poradzcie czy odwołać wizytę EEG??

Boze kobieto to nie rób tego badania, nikt cie nie smusi. Skoro wiesz na 100% ze nic nie jest dziecku, wiesz co siedzi w jej głowie to po co. To przerwacanie oczami moze cos znaczyc ale nie musi. Badanie jest bezbolesne a wyjasni ci bardzo duzo i to bez domysłów typu bo dziecko dobrze wyglada. Bedziesz miala pelen zapis, to nie sa tortury a ty panikujesz jakby dziecko mialo miec trepanacje czaszki. Jak nie bedziesz panikowala to i dziecku sie nie udzieli.

bo chodzilo jej pewnie o to zeby nie zasnęła bo jak sie wyspi w samochodzie to potem nie zaśnie, tylko tyle. Chodzi o to zeby na darmo nie jechac, bo jak nie zaśnie to nie bedzie badania. Dlatego trzeba troche "wymęczyć" dziecko zeby padlo w gabinecie. Ot cala filozofia. A ty robisz z tego niewaidomo co.

no dla kogos za 1 razem jest stres skoro ty juz tyle razy wiesz wszystko ze uda się itp to nie dziwne ze tak na luzie....

a co wyszlo z Waszego eeg? ile dziecko ma?

może ktoś robil eeg w rzeszowie?????????????

Zrób badanie dla własnego spokoju. Nie jest wcale inwazyjne ani nawet trudne, a rozwieje wątpliwości. Będziesz mogła wynik pokazać każdemu specjaliście, który będzie miał ewentualnie później jakieś zastrzeżenia do dziecka. Padaczka typu "absence" jest dość trudna do zdiagnozowania u takiego dziecka, lepiej wykonać EEG.

tu nie chodzi o to ze na luzie. Wiadomo to trzeba organizacyjnie pomyslec no i troche sie pomęczyc, tj. wstac wczesnie to są pewnie niedogodności ale to nie jest koszmar jak piszesz. Owszem trzeba miec zalozenie ze dziecko jednak nie zasnie, trudno wrocisz do domu bez badania. Tak czasami bywa. Przy nas jak czekalismy tez niekotre dzieci nie zasnęly i odsyłali. Ale nie panikuj, bo to dziecka nie boli, moze troche pomarudzi ale to wszystko, TO NIE BOLI!!!!!!!!!!!!!

jakbyś zrobiła to napisz tu na forum jak wyszło.

zdecydowałam się. zrobie

ok mamy 8maja o 8:30

:) cieszę się... Będę obserwować Twój temat - daj znać Pozdrawiam

Przecież to oczywiste..

a 15maja beda wyniki i wizyta wtedy dowiem sie co wyszlo.jeszcze miedzy czasie badanie krwi

moj syn jak mial pierwszy raz badanie to mial 2 miesiace. Robilismy je ze wzgledu na zarosniete ciemiączko zeby wykluczyc ucisk i nieprawidlowosci w fukncjonowaniu mozgu. Potem mial powtorzone jak mial pol roku i rok. Takze wyniki sa ok. My kombinowalismy jak to zrobi i umawialismy sie na wizyte w godzinach kiedy dziecko zazwyczaj spi i nie bylo problemu. Tak u nas umawiaja.

ok dam znać

wiesz bylo by troche niepowazne z twojej strony gdybys nie zrobila nieinwazyjnego, bezbolesnego badania dziecku tylko dlatego ze to troche męzczące i niewygodne budzic dziecko itp.

zrób badanie eeg, bo ono wykluczy wszelkie nieprawidłowości. Będziesz miała głowę spokojną i pewność, że wszystko jest ok.

a u nas nie, tez myslalam ze wtedy kiedy mala chodzi spac a tu nam mowi babka na 8.30 o polnocy wybudzic albo nawet cala noc niech nie spi!!juz to widze:0 a nawet pytala czy nie ulezy cicho///:0 16mies dziecko:0

Przeciez EEG to badanie nieinwazyjne - to, ze dziecko nie bedzie spac w nocy i zasnie potem w gabinecie to zaden problem - ile dzieci czasem nie przesypia nocy i spi dluzei albo dopiero zasypia rano. Nie tragizujcie. Pobranie krwi to tez nie zadna afera - zaplacze i przestanie. Mamy 21 wiek i dzieki nowoczesnym technikom nieinwazyjnych badan mozna wiele wykryc i w razie potrzeny na czas zaczac leczyc - tylko ciemnogrod z tego nie korzysta.

Niektórzy ludzie są na prawdę niepoważni. Też mi męczarnia. Moje 6-miesięczne niemowle miało wprowadzony cewnik, wpuszczony kontrast i zabrane zostało przez obce osoby do robienia zdjęć rentgenowskich. To jest okropne badanie a nie wybudzanie dziecka w nocy. Też mi męczarnia. Lenia masz w dupie i tyle.

a myslalam ze nie bedzie zlosliwych komentarzy, ignoruję je.

prawde powiedziawszy to tez odniosłam takie wrazenie ze to przez lenia nie chce ci sie zrobic badania, zeby nie miec klopotu, nie wstawac w nocy itp. i tylko szukasz wymówek.

dzieki wszystkim za wypowiedzenie się w tym temacie i przekonanie mnie:)

idz na luzie i nie spinaj sie bo mala to wyczuje i g... wyjdzie z tego wszystkiego. Uda sie to ok, nie uda sie trudno.

napewno nie. nie jestem leniwa zwlaszcza przy moim dziecku:o po prostu mam okropne nerwy i stres zwiazany z ta cała ''ceremonią '' tego badania, chyba w gabinecie dopiero sie uspokoje, boje sie tej nocy i by udalo się no..

bo ja znam swoje dziecko , spi cala noc nie raz w nocy placze bo obudzi ja coś i usilnie chce spać, ma swój rytm nie jak inne dzieci co nie spią budzą się wstawaja o róznych porach.. ona jak w zegarku:o

Zazwyczaj nie jestem złośliwa ale takie panikary mnie zawsze irytują. Trudno :)

zasypia o 21 wstaje po 6. od dawna dawna tak samo

ale kazde dziecko ma swoj rytm, swoj indywidualny, moj syn tez ale jak obudzisz je wczesniej i nie dasz juz zasnąc, nie wiem włacz muzyke, bajki itp to potem ci padnie bo bedzie zmęczone, to chyba logiczne.

tak myslę że wybudzę ją ulubiona bajką