poradzcie mamy

Niby ten przesad mowi ,ze od tego.mozna miec duzego naczyniaka na twarzy:-(:-(

I niby matki,ktorych dzieci takie maja twierdza,ze wystraszyly sie ognia!!

dziecko ci powinni odebrać bo je skrzywdzisz pojebańcu :O

Latwo Ci oceniac kogos ,a ja wlasnie z troski o dziecko to robie....a taki przesad tez sie znikad nie wzial musialy byc potwierdzone przypadki ?

I jakos wiele jest potwierdzonych... Ciekawe,czy Ty nie martwilabys sie na moim miejscu..

O jakich ty POTWIERDZONYCH przypadkach ty mówisz czubie? Potwierdzony przypadek byłby wtedy gdyby został uznany przez medycynę a nie przez podobno do ciebie mamuśki - czubki które ze swoimi przekonaniami powinny kilka wieków do tyłu na stosie spłonąć (i słusznie bo po co głupota ma się rozmnażać?). A znasz taki czubie? Czy w ogóle do ciebie czubie coś dociera? Chyba za dużo sie chuja nassałaś i chyba coś ci na mózg jebło czubie. I lepiej się tym nie chwal czubie coś sobie ubzdurała bo ktoś cię zamknie w wariatkowie a twój bękart będzie rżnięty w domu dziecka.

A Ty w ogóle masz jakąś rodzinę? Męża, partnera, rodziców? Jeśli tak to oni powinni już dawno dopilnować tego abyś się udała na terapię psychologiczną bo to co Ty opowiadasz normalne niestety nie jest.Nie wiem, może to prowokacja, ale jak nie to Twoje zachowanie może świadczyć o jakichś zaburzeniach.

A wy w czasie ciazy bylyscie na ogniskach i ok wszystko ??? Wyjasnijcie madrale czemu matka jak sie poparzy to dziecko ma znamie w tym miejscu lub myszke jak sie wystraszy..dokladnie w tym samym miejscu ???

Mam wielkie obawy o zdeowie i szczescie swojego dziecka ,a nie choroby psychiczbe..

od wczoraj nie robisz nic innego jak tylko warujesz w tym temacie i w kółko zadajesz te same pytania i jeszcze innym swoje urojenia wmawiasz. zdrowa psychicznie osoba tak się nie zachowuję i choćbyś nie wiem co robiła za normalną nikt cię już uważać nie będzie. nikt ci nic innego nie napiszę jak to abyś poszła wreszcie się leczyć bo jesteś chora a im dłużej ciągniesz ten temat i w kółko powtarzasz te same pytania udowadniasz że jesteś bardzo chora. i w końcu ktoś na twoje własne życzenie się zainteresuję tobą bo kto wie, może też pozbędziesz się dziecka i zwalisz winę na śliski kocyk i próg. pogrążasz się.

Jak ja tak z milosci do niego ...i jedyne czego sie boje to ,ze bede nadopiekuncza mamusia;-)

ty nie będziesz nadopiekuńczą mamuśką, ty będziesz chorą psychicznie mamuśką.

A Ty nie balas sie bedac w ciazy o zdrowie dzidzi ..szczegolnie przy 1 ciazy...i ze moglas jej nieswiadomie zaszkodzic? Troche zrozumienia ? A przesady kazdy traktuje indywidualnie..mnie ten akurat przeeaza i tyle..a ze jakies przypadki potwierdzaja to mnie podwojnie przeraza..

zaszkodziła być dziecku gdybyś nawaliła się w trzy dupy za pomocą jaboli, wódki a na deser zaaplikowała sobie działkę albo dwie narkotyków. nikt jeszcze od patrzenia w ogień nie zachorował ani nie umarł. ty masz za to psychiczne urojenia i wierz mi że gdybym wiedziała kim jesteś i skąd to bym już dawno zawiadomiła odpowiednie służby bo nadajesz się do leczenia zamkniętego.

potwierdzone przypadki? to przedstaw naukowe i medyczne dowody na te urojenia. a nie wypowiedzi kobiet którym tak jak i tobie brakuję piątej klepki.

Ojojoj spokojnie ...wyluzuj nie jest ze mna tak zle ;-)

Ale np wiele kobiet moze Ci pokazac swoje miejsce oparzenia i dziecko ma znamie w tym samym miejscu i co jak to wyjasnic albo jak mowia ze byl pozar i zlapaly sie za twarz i maja swiadkow ,a dziecko ma plomienice na twarzy ?

no własnie widzę i nie tylko ja jak jest z tobą dobrze. kiedy to do ciebie dotrze że jesteś chora? dlaczego tak się przed tym bronisz? co w twoim życiu złego się stało że tak się porobiło z twoją głową?

wiele kobiet podobnie jak ty jest chora o czym ci już nie jedna osoba pisała, to osoby niewykształcone, nieobyte, ledwo co z drzew zlazły i takie głupoty wygadują. dorabiasz teorie do faktów i to błędną. twój upór jest przerażający i pokazuję ze masz ogromne problemy ze sobą. czy taka osoba będzie uiała zająć się dzieckiem? czy może wsadzi dziecko do pieca (rozpalonego)na trzy zdrowaśki aby wyzdrowiało? do czego jesteś zdolna?

Z moja glowa ok tylko jestem przesadna w tej kwestii..kazdy ma jakies odchyly z czyms :-P

Ty w ciazy nie balas siepatrzec w ogien? Zostac chrzestna lub swiadowa?

Do ppip989 Nie warto ze zrozpaczona rozmawiac. Dziewczyna nawet nie wie ile ma lat, w innym nie wie który plemnik silniejszy. Straszne. Pozakladala dużo postow, i w każdym coraz glupszy temat. Szkoda gadać z takimi. Dla mnie to jakiś stary cep onanizujacy się wypowiedziami na jego temat. A jesli sie myle i zrozpaczona naprawdę jest przy nadziei to aż strach. Temat pokaże mężowi - jest lekarzem w zakładzie psychitrycznym, o 20 powinien być w domu. Dla mnie ewidentnie się zrozpaczona do zakładu klasyfikuje.

ja w przeciwieństwie do ciebie jestem zdrowa i urojeń nie mam więc czego miałabym się bać? tylko osoba chora boi się takich irracjonalnych i nieprawdopodobnych rzeczy. zdrowa psychicznie osoba umie rozpoznać co jest niebezpieczne a co nie ty masz to zaburzone.

A jesli tfu tfu sprawdzi sie to co ?

robi ludzi w konia - widzisz ja mam sąsiadkę i zaczęło się też niewinnie bo doszukiwała się przesądów w prowadzeniu się w ciąży... wszyscy uznali, że to było niegroźne, że kobieta lekko upośledzona prawdopodobnie itd. wiesz kiedy sprawa się skomplikowała? kiedy ta niby niegroźna mamusia kupiła w aptece skalpel i nacięła rękę 3 tygodniowemu noworodkowi bo gdzieś wyczytała, że na kolki trzeba upuścić krwi. gdyby nie babcia dziecka to dziecko naprawdopodobniej by się wykrwawiło na śmierć bo matka nie potrafiła realnie spojrzeć na bajki sprzed iluś tam dziesiątków lat które czyta. dziewczyna niemal od 3 latnon stop siedzi w psychiatryku bo co wyjdzie to zaczyna od początku swoje czary mary.

Tylko u mnie jest ta roznica ,ze ja nie stosuje sie do reszty przesadow..tak jak.pisalam i wlosy farb i obcinam i nosze paski,lancuszki.itp...siadam po turecku,rozwieszam pranie..milion.razy wystraszylam sie i lapalam..patrze przez wizjer i nie nie boje sie ...tylko tego

I nigdy tez przesadna nie bylam..piatki 13 itp dla mnie bujda

nie tłumacz się bo na to troszkę z późno. zapisz się do lekarza i do niego idź a dopiero potem pogada ktoś z tobą.

ppip989p przerażające co piszesz, poniekąd rozumiem. Mąż jak czasami zacznie opowiadać jacy ludzie leżą w zakładzie to szok, stach i niedowierzanie. Więc poniekąd rozumiem. Często na forum wchodzę, niekiedy pokazuje mu różne dziwne wypowiedzi i on (potwierdzić przypadek medycznie to nie może) pomaga mi jakby ocenić, rozpoznać osobe. Od 20 lat pracuje w szpitalu, w poradni, już trochę poznał. Często mi mówi daj sobie spokój to prowokacja, fakt pisze to osoba chora ale żadna matka z dziećmi.

A jak dziecko bd miec czerwona plame to przeprosicie? I racje przyznacie ?