Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama łakomczucha

Ile jedzą wasze 4-latki?

Polecane posty

Gość Mama łakomczucha

Bo ja sie zastanawiam czy z moim wszystko ok:) np dzisiaj zjadł Śniadanie 4 kromki chleba W między czasie-pół bułki słodkiej.kinder kanapkę Obiad-miskę zupy Potem kolejne 4 kromki tak około godziny 16 Kolacja-kończy 2 kromkę chleba. Potrafi na obiad zjeść po 15 pierogów potem na kolację kolejne 8.Zdarza się że na kolację lub śniadanie je aż po 6 kromek!!Niedzielny obiad np.Talerz ziemniaków i 5 ogórków konserwowych. A waży raptem 16,5 kg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to tylko się cieszyć
ja mam w domu tez dwóch małych żarłoków :) 4,5 roku i 3 latek. Jedzą tez sporo, czasem moim zdaniem za dużo :) ale widac tak potrzebują dziś np zjedli po dwa klopy w sosie koperkowym, trochę ziemniaków i gotowanej marchewki, na koniec kubek kompotu :) co do śniadań i kolacji to po dwie kanapki średnio :) w międzyczasie jakieś biszkopty, owoce, kinder kanapka czy kawałek mlecznej czekolady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to tylko się cieszyć
po dwa klopsy miało być :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to tylko się cieszyć
dwie kanapki czyli cztery połówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to tylko się cieszyć
no tak 15 pierogów na jednym posiedzeniu... to przebił moje dzieci :) u mnie tak 6 max 8 pierogów na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia marysia...
a ja myślałam że na tym świecie same niejadki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma teraz prawie 5, ale od zawsze ma taki apetyt, że lepiej ubierać niż karmić. Jak je pieczywo, to 3 kajzerki, albo 2 podwójne kromki. Do niedawna ledwo wychodząc z domu zawsze umierał z głodu, co było przyjmowane ze zrozumieniem społeczeństwa (mam 4 dzieci) Je więcej od 2 razy starszej siostry, dziennie z kilogram jabłek, jak są pomarańcze czy mandarynki, to kończy jeść jak się skończą ;) Dziś kupiłam kilo tych sztucznych truskawek do ozdobienia ciasta. Już pożarła mała szarańcza, mam nadzieję,że mu nie zaszkodzą. Teraz pyta, czy może już wziąć ogórka, bo jest głodny (po tych truskawkach!) a te ogórki co rok nie nadążają się kisić. Dopiero je zrobiłam... Kiedyś mąż dzwoni do mnie do pracy, siedział z małym. W pewnym momencie mówi: idę położyć go spać bo inaczej jak wrócisz to mnie zeżre i tylko kości zostaną ;P Ma 100 cm wzrostu i waży 15 kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×