kto jest na poczatku staran o dzidzie

sisi Gratulacje! :) ale naturalnie sie udalo, czy jakos sie wspomagaliscie? dzieki za wsparcie i swoj komentarz:)

Naszczescie naturalnie. Ale oczywiscie wszystkie podstawowe badania przeszlismy i wszystko było ok. Po prostu maluszek kazał długo na siebie czekac.

sisi ale na szczescie wszystko sie udalo :) jeszcze raz gratuluje dzidzi i wytrwalosci , ktorej czesto brakuje :) pozdrawiam

no dziewczynki kupilam dzis tescik :) i kwas foliowy zeby witaminek nie zabraklo :)

cześć dziewczyny właśnie wróciłam z pracy...uff... a dziękuję Monika, samopoczucie ok :) no właśnie i sisi jest przykładem na to, że zdrowi ludzie mogą ot tak po protu starać się długo o dziecko, mimo tego, iż wszystkie badania wychodzą dobrze, to po prostu się nie udaje...

ja to tak długo brałam kwas foliowy, ale nie pomogło jakoś, ale brałam niesystematycznie, może powinnam znów zacząć brać, od nowego cyklu i znów będę brała olej z wiesiołka ( bo wiem, że @ znów przyjdzie, już mnie bolą piersi...) i postaram się systematycznie to robić, bo wcześniej różnie z tym bywało... no i ten castagnus, czytałam, że stres podwyższa prolaktynę, a castagnus mi ja obniży, bo ja codziennie straszliwie się stresuję, jak nie w pracy, to w domu... nie mogę się doczekać, aż zamieszkamy sami, tylko ja i mój R...

Dziewczyny mogę się przyłączyć? Jestem w pierwszym cyklu starań :) Będzie mi miło dołączyć do Waszego grona

ahtziri witaj jasne, że możesz się przyłączyć :) dopiero pierwszy cykl... ja to się staram już 40 cykli... oby u Ciebie trwało to o wiele krócej :) będę trzymać kciuki

Opowiem wam historię mojej bratowej kolezanki.Byli 4 lata po ślubie a dzidzi nie było.Podjeli sie metody in vitro.Byli szczesliwi bo zaszła za pierwszym podejsciem i ..okazało sie ze to ciąża blizniacza.Urodziła dwóch chłopców.Maluchy chorowite,ale wyrośli z tego i gdy mieli 3 latka okazało sie ze ona jest w ciąży!!I wiecie co zrobiła?Usunęła.Mówiła,ze dwójka jej wystarczy.

Kamisia, ja za Ciebie też trzymam, w końcu przecież musi Wam się udać! A tak przy okazji, wspmagacie się czymś? Ja kupiłam wiesiołek, od następnego cyklu będę pomagać naturze. Jestem co prawda na początku starań ale czuje się, jakbyśmy starali się już bardzo długo - miałam a właściwie mam trochę problemow zdrowotnych i samo przygotowanie się do ciąży, podleczenie się i wyrównanie hormonów trwało trochę czasu.

Boże, jak tak można... Ja sobie powiedziałam, że nigdy więcej nie będę już stosowała zabezpieczeń, będę miała tyle dzieci ile Bóg da, nie potrafiłabym usunąć ciąży jeśli wcześniej starałabym się ponad 3 lata, jak teraz... MORDERCZYNI nie matka

kamisia_k witaj a maz robil badania? ja bym sprubowala inseminacji na twoim miejscu kto wie moze sie uda za 1 razem ja ze swoja startuje juz 13 maja

ahtziri jak wcześniej pisałam, wspomagałam się kwasem foliowym, ale nie pomógł, tak samo wiesiołkiem, ale stosowałam raczej niesystematycznie, zapominałam brać, do tego brałam cały cykl, bo nie wiedziałam, że bierze się go tylko do owulacji... od następnego cyklu będę brała wiesiołek z castagnusem.

Nick .................. Lat ...... Cykl starań ............. spodziewana@ kamisia_k...............26............40................... ........30.04 pomaranczka92 ........22........... 3 .............................20 IV pikolinka................30............1................. ...........27.04 ahtziri...................23...........1.............................02.05

sęk w tym, że jeszcze żadnych badań nie robiłam, ale czytałam, że często niedrożne jajowody są przyczyną, z uwagi na to, że mam zamiar zacząć robić badania, chciałam zacząć od tego, zresztą zależy co powie lekarz i jakie badania mi każe zrobić Na najpiękniejsze czeka się najdłużej... kamisiu tu nas forum znalazlam twoja wypowiedz a co twoim HSG robilas w koncu?

tak paula, pamiętam, że masz inseminację, będe trzymać kciuki, postanowiłam, że wezmę jeszcze castagnusa, na obniżenie prolaktyny, bo baaardzo się stresuję i denerwuję na co dzień i mam nadzieję, że może obniżę tym prolaktynę, bo jak wiadomo jest ona wytwarzana w nadmiarze w czasie stresu... a jak się nie uda, to wtedy idziemy do lekarza, dzwoniłam jakiś czas temu, ale dodzwonić się nie mogłam i tak sobie myślę, że poczekam co będzie po tym castagnusie.

no nie zrobiłam tego hsg, bo nie mogłam się do gina dodzwonić, wciąż zajęte i zajęte... ale jak to, 13 maja masz inseminację, a nie robiłas badań jeszcze? czy coś źle zrozumiałam..

kamisia_k tak mysllam ostanio dobrze bylo by zrobic badania bo mozesz sie starac kolejne 3 lata nie wiedzac jaka jest przyczyna i działajac na wlasna reke no ale to musi byc twoja decyzja

o ja głupia :D źle zrozumiałam, to moje własne słowa, to zmęczenie, jestem po 12h pracy :D

To z wiesiołkiem będziemy się zmagać współnie :) Castangusa nie biorę, mam wysoką prolaktynę więc musiałam wytoczyć cięższe działa - od ponad roku biorę lek parlodel na receptę na zbicie prolaktyny. Castangus też ma za zadanie ją zbijać ale tylko troszkę, w końcu to ziółka :) dużo zdrowsza alternatywa dla mających mniejsze problemy z prl, podobno też skuteczna :) Z takimi sprzymierzeńcami musi się udać ;)

kamisia_ k no a co z tym badaniem nasienie partnera robil w koncu? nie zwlekaj z tym naprawde byc moze i niego jest problem:O wystarczy obnizona jakos i ilosc nasienia i juz sie nie udaje ide w piatek do gona wszystkie badanie juz mam a bylo uch troche i zaczynac bede stumulacje mam nadzieje ze sie uda a jak nie za 1 to napewno za drugim razem

ja to już wszystkiego się u siebie doszukiwałam i PCO i endometriozy i jeszcze inne, wiadomo, póki badań nie zrobimy nie będę wiedziała, wezmę tego castagnusa 90 dni i zobaczymy co dalej, jak nic, to nie będę dzwonić do gina tylko osobiście pojadę się umówić, niech wypisze mi szereg badań, akurat 50km ode mnie w zielonej jest laboratorium i robią tam wszystkie potrzebne badania w tym kierunku. będę jeździć w danych dniach cyklu i może w miesiąc zrobię te badania,.

więc castagnus to może za mało...bo ja naprawdę dużo mam stresów i nerwów, a to one chyba głownie podnoszą poziom prolaktyny

paula, ale z nasieniem to trza do androloga chyba, co ?

a jak to badanie się nazywa ?

kamisia_k ale robilas prolaktyne ze bierzesz ten preparat? to ze jestes nerwowa nie musi oznaczac ze masz ja za wysoka napewno podstawa to monitoring cyklu robilas? hsg wlasnie wrogosc sluzu a przedwszystkim to badania nasienia to robi urolog albo androlog albo laboratorium lub klinika specjalizujaca sie w tego tupu badaniach nieche sie madrowac itd ale chcialabym ci pomóc i podstawa najpier to badanie niasienia mozesz nie miec owulacji ! zapchane jajwody ! moze cos byc z naisniem?\ a castagnus raczje ci nie pomoze naprawde 3 lata to jest bardzo dlugo sama staram sie 4 rok daltego wiem co mowie

bo najgorzej nie wiedzec jaka jest przyczyna a jak juz wiadomo to mozna jakos leczyc lub poddac sie zabiegowi IUI mnie by ta nie pewnosc wykonczyla starasz sie staasz sie a nie wiesz tak naprawde jaka jest przyczyna ja chodZe do kliniki wiec juz troche wiec i slyszalam najgorsze TO NIE WIEDZEC CZEMU NIE MOZESZ ZAJSC W CIAZE!!! wiec lepiej moze nie eksperymenotwac ino wziasc sie za badania bo tego jest troche a troche ale zrobisz jak uwazasz bo ja ci nie moge rzadzic

no tak, wiem... badania, badania, pójdę, zrobię...

tylko widzisz, ja mam daleko do kliniki, jakiejkolwiek

castagnus i tak mi nie zaszkodzi, a nawet pomoże bo łagodzi skutki pms, strasznie mnie bolą piersi zawsze przed miesiączką, chodzę zla jak osa, a po tym leku ma być ponoć lepiej