brzuszek, nie masz się czym przejmować. Chociaż teraz przynajmniej go widać, nie to co 2-3 tygodnie temu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta8723
hej kochane wiem ze malo pisxe ale czytam was regularnie. i prosze was oszczedzajcie sie bo ja przez skracajaca sie szyjke trafilam do szpitala okazalo sie ze skrocila sie o 50% wiec niema zartow nie chce was straszyc ale to wszystko dla naszych maluszkow. cale szczescie ze z malym wszystko dobrze wazy 771gram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamusie, kolejny tydzień przed nami. Mi juz idzie 27, matko jak ten czas leci. Jest juz coraz bliżej, niz dalej aaaaaaaaaah ;) Nie moge uwierzyc, ze zleciało mi juz 26 tygodni w ciązy. Ale wy jestescie szczuplizny, moj brzuszek przy waszych to mega pompa. Nie wiem po kim odziedziczyłam geny, mowili mi zawsze, ze jestem czysta mamusia, tylko że ona jak byla w ciąży, to była tak szczupla, a pileczka byla tak mala, ze mowili jej, ze w ogole nie widac jej stanu i ze pewnie wróbelka urodzi. Ja za to mam brzuchol pełną parą;) Teraz najbardziej mi jej brakuje:( Weekend zleciał mi bardzo szybko, w sobote bylismy na działce, mam tak duzo malin, a nie mialam sily ich zrywac, czułam sie po prostu OCIĘŻALE. Chodziłam, czaiłam sie nie wiedzialam co ze soba zrobić. Jestem bardzo ciekawa, jak przebiegła rozmowa, Kerah daj znać jak juz bedziesz mogła. Dodam, że ja miałam (i mam) problem z tesciem. Emerytowany mundurowy, alkoholik. Tak uciążliwy człowiek, nie da sie tego opisać. Jak dowiedział się, że jestem w ciązy, to był wielce oburzony, obgadał mnie i powiedział, że on wcale nie chce być dziadkiem i że jemu sie to wszystko nie podoba, że on jest za młody na dziadka (55lat) itd..itd. Osobiście tak go nie znoszę, że w zasadzie tylko toleruję. I wiem, że zabrzmi to bardzo prymitywnie z mojej strony, ale bede sie starała żeby moje dziecko, nie było "narażone" na jego towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był rodzinny gril, a on przy wszystkich robił sobie ze mnie podśmichujki, moze wypijesz kielicha co? Czemu nie wypijesz? No co, moze drinka ? Osaczał mnie tak dziwnie. Nie wiedzialam o co mu chodzi, a potem podchodzi do mnie ciotka i mowi: "nie przejmuj sie tym idiotą, jak nie chce, to nie musi byc dziadkiem", czulam sie jakby ktos mi w twarz strzelił. Nikt mi nie powiedział o tym, ani moj facet, ani tesciowa, nikt z jego domu, że tesc tak zareagował, dowiedzialam sie na grilu, od ciotki. Nigdy mu tego nie zapomne. Cale życie niszczył psychicznie swoja rodzine, niestety ze mną nie bedzie miał takiej możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. miluskamiluskamili olej tego tescia a przy okazji powiedz m zeby z nim pogadal ze Ty nie zyczysz sobie takich tekstów pod Twoim adresem. niech go uswiadomi ze dziadkiem dla Twojego dziecka nie bedzie bo Ty nie chcesz dla swojego malenstwa takiego dziadka idioty za przeproszeniem. marta2387 co tam sie dzieje z Twoja szyjka?? juz dobrze?? blanka25 oszczedzaj sie! lenka.k. daj znac wieczorem jak tam po wizycie. co do szczepien to ja przechodze przez nie teraz z córka i powiem wam ze tragedia. w polsce lekarze wpychaja kazdemu szczepienia aby tylko oni na tym zarobili dziwnie polecaja tylko te pelnoplatne :( na ospe ani ja ani zadna z moich znajomych nie szczepi bo ona uodparnia jedynie na pare lat a tak male maluchy jak my nie łapia ospy a jesli juz to i tak przechodza je lagodnie. MMR osobiscie nie szczepie, nie podejme ryzyka autyzmu, przynajmniej nie narazie poczekam az mała bedzie miała okolo 2 latek i bedzie bardziej odporna na te specyfiki a narazie powiedzialam nie. pneumo i meningokoki (nie wiem czy dobrze napisalam) szczepie i polecam chociaz w Pl dziewczyny men szczepia dopiero przed pojsciem do przedszkola podobno tak jest lepiej. w Uk my mamy wszystkie te darmowe i moja corcia przyjeła je teraz. malenka0411 nastepna która m powinien doprowadzic do porzadku z tymi zajeciami. londynej - hej - i jak decydujesz sie na pomoc m przy organizowaniu sprzetu dla baby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha wiesz ja trafilam na izbe przyjec z stawianiem sie i bolem brzucha zrobili mi KTG bylo ok ale po zbadaniu okazalo sie ze szyjka mi sie skraca po czym dostalam zastrzyki a dzisiaj po zbadaniu powiedzieli ze juz o polowe sie skrocila ale cale szczescie ze rozwarcia niema.mam lezec plackiem i tylko do wc,wiec sie oszczedzajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Ojejku, kochane, coraz więcej musi leżeć. Uważajcie na siebie. U mnie dziś pogoda syficzna, a też muszę lecieć na wizytę do gin. Jak tak sobie myślę, to faktycznie chyba jestem zbyt aktywna jak na ten etap ciąży. Postaram się więcej odpoczywać. Pozdrawiam mamusie. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie właśnie dowiedziałam ze w środe prawdopodobnie nie bede mogła pośc do lekarza, bo sie nie wyrobie:/ będę musiała odłożyc wizyte na przyszły poniedziałek a nie chce tak długo czekać aj aj smutno:( a wszystko przez to ze jestem zapisana na szkolenie, w którym chciałam brac udział bo ten papierek moze bardzo mi sie przydac w przyszłości, tyle, że miało zaczynac sie w czerwcu, ale wszystko sie przesuneło i zaczyna sie dopiero teraz i bedzie trwało trzy miesiące, czyli praktycznie do konca roku, dwa dni w tygodniu po kilka godzin, m.in w srodę - czyli dzien kiedy chodziłam do lekarza. Nie wiem czy dam radę je ukonczyc ale mam nadzieje ze pójda mi na reke ze wzgledu na ciąże i przymkną oko na ponadwymiarowe nieobecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
__aga__: Brzuszek mierzę nieco pod pępkiem (tam gdzie jest najbardziej wystający :-)) Ogólnie przyjęłam taką zasadę, że mierzę tam, gdzie najbardziej wystaje - nie wiem czy słusznie. Skracająca się szyjka to moja zmora, moja przyjaciółka przez to leży w domu, w bezruchu od półtora miesiąca, na szczęście już jest na granicy 37. tygodnia i póki co bobas wcale nie zamierza wychodzić. Zazdroszczę Wam, tego ciążowego stażu (26., 27. tc). Ja niby wkroczyłam w 24., więc TEORETYCZNIE to znikoma różnica, ale na przestrzeni statystyk ratujących maleństwom życie - ogromna. Najgorsze już za nami! Pojutrze mam USG (tak jak mówiłam 24. tydzień ciąży = 23 skończone tygodnie ciąży, więc doktorek się nie spieszył z badaniem, ale ważne że wreszcie porobi te wszystkie pomiary) Jak wrócę to się podzielę co i jak z Moim Małym Karmelowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowinka_1982
Hej dziewczynki ..... u mnie dzisiaj wszystko na leniwca..... :) nic mi sie nie chce.....i generalnie podziwiam za przypłw energiii :) ja już sobie postanowiłam - od przyszłej środy ide na L4 ......w końcu w pracy - nikt mi medalu nie da ze będe z ogromnym brzuchem do porodu :) co do mojej "nadwaagi"......no to 24 tydzień i 12 kg na + ale wiece co ....olewam to ..... grunt żeby moja księżniczka była zdrowa ....cała reszta jest do opanowania :) :) :) aaaaa mówicie o tym kłuciu pod żebrami .....to ja mam podobnie -zarazna końcu żeber.....i najgorsze że jak leze niby na tej najodpowiedniejszej pozycji czyli na lewym boku - to szaleństwa dstaje - tak mnie kłuje .... a na prawym moge leżeć i nic mi nie jest ,,,,,, a co do leżenia na plecach - to jest GRANDA....- też tak macie????? nawet jak na 5 sek leże na plecach to później mam problem żeby się zwlec z łóżka ,,,,, a gdzie tam do końca :) :) :) pozdrawam :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie :) i pozdrawiam każdą i trzymam kciuki, żeby było ok :):):) Nie było mnie trochę, i czytałam was "po łebkach", mnóstwo postów chyba cały dzień bym to czytała :) Pochwalę się, że pokoik dla dzidzi gotowy, tzn pomalowany, pan malarz skończył w pt :) Teraz tylko mebelki i inne :D Dzisiaj jak w zeszłym tyg udało mi się zakupić kolejne ubranka w lumpiku :D i znowu z Hiszpanii, a jak pisałam wcześniej uwielbiam ten kraj, hehe :D i tak już robi sie coraz więcej i więcej ciuszków :) Polecam takie kupowanie na raty :D Mam do was pytanko co do lakatora, bo byłam już zdecydowana na odkupienie od koleżanki z pomką z TT, ale naczytałam się, że lepszę są elektryczne... i nie wiem czy warto wydawac więcej kasy? jakie macie zdanie? Już za parę dni 7 msc i trzeci trymestr, 2/3 za mną (za nami styczniów- kami) :) Dzidzia mocno daje o sobie znać, kończe 26 t.c. i ponoć teraz jest najbardziej aktywne, co usiądę kopie albo obraca się :D cudowne uczucie :D Jedna z was pisała (z góry sorki, że nie pamiętam nick-u), że puszcza muzyke poważną dzidzi, ja od dłuższego czasu nie mogłam się zmusic, slucham rockowej muzyki, przed ciążą nawet metalową, ale dzisiaj pościłam Vivaldiego i spodobało mi się, i synkowi też :D potem spróbowałam celtyckiej :D i też weszła :D uspokaja :) Mąż się śmiał, że Vivaldi ma na imię Antonio, a nasz synek ma mieć Antoni, no to mu się spodobała muza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowinka też tak mam z żebrami, ale staram się leżeć na lewym boku ze względu na lepsze dotlenie maluszka i moich nóg (przeciwdziałając tym żylakom i obrzękom), i trochę na wznak, jak już poczuje ból, no i wtedy malec bardzo się rusza, chyba podoba mu się moje ułożenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) ja właśnie po wizycie :) wszystko dobrze, maleńka waży 870 gram co oznacza normalną średnią wagę jak na 26 tydz. Troszkę wyhamowała. Leży główką w dół co bardzo odczuwam po pęcherzu bo sikam po kropelce co parę minut. Przytyłam 10,5 kg i lekarz mówi, że zaczęłam tyć .. trochę kręcił głową, że mam się pilnować, powiedziałam mu, że sama nie wiem jak bo prawie nic nie jem... i powiedziałam, że moja mama ze mną przytyła 18 kg i mnie pewnie to samo czeka a on na to, że 18 to nie dużo, więc się już tak nie martwię :) Serduszko już nie zwalniało, bije pięknie, wszystko inne dobrze i ma chyba z 43 cm :) Niestety nic prawie już na tym usg nie widzę.. kruszynka leży jakaś ściśnięta, powyginana ale lekarz mówi, że wód jest w normie, chyba tak lubi widocznie się zginać w pół.. Moje bóle to prawdopodobnie objaw rozciągania macicy, bo wszystko jest dobrze. Mam jeść nospę nawet 3 razy dziennie jak nie wytrzymam z bólu, dzwonić do lekarza albo jechać do szpitala jakby coś gorzej było. Uspokoiłam się na następne 3 tyg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panna Młoda to ode mnie też najlepsze zyczenia!! lenka.k. super ze z dzidzia jest wszystko ok ;) Salva ja miałam przy córci laktator reczny i jest super na poczatek sciaga niezle ale wiadomo na poczatek jak sie sciaga po 100ml to ok pozniej jak dzidzia wypija wiecej po 200ml to rece przy sciaganiu odpadaja :( wiec ja dokupiłam elektryczny ktory nie bardzo pasował pod moje piersi szybciej sciagałam recznym z elekt. sie meczyłam ale wiadomo moglam sobie usiasc i robic przy tym cos innego. wiec tak naprawde dopoki nie sprobujesz na sobie laktatora nie bedziesz wiedziała czy dla ciebie jest dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iducha dobra dzieki za odp zaraz i ja sie postaram zmierzyc ale tak jak Keerah brzuszek mam niewielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka cieszę się, że wszycho oki, Córcia ładnie rośnie :) i z nospa masz jak ja :P Aga dzięki za odp w sprawie lak. na początek kupie ten używany, mniej kasy :) a potem zobaczymy jak będzie :) Mam jeszcze dylemat co do kupowania nowych ciuszków, 56 czy 62... ? jak myślicie? na 52 kupiłam tylko parę i nowych i z lumpika... teraz nie wiem co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salva kupuj 56 ale nie za dużo max po 3 szt wszystkiego reszta 62, jakbys urodziła male dziecko to mozesz dokupic nawet przez neta z dostawa do domu wiec narazie niema sensu kupowac wiecej. Mniejszych rozmiarów niz 56 nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ponownie dzięki za odp :) Muszę tak w ogóle zweryfikować po ile szt juzż mam na dany rozmiar, z tym, że z lumpika jest częściej opis 0-3 i jedne są jak 52 a inne jak 56 :P Życzę kolorowych snów, dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :* Wow, ale miałam do czytania :) fajnie że piszecie :) U mas znów choróbsko i córa siedzi w domu. Jeśli chodzi o szczepienia, to szczepiłam tylko i wyłącznie na te, które były obowiazkowe. Odpuściłam wszystkie inne typu pneumokoki itp.. Z tym, że te obowiązkowe to wykupowałam te najdroższe, skojarzone, czyli np.4 ukłucia w jednym. Naprawdę warto zapłacić za nie, niż korzystać tylko z tych bezpłatnych refundowanych, bo jest MEGA różnica - i w przyswojeniu szczepionki i w jej jakości..nie mówiac, że dziecko jest dużo mniej kłute. Córka ani nie gorączkowała, ani nie marudziła, po szczepionce była normalna :) Za to raz nie miałam pieniędzy i wzięłam tą tańszą (ale nie całkiem bezpłatną) - różnica była ogromna. Cały dzień i całą noc w gorączce, rączka i nóżka cała napuchnieta, na rączce podeszła szczepionka ropą.. ciągle płakała i nic nie pomagało. A ja siedziałam i płakałam z nią, bo już nie wiedziałam co robić. Dlatego obiecałam sobie, że teraz też będę wykupowała te płatne choćbym miała rezygnując z innych pierdół. Warto. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A słyszeliście o tej marce kosmetyków dla dzieci firmowe Rossmann? Ponoć wycofali je ze sprzedaży bo znaleźli w nich bakterie. Mozna oddawać do sklepów, gdyby ktoś już miał kupione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Cieszę się, że u Was wszystko ok. :) U mnie również, szyjka macicy długa, zamknięta, pani doktor stwierdziła, że nie mam grama tłuszczu, a ciąża piękna. ;) Wszystko książkowo, a mała kopie mnie tak,że czasem aż podskakuję. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salva, ja tez lubie rock i wczoraj rozmawialam z lekarzem na temat ulubionej muzyki, bo moj facet slucha hh, rapu i tych brzdąków dziwnych, za ktorymi ja nie przepadam i powtarzam mu, ze dzidziusiowi tez sie na pewno nie podoba, bo jak mama nie lubi, to nie wytwarza endorfin, ktore pobudzaja dzidziusia;) i tak sie sprzeczamy, czyja muzyka jest lepsza. Lekarz (zapalony rockowiec :D) mowi, że na moim miejscu puszczałby na full dobrą rockową muze, żeby od małego "wyrobić dzieciakowi odpowiedni gust" hihihi ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo mądre
Dać dziecku na raz 4 wirusy, żeby biednego dziecka nie kłuć dużo razy. Efekty tych skojarzonych zobaczycie za pare lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej cieszę się że u was wszystko dobrze :) no ja nadal w szpitalu i mam do was pytanie czy wy jak zaczęłyscie brac fenoterol to tez mialyscie takie uczucie nie spokoju leku i sie wewnetrznie trzeslyscie ,bo ja jakos po nim zle sie czuje i nie wiem czy tak ma byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, ale naskrobalyscie weekend :)... Ja właśnie wracam do normalnego trybu samotnego siedzenia, miałam wizytacjie rodziny i nie miałam czasu po tyłku sie podrapac, ale było nawet miło, był mój tata, widziałam go ostatni raz ponad rok temu, wiedział o ciazy powiedziałam mu przez telefon. Skomentował tylko, ze jestem grubasek i tyle posiedzial, podpowiadal co u niego i tyle z wizyty zobaczymy sie pewnie na święta. Marta co do fenoterolu ja na początku miałam podobnie, ale bardzo mi ppomógł ISOPTIN biorę ok 15-20 min wcześniej jedna tabletkę zanim fenoterol i nie czuje tego drgania, kolatania, nerwów itd., a Ty bierzesz coś oslonowo? Pewnie dostajesz fenoterol w kroplowkach w szpitalu, a to podobno jest hard core :( Idę jakieś śniadanie przygotować i nadrobie zaległości na forum... Miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mądre: tak jak i za parę lat zobaczymy efekt używania mikrofalówek, USG, jedzenia owoców z domieszką ołowiu albo czipsów. Natomiast szczepionką, towarzyszącą człowiekowi już trzeci wiek bym się nie przejmowała, nie wpadajmy w paranoję - nasłuchałam się od równie życzliwych osób, że mam nie brać antybiotyków, bo moje dziecko urodzi się bóg wie jak chore - mając w sobie tyle bakterii z pewnością nie dotrwałabym bez nich do dnia dzisiejszego. A jeśli te wszystkie anonimowe komentarze, które pojawiły się na forum jakiś czas temu nie mają na celu zranić mam czy się na kimś wyładować, to prosiłabym o podpisywanie się. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×