Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wglowiesieniemiesci

taka pierdółka ale jak cieszy ;)

Polecane posty

położyliśmy się z mężem na chwilę drzemki, leżałam na boku i nagle poczułam jak moja dzidziulka się porusza, takie uczucie jakby żmijka się poruszała w brzuszku, albo jak taki mały orzeszek co odbija się od ścianek. jestem w 11tyg. ciąży i jestem w szoku, czy to moja podświadomość czy faktycznie już pierwsze ruchy ;) popłakałam się ze szczęścia, mężowi jak powiedziałam to zaczął głaskać mnie po brzuchu i prosił , że też chce poczuć ;) to jest cudowne.. i taka chwila zrekompensowała mi ostatnie tygodnie mdłości, wymiotów i złego samopoczucia ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To prawdaa
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogollinka
Tak to sie odczuwa. co prawda na tym etapie to ja bym raczej stawiala na snsacje w jelitach,ale kto wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest duza suma
faktycznie,to baardzo miłe uczucie czuć pierwsze ruchy dzieciątka;) a zobaczysz jak będzie się ruszał jak będziesz w 6-7-8 miesiącu;) jak bedzie się ruszał to będziesz czuła jak łokciem łaskocze cię pod skórą. na brzuchu będzie widac takie górki,a potem opada. coś wspaniałego. gratuluję wam dzidziuni:P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest duza suma
czy to nie jest piękne,ze w brzuchu powstaje dziecko? I to z czego? Z niewidzialnego plemnika i komórki. a potem rosnie i kształtuje się mały człowieczek:P dla mnie to cud. tak samo jak np poród: organizm daje znać i to wie kiedy jest własciwa pora!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio mam też fazy na różnego rodzaju filmy dokumentalne o tym jak rozwija się maleństwo w Naszych ciałach i potrafię przepłakać cały taki film nawet jak patrzę na te komórki i wirujące plemniki dookoła ;) ach jak te hormony działają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W 11 tc to bardzo malo mozliwe,praktycznie nie mozliwe,tym bardziej w pierwszej ciazy,ale milo ze jest Ci milo,mnie juz nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest duza suma
ciąża to był najpiękniejszy okres w moim zyciu. i poród cudownie wspominam też mimo,ze troszkę bolało bardziej niż się spodziewałam,ale to drobiazg. jak się urodził synko to płakałam jak wariatka i go całowałam po tej zakrwawionej głowce,a co tam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) tak jak napisałam może to po prostu moja podświadomość ale nawet jeśli nie, to uczucie i tak jest inne niż do tej pory i stąd moje podejrzenia, że to pierwsze ruchy a raczej odbijanie się groszka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njhjagf
az sie usmiechnelam jak to przeczytalam :) ja jeszcze nie mam dziecka, ani nie jestem w ciazy... sytuacja finansowa mi na to nie pozwala, ale bardzo bym chciala miec juz nasze malenstwo :) zazdroszcze wszystkim kobietom z brzuszkiem :) marze o chwili kiedy bede mogla powiedziec mojemu ze jestem w ciazy i kiedy poczuje jak nasz maluszek sie rusza :) gratuluje Ci!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękne określenie
żmijka umarłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest duza suma
mój się nie daje namówić na drugie:( :( :( :( z drugiej strony go rozumiem,bo widzę jak jest cięzko żyć. ale co tam,dobrze,ze mam chociaż 1 sztukę:P 11 wiosen liczy sobie już ,a pamiętam jak dziś jak chodziłam w ciązy:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest duza suma
a jaki dramat przezywają kobiety,które nie mogą mieć dzieci? :( próbują wszystkiego,żeby tylko mieć maleństwo. ja bym była bardzo nieszczęsliwa,gdybym nie miała dziecka. dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njhjagf
ciaza to cos pieknego :)) nie moge sie doczekac kiedy moj brzuch bedzie skakal od ruchow dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) żmijka i "odbijający się orzeszek po ściankach" takie właśnie myśli przeszły mi przez głowę w pierwszej chwili ;) njhjagf u Nas nie tyle finansowa sytuacja co mnie blokowało to, że mąż wyjeżdża na kontrakty i nie ma go np. 3-4 ms a najdłużej pół roku, i bałam się zawsze że będę sama w ciąży i narzekałam, że pewnie sama będę rodzić i właśnie tak się stało jak się bałam, w styczniu mąż mi powiedział, że ma kolejny kontrakt od kwietnia do października a w lutym wyszły 2 krechy ;) wygadałam sobie taką sytuację ;) ale co wszystko trzeba przeżyć dla Naszego szczęścia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana, to praca jelit raczej
jeszcze nie było takiego przypadku by w 11 tc poczuć ruchy, wkręcasz się, a twój mąż razem z tobą. Jeśli chce wyczuć ruszającego się malucha powinien uzbroić się w cierpliwość, jeszcze ze 2 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest duza suma
ja też pierwsze ruchy poczułam około 11 tyg. pamiętam,ze w ten dzień miałam wizytę u mojej pani ginekolog i mnie pytała czy czuję już ruchy. powiedziałam,że nie:/ mówiła,zebym połozyła się wieczorem na plecach,zamknęła oczy i zebym wsłuchała się w swoje ciało to w końcu poczuję te 1 ruchy. i faktycznie--wieczorem tego samego dnia połozyłam się i poczułam;) To było takie uczucie,jakby motyl trzepotał skrzydłami mi gdzieś tam w srodku. achhhhh....rozmarzyłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kochana, to praca jelit raczej" nawet jeśli to praca jelit to skoro było to uczucie tak inne od znanych mi do tej pory to już sama nie wiem ;) najważniejsze, że ogarnęła mnie taka cudowna błogość a mąż doskonale wie, że nie poczuje ruchów tylko się zgrywał i gadał do brzucha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś nie mogę sobie wyobraźić
jak można odrunić ruchy tak małego dziecka od ruchów jelit ? tym bardziej że jelita przypadają dokładnie w tym samym miejscu i sensacje jelitowe są domeną ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njhjagf
faktycznie szkoda ze Twojego meza nie bedzie przy porodzie :( ale ciesz sie, ze bedziesz miala swoja dzidzie!:) ja juz naprawde bardzo bym chciala, nie ma dnia zebym nie myslala o dziecku. ale tak sie u nas w kraju porobilo ze zarabiamy grosze mimo wyksztalcenia i nie stac nas zeby miec dziecko. myslimy o wyjezdzie za granice i wtedy chcielibysmy zrobic sobie dzidzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njhjagf
ale sensacje jelit autorka na pewno miala rowniez i przed ciaza wiec pewnie umie odroznic jelita od dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra niech tam będzie, może sobie uroiłam ale tak jak napisałam już wyżej ,poczułam coś innego niż do tej pory a nawet jeśli to moja podświadomość to bez znaczenia i tak czuję się wspaniale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njhjagf
poglaskaj brzuszek ode mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest duza suma
to może poproś mamę,zeby z tobą poszła rodzić? bardzo duzo daje obecnośc kogoś bliskiego. ze mną był mąż,trzymał mnie za rękę jak się rodził synek. potem płakalismy oboje--nie moglismy się powstrzymać--to są tak wielkie emocje,ze puszczają hamulce. no i trzeci płakał syn,ale on to pewnie z innego powodu(głód:P ?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha z moją mamą to byłby cyrk na sali, położne prędzej ją by wywiozły z kneblem w ustach do jakiegoś schowka ;) ;) urodzę albo z mężem albo sama ;) najwyżej mąż zadzwoni, ja ustawię głośnomówiący i będę mu ryczeć do słuchawki ;) haha oby nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszne są niektóre z was
to jest duza suma 11tc płód przypomina teraz dorodną morelę (ma ok. 5-7 cm), ale waży zaledwie tyle, co płaska łyżka mąki - ok. 8 g. - jesteś pewna że czułaś ruchy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość libi5555
nie wiem co czułas ,ale ruchy dzidziusia w brzuszku to fantastyczna sprawa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja pierwsze poczułam
w 15 tym tygodniu ale mam małą genetycznie macicę i lekarka uznała że to dzieki temu , ja natomiast wierzę autorce jak najbardziej tak samo jak wierzę że można poczuć ruchy płodu od tak nawet bez przypadłości jaką ja mam. Ja odczuwałam je leżąć na płasko i prawdę mówiąc było to bardziej przesuwanie się jakby kulki (wybrzuszenie i to jak przesuwało się było widoczne i zabawne) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gergertgrtg
To faktycznie trochę wcześnie ale właśnie takie to są odczucia... na początku. A potem?! Zobaczysz jak to jest jak się będzie przesuwać taki wzgórek po twoim brzuchu. :) Trzeba się nacieszyć bo ciąża nie trwa tak znów długo a pod koniec maluszek już nie ma tyle miejsca na skoki, fikołki i ćwiczenia rozciągające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×