Kto z was się juz opala ? na słoncu albo solarce

jestescie bladzi czy juz łądni i sexowni ,opaleni ? w niedziele ma byc 30 stopni ,sloneczko, wiosna w pełni :) ja ide na dach ,smaruje sie olejem i opalam

ja zaczęłam w tym tygodniu niestety nie na słońcu tylko solarka byłam 3razy na razie średnio widać (ale dupkę dziś mam czerwoną i plecy)

ja właśnie zeszłam z balkonu, szybko mnie słońce łapie, wiec już widac rezultaty :)

witam sąsiadke kielczanke :D ja tez od rana na balkonie ;) slyszałam ze mozna smarowac skore naftą kosmetyczną wtedy opalenizna raz dwa sie pojawi. To prawda?

witaj sąsiadeczko :) słyszałam o nafcie, ale nie próbowałam, natomiast ja się opalam na oliwę z oliwek, daje szybkie i trwałe efekty. Mogę spokojnie polecic.

mózg sobie posmaruj naftą idiotko :O potem bedziesz miała pęcherze, poparzenia i czerniaka , poza tym nafta jest wchłaniana w jakimś procencie przez skóre do krwioobiegu

łłłłeeee nawet jeśli twoje informacje są prawdziwe, to sposób w jaki je podajesz jest żenujący.

Hej dziewczyny! Nafta owszem - słońce szybciej bierze ale można ostro się spalić - pęcherze itp. ODRADZAM Oliwa z oliwek - jak najbardziej:) Ja od poniedziałku idę na solarium bo niestety nie mam czasu leżeć i się opalać

Ja niestety bede kolejny rok blada :( mam ciemne włosy i oczy, teoretycznie powinnam łatwo się opalac ale tak nie jest. Twarz i rece bardzo łatwo łapią kolor. Ciało nie, nogi to juz w ogole masakra. Kiedys smażylam sie na słoncu, potem na solarium i nic!!! Leciutka ledwo widoczna opalenizna. Twarz jak u latynoski ,nogi blado rózowe jak u świni :O

Ja się nie opalam. Moja skóra jest dla mnie za droga żeby niszczyć ją słońcem. Zobaczymy za parę lat jak będziecie wyglądać na tle koleżanek które się nie opalały i używały filtrów przeciwsłonecznych.

ja powoli zaczynam opalanko ,pozdrawiam serdecznie z Grójca

moze jestem żenująca ale takie są fakty jestem tylko ciekawa co powiedzą osoby ktore przez kilka/kilkanascie lat smarują sie chemicznymi kremami z filtrem , to wszystko wchlania sie przez skore !! Poczytajcie badania na ten temat. Teraz L'oreal (wlasciciel Antheliosa najpupularniejszego kremu z filtrem ) Pierre Fabre (avene) mowią ze ich kremy są bezpieczne. To samo mowiono o DDT. Wiecie ,ze perfumy zaburzają gospodarke hormonalną i są rakotworcze zwlaszcza w kontakcie ze sloncem ?

Wychodząc na podórko opalasz się czy chcesz czy nie - chyba ze walisz na grubo kremy z filtrem. Moja mama opalała się całe życie - ma 55 lat a wygląda na 40 max - także jak kto woli:P

chwile wczoraj na rowerze pojeździłam i mam już dekolt opalony. jutro zamierzam trochę koloru złapać na słońcu.

Są oczywiście jeszcze kosmetyki mineralne z naturalnym filtrem. To dla tych co się boją chemicznych filtrów. Ja bez filtra z domu nie wychodzę. Nakładam filtr spf 50. Oczywiście jak ktoś chce może przez całe życie się opalać, ja jednak nie mam zamiaru. Wolę swoje "chemiczne" filtry niż spaloną skórę, zmarszczki, bruzdy, poparzenia albo raka skóry :(

ja tam mało czasu spędzam na słońcu, nie wytrzymałabym dłużej niż 30 minut, dlatego nie martwię się o swoją skórę. nie znoszę słońca, źle się czuję jak jest gorąco i nie wyobrazam sobie, ze moglabym się prażyć kilka godzin i spalić na skwarek.

Ja jestem biała jak córka młynarza :O Ani nie mam czasu na słońce, ani na solarkę.