Mój chłopak chce miesięcznej przerwy

Mamy do siebie 18 km,wiec nie wiem jak moglabym to sprawdzic .. :

no nie mow ze kolesiowi uwierzylas???!!! Jakby kochal to by nie chcial robic przerwy. co to za wymysl? Milelismy z dziewczyna nieraz rozne kryzysy, ale nigdy by mi do glowy nie przyszlo robic "przerwe". Facet jak nic sie akeruruje, ze jakby mu z nowa nie wyszlo to wroci do ciebie. Traktuje cie jak szmate, zabawke ktora rzuca w kat, bo mu sie znudzilas. Daj sobie z nim spokoj, bno on cie na 100% nie kocha!!! Nie licza sie slowa, ale czyny - zapamietaj!

Chciałam z nim porozmawiać,lecz on powiedział,ze jak będę pisała do niego,uniemożliwi mi to. Powiedział.ze przez miesiąc zero kontaktow,ze mamy docenic w koncu to co mozemy stracic.

ale sie teraz usmialem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyno, na bank on ma jakas inna i bedzie ja teraz urabial, jak mu nie wyjdzie, to "dobrodusznie" do ciebie wroci. Wez, jestem w szoku ze dajesz sie tak szmacic.

Nie chce z toba gadac, to mu wyslij poprostu krotkiego smsa, ze dziekujesz mu juz za znajomosc i nie chcesz juz go ogladac.

Powiedział,ze jak zdecyduje się ze mną zerwac odezwie się prędzej. Nie wiem co mam myśleć.

SORRY, ALE NIE WIEM JAK DO CIEBIE PRZEMOWIC! OLEJ FACETA, BO ON TO WLASNIE ROBI Z TOBA!!!

masz jakąś koleżankę której on nie zna? to poproś ją żeby go prześledzila pare dni zapewne sie zdziwisz

"Powiedział,ze jak zdecyduje się ze mną zerwac odezwie się prędzej. Nie wiem co mam myśleć." a Ty masz czekać az łaskawie Cię powiadomi, dziewczyno nie bądz naiwna.

Gdyby to było takie proste . . . Ja ciągle mam nadzieje ..

glupia jestes i slepo w niego zapatrzona. Ogarnij sie, jak mozna pozwolic sie tak traktowac? Wszyscy ci tu dobrze radza, a Ty dalej swoje walkujesz i nie sluchasz rad. PONIZASZ SIE.

a może czas go powiadomić "wcześniej", że ty zrywasz?

po tym miesiącu on Ci powie ze to koniec, proszę zerwij z nim pierwsza,będziesz miała chociaż satysfakcje że to Ty to zrobiłaś.

Chce tak zrobić. Brakuje mi odwagi,ale bynajmiej będę wiedziała czy mu zależy. Jak będzie mu zalezalo to powie,ze nie chce tego konczyć.

traktuje cie jak szmate po prostu, a ty jestes jak jego sluga cierpiąca u jego nog i blagająca zeby tylko sie do ciebie odezwal :O zalosne

A moze nie takiej samej ale podobnej. On CALUSIENSKI czas twierdzil ze mnie kocha, ze jestem wspaniala, piekna, bla, bla, bla. Ale potrzebujemy czasu, on chce zatesknic. Przerwa. Nadzieja. Czekac? Zerwac? Odezwac sie? Wrocilismy do siebie. Po tygodniu zerwal. Stwierdzil, ze ulatwil mi zapomnienie o sobie. A ja nawet nie wiedzialam o co chodzi. Myslalam, ze sobie ze mnie jaja robi ;) 2 tygodnie pozniej widzialam go z inna. Od kiedy byli razem? Nie wiem. I mnie to nawet nie interesowalo ani nie interesuje. Ponad pol roku walczylam ze soba i od paru miesiecy jestem juz wolna. Naprawde bylo warto. Wyslalam mu smsa z podziekowaniem, ze mnie zostawil bo wiedzie mi sie lepiej bez niego. On oczywiscie wielce obrazony. Koniec. teraz jestem z kims innym i nie ma chwilii zebym myslala o tamtym. Tego kwiatu jest pol swiatu.

szczerze mowiac nie ma przerwy w zwiazku. przerwa jest w szkole, w pracy...ale NIE w zwiazku. moze byc tylko gorzej, bo zaczna si erozne spekulacje i niedomowienia... lepiej walczyc o to co sie budwalo 2 lata albo rozjesc sie na stale. jesli zalezy i kocha to nie powinien myslec o przerwie bo to chore!!! no co wy... ech:/ to nie jest dobry pomysl

jeżeli byście się rozstali poważnie,a po jakimś dłuższym czasie zeszli tak na dobre ok. ale tak jak to przedstawiasz to on Cie zwodzi, skrzywdzi Cię , będziesz cierpiała ,myślała co robi, gdzie jest, że cie nie docenia,nie kocha,krzywdzi, zrób to pierwsza, mówię to dla Ciebie, żeby było Ci lepiej i łatwiej później żyć.

a ja bym sie zgodziła na przerwę - przynajmniej sie dowiesz z którą z was chce być naprawde. A jak bedzie chcial wrócic to mu powiedz ze ok, ale ty też małas czas na przemyslenia i jak związek to bez jego byłej. Byłe wytepiłam wszystkie - i te co chciały pozostac przyjaciółkami i te co chciały go odzyskac i te, które go nigdy nie miały ale czyniły zakusy - wszystkie kazałam mu spławic na drzewo.. albo ja albo one. Kolezanki ma, normalne w związkach z innymi facetami, bez wspólnej przeszlosci - to mi nie przeszkadza. Zreszta jakby chciał mnie zdradzic to i tak to zrobi.. ufam ze nie. ale byłe mi działały na nerwy wiec nie były mile widzaine w NASZYM związku w żadnej roli.

Zerwij z nim pierwsza i powiedz, że Twój były jest miliard razy atrakcyjniejszy. Nie daj się upokarzać, dziewczyno. Przerwy se będzie robił, pan i władca.

On twerdzi,ze zniszczyłam zaufanie w naszym związku poprzez awantury o jego byłą dziewczynę. Chce to odbudowac,mowi,ze wie,ze przerwa nie rozwiąże naszych problemow,ale za sobą zatęsknimy i docenimy nasz związek.

a czemu ta była tak dużo występuje w waszym związku? owszem można z byłą porozmawiać czasem,przywitać się na ulicy czy coś ale zbyt duży kontakt z nią jest niewskazany

No i poprzez czytanie jego wiadomości. Tak wiem powinnam mu nie czytac,ale jezeli wiedzialam,ze ona się wtrąca .. Potem juz podobno się nie wtrącala,ale mam uraz juz do niej i po prostu nie wierzyłam w jej szczere intencje.

Manipuluje Tobą bo nie chce rezygnować ze swojej wymarzonej (nie Ciebie) i chętnego ruchania (Ciebie czekającej, aż się przerwa skończy) a Ty się dajesz podpuszczać. Głupio zmądrzeć późno, ale lepiej późno, niż wcale. :-) Niech sobie swoją przerwę wsadzi w przerwę w d.upie.

Weż dziewczyno, bo aż się podkurwiłam, jak to przeczytałam. Czy naprawdę chcesz byc z tym chlopakiem za wszelką cenę, za cenę swojej godności, swojego ja? I jak on łaskawie wróci do Ciebie po tym miesiacu, to będziesz potrafiła mu znowu zaufac, normalnie z nim byc? a jak zrobisz coś nie po jego mysli, bedziesz miała jakieś problemy, to co>? Przerwa? Mówię Ci, to nie jest miłośc, to nie jest związek! Napisz mu, że z nim zrywasz, jesli nie chce się spotkac i że zbyt powaznie podchodzisz do związku, żeby robic jakieś przerwy, jak małe dzieci. I nie obwiniaj sie, że byłas zazdrosna o tę byłą, bo spotkania 3 razy w tygodniu z byłą, to za dużo i ogromna przesada! Ratuj się z tego z honorem, póki jeszcze możesz-proszę Cię o to!

Może powinnam mu pokazac,ze bez niego tez sobie poradzę ? ,ze stac mie na kogos innego ? Moze wtedy zobaczy co traci ?

Powiem ci tak moja droga...jak by facet był dojrzały to by nie robił czegoś takiego-miesięczna przerwa-to jest ucieczka od rozmowy. Dojrzała para pracuje nad sobą rozmawiając. Widać że on nie umie sobie radzić z komunikacją. Dla mnie to gówniarz. Nie sądze ze ma inną. Poprostu zaczęlaś go przytłaczać. 21 letni facet dopiero co skończył ciągać dziewczyki za warkocze a ty chcesz dojrzałego związku. To ty postaw mu granice. Bo narazie on ci je stawia a nie rozumiem jakim prawem ?

Może? Dziewczyno, nie zastanawiaj się w ogóle... Napisałabym mu, że chyba jednak tak bardzo mnie nie kocha, skoro potrzebuje miesięcznej (!) przerwy, żeby zweryfikować swoje uczucia. Gdyby naprawdę Cię kochał, ograniczyłby kontakt z byłą, widząc jak bardzo Cię to boli... No sorry, jakaś hierarchia w związku musi być. Napisz mu, że Tobie żadna przerwa nie jest do niczego potrzebna, widać on już zadecydował o przyszłości "bez Ciebie o Tobie"... Przemyśl to, czy naprawdę chcesz takiego traktowania i obecności "tej trzeciej"?

A co by było jakbys ty np. Zaszła w ciąże. Bo tak może być. A on np. w 6 miesiącu ty masz gorsze dni bo czujesz juz zmęczenie mówi ci że musicie od siebie odpocząć. To co on robi to jest szantaż emocjonalny. Nie tak wygląda miłość moja droga... Jakby cię kochał tak pomomo że-bo kochamy nie dla czegoś tylko pomimo że( wad i tego co nam sie nie podoba) to by starał się rozmawiać. Jakby cię kochał również nie wytrzymałby miesiąca żeby się do ciebie nie odzywać widzieć przytulic kochać..

osoba nad moim wpisem dobrze powiedziała-on nie powinien rozmawiać z była. Jakby mój mąż coś takiego robił nie zostałby moim mężem. Dla mnie to chamstwo i wiadomo że kobieta o kobiete troche zazdrosna będzie nawet jeśli jej facet to wzór wszystkich cnót. Jakby kochał to ona by się nie liczyła. A jednak z niej zrezygnowac nie chce-a ty nie chcesz zbyt wiele. Bo co ona niby-żyć bez niej nie może?? Nie rozumiem za bardzo.