Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czyzby zla macocha

Byla zona mojego partnera zabrania ich dziecku na kontakt ze mna...

Polecane posty

Gość co to za człowiek
oczywiście że zobaczenie kogoś obcego w łóżku zamiast matki to szok dla dziecka. To jest najintymniejsza sfera dlatego taka ważna. A ty nie poszłaś za żonatym facetem że ci było fajnie. Matka nawet jak ma kogoś to dziecko juz zdążyło się do tego przyzwyczaić, a do ojca idzie raz czy dwa w miesiącuy. Nie dość że nowe nieznane mieszkanie, to jeszcze nowa mama czy ciocia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasakasssaa
widac ze znasz cala sytuacje od podszewki znasz "mamusie" i wiesz jak jest u niej w domu :) Wszystkie wrozki na tym forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....amelka
matka, to matka - nikt jej nie zastąpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za człowiek
kasakasa bronisz swojej sytuacji i burzysz się ze wszystkie są przeciw twojemu zdaniu. Ale odpowiedz na pytanie czy jeśli mialabyś dziecko to chętnie dawałabys na weekendy ojcu i jej kochance. Chodzi o takie małe dziecko - założe się że nie. Na pewno nie chcialabyś robic syfon z mozgu dzieciaczkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....koko
Ja nie wiem, po co ta druga tak się domaga tego biednego dziecka..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za człowiek
no tak - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....koko
widac ze znasz cala sytuacje od podszewki znasz "mamusie" i wiesz jak jest u niej w domu Wszystkie wrozki na tym forum... ja nie wiem, jak to się można przypierd. do czyjegoś dziecka... :O A może raczej chodzi o to, że może ten facet bywając w domu byłej żony.... może by tam chciał wrócić - może o to tutaj chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby zla macocha
Po pierwsze to oni sie rozstali z jej winy. Ona miala romans. Mnie jeszcze wtedy nawet nie znal. Mam wiec nadzieje, ze ta informacja troche zmieni niektorych zdanie na temat tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....koko
A po co Ci ich dziecko? Nie możesz mieć swoich dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby zla macocha
martwi mnie ta sytuacja, bo moj partner zamiast spedzac z synem wiecej czasu spedza raptem godzine, dwie u nich. A tez chcialby gdzies dziecko zabrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby zla macocha
mi nie potrzebne ich dziecko tylko martwi mnie to, ze moj partner na tym cierpi. ja na dzieci za mloda jeszcze jestem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....koko
To się może zmieni, jak będziecie mieć swoje dzieci Wtedy możesz mieć pretensje, że on się za mało waszymi zajmuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvdgvdvd
za jakis czas bedziesz sie z tego cieszyc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby zla macocha
lubie tego chlopca, nie mam nic do jego obecnosci. On tez ostatnio pyta o mnie, pyta czemu do cioci nie moze jechac:O To dla mnie nie jest normalne, wczesniej jakos nie miala nic przeciwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onar45rt
Zrób se swoje dziecko, a nie o jej zabiegasz, nie wtrącaj się. To nie jest ani Twoje dziecko, ani Twoja rodzina. Buduj z nim swoją, a jej i tamtemu dziecku daj spokój. Nie rozumiem dlaczego Ty miałabyś coś jej wyjaśniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby zla macocha
wyjasnic, ze nie ma obaw co do tego by pozwalac dziecku przychodzic do ojca. Przeciez ja malemu krzywdy nie robie, a jej chodzi jedynie o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....koko
to twoje podejście jest chore nie mieszaj temu dziecku w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....koko
"...Przeciez ja malemu krzywdy nie robie....." to twój punkt widzenia tak samo, jak on ci mógł wmówić,że to ona miała romans a mogło być zupełnie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby zla macocha
nie bylo inaczej, rozwod byl z jej winy, przyznala sie do romansu a potem zyla z tym facetem. I nikomu w glowie nie mieszam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasakasssaa
Nie bronie swojej sytuacji bo nie o mnie tu mowa ale gadac glupoty ze az sie slabo robi. ....koko bylas w takiej sytuacji ? Po raz kolejny jest zalozenie ze to wina ojca dziecka ze rozstal sie z matka choiaz autorka napisala ze tamta miala romans a Ty probujesz jej robic pranie mozgu i wmawiasz ze ona jej tylko tak powiedzial a moze bylo inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasakasssaa
Autorko ja mysle ze nie ma co dyskutowac i odpowiadac na glupie pytania jesli ktos nie umie czytac ze zrozumieniem to jego problem. Jak widac nikogo juz nie obchodzi pytanie zadane przez autorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....koko
jeszcze z jednego powodu nie powinnaś aż tak nastawać na spotkania Wyobraź sobie, że nie będziesz z tym facetem na stałe a dziecko zdążysz już do siebie przyzwyczaić i co wtedy? Weźmiesz na siebie odpowiedzialność za to, że mały będzie przeżywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby zla macocha
mamy sie pobrac za miesiac... takze watpie czy sie rozstaniemy tak szybko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....koko
.....Moj partner teraz jak chce sie zobaczyc z dzieckiem to tylko w domu ex co jest chore poniewaz nie moze go nigdzie zabrac na weekend na przyklad....." Nie uważam,żeby była taka potrzeba jeśli matka dziecka nie wyraża zgody. Dziecko musi mieć jeden dom, jedno stałe miejsce do którego wraca. Nie może być tak że się dziecku robi dwa domy!!! ".... Czy uwazacie, ze ja powinnam porozmawiac z ta kobieta? Moj facet rozmawial, ale to nic nie dalo..." Takie rzeczy powinien rozstrzygać sąd rodzinny i zazwyczaj rozstrzyga na korzyść osoby, u której mieszka dziecko na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby zla macocha
sad rozstrzygnie na korzysc partnera i na pewno przydzieli mu weekendy 2 w miesiacu. Takze tu sie mylisz piszac o tych dwoch domach:O wiem o tym dobrze, bo znam kilka takich sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....koko
ja też i na pewno nie będzie tak,że dziecko będzie miało dwa domy A jeśli do tego dążysz, żeby to dziecko miało dwa domy, to niestety ale nie myślisz dobrem dziecka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby zla macocha
poza tym wczesniej nie bylo nigdy problemu i maly normalnie zostawal u ojca, a teraz nie rozumie dlaczego nie moze pojechac do taty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....koko
no teraz to wyszedł z ciebie cały egoizm :O biedne dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby zla macocha
nie chodzi o mieszanie malemu w glowie, ale nie uwazasz, ze dziecko samo jest teraz w szoku z winy matki, ktora nagle zabrania mu jezdzenia do taty i wychodzenia z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby zla macocha
jaki egoizm? wyjasnij mi prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×