Brakuje mi 13 zl na dojazd do pracy... Pożyczy mi ktoś?

Pracuję jako kasjerka w markecie, wypłatę mam w piątek abo poniedziałek, brakuje mi na jutro na dojazd do pracy... Czy miałby ktoś z Was pożyczyć po to, żebym mogła dojechać do pracy przelewem? Potrzebuje na jutro do południa... Wypłata miała byc wczoraj, ale nie było... Proszę Was o pomoc... :(

to nie masz migawki? ;)

Na serio Ci brakuje?A nie mozesz pozyczyc od sąsiadki,kolezanki?JA wiem,ze dzis są takie czasy ze człowiek liczy kazdą złotówke i dlatego chyba Ci wierze ze nie amsz kasy...

Słuchajcie, nie żartuję... :( Moja mama jest na bezpłatnym urlopie, bo brak pracy, a bratu się nie chce pracować... ;/ Pracuje poza swoim miastem, bo nie mogłam tam nic znaleźć...

Moja rodzina sama nie ma, teraz mam nawet internet niezapłacony, dopiero na wypłatę będzie, jestem w tył...Od mamy raz pożyczyłam, ale ile można? :(

Mnie to wcale nie śmieszy... ;/

Nie dyskutuje z Tobą. Czy ktoś może mnie serio potraktować?

Wiesz,przelałabym Ci te pieniadze ale juz tyle razy zostalam oszukana...Smutne jest to ze przez nieuczciwych ludzi powoli robie sie obojetna na ludzką krzywdę :(

Mogę Ci podać nawet mój nr telefonu, jeśli chcesz. Na początku tygodnia na pewno będę miała pieniądze. Nie tylko Tobie musiałabym oddać, więc i tak mam dług...

Taa, 40 km do pracy? ;/ Jasssne...

?

Zadzieram kiecę i lecę

jak 40 km? ja mam 20 km do pracy i w obie strony place rowniutko 13 zł.

aj sorki, niedoczytalam i bez sensu jest moja wypowiedz ale przynajmniej podnioslam ci topik ;p ja mam niestety zero na koncie :(

Uczę się, mam zniżkę na bilety... W jedną stronę płacę 6,80 zł...

taa juz lece

nie pozycze. przykro mi.

Podmaluj się, przywdziej miniówę i stań przy drodze. Na pewno ktoś cię podwiezie.

Idź do sąsiada, no chyba że wszyscy tam u ciebie bezrobotni....

Nie pójdę do sąsiada, mieszkam na tym osiedlu kilka lat, nie jestem z nimi w tak zażyłych stosunkach, by pieniądze pożyczać... ;/ Zresztą, cała moja rodzina nie jest. Gdybym mogła, nie prosiłabym ludzi na forum...

a z nami jestes w zazylych stosunkach?:D

paczka fajek odżałuje napisz na prywata

Nie cierpię ludzi, którzy ciągle pożyczają. I wstyd, żeby braciszek nie pracował. A poza tym jak się nie ma miedzi, to się na dupie siedzi.Amen.

Jedz na rowerze. Serio

poczekaj ciebie przyciśnie i będziesz w potrzebie a przysłowie dobre

Nie jestem, ale łatwiej jest poprosić na forum, jeśli już nie ma się od kogo pożyczyć... Jest to poczucie anonimowości... I wiesz co? Tu się mylisz, nie mierz ludzi swoją miarą... ;/ Ja od nikogo nie pożyczam ciągle pieniędzy, teraz mi akurat zabrakło... Nie wiesz, to nie pierdol. A żeby zarobić niestety muszę iść/dojechać (w tym przypadku) do pracy, a na to mi akurat zabrakło. Piszę na tym forum pierwszy raz prosząc o pożyczkę. Daruj sobie więc głupie komentarze, bo kiedyś nadejdzie taki moment, że to właśnie Ty będziesz zmuszona ciągle pożyczać pieniądze!

Dużo tu ostatnio topiców o pożyczaniu. Wszystkie to były oszustwa. Ciekawa jestem jak wypłacisz te 13 zł.

Roweru nie mam, mój brat sprzedał na części... ;/ Już pomijam, że to nie moja wina, że bratu nie chce się robić i to nie mnie powinno być wstyd Marzenko. ;]

Jak to od nikogo wcześniej nie pożyczałaś? Wyżej pisałaś, że masz więcej długów, kłamczucho.

Racja, dupa na rower i po sprawie