Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ajka24

Czy ktos pracował w niemieckim gospodarstwie pana Werner Lbke?

Polecane posty

Gość Ajka24

Witam serdecznie, chciałam się zapytać czy ktoś pracował w gospodarstwie w Niemczech pana Wernera Lbke z Ibbenbren? Załatwiałam sobie prace w niemczech i trafiłam na to gospodarstwo, nie ma jednak o nim żadej informacji od osób które tam pracowały. Mam jeszcze możliwość wyjechania do gospodarswa Spargel-net Beerenhof Baumann pana Karla Baumanna jednak o nim naczytałam się prawie samych negatywnych opinii. Stąd pytanie czy ktos pracował, bądź słyszał cokolwiek o tym 1szym pracodawcy? byłabym wdzięczna za jakiekolwiek informacje. Pozdrawiam Ajka24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajka24
Gospodarz to Werner Lobke bądź Loebke a miejscowość Ibbenburen. Zmieniło nazwy więc poprawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajka24
Dzięki za odp anka, jednak nie ma tam żadnych szczegółów co do pracy na tym gospodarstwie, a juz tym bardziej w j. polskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankabanqaaaaaa
jak ty chcesz tam pracowac jak nie znasz jezyka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaftanik niebieski
co to jest za praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajka24
Oferty dotyczącej pracy w tym gospodarstwie znalazłam na kilku portalach, także znam je na pamięć. Pisze z tym pracodawcą w j. niemieckim i jestem umówiona z nim na przyjazd 10 maja. Jednak na żadnym forum nie znalazłam inf. o tym pracodawcy: jak z warunkami pracy, zakwaterowania, wypłatami. To samo z tym 2 pracodawcą, Baumannem, rozmawiałam z babką przez tel. i byłam juz zdecydowana wyjechać do niego, jednak opinie o tym gospodarstwie doszczętnie mnie zniechęciły. Natomiast o tym Obsthof Lobke nie ma ani słowa. Czy nikt tam nie pracował??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankabanqaaaaaa
Nie wiesz nic o tym w jakich warunkach bedziesz mieszkac, jak i pewnie ile beda ci placic..ot ile ty bedziesz placic za n[p.mieszkanie lub zarcie..a juzz sie zdecydowalas no proszeeeee! Moze bys tak najpierw dowiedziala sie jak to wyglada a potem sie decyduj bo kiepsko cos ten twoj wyjazd widze. Jak zobacza zes ciele to cie wykorzystaja u huja wielkiego zarobisz. Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajka24
Wiem dokładnie wszystko, począwszy od zarobków po warunki mieszkalne, ale to tylko na piśmie i słowo tego gospodarza jak i opisy ofert pracy. Tego samego naczytałam się na forach o innych farmach jednak to tylko były słowa gdyż naprawde okazywało się że to obozy pracy z marną płacą. Nie ma opini natomiast o tym gospodarstwie gdzie chce wyjechać czy faktycznie jest tak jak obiecują czy naprawde jest tam kolenjy obóz. O to mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxdfghkl
to zadzwon do niemiec do urzedu pracy i ci powiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritaa
witaj prawdopodobnie nie pisze nic bo każdy trzyma dla siebie miejsca i nie pisze widzę że podobne warunki jak u mojego chłopaka on jest na szparagach tylko wynagrodzenie na godzine to ma prawie 7 euro netto. I tam właśnie u niego to jeździ stała w miarę ekipa, wogóle nie ma ani jednej opini o tym gospodarstwie gdzie pracuje na internecie, a jest ciężka praca dużo godzin ale za 2 miesiace na czysto przywozi 14-16 tysięcy zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritaa
a co on Ci dokladnie napisał? faktycznie tam wynagrodzenie tylk 5 euro brutto ? jesli chcesz odezwij się na emaila bo my tez bedziemy chcieli jeszcze raz w tym roku wyjechac do niemiec colorada1@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajka24
Ritaa... Mam nadzieje że jest tak jak mówisz, nie pisze nic bo jest tam kazdemu dobrze i nie chce aby nowi sie wtrącali. Jednak zazwyczaj są komentarze odnośnie róznych gospodarstw a o tym ani wzmianki, nawet 1 pozytywnego/negatywnego. Dane z ogłoszenia są nieaktualne, nawet stawka brutto/h. Mój chłopak mysli o zrezygnowaniu z wyjazdu bo jedziemy w ciemno, wiemy tylko to co wyczytaliśmy z opisu gospodarstwa oraz to co nam napisał sam gospodarz. Wątpie żeby jeszcze gdziekolwiek przyjmowali na trustawki/szparagi, my swoje podania wysyłaliśmy jakis miesiąc temu, i z kilkunastu wysłanych mieliśmy 2 negatywne i 2 pozytywne odpowiedzi, reszta bez echa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritaa
powiem tak , myslę ze raczej i tak bedziesz miała lepiej bo to nie jest przez agencje. Czyli co zarobisz to będzie Twoje, niemcy jacy są tacy są ale raczej nie oszukuja i jak cos postanowią to tak ma być. Ja osobiście bym pojechała, bo w sumie tym bardziej że z chlopakiem, dodatkowo mają stronę internetową , na truskawkach można bardzo dobrze zarobić, na pewno praca nie jest lekka ale spokojnie myślę zarobić po 14 tysięcy zl jesli zostaniecie na dwa miechy. U tego rolnika gdzie jest mój chłopak tak jak mówię też nie ma ani jednej wzmianki na internecie czy to pozytywnej czy negatywnej. Jedyne co możecie stracić to pieniadze ale wątpie żeby Was bez pracy zostawił mimo wszystko radzę zaryzykować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritaa
ale powiem co mnie zdziwiło ja też wysyłam do takich gospodarstw niemieckich tylko że na stronach polskich ich wogóle nie ma , i też wysyłałam aplikacje ale o dziwo nikt do mnie nie odpisał ani pozytywnych ani nawet negatywnych , więc tak się zastanawiam co ty zamieszczałaś w tej aplikacji mniej więcej? najchetniej bym pojechała tam gdzie mój chłopak ale niestety są tam tylko 3 stałe kobiety i więcej nie chce i musiałaby któraś zrezygnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle,ze tu
na truskawkach zarabia na czysto za m-c ok 2000euro?! cos mi sie wierzyc nie chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritaa
tak jak mówie zależy gdzie , jesli sie jedzie bez agencji to znam takie osoby co tyle przywożą , oczywiście też wszystko zależy od sezonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle,ze tu
bzdura.mieszkam w nieczech, takich luskusow to tu nie ma na plantacjach. nie wprowadzaj lduzi w blad i nie napalaj ich,bo nie wierze w twojego chlopaka zarobi. sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritaa
słuchaj na szparagach tyle zarobisz to nie sa luksusy pracuje 7 dni w tygodniu nie ma dnia wolnego stawka cos koło 7 euro na godzine w tamtym roku przywiózł dokładnie 14500zł na czysto po odliczeniu drogi, obiadów , noclegów no i wiadomo życia tam jakiegoś , a osoba która pracowała na hali przywiozła 16 tys na czysto tylko ze tam baaardzo duzo godzin nieraz o 3 w nocy sie prace zaczyna. To nie są luksusy ale baaardzo cięzka praca ale przynajmniej bez pośredników i mają calą kase dla siebie. Kto nie chce niech mi nie wierzy jego sprawa, nie bez powodu nigdzie na interncie nie znajdzie sie tego gospodarstwa ani opini o nim bo ludzie niektorzy jezdzą już od ponad 10 lat i co roku wracają. Ja tylko czekam na cud że jedna z Pań zrezygnuje i bede mogla jechac na jej miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajka24
Co wysyłam do pracodawców? Coś od siebie + podanie, ale zeby teraz coś znaleźć będzie ciężko, na ostatnią chwile to tylko fuksem cos sie dostanie. A ile mniej więcej trwa sezon truskawkowo-szparagowy? 2 miesiące lekko się przeciągnie czy 1 tylko? Jade 1szy raz na truskawki i szczerze nie wiem zbytnio. Ale lepiej pewnie jak sezon jabłkowo-gruszkowy. Co do zarobków, to znajomy mojego chłopaka jak był na truskawkach, to tez lekko przywozil ponad 10 k, bądź nawet więcej, i mówił że jakby chciał to mógłby rok nie robić. W tym że oprócz zbierania truskawek wykonywał inne prace, lepiej płatne (po znajomości oczywiście).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritaa
wiesz co zależy jak duże ma pole .... szparagi tam gdzie on jezdzi trwaja ponad dwa miesiace a sezon truskawkowy około 6-7 tyg chyba że ma dużo pola i późne odmiany to dłużej ... wiem że będzie ciężko coś znaleść ale bede próbować ... a podanie to maszna myśli CV czy jakis konkretny inny wzór skądś wziełaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajka24
Z tego co wiem, to posiada chyba małe pola ok 30 ha, ale dane mogły się zmienić. Jak zajedziemy na miejsce, dopiero okaże się co tam tak naprawdę zastaniemy. Ja nie wysyłałam CV tylko znalazłam podanie o pracę sezonową w Niemczech. Podanie konkretne, przejrzyste z podstawowymi danymi. Do pobrania, wydrukowania, wypełnienia, zeskanowania i wysłania :) Tu masz linka: http://www.eures.wup.opole.pl/index.php?option=com_docman&task=cat_view&gid=93&Itemid=78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritaa
to jak wrócisz koniecznie sie odezwij jak było ;) i dziękuje za ten wzór podania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie polecam tam pracowac zarobki marne 5 euro na godzine warunki zle, okropne traktowanie ludzi jak psy. Polacy wszyscy prawie uciekli teraz tylko sami rumuni zostali. Wyzysk na ludziach nie poleca. Auszfic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawki w niemczech
Hej a może ktoś z Was był na truskawkach u Bockmana koło Melle?Namiar dała mi znajoma twierdzi ze warunki dobre i mieszkaniowe i kasowe,jedyny problem to polskie grupowe które mają człowieka za nic.Pytam bo znajoma ma namiar od swojej znajomej hehe,gdyby ktos mógł się wypowiedzieć to bardzo proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tych co nie wierzą że można zarobić na szparagach, albo truskawkach 14000 zł w 2 miesiące to powiem że można, ale praca jest bardzo, bardzo ciężka szparagi cały czas schylony, truskawki można na kolanach, ale idzie wolniej i kolana bolą bardziej niż plecy, idziesz do pracy na 06.00 robisz do 13.00 do 15.00 przerwa na obiad który masz dostarczony i za niego zapłacisz, ale jest. 1-2 dni wolnego przez 2 miesiące. Mieszkasz w kontenerach mieszkalnych. Całkiem spoko. Jak widziałem jak dziewczyny robią jak kombajny to byłem pełen podziwu. Coś kosztem czegoś. Można stracić zdrowie. Praca jest ciężka. Byłem raz nie chcę więcej. Jakbym musiał to bym pojechał. Jak nie muszę to nie. kasa dobra ale ciężko. Mam dobrze płatną pracę. Inaczej wygląda sprawa jak ktoś jej nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajka24
Byłam z chłopkiem u tych Lobków jednak i w życiu juz tam nie pojedziemy!!! Auschwitz jakich mało. xxewaxx 5 eur/h ? mi przy rozliczeniach wychodziło poniżej 5 euro, chłopakowi jeszcze mniej. Mieszkalismy w kontenerach, 2 łózka, brudne materace, stolik, 4 krzesła i szafa tyle w wyposażeniu. Kuchni brak, gotowac nie było gdzie ani jak. Łazienki pożal sie boże, kontener zapleśniały, brud, syf kiła i mogiła, w damskiej brak ciepłej wody, kudły rumunek poprzyklejane wszędzie, w ubikacjach podpaski na ziemie rzucały, zlew zapchany jedzeniem... Szkoda słów. Chłopak jeździł na truskawki, godzina 5-6 wyjaz, nie raz siedzieli do 22!!! bez obiadu, choćby toitoia, czy zimno, deszcz, skwar robic musieli bo szef stał nad nimi. czepiał sie o byle co. Ja trafiłam do kuchni, kolorowo nie miałam, "szefi" stała na demną i słowo które najczęściej słyszłam to "schnella!!, schnella!!" cokolwiek nie robiłam stała mi baba za plecami i obserwowała, ciągle mając jakieś pretensje, nic jej sie w mojej robocie nie podobało. Choć robiłam jak inni, tylko mnie sie czepiała, no ale byliśmy "nowi". Polaków tam było ok 10, rumunów 50? 60? i ciągle dojeżdzali nowi, jak słyszeliśmy polacy przyjeżdzali i albo wiali tego samego dnia albo po paru, nieliczni wytrwali dłużej, mój chłopak wytrzymał 1 miesiąc ja 2, ale bardziej z konieczności bo trzeba za coś wrócić było. Wytrwalismy tam tylko dzięki 1 małżenstwu polaków, pomagali nam bezinteresownie jesli tylko zdołali :) Cóż, byliśmy, zobaczyliśmy, przeżyliśmy swoje, i nigdy więcej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ani uhh
I wy sie na to wszystko godzicie? Na takie czworaki I prace jak BIALY niewolnik??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×