Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalinka2121

W sobotę idę na wesele w remizie. Ile dac w kopercie?

Polecane posty

U nas jest cennik :) np kuzynka 1200, koleżanka 800...itd i tylko tym sie kierujemy, nie interesuje mnie czy ktoś robi wesele w remizie czy w luksusowej knajpie. Idę na wesele i daję prezent, nie płacę niczyich rachunków w ten sposób bo jestem gościem, ktoś mnie zaprosił żebym była obecna i bawiła sie na jego imprezie, a nie żebym była sponsorem. I nawet do głowy by mi nie przyszło różnicować prezenty albo zastanawiać sie ile kto da za talerzyk, to jest problem organizatorów imprezy a nie mój jako goscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PiecesofLove1987 - a poza tym co to znaczy, że ma pieniądze? Większość decyduje się na taki lokal, nie ze względu na oszczędności, tylko ze względu na dużą liczbę gości i brak innych możliwości. Mało która sala pomieści 140 - 150 osób, tak żeby nie było ciasno. Lisabet S. - a cennik sami ustaliliście? ;) Ja też głównie patrzę na to kto mnie zaprasza, a nie gdzie i jak kogoś lubię to dam więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Malutka_
Lisabet S. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Ja zawsze dawałam 500zł , ale już dawno (chyba ze 4 lata) nie byłam na żadnym weselu . Ale teraz to chyba 800-1000 wypadałoby by dać.Wnioskuję to po kopertach i prezentach, jakie córka otrzymała na Komunię.Byłam w szoku, bo nie spodziewałam się takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Malutka_
Dodam,że w sytuacji Autorki 300-400 zł będzie jak najbardziej ok. Nie dlatego,że to remiza, ale dlatego,że dla niej jest to i tak dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UWAGA!!!!!!....UWAGA! ...wasze obliczenia od "talerzyka" są żałosne!!!!!!!!!!Dwa lata temu my też tak sobie policzyliśmy dla kuzyna i jest nam WSTYD!-150ZŁ od talerzyka to daliśmy 400,nie jesteśmy biedni czy bezrobotni,zarabiamy więcej nisz najniższa krajowa wiec mogliśmy/powinniśmy dać 600-800. Teraz sami robimy wesele 150zł od talerzyka i WIECTA! że to jest często skromie 1/3 KOSZTÓW!. WIĘC JAK DAJECIE MŁODYM W KOPERTĘ Z MYŚLĄ ŻEBY MIELI NA LEPSZY START LUB ŻEBY IM SIĘ CHOCIAŻ ZWRÓCIŁO ZA WESELE TO NAUCZCIE SIĘ LICZYĆ. ...Bo mieć przed weselem 45tyś. a po weselu 25tyś to jest cholerna różnica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie byłam
na weselu, które opłacali sobie sami młodzi. W moim regionie jednak nadal zwyczajem jest urządzanie wesela dla młodych przez rodziców. W tej sytuacji każda, nawet najmniejsza kwota, powinna cieszyć państwa młodych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
nie rozumiem jakie to ma znaczenie gdzie jest wesele,daję tyle ile mnie stać ,bez względu na to czy jestem z rodziny czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie padaa
300 zł plus jakis drobiazg na pamiatke zeby uczcic ten dzien ------------ www.aleksandrawajnert.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliglotttta
Tak naprawdę wesele w remizie nie jest wiele tańsze niż w średniej restauracji (oczywiście nie w wielkich miastach bo tam drożej), ale ostatnio moja koleżanka organizowała wesele w remizie i ostatecznie całe wesele wyszło tylko 5 tys mniej niż proponowała jej restauracja, a knajpa wcale nie jakaś podrzędna... Ja też daję wg stopnie pokrewieństwa i zażyłości. A co do wypowiedzi na temat dawania po 800 zł, to ja nie poszłabym na wesele, za które muszę zapłacić 800 zł. nie moja wina, że pm się rozpasała i wydała 45 tys. dla mnie- jako dla gościa jest tylko tzw talerzyk i orkiestra czy dj, cała reszta- fotograf, suknia, makijaż itp są dla pary młodej, więc niech sami za to płacą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co z tego, że nie pracujesz? Wiedziałaś o weselu- mogłaś pomyśleć i chociaż parę zł. dorobić. Przynajmniej 400zł plus alkohol. Ja zawsze daję przynajmniej 600zł plus alkohol (idąc z narzeczonym, który nie pracuje na cały etat, tylko dorywczo, bo studiuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisząc o cenniku miałam na myśli tylko to, że nie uzależniam prezentu od miejsca w którym odbywa sie wesele, tylko biorę pod uwagę stopień pokrewieństwa/znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilulkaa
to w remizie czy w świetlicy w końcu jest to wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
autorko, nie rozumiem co ma miejsce wesela do tego ile powinno sie dac? Ja swoje wesele robilam nie do konca w remizie, ale w takiej walsnie wypozycznej sali.. zaplacilam 1500zl za sama sale, 1000zl za strojenie, 500zl za wypozyczenie chlodni. jak widac 3000zl wydane a gdzie tu jeszcze jedzenie i kucharka? wesele ktore nie jest robione w restauracji wcale nie jest takie tanie jak sie wielu osobom wydaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dobrze, dasz ile uważasz. Zależy też troche od tego za jak zamożną osobę jesteś uważana...:) w końcu byłoby dziwne gdybyś zaprosiła np właściciela TVN-u albo kogoś kto wiesz że ma duże dochody, a on dałby w kopertę 300 zl :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
No dokładnie, tak jak pisze Lisabet, to ile ktos daje powinno zalezec od zamoznosci.. bo dla tego co zarabia 10tys miesiecznie dac 300zl to bedzie pryszcz, a dla tego co zarabia 1200zl to juz cos znaczy. Niestety wiem z autopsji ze to z reguly wyglada odwrotnie:) ci biedniejsi czesciej maja gest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic. Bo to wesele w remizie:p bu ha ha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×