ktoras miala sponsora? powaznie sie zastanawiam...

chcialabym wiedziec, jak to wyglada? pierwsze spotkanie, stawki... od razu mowie, ze zalezy mi na jednym partnerze...

"od razu mowie, ze zalezy mi na jednym partnerze... " to nie lepiej poszukać męża? ;P

na sponsora to trzeba sobie zasłuzyć przynajmniej wygladem,masz coś takiego ?

Ciężko znaleźć :o

Stawka: jakieś 50 zł za spotkanie. Wszystko poszło w dół bo rynek się nasycił. Musisz robić WSZYSTKO CO CI KAŻE bo w innym wypadku jest 50 innych dziewczyn na twoje miejsce.

meza ciezko znalezc, do malzenstwa potrzebuje milosci, tu mi wystarczy mile spedzenie czasu

co do wygladu to sadze, ze wszystko zalezy od gustu... z tego co czytam, stawki sa okolo 300-1000zl za spotkanie

wszystko co kaze i to za 50zl:D Ja mam sponsora, widuje sie z nim 4-3 razy w miesiacu na noc. Nie robie tego co mi kaze:D Robimy to na co mamy oboje ochote:) Jest calkiem fajnie. Miesiecznie kwota stala- 4000zl

podaj gg jesli mozesz

1000 dostają tylko najładniejsze lalki od najbogatszych, a jednych i drugich jest bardzo bardzo mało

a jak wygladalo pierwsze spotkanie? mozesz cos wiecej powiedziec?

Pierdol się! gg jej się zachciało :-O

4000 za 3 spotkania to bajki, wiem cos o tym, albo trafila na wyjatkowego frajera

pierwsze spotkanie na kawe:) Rozmowa o oczekiwaniach, czestotliwosci spotkan. A potem okazalo sie, ze mamy wiele wspolnych tematow, bylo calkiem milo. I juz wiedzielismy, ze bedziemy sie dalej spotykac. Wyzej to nie moj wpis

to bzdura, ze trzeba robic zawsze byłem ciekawy jak wygląda taka lasencja, która dostaje kilka tysięcy miesięcznie za normalne towarzystwo. Dam Ci 500 zł. za zjedzenie lunchu ze mną, który ja stawiam oczywiście :)

a bylas juz wczesniej w takim ukladzie? ja sie stresuje na sama mysl, bo mialam tylko jednego chlopaka w lozku...

nie frajera, a nadzianego starszego i zonatego mezczyzne, ktory jest w miesiacu tyle razy w moim miescie, bo przyjezdza w interesach. Ale jemu nie zalezalo tylko na ladnej dupie, ale tez inteligentnej dziewczynie, z ktora bedzie mogl wyjsc do restauracji, pogadac. Jak mi mowil na poczatku szuka normalnej dziewczyny, dla ktorej te spotkania tez beda przyjemnosci a nie zmanierowanej prostytutki, ktora uraczy go mechanicznym seksem.

A ilu byś chciała mieć ? Trzech na raz ?

Ta 500 zł za spotkanie :-O Może od razu 5 tys! Albo 50 tys! Dziewczyno, rynek sponsoringu to rynek już nasycony. I tyle. Jeżeli wyciągniesz max 100 za spotkanie to brawo. Ale musisz się pieprzyć bez gumy, z dupy do buzi, sikanie, podduszanie, itd... Nie ma przebacz...

bylam kiedys przez rok:) I tez milo wspominam. To moj drugi uklad. Jak wygladam? normalnie:D Fakt, ze brzydka nie jestem, ale tez nie jakos przesadnie zadbana, zadne miniowki, tipsy, makijaze. Mam naturalna, dziewczeca urode.

A jest chyba jakas taka strona szukam.sponsora.com, czy jakoś tak

przecież ty ku r w o nie jesteś inteligentna :D inteligentna kobieta nie ejst k u r wą :D on chyba inteligentnej kobiety nie widział, ty jesteś zwykłą ścierą do pieprzenia

to pewnie jakaś kur. wa ktora werbuje dziewczyny do tego i klamie na forach ze ma 4 tysiące.. ja tez w to nie wierzę

to bzdura:D zobacz sobie ile biora laski na odlotach. Wszystko w gumie, doplata za oral bez. Cena za godzine? 150-400zl. Ale to prostytutki, ktore zajmuja sie tym zawodowo.

akurat weszlam na czat w moim miescie i odzew byl bardzo duzy... i proponowali po 600-700 zl za spotkanie nawet. 100zl to biora prostytutki przy drodze, a raczej sponsorzy nie poszukuja takich dziewczyn

i jesli chodzi o moralnosc to zostawcie to dla siebie...

nie mam nic do zarzucenia swojej inteligencji:) Jestem wyksztalcona, mam dobra prace:P Potrzebowalam natomiast kochanka, a jesli mam dawac za darmo jakiemus mlodemu za piwo to wole za wieksza kase starszemu:) Mam przyjemnosc i pieniadze, ktore odkladam co miesiac, bo na zycie i utrzymanie siebie zarabiam wystarczajaco duzo:P

A ja ci powiem, że nie warto! Mam 30 lat, mam to co chcialam, ale sponsora mam nadal, bo nie wyobrażam sobie życia na innym poziomie! Pracuje, ale nie zarabiam tyle, mimo doświadczenia i ukończonych studiów ( w tym podyplomowe), nie mogłabym sobie pozwolić na to,na co moge teraz. Czy żaluje?? Tak, chcialabym mieć normalne życie. Co z tego,że mnie na wszystko stać, skoro nie jestem szczęśliwa! A straconych lat nikt mi nie wróci!!! Kasa to naprawde nie wszystko! Powiem ci to jako największa materialistka, że tylko uczciwie zarobione pieniądze gwarantują satysfakcje, te, które otrzymałam pozwolily mi spełnić marzenia, ale nie uczynily mnie szczęśliwą osobą! Gdybym mogla cofnąć czas, moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej! Powiem ci więcej, przez to,że jestem tyle lat z żonatym facetem, przestałam wierzyć,że kiedyś spotkam uczciwego faceta! Nie pakuj się w to dziewczyno, jest tyle możliwości jak jest sie mlodym...

nie szukaj na czacie:O lepiej napisz ogloszenie.

nie szukalam, chcialam sie po prostu rozejrzec i zorientowac. nie wiem jeszcze, czy jestem na tyle odwazna, zeby isc na taki uklad... na razie tylko sie dowiaduje