Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szmaragdowe Oczęta

Tęsknisz mój miły? Nie widziałam Cię dziś...

Polecane posty

Gość niekonieczny
No to Oczęta, wygląda na to , że masz pozamiatane. Ale próbuj jak trafi sie okazja pogadać przytrzymywać go przy rozmowie, to wbrew pozorom jest miłe facetom :) Innej okazji nie widzę. Aha, jeszcze coś o zbiegach okoliczności - jeżdżę fordem, całkiem młodym, :) sporo czasem pracuję, ostatnie tygodnie w locie, w pracy tylko na momencik, też kogoś mijam jak cień :P, kogoś od kogo jestem parę latek starszy :) Kogoś kogo minąłem wczoraj późnym popołudniem jak zwykle w locie, po pracy. Też ma śliczne oczęta, może nie szmaragdowe, ale i tak bardzo mi sie podobają :) I mam dość odpowiedzialne zajęcie :P. Tyle, że nie jestem tym o kim myślisz :( Jak widzisz, nie jesteś sama, myślę , że wiele kobiet, jak i mężczyzn mogłoby podobnie odnieść sie do tego typu sytuacji :) Nie macie szans razem być, to może i dobrze że jesteście raczej z dala od siebie, bo może wydarzyć się coś, co wam wywróci życie do góry nogami, a tego żadne z was nie chce. Pozdrawiam, to chyba już wszystko co miałem do powiedzenia w tym temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, a może jednak to TY :p hmmm :) tylko, że Ty nic nie piszesz o tym, że jesteś zajęty, więc pewnie wolny, a jesli wolny to nie ty. On ma ładną gromadkę wokół siebie :) Zazdroszczę mu tego poukładanego życia, mimo że moje też jest już ułożone. Widzę go tylko przelotem, gdy śmignie obok mnie samochodem. Patrzy się zawsze :) Gdy się spotkamy w mieście poznaje mnie, czasem zagada, uśmiechnie się. To miłe, ale za mało. Czasem mam wrażenie, że widzę w jego oczach zainteresowanie mną. Powie komplement i na tym koniec. Jest wierny, ja też. Nigdy, przenigdy nie zdradziłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
Ha ha, mówiłem, ze to nie ja :) Przypomina mi sie taki dowcip. jak to facet zaczepia faceta i mówi tak : - Z daleka myślałem, ze to ty. Jak potrzedłeś bliżej, to zdawało mi się, że to twój brat. Ale teraz z bliska widzę, ze to ani ty, ani twój brat :P Jestem zonaty i to już dosyć długo. mam gromadkę, niewielką ale mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowcip dobry :D może jestem zbyt nachalna, ale... rozmawiasz z nią czasem? widujecie się? Ja z nim bardzo rzadko mam kontakt face to face. Bardzo rzadko... To ja wpadam do niego ze swoimi sprawami, jestem wtedy zależna od niego. Mogłabym wybrać do tych spraw kogoś innego, ale ciągnie mnie do niego. Jeśli miałabym zmienić to tylko ze wstydu, nie z innego powodu, bo jest wspaniałym facetem, ciepłym, kontaktowym, dobrym fachowcem. Czyli u Ciebie też lipa, bo jesteś "zaklepany" :p też pozostaje tylko platonicznie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekonieczny, wiesz, coś zbyt wiele tych szczegółów mi się zgadza :p a wracając do koloru oczy, to moje, podobnie jak tej Twojej, nie są szmaragdowe :p ale uwielbiam takie oczy, więc taki nick przyjęłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
a tak, zaklepany :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
a prawda parę szczegółów się zgadza, taki drobny zbieg okoliczności, opisałem to jako ciekawostkę. A żeby było jeszcze śmieszniej, ona też czasem po coś do mnie wpada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba niemożliwe żeby się spotkać na Kafe? ;) Niemniej rogal na mojej twarzyczce się pojawił :) ehhh, gdybym mogła zdradzić więcej szczegółów... Boję się rozczarowania :( Będę u niego niedługo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
ha ha no to super, jeśli wywołałem u Ciebie rogala, to tylko mogę sie cieszyć :) :) Ale niekonieczny to nie On, na 100 procent, uwierz mi, po szczegółach wiem to napewno. Ale fakt, może spotkacie sie kiedyś na kafe, życzę dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
Och Ty, kobieca ciekawość :P Ja nie mijam jej samochodem, bywa, że jadę za nią lub ona za mną. Też czasem do niej przychodzę z moją sprawą. Ona ma dzieci. Może być takie wytłumaczenie? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
Oj, rogal w dół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dół :( to jednak nie ja... on mnie mija, gdy ja idę... nie wpada do mnie ... zawsze ja do niego ... mam jedno dziecko ... nie kilkoro ... przepraszam za ciekawość ;) ale przez chwilę była nadzieja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
No, kiedyś też tu zaglądałem w cichej nadziei, że może Ją spotkam. Szukałem śladów, czegoś co można byłoby ze mną powiązać. Facet na damskim forum, oto mój powód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz, że miałam się Ciebie pytać o powód dla którego wpadasz na Kafe :) Czytasz mi w myślach :) Może on też tu zagląda... Nie odważysz się na jakiś krok w jej kierunku? Liczysz na bliższą znajomość, typu romans, czy tylko przyjaźń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
Tak, nawzajem czasem robimy jakiś krok, i ja i ona. A czy na coś liczę, trudno powiedzieć. Chcesz wiedzi c, czy facet, gdy kobieta znajdzie sie w jego sercu , chce z nią sypiać? NO PEWNIE!!!. Jeszcze jak, aż w oczy szczypie. Ale czy warto ryzykować wszystkim? Czy w razie wpadki, da sie podjąć wszelkie kroki, by wziąć ją pod opiekę i chronić? Tego nie wiem. Więc tak to pływa już kilka lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) dziękuję za odp. bardzo wyczerpującą ciężko zaryzykować wszystkim ... czasem to tylko zauroczenie, które niespełnione tak mocno dusi, ale gdy zostanie uwolnione i spełnione, okazuje się, że nie było warto ... I tak, my ludzie, tkwimy w czymś, w czym nie do końca czujemy się dobrze, ale boimy się zaryzykować i to zmienić. I mam tu na myśli nie tylko związku, ale też inne ludzkie sprawy :) A gdybyś Ją tu odnalazł, tu na Kafe, ujawniłbyś się Jej? Pozwoliłbyś Jej się rozpoznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
Myślę, ze tak, ale jednak musi być absolutna pewność :P O wlele prościej pogadać tak od serca, ale sama dobrze wiesz, jakie to trudne podjąć taką decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
Miałem dwóch kolegów, którz zdecydowali sie opuścić ten padół, gdy ich żony odeszły do kochanków. Inna moja znajoma, po odejściu męża wylądowała na oddziale zamkniętym. Takie doświadczenia też powodują, że czasem inaczej nieco patrzę na te sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
wybaczam :P oba przypadki ponad 10 lat temu. Nie ten model, chociaż ten S jest do rzeczy, ma dużo fajnych opcji, sporo kosztują, ale np. może ostrzegać kiedy chcesz wyprzedzać i z tyłu ktoś jedzie, albo sygnalizuje miejsce do parkowania, że sie zmieścisz. Lusterka same sie składaja po wyłączeniu stacyjki i ma solidny bagażnik :) Jeździłem, ale wolę hatchbacki, o wiele ładniej moim zdaniem wyglądają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
a poza tym mój nie z salonu, jestem drugim właścicielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, i tak to jest jak się spyta mężczyznę o kolor samochodu :) Ja nawet nie wiem jaki model on ma. Liczy się kolor ;) :) nie zauważyłeś jaki masz? ;) czy nie chcesz odpowiedzieć :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
brak rogala widzę oczyma wyobraźni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×