Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

Za to ja dziś z moim poprztykana jestem... śpi już oczywiście napity - najpierw wypił ze znajomymi którzy dawno u nas nie byli więc ok, ale potem byliśmy u teściowej i z bratem swoim też musiał... oczywiście tym że jutro musi wstać o 5 do pracy to tylko ja się przejmowałam i go hamowałam bo jak już 'złapał' smak to trzeba było butelkę do końca opróżnić :/ potem od słowa do słowa i sie pokłóciliśmy... Ja jutro muszę wstać też ok. 6 bo idę na mszę za moją babcie na 6.30, wróce, zjem coś i dalej spać pewnie pójdę rottana - ooo czyżby miało sie coś rozkręcić?? czekamy za relacjami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZAFASOLKOWANE: Nick......cykl starań......termin porodu.........tydz. ciąży.......płeć.. kamilki09..........3lata........25.12.12..............40. ......dziewczynka rottana............6............30.12.2012............40. ...........chłopiec Głodek 86.......2lata..........03.01.2013............38........... chłopiec viola150...........8............ 06.01.13.............. 39........... .chłopiec Papi88...............1...........17.01.2013............34 ...........chłopiec agusia18204.....................20.01.2013...........34.. .....dziewczynka moje konto .......6............22.01.2013.............35......dziewczyn ka lika1987.............7...........30.01.2013............35 ...........chłopiec brzoskwinka2220...2..........10-.02.2013........... 32.......dziewczynka mini93............................12.04.2013............2 3.......dziewczynka. anusiak181........1..............29.04.2013...........20. ..........chłopiec qazwsx1991.......1.............03.05.2013............22.. ..dziewczynka MAMUSIE: Nick..........data porodu........waga......wzrost........imię........... mamucha83......18.10.2012.....2600.......51......Matylda< br />

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje konto---> no z tą chorobą to masz szczęście... tu wiosna za oknami nam się robi a ty chorujesz:P kuruj się kuruj:) kamilki---> ty masz wizyte jutro co? z tego co mi pani doktor mówiła to pierwszą próbe wywoływania podejmują w 41tc więc jakby nic się u ciebie nie działo to i przetrzymasz:) viola---> no tacy są faceci... co tam praca... z kacem też można iść... a jak zasmakują to ciężko im od stołu wstać... ehhh... ale to nie ciebie jutro głowa będzie boleć:) a ja tam wolałabym juz urodzić i wkroczyć w nowy rok z maluchem:) kurcze jak mi się jeden roztęp pokazał na brzuszku to z dnia na dzień jest ich co raz więcej;/ nie mam na całym brzuchu ale kilka ich jest;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - ja wiem, teraz jak już ochłonęłam to myślę że niepotrzebna ta kłotnia i moje nerwy... pwenie gto nie pierwszy i nie ostatni raz będzie szedł na kacu do pracy... a masz rację - to nie mnie głowa boleć będzie :D wiesz - wszystko jeszcze sie może zdarzyć i możesz witać Nowy rok z maluszkiem obok i tego Ci życzę skoro tak być chciała :) Ja nie mam narazie żadnego rozstępu ale wiem że jeszcze mogą sie pokazać, najgorsze właśnie że jak pojawi sie jeden to potem kolejne raz dwa... no ale nic na to już nie poradzimy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajosik - samotna
Ciesze sie , że mogłam tu trafic i poczytac wasze zwierzenia. Wiele z was jest juz matkami ale sa i te ktore niedlugo beda. Ja bardzo bym już chciała mimo noedogodności w życiu a takich jest wiele i zawsze beda. Bez zabespieczenia wspołżyłam miesiac temu w dni płodne i teraz też. Ostania @ miałam 1,5 dnia. Nie chce wyjsc na idiotke tylko chce troche poczytac o objawach... z reala. Naczytałam sie juz tyle, ze znam je na pamiec i na pewno pójde do lekarza jak dostane wolne, ale na pewno nei jedna z was przeżyła powątpienia , strach i miała skołotane myśli i chciała wiedziec juz albo bała sie dowiedziec.... Mam lekko nabrzmiałe piersi, kłuje mnie po obu stronach brzucha, i mam uczucie jakbym miała dostac @. Jestem senna. Rano i wieczorem dziwnei sie czuje, mianowicie mam odrucj wymiotny, ale nie dochodzi do skutku - czuje sie jakbym jechała samochodem który stał cały dzien na słońcu. Mam zaparcia, zrobiłam jeden test ale wiweczorem, wyszedł negatywny. Może za bardzo chcem i sobie wmówiłąm.... wiem , ze najlepiej isc do lekarza , ale naczytałam sie już nawet róznych opowiesci o wizytach u lekarzy, że i wole jeszcze poczekac. Tylko chciałabym sie tym z kims podzielic.... a na prawde nie mam z kim. Mianowicie pale papierosy , a teraz nie bardzo mam na nie ochote,,,, a nawet jak zapale jest mi niedobrze..... Dziewczyny piszcie co myslicie.... i jak było u was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajosik - samotna
Ciesze sie , że mogłam tu trafic i poczytac wasze zwierzenia. Wiele z was jest juz matkami ale sa i te ktore niedlugo beda. Ja bardzo bym już chciała mimo noedogodności w życiu a takich jest wiele i zawsze beda. Bez zabespieczenia wspołżyłam miesiac temu w dni płodne i teraz też. Ostania @ miałam 1,5 dnia. Nie chce wyjsc na idiotke tylko chce troche poczytac o objawach... z reala. Naczytałam sie juz tyle, ze znam je na pamiec i na pewno pójde do lekarza jak dostane wolne, ale na pewno nei jedna z was przeżyła powątpienia , strach i miała skołotane myśli i chciała wiedziec juz albo bała sie dowiedziec.... Mam lekko nabrzmiałe piersi, kłuje mnie po obu stronach brzucha, i mam uczucie jakbym miała dostac @. Jestem senna. Rano i wieczorem dziwnei sie czuje, mianowicie mam odrucj wymiotny, ale nie dochodzi do skutku - czuje sie jakbym jechała samochodem który stał cały dzien na słońcu. Mam zaparcia, zrobiłam jeden test ale wiweczorem, wyszedł negatywny. Może za bardzo chcem i sobie wmówiłąm.... wiem , ze najlepiej isc do lekarza , ale naczytałam sie już nawet róznych opowiesci o wizytach u lekarzy, że i wole jeszcze poczekac. Tylko chciałabym sie tym z kims podzielic.... a na prawde nie mam z kim. Mianowicie pale papierosy , a teraz nie bardzo mam na nie ochote,,,, a nawet jak zapale jest mi niedobrze..... Dziewczyny piszcie co myslicie.... i jak było u was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MłodaaaAla
Hmm.. Ja ide do gina w piątek :) Robiłam dwa testy - keden 20.12.12 wyszedł pozytywny, drugi dzisiaj :) Pozytywny i druga kreska idealnie wyraźna:) Ostatnią @ miałam 13.11.2012 :) a przytulałam się z moim TŻ kilka razy ;) No i się udało :) Jutro idę betę z krwii robić i przy okazji TSH bo niestety, ale mam bardzo dużą niedoczynność tarczycy.. Na szczęśćie to nie Hashimoto, ale jednak miałam problem z zajściem od 2 lat - tyle już nie używaliśmy zadnych zabezpieczeń a niestety nie wychodziło. Tarczyca rozregulowała totalnie @, miałam torbiele na jajnikach.. Ale jednak się udało;) Na moje oko, będzie to 6 tydzień licząc od @:) a wydaje mi się, że zafasolkowałam ;) w mikołaja :D Pozdrawiam wszystkich :) Co do objawów to zanim jeszcze czekałam na @, strasznie bolały mnie sutki. Nie piersi całe, tylko sutki. Gdzieś tak od 10 grudnia nie mogłam wytrzymać, 16 miałam różowe plamienie (termin @), i od 16 przestaly boleć sutki, a zaczeły piersi :) Do dzisiaj bolą. Nie mam żadnych mdłości, nudności. Jedynie zasnęła bym na stojąco :) A tak czuje się dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MłodaaaAla
I zapomniałam dodać;p spadek odporności i od tygodnia męczy mnie przeziębienie;) Nie miałam gorączki, po prostu lekki katar i trochę czerwone gardło:) Ale tal, to ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki:-) viola---> juz tak mamy denerwujemy sie chodz wiemy ze to bez sensu:-) chyba w ten sposob mamy nadzieje ze nasze chlopy na nastepny raz pomysla ale to nie dzialczy:-D mnie w nocy skurcze lapaly ale czulam tylko jak na siku wstawalam takze nie zrobilam pobodki. ale od rana dalej sa. chyba zjem sniadanie i no spe wezme bo wczorajsza kompiel nic nie pomogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) ja rano zjadłam śniadanie z moim m jak szykował się do pracy i wróciłam do łóżka, gardło nadal boli :/ ale chyba troszkę mi już lepiej :) rottana to jak i po kąpieli niezbyt przechodzą skurcze to może serio urodzisz przed nowym rokiem :P dawaj znać jak się sytuacja rozwija :) witam nowe mamy i gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana jak czytam twoje posty to mam uśmiech na twarzy....nas chyba coś łączy hehe......bo ja wczoraj też dostałam skurczy,wziełam kąpiel i nic nie dało......chodziłam po pokoju,potem leżałam i znów chodziłam.Mój wszystko przygotował na wyjazd do szpitala.Ale potem to wszystko mnie zmęczyło i poszłam spać a skurcze tylko odczuwałam jak szłam siku a tak ogólnie mnie nie budziły.aha i do tego miałam bardzo dużo gęstej wydzieliny.Teraz też mam ale takie delikatne.Chciałabym do nowego roku wytrzymać a Ty??:) viola nie denerwuj sie....takie już te chłopy są nieodpowiedzialni:(Jakoś musimy się z tym pogodzić....:( witam nowe mamusie......gratulacje i życzę pozytywnego rozwoju:) moje konto pij herbatkę z miodem bo mi ostatnio naprawde pomogła...i chyba teraz znów zacznę kurację bo coś mnie w gardełku pobolewa...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilki---> haha:d jeszcze wyjdzie że napiszesz że odeszły ci wody a ja wejde i też się pochwale że jedziemy do szpitala:P :D:D nooo... wydzieliny to ja miałam dużo przed wczoraj albo jak chodzę to mam duże upławy teraz. ale to nic, tak ma być. ja tam chciałabym już być po:) a jak tam dzisiaj? ja mam pobolewania ale niezbyt silne, dużo słabsze niż rano. właśnie zamówiłam hot-kinga (coś w rodzaju kfc) taką mam ochote że mmmm... :P moje konto---> tylko ty się dzisiaj nigdzie nie ruszaj i się kuruj co by bardziej cię nie rozłożyło. ale jak zaczynają pomagać herbatki to dobrze:) jutro powinno być lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana i kamilki - skoro nie przechodzą po kąpieli to może coś sie kroi?? :) moje konto - mnie też gardło dosyć długo bolało, piłam herbatkę z miodem i cytryną, płukałam wodą z solą i szałwią i jakoś przeszło... za to cały czas gdzieś mi coś siedzi w zatokach, w nocy oddycha mi sie ciężko i przez buzię... zjadłam sinupret i nic nie pomogło - chyba musze jakieś inhalacje wykombinować... ja dziś też wstałam o 6, byłam na mszy za Babcię i znów do łóżeczka, od rana pada deszcz i nic mi sie nie chce :) wczoraj była koleżanka która urodziła we wrześniu i powiedziałą że mam teraz odpoczywać i leniuchować jak najwięcej bo ona po porodzie przez m-c nie miała czasu na nic... teraz już sobie wszystko uporządkowała i jest dużo lepiej :) Mój synuś sie rozpycha tak jak niewiem - fajnie mi sie patrzy na brzuszek jak tu są wzgórki, tam pagórki :D Juz mi złość przeszła całkiem, mężuś wstał i poszedł do pracy, widziałam że rano pił wit C musującą - mu to pomaga na kaca :P MłodaaaAlac gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana byłoby wesoły jakbyśmy obie wylądowały w szpitalu...:)Mi jest obojętne czy teraz bym urodziła czy w nowym roku ale mój chodzi i ględzi że dobrze by było jakbym do nowego roku donosiła....oj co z tymi chłopami jest.Dzisiaj mam słabsze skurcze ale mała tak się rusza cały czas że brzuszek faluje niesamowicie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola---> to może być przypadłość ciążowa. gdzieś czytałam że pod koniec ciąży możemy mieć wieczny katar:P ja jak rano wstaje to strasznie smarcze;/ dzisiaj miałam tak w nocy nos zapchany że się poplułam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo Kobietki :0 witam po obżarstwie 3 dniowym :p jak wasze brzuszki nie eksplodowaly? Bo u mnie bylo juz prawie prawie do eksplozji z obżarstwa :D nie mialam czasu za bardzo sie odywac w swieta wiec teraz nadrabialam wszystkie wpisy i troche sie nazbieralo. Odpisze na to na co pamietam. Wiec mikolaj byl i prezenty zostawil. Ja dostałam od mojego zloty pierścionek (nietey nie zaręczynowy i do tego jeszcze za maly bedziemy go powiekszac :P), od tesciow koszulke do karmienia z napisaem super mama i kuferek na bizuterie, moj dotał ode mnie maszynke do wlosow i koszule od rodzicow i z takich wspolnych przezentow dla nas to jeszcze dostalismy 2 komplety poscieli, 2 przescieradla, kompet recznikow, słodycze i chyba tyle :) Wigilie spedzilismy najpierw u mnie pozniej u tesciow, Boże Narodzenie u teściow a 2 dzień Świat u mnie i jeszcze po wałowke do tesciow pozniej wiec mam lodówke zapchana po brzegi, ledwo bidulka chodzi. Moje wypociny swiateczne kazdemu smakowały wiec jest ok :) z barciszkiem gadalam dzwonil 2 razy w swieta. Apropo skurczy to mnie strasznie rwalo i ciagnelo w wigilie jak juz wrocilismy do domq. Jak sie ogarnelam, wykapalam i polozylam do lozeczka to mialam normalnie w takich samych odstepach czasu co 3 min, tylko ze leciutkie. Nachodzilam sie troche, pozniej przy stole praktycznie od 17 do 22 wiec sie organizm troche przefarsowal i dal o sobie znac. W Boze Narozenie sie troche srednio czulam juz sie balam ze jakies chorobsko mnie bierze ale okazalo sie ze to tylko zmeczenie wychodzi. Ogolnie swieta minely mi w eskpresowym tępie, nawet sie nie obejrzalam a bylo juz po :) Moj sie napil tylko w pierwszy dzien swiat bo wczoraj kierowal, mial wpasc do nas kolega z zonka ale juz wrocil cieply i to mocno z gosci wiec sobie odpuscili, a druga sprawa ze pozno juz bylo a rano do pracy trzeba wstawac. U mnie dzisiaj piekna pogoda slonko swieci, 10 stopni na plusie, cieplutko, az mieszkano wietrze bo wiosna czuc:) Ja czekam na panow z UPC bo podlaczam sobie TV gadalam z moim co on na to zeby z nim to przedyskutowac to stwioerdzil ze jak tam chce i na tym stanelo wiec stwierdzilam ze chce i tak siedze calymi dniami w domu i nic nie robie to chociaz sobie poogladam filmow troche. Ja sie biore na dniachza ranie i prasowanie ubranek dla mlodego a pio nowym roku trzeba kolyske juz ubierac w pościel no i torbe pakowac niech stoi i czeka :) rottana, kamilki--> zróbcie ciociom prezent i rozpakujcie sie juz :) ale sie rozpisalam gosh :) jak mi sie cus jeszcze przypomni to skrobne :D Buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie z rana byla bardzo ładna pogoda, też mieszkanko przewietrzyłam całe, a teraz... masakra,... zrobiło się ciemno i deszcz pada, jest brzydko i mokro :/ ja siedzę caly czas pod kołderką, mała mnie dzisiaj kopie ale chyba dlatego że ja też ją męczę co jakiś czas jak kaszlę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny, bardzo malo sie odzywam, ale nie mam jeszcze tego bezprzewodowego neta, a moj nie umie mi podlaczyc pod wifi. Jeszcze nie urodzilam :) nic na razie jako tako sie nie dzieje, 2-01 mam zglosic sie do szpitala i tak tez zrobie jesli nic nie bedzie wczesniej. a tak w sumie to nic ciekawego u mnie :) pokoik nie do konca przygotowany dla malego, w sumie male poprawki, sprzatanie zostalo, ale chyba w ten weekend juz wszystko ogarniemy. duzo rodzice mi pomagaja. dziekuje im za to. sylwester bedzie w domu, ewentualnie ktos przybedzie do nas, zeby moj mial sie z kim napic :) a swieta swieta i po swietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wam dziewczyny lekarz nie kazal jechac do szpitala w terminie porodu? tylko czekaz az skurcze beda, odejda wody itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilki, rottana, lilka, ale wam juz fajnie:) juz niedlugo bedzie was wiecej o jednego slodziaka:) pewnie sie nie mozecie doczekac:) uwazajcie na siebie. ja juz bym chciala byc chociaz dwa miesiace do przodu, byc blizej wyjscia dzidzi na swiat:) juz sie nie moge doczekac. po swietach juz:) szybko minely, ale musze powiedziec ze sie nie obrzarlam:;p dostalismy troche walowki od tesciowej. potem drugie swieta i znow powtorka:) ja mam ciagle niby katar, ciezko mi sie oddycha, mecze sie z nosem, choc mi nie leci z nosa,ale jak dmucham to krew i takie suche smarki. nie wiem pije herbatki ale mysle ze to od suchego powietrza. mamy bardz cieplo w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głodek - ja mam na 6.01 termin, 2.01 mam wizytę i potem pewnie będę czekać a jak nic sie nie pojawi gdzieś ok. tydzien po terminie to wtedy do szpitala. z reguły chyba tak jest że do szpitala każą się zgłosić jak nic sie nie dzieje gdzieś tydzien po... a ty jak pojedziesz tego 2.1 to już cie zostawią?? bo na wywoływanie to jeszcze chyba za wcześnie... moje konto - u mnie dziś cały dzien: pada-nie pada- świeci słonce i tak w kólko. teraz akurat nie pada. ja sie zdrzemnęłam po 15 bo co tu robić przy takiej pogodzie lilka - suuuper prezenty :) ale może poczekaj z pierścionkiem aż nie urodzisz bo napewno masz już trochę spuchnięte palce i dlatego może być mały... ja swojej obrączki nie noszę już od września takie mam palce napuchnięte. to widać że fajnie ci święta minęły - a to najważniejsze :) Ja już mam dosyć tego jedzenia światecznego a tu jeszcze tyle tego jesgt... dziś już na śniadaniu byłam u mamy i na kolację też mam zejść bo mój jechał na robótkę, w międzyczasie 2 razy kawa i świąteczne ciasto... ohh jutro chyba robie postny dzien i tylko chlebek ze serkiem zjem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - oo fajnie by było jakby sie okazało że to taka przypadłośc koncówki ciąży bo już mnie on męczy... nawet kaloryfery skręcam na noc żeby mieć chłodniej do spania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glodek viola----> a u was cisza? tzn skurczy itd? moze to cisza przed burza i rozsypiecie sie przede mna i kamilki:-D:-D:-D glodek---> teoretycznie ja mam termin na 30grudnia ale moja pani doktor kieruje sie terminem z usg czyli na 8stycznia. czyli ide na wizyte 3 stycznia, jak do 8 stycznia nie urodze to pewnie wysle mnie tylko na ktg a tydzien pozniej czyki 15stycznia bede miala podejmowana pierwsza probe wywolania. troche glupie bo jak bylam w ostatnio na usg to maly juz mial ponad 3 kilo to jakbym miala czekac na polowe stycznia do wywolania to maly z 4 kilo bedzie wazyc a ja takiego kolosa nie urodze:-/ ale dzisian namawiam mojego na seksik to moze wywolamy skurcze bo mam juz dosyc. taka niepewnosc... skurcze sie pojawiaja znikaja i tak w kolko. a tak pojdzie raz a pozadnie. jestesmy wlasnie po spacerku, zaraz ide pod prysznic sie wygolic tak na wszelki wielki i do dziela:-) anusiak---->zleci ci ten czas nawet sie nie obejzysz. najgorzej do 9 miesiaca mi sie wydaje a ten ostatni miesiac to dzien za dniem schodzi:-) tym bardziej ze sie liczy ze mozna urodzic 2 tygodnie wczesniej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - no u mnie jak narazie cisza, myślę że jak pojawiły by sie skurcze to bym poznała że to to... też sie obawiam że moj maluszek może mieć ze 4kg bo 2 tyg temu miał 3200, a niech jeszcze ze dwa pochodzę to urośnie. zobaczymy za tydz na usg. Ooo tak to w waszym wypadku seksik jak najbardziej wskazany :D mam suwaczek na pulpicie swojego kompa i wyświetla mi etraz 39tc i jest napisane że jeśli mam ochotę i nie odeszły wode płodowe to nie ma żadnych przeciwwskazań do seksu :D ale mojego jakoś to nie przekonuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmmmmm ale miałam sex.... łoooo.... tylko pozazdrościć;/ po kąpieli wchodze do pokoju w samym ręczniku myśle sobie "po co się ubierać", wchodzę i co widze?! mój men w łóżku zawinięty w kołderkę śpi... pierdole.... jutro dostanie pokaźne zjeby;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana hehe pewnie za długo kapiel brałaś i biedny się nie doczekał....nie obawiasz się seksu....bo ja juz trochę tak.Mój ma ochotę ale ja stanowczo mówię nie....niewiem dlaczego.... kurcze jutro dzwonię do swojej gin może wkoncu będzie przyjmować i pójdę na wizytę bo już dawno nie byłam....ostatnio miałam usg robione 11 grudnia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilki---> szlam pod prysznic to moj jeszcze na kompie siedzial to il moglam byc pod prysznicem 20minut:-/ dzisiaj bede chodzic z fochem a niech i tylko cos powie to mu nagadam bo tak we mnie to buzuje ze yyyyyy... a ja sexu sie nie boje, wlasnie o to chodzi ze chcialabym wywolac skurcze a jak by nie przyszly to tez dobrze bo moglibysmy sie jeszcze kochac. od 4miesiecy mam post ile mozna:-( a nie mielismy zakazu tylko moj nie chce... no i to ze nie chce miec wywolywanego porodu bo taki czesto konczy sie cc. eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - normalnie zachowanie nie jak typowego faceta :D :D zwykle czekają ile sie da zanim wyjdziemy z łazienki :) może dziś na przeprosiny zafunduje ci super seksik :) kamilki - pewnie zadzwoń bo rzeczywiście usg miałąś dawno a i jakaś wizyta by sie przydała po terminie porodu Mnie wczoraj 2 razy złapało 'coś' w dole kręgosłupa, jakby mnie na chwilkę sparaliżowało i zmieniłam pozycję i było ok.. dziś w nocy strasznie mnie krocze znów bolało. U mnie piękna pogoda, pójdę sie chyba przejść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola---> widac ze zaczyna ci ie wszystko przygotowywac do porodu. tylko czekac jak zaczniesz sie skarzyc na skurcze jak ja i kamilki:-) a seksiku nie ma mowy. nie bede sie juz prosic. w dupie to mam. nie chce to nie. niechse na recznym pocina jak mu sie zachce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane a moj organizm chyba co raz bardziej zaczyna odczowac ze to juz ostatni miesiac i jest wypompowany na maxa. Nie mam na nic sily, najchetniej to bym lezala i lezala w lozku i wogole nie wstawala. Dzisiaj sie zwleklam z loza dopiero po 11!!! A do lozka sie klade o 22 i spie i do tego jeszcze z drzemka w dzien albo po poludniu po obiadku. Jak tak maja wygladac moje ostatnie 4 tyg ciazy to ja dziekuje, chce jakiegos powera :D co do sexu... mialam raz co wam pisalam jakis czas temu, a jak sie do niego pozniej zalecalam przytulalam to powiedzial ze po porodzie bo Kubusiowi to przeszkadza, a wtedy mial chwile slabosci i nie chce dziecku krzywdy zrobic. Jakie te chlopy durne sa. Dziewczyny a wy pijecie ten napar z lisci malin? Ja wczoraj zakupilam sobie 2 opakowania od nowego roku bede uskuteczniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×