Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szarages

poleciałam na jego kasę;/

Polecane posty

Hej wszystkim, długo zastanawiałam się nad tym czy opisać to tutaj na kafe, więc oszczędzę sobie pisania o bzdetach a przejde do sedna sprawy, mianowicie od wielu lat jestem zakochana w pewnym facecie, mój ideał, byliśmy ze sobą 1,5 roku, po rozstaniu myślałam, że o nim zapomnę a tu wyszło inaczej, codziennie o nim myślę,z biegiem czasu poznałam faceta, który jest prezesem w bardzo dużej firmie, nie kocham go, ale poleciałam na jego drogi samochód, na to, że mi również go kupił, nie muszę pracować, bo mi nie karze, nienawidzę siebie za to.Nie kocham go, a jestem z nim tylko dla tego, że ma pieniądze.Mamy dom i mieszkanie, które mi kupił, wyjeżdżamy na wakacje, obracam się w towarzystwie samych bogaczy,mam wszystko, jestem robię to wszystko ze względu na mojego byłego, żeby mu dopiec, ślub też wzięłam z łaski.Nie kocham tego faceta z którym teraz jestem, on chce mieć dziecko a ja z nim nie, bo w czasie sexu myślę o Robercie(moim byłym), ale nie zostaawie mojego prezesa, bo kasa jest ważna a ja przyzwyczaiłam się do luksusu, taka ze mnie kurwa.możecie pisać co chcecie, bo wiem jaka jestem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie życie, coś za coś
ciesz sie wygodą. ja jutro ide do pracy i na samą mysl rzygac mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHITHEAD
Kurwa laska żyć nie umierać, chuj z Robertem. Ciesz się życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogrzac go chciales?
dziewczyno ciesz sie.. widocznie tamten nie byl Ciebie wart.Pomysl na spokojnie, jak ten facet Cie szanuje i masz spokoj to po co Ci plebskie zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Roman
Jesteś kobietą przecież. To wszystko tłumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHITHEAD
Podpisaliśćie intercyzę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie potrafię, bo już mnie to nudzi, nie umiem już udawać, i nie chce też oszukiwać Krzyśka(prezesa).Choć i tak już nic mnie nie usprawiedliwia;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie życie, coś za coś
nie wiem czy chciałabym. nie narzekam na kase, ale pracowac musze a mi sie nie chce. do tego nadchodzi lato a ja w dusznym biurze, nienawidze tego! żyjesz sobie w luksusie, za to brakuje Ci miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulabat
A ja bym się spotkała potajemnie z robertem,jeśli on czuje do ciebie to samo to zostaw prezesa,i tak bedziesz miała połowę majątku jeżeli nie macie intercyzy,a po co się męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepisał mi dom i mieszkanie, jest moją własnością, mam Volvo s60 cabrio i lexusa, ale nie umiem się tym cieszyc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toc mozesz zyc u jego boku
czasami dobra relacja lepsza od milosci a jej mozesz potajemnie szukac na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłości mi nie brakuje tylko Roberta, nigdy nie pracowałam jestem zależna od męża, ale mogę mieć co tylko chce, głupia sprawa, studiowałam ratownictwo, a teraz nic nie robię, tylko wstaje, jem , biore prysznic i jadę do znajomych, nic poza tym;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, ja o swojej nie zapomnialem a wiele dziewczyn po niej mialem. kobieta mojego zycia gdzies daleko, daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę luksusu:) ja mam seicento hehe;P A jeśli nie jesteś szczęśliwa majać wszystko, to zastanów sie, czy będziesz szczęśliwa nie majac nic, lub mało, a być z "ukochanym", bo pamiętaj, ze dużo czasu minęło od chwili waszego spotkania, więc może już nie być "ideałem". Takie moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka prowokacja?do czego prowokacja?cieszyc się z życia?niby czym?tym, że muszę sypiać z kimś kogo nie kocham;/?nie mam komu się wyżalić, bo komu?jak mamy wspólnych znajomych a ja kryje swoje uczucia w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Roman
Przeżyj swoje życie tak do tej pory i nie marudź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toc mozesz zyc u jego boku
gorzej jak on wejdzie w historie i to zobaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarages to rozstan sie z nim. Poza tym, jesli nie chcesz miec dziecka, a on chce, to obawiam sie, ze predzej czy pozniej i tak bedziecie musieli sie rozstac, wiec warto z Robertem nie tracic kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzięłabym rozwód sama dla siebie, bo może kiedyś Krzysiek odkryje jaka jest prawda, ale nie wiem od czego zacząć, boje się o prostu.Mam mętlik w głowie, a pieniądze mnie nie cieszą, może to dobry moment na zakończenie tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toc mozesz zyc u jego boku
a potem bedziesz narzekala jak ci na zwykly chleb kasy zbraknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncpanv wivnwpe
szarages, chociaż nie pochwalam Twojego zachowania to powiedzmy, że je w jakimś stopniu rozumiem. ale skoro Ty źle sie czujesz w tym "układzie" (bo spójrzmy prawdzie w oczy, to jest UKŁAD a nie miłość) to może w końcu dojrzałaś do tego, żeby coś z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak sie nie umiesz tym cieszyc co masz to popatrz ile glodnych dzieci chodzi po swiecie pomoz im bedziesz miala jakis cel i zajecie w zyciu i zapomnisz szybko o robercie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie dlaczego
zaraz prowokacja? wam ciagle kasy brakuje albo ciagle tyracie to myslicie ze miec kupe pieniadzy to jak pana boga za nogi zlapac. otoz mylicie sie, kasa sie nudzi, wakacje sie nudza, samochody sie tez nudza i chce sie jakiejs normalnej relacji, prawdziwej przyjazni czy milosci ktora jest niemozliwym znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że i tak myślicie, że jestem zwykła szmata, która poleciała na jego pieniądze.Czuje się z tym fatalnie, on pracuje a ja wydaje jego kase, szkoda, że taka jestem, może mam za słaby charakter;/to staje się nudne, mój były nie jest bogaty, ale ma to cos co mnie przyciąga, jedyną osobą, której owiedziałam, ze nie kocham Krzyśka jest moja mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×