roczne dziecko i nauka korzystania z nocniczka ...

mam rocznego synka, dokladnie 13 miesięcy dzisiaj. niedawno zaczęliśmy się uczyć korzystać z nocniczka... wszystko ok, mały nie boi się nocnika, coraz lepiej mu idzie ta nauka, wie na czym to polega itp - madry chlopiec ,ale rozmawialam z kolezankami, ktore maja dzieci w zblizonym wieku - 1,5-2 latka i one dziwia sie, ze ja tak wczesnie zaczelam uczyc malego siusiania do nocnika. one mają 2 letnie dzieci a one sikają, robią 'cos większego' tylko w pieluche. one uwazaja ze to jest dobre a ja zachowuje sie jak jakas paniusia ktora nie chce zmieniac pieluch dla dziecka...ale to nie tak...w sumie nie uwazam bym robila cos zlego skoro malemu sie nocnik spodobal,nie boi sie go to czemu nie?nie jest na sile....a wy co o tym myslicie?

ja mysle ze masz racje...sama bede chciala synka zaczac uczyc wlasnie jak skonczy rok..opinia kolezanek sie nie przejmuj bo najwyrazniej im slabo wychodzi nocnikowanie :) i na pewno nie jest to tak ze paniusia jestes i pieluch Ci sie nie chce zmieniac..skoro synek wie i rozumie do czego sluzy nocnik i chetnie korzysta ja tu nie widze powodu by sie zastanawiac czy dobrze czy zle robisz.. a cieszyc sie ze sie udaje :)

każde dziecko jest inne .Moja ma 14 miesięcy i nie uczę jej na nocnik bo wydaje mi się że to za wcześnie. Jak będzie bardziej kumata to wtedy zaczniemy naukę .

wbrew wszystkiemu roczne dziecko łatwo sadzać na nocnik - mój ślicznie siedział, wie kiedy sika i nie umiał wstać - a teraz ma 1,5 roku i ma nocnik gdzieś, owszem usiądzie, czasem zrobi siku i zaraz wstaje i ucieka - kupka zawsze była w nocniku a teraz też nie chce siedzieć - wstaje i jest afera więc uczyć teraz możesz ale nie ma zadnej gwarancji że jak zacznie wstawać, biegać itd to nadal bedzie siadał

wbrew pozorom o wiele latwiej nauczyc filozofi nocnikowej niz pozniej 3 latka.Wiem to z dosiwwadczenia i odserwacje.Wiec im wczesniej tym peijej, pozniej dzieci sie "rozleniwiają " i wola lac pod siebie z racji wygody

Ja rozpoczęłam nocnikowanie koło 10 miesiąca. Ale dawało to kiepski efekt,bo w nocniku lądowały klocki lub służył za kapelusz ;) Potem długo tłumaczyłam i dopiero w wieku 2.5roku był sukces. Ale jeśli dziecko się nie boi to należy próbować. Jak nie chce to nic na siłę,ale jak się interesuje to jak najbardziej. U nas chodzenie ruszyło w wieku 9 miesięcy,więc kiedy zaczynaliśmy naukę robienia na nocnik,to już dziecię było chodzące.

Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, jedno uczy się wcześniej, inne trochę późnie, najgorsze to porównywać malutkich dzieci. Moje dziecko zaczęło siadać na nocnik jak miało 1,5 roku. Teraz ma ponad 2,5 roku i chodzi bez pieluchy. Czasem jednak jeszcze zdarzy mu sie wpadka z sikaniem np. jak za dużo wypije na noc, albo zapomni się z zabawie, traktuję to normalnie.

dziecko po 18 mieisącu dopiero ma na tyle rozwinięty układ nerwowy, ze jest gotoowe do sadzania na nocnik! to nie zalezy od niczego innego tylko od dojzrałosci ukąłdu nerwowego.

Rób swoje i miej gdzieś innych :D Lepiej dziecko roczne uczyć niż 3 latek robiący a pieluchę :o W każdym razie pierwszą styczność z nocnikiem była u nas wieku 15 miesięcy (po naciskach mamy i teściowej :o) i to było dla mojego dziecka za wcześnie! Na nocnik z chęcią usiadł....ale w majtkach ;) a jeszcze lepiej żeby do nocnika powrzucać zabawki i się tak bawić :D Więc schowałam nocnik na parę miesięcy i wróciłam do niego wieku ok 2 lat.To był strzał w dziesiątkę.Był dojrzalszy,bardziej rozumiał,nocnik kojarzył się jemu teraz z miejscem do sikania i robienia kupy a nie do zabawy i chciał z chęcią siedzieć bez majtek :D Ja nocnik dobrze wspominam po 2 tygodniach nauki potrafił sam zasygnalizować że chcę siku a kupę zajeło nam dłużej po miesiąc czasu ;)

Moja chrześnica miała w takim razie super rozwinięty układ nerwowy,bo miała 15 miesięcy jak pieluchę zakładali jej tylko na noc,bo w dzień wołała o nocnik... Każde dziecko jest inne,jak syn chce współpracować i podoba mu się to,to czemu nie? Mojemu to sporo zajęło,ale jak miał ochotę,to próbowałam i nie żałuję.

jak dziecko współpracuje to czemu nie. Moje jest nie kumate jeszcze :D opiniami innych się przejmuje i tobie też radze ;)

Nie rozumiem co jest złego w tym, tym bardziej, że nie na siłę:) mój jak miał 13mies juz robił na nocnik, na noc tylko pielucha, ale tez zaraz ją odstawiliśmy, kładziemy pod przescieradło podkłady, ale najczesciej to zanim sami polozymy sie sadzamy go na nocnik, na szczescie nie wybudza sie, inaczej bym tego nie robila;) teraz jest super moment jesli chodzi o pore roku! bedziesz mogla spokojnie wysadzac go na dworzu, jest ciepło. owszem na początku na dworzu zapominał powiedzieć, że chce siusiu, ale nosiłam majtki i spodenki na zmianę, i szybko załapał:) ciesz się, że nie masz z tym problemu

mój mały już chodzi :)) szybko sie rozwija ogolnie. chodzil juz jak mial 10 miesiecy... takie pierwsze kroczki... majac 12 miesiecy się rozkręcił, biega juz i dobrze zatrzymuje sie.

Sandałki dla dziewczynek, rozmiar 21, śliczne, różowe, zrobione z gumy- idealne na plażę, czy na deszcz latem. Polecam! http://allegro.pl/gumowe-sandalki-dziewczece- r-21-rozowe-i2308518212.html

Ja chciałam wysadzać roczniaka- tzn. chociaż przyzwyczaić że się siedzi na nocniku, czasem przypadkiem coś "złapać" bo na poważną naukę jest za wcześnie, ale synek nawet minuty nie usiedzi, za to kuca w nocniku chętnie :D Tak że tylko mogę Ci pozazdrościć. I wierzę że dzieci w tym wieku mogą się kontrolować, moja mama twierdziła że trójka jej dzieci koło dwóch latek ostatecznie zrezygnowała z pieluch, ale najmłodsza miała 14 mcy i już sygnalizowała potrzeby, a pieluchę miała tylko na noc.

najlepsze jest to, ze my naszego nie uczylismy specjalnie,miał pokazany nocnik, wytłumaczone po co i na co, był ze 2 razy posadzony, i na tym się skończyło, po paru tyg dziecko w pewnej chwili rozebrało się i usiadło na nocniku samo;)inna sprawa, że nocnik stał na wierzchu, jak mebelek;)pierwsza kupa następnego dnia-usiadł na nocnik w majtkachi w majtki ją zrobił;)kolejna wylądowała obok nocnika, potem już było ok:D