Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

kieriii nie przejmuj się, spokojnie. Powiem Ci tak, lekarz gdy mierzy pęcherzyk zawsze może pomylic się o minimetr czy kilka. Wystraczy, że nieprecyzyjnie nadusi i już kursor przesunie się w jedną czy drugą stronę. Wiem co piszę ponieważ sama na studiach medycznych miałam cwiczenia na aparacie USG i prawie nigdy nie wychodzi idealna długośc czy wielkośc. Jesteś w 6tc i echo serca może byc jeszcze niewyczuwalne przez USG. Z dwa tygodnie napewno je usłyszysz. I jeszcze jedna sprawa- kobieta nie może wyczuc owulacji ponieważ ona jest bezbolesna, wyczuwamy natomiast czas przed owulacją. Wszystko jest OK. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kieriii
gaja_86 dzięki za miłe słowa, mam nadzieje , że jest jak mówisz.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
kieriii----> witaj i nie przejmuj się, to że nie widziałaś teraz dzidziuli o niczym nie świadczy, masz tu np mój przykład, powinnam być w 10tc a jestem w 8. jak to możliwe?? do zapłodnienia doszło później niż jak to określają książki. ciało kobiet jest nie przewidywalne, tak samo jak każda ciąża jest inna. gratuluje maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) witam nowe mamusie :) a ja dzisiaj strasznie senna tylko śpię tyle co naszykowałam obiadek i znowu leżę aż grzech, a zrobiłam dzisiaj sobie truskawki ze śmietaną i jak nigdy mi nie smakowały a przecież je uwielbiam i już całkowicie mnie od kawy odrzuciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
marta też bym chciała żeby od niektórych rzeczy mnie odrzuciło... ale jak mdłości nie miałam tak i nie mam... kawe piję, jem co chcę... niby dobrze ale chciałabym żeby mnie od fajek odrzuciło... czekam na ten dzień... sama nie potrafię się zmotywować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana dziwię się BARDZO, że ryzykujesz zdrowie własnego dzicka dla kilku minut "przyjemności" paląc. Nigdy nie zrozumię takiego zachowania... Mówisz, że kochasz to nie pal, bo te dwie czynności są przeciwieństwem! Sorki, że to piszę ale nie mogę koło takiej krzywdy przejśc obojetnie. Jestem pediatrą i często spotykam się z dziecmi, których mamy paliły w ciąży. Uwierz te "kochające" mamy zafundowały swoim dzieciom brak odporności i wiele wad neurologicznych. I to są najmniej szkodliwe efekty palenia. Może już skończę bo bym bardzo długo pisała a muszę uciekac do pracy. Przemyśl to bo wierzę, że zależy Ci na zdrowiu swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za błędy ale się spieszę i trochę zdenerwowałam się na rottane. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
gówno cię obchodzi co robię, nie masz pojęcia przez co przeszłam i przechodzę więc nie praw mi morałów bo dobrze wiem że źle robie!!! kogoś łatwo wytykać palcami ale nikt nie patrzy co sam robi. nie palisz i brawa dla ciebie ale ja pale od 6 lat, nie będę ci się tłumaczyć dla czego dalej to robie. moje dziecko umarło mimo i nie miało to nic wspólnego z paleniem. nie wiesz ile pale dziennie i jakie a się przypierdalasz. moja matka gorsze reczy robiła ze mną w ciąży i zdrowa jestem. gówno wiesz o życiu. teraz możesz się na mnie gniewać! ale ja przynajmniej potrafię się przyznać do swoich błedów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszla Mamaaa szok
Witam jeszcze raz. Do ginekologa chyba pojde we wtorek lub w srode.. Mam nadz.ze bedzie wszystko dobrze. Mam takie pytanie do Gai, bo jestes lekarzem. Troche sie martwie, bo jak juz powiedzialam,dowiedzialam sie o ciazy dopiero wczoraj. a wczesniej caly czas bralam chyba silny lek Tetralysal ( w dawde 300 chociaz potem zmniejszylam do 150. Z tego co wiem to jest b. silny lek . Bardzo sie boje ze cos mozeb yc nie tak z dzieckiem. Wiem, ze na to pytanie nikt mi nie odpowie teraz, ale chcialam przynajmniej wiedziec, czy moze byc tak, ze mimo wszystko nie bedzie to mialo wplywu na dziecko? Ty sie troche znasz na pewno na lekach i po skladzie moze cos bedziesz mi w stanie powiedziec? nie musi byc przeciez chyba tak, ze to na 100 jakos zaszkodzi dziecku? pocieszcie mnie :( bo teraz naprawde zaczelam sie martwic... Pozdrawiam i milego dnia zycze wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffffffffff...
rottana, jak taka najmadrzejsza jestes, to powiedz co zrobisz jak urodzisz chore dziecko? nie wazny jest sklad, ani ilosc fajek, smola to smola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
naucz się czytać, wiem że źle robię ale są gorsze ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana nie przejmuj się komentarzami a te co pija ćpają nie patrzą czy dziecko zdrowe się urodzi a później i tak mu nic nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
ja nie chce zrobić krzywdy swojemu dziecku tylko w ten sposób radze sobie ze swoimi problemami... a jest ich naaaaprawde dużo:( czasami mam poprostu dość wszystkiego... teraz czekam na wieści z prokuratury, moje dzieciątko zmarło przez lekarzy a nie palenie... po za tym nie wolno rzucać z dnia na dzień bo to też może zaszkodzić. dla tego baaaardzo bym się cieszyła jakbym palić poprostu nie mogła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMi_04.12
rottana masz racje nie wolno rzucać z dnia na dzień bo to zbyt duzy szok dla organizmu i dziecka... ja się cieszę że udało mi się rzucić palenie rok temu... ale jeśli bym paliła to w ciąży i tak bym raczej nie rzuciła chyba że faktycznie by mnie odrzucało... to wcale nie jest prosta sprawa jak się niektórym wydaje... i popieram że ludzie robia gorsze rzeczy... sama znam kilka matek ktore w ciązy piły paliły a niektóre nawet ćpały i dzieciom nic nie jest... nie mówię że to popieram... NIE i sama też odstawiłam w 100% alkohol i wszelakie używki ale to była moja decyzja i od niczego nie byłam uzależniona... a to czy dziecku coś zaszkodzi czy nie to jak loteria... jedna matka wypije jeden kieliszek dziecku to zaszkodzi inna pije i robi wszystko aby stracić ciążę i dziecko rodzi się zdrowe ( przypadek znam z życia) tak samo jest z papierosami... nie szufladkujmy ludzi tylko dlatego że robią coś czego my nie robimy lub nie popieramy... każdy ma swoje życie i jest za nie odpowiedzialny... jeden żeby uciec od problemów zapali papierosa a drugi popada w depresje... a z dwojga złego chyba dla dziecka zdrowszy jest papierosa a nie mama która choruje na depresje i nie radzi sobie z życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMi_04.12
pffffffffff... nie wiemy kim jestes nie udzielałaś się tu wcześniej... ( a może po prostu łatwiej robić wyrzuty jako anonim... ) najpierw przeczytaj historie historie dziewczyny którą krytykujesz... nie zależnie czy dziecko byłoby zdrowe czy chore to by je kochała i dbała o nie jak najlepiej... ciekawe czy wszyscy którzy potrafia krytykować innych sa tak samo krytyczni dla siebie i swoich zachowań... tak jak już wcześniej pisałam lepiej że dziewczyna po tragedii którą przeżyła jakoiś się podniosła i dla odstresowania pali fajki niż jakby miała sie załamć i stracic chęć życia... !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMi_04.12
przepraszam za błędy ale strasznie mnie denerwuję ocenianie ludzi na podstawie jednej rzeczy która źle robią... nie biorąc pod uwagę reszty faktów z życia tej osoby... .. eh... tak już mają Polacy wykorzystają każdą słabość człowieka żeby go zjechać i zmieszać z błotem... byle podnieść własną samoocenę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do rottana
Kobieto opanuj się. Czytam ten wątek niemal od początku i strasznie sie panoszysz. Watek to dialog a nie monolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rottany nowa ja
Rottana...ale gaja wyraziła swoje zdanie, biorąc pod uwagę swój punkt widzenia, punkt widzenia pediatry. Ma do tego prawo. Wyraziła swoje zdanie grzecznie. A Ty od razu test "Gówno Cię to obchodzi" Widzę, że kulturą nie grzeszysz. Ja też paliłam zanim w ciążę zaszłam,a le dla ziecka rzuciłam, da się, jak się tylko chce....!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana czy ty umiesz czytac???? W którym momencie ciebie oceniłam???? Opisałam realne konsekwencje palenia w ciąży, to się dotyczy każdej kobiety nie tylko ciebie! I nie robię tego złośliwie tylkow dobrej wierze, bo uważam, że zdrowie dziecka jest najwajżniejsze i mamy powinny walczyc ze swoimi słabościami dla ich dobra. Czyż nie to jest dla ciebie najważniejsze? Zdrowe dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiMi nie oceniam rottany. Nie wiem jakim jest człowiekiem. Wiem tylko, że tytoń jest dla dziecka toksyczną substancją. Może okazac się kilka lat po porodzie, że dziecko ma trudności w nauce, ADHD, zaburzenia pamięci, stany depresyjne... Tak, to wszystko i wiele więcej (podałam łagodne formy zaburzeń neuro) robią toksyny. Więc MiMi uwierz, że daleka jestem od oceniania ludzi, sama nie jestem alfą i omegą. Jednak sytuacje mogę i będę oceniac. A palenie papierosów w ciąży jest negatywnym zjawiskiem i nie umiem przejśc koło niego obojętnie. Napisałam to co myślę na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rottany nowa ja
Nie przejmuj się, od tego jest forum wyrażać swoje zdanie...a większość i tak cię poprze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła Mamo Stosowanie tego antybiotyku jest przeciwwskazane w drugim i trzecim trymestrze ciąży. Niektórzy lekarze uważają, że wogóle w ciąży nie powinien byc on stosowany. Jednak generalnie on ma wpływ na wapnienie szkieletu płodu (PŁODU - wiem okropnie to zabrzmiało), który zachodzi dopiero w drugim trymestrze. Więc na spokojnie odstaw ten lek i na wizycie poinformuj lekarza prowadzącego o przymowaniu go. Pewnie powie Ci, że albo ma wpływ na dziecko albo nie, znając ginekologów. Ale naprawdę spokojnie. Uwierz, że nerwy mogą zaszkodzic bardziej niż Tetralysal. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMi_04.12
gaja moja opina odnisiła się bardziej do osobnika pfffff... ja również wyraziłam swoje zdanie i wiem ze masz rację jeśli chodzi o skutki jakie może nieść za sobą palenie... i w żaden sposób tego nie neguję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZsercemNaDłoni
Zafasolkowane w tabelce, co to ma być ? Co Wy, fasolę urodzicie.. Dajcie żyć :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
gaja twoją pierwsza wypowiedz można zrozumieć jednoznacznie. a mianowicie że mam gdzieś swoje dziecko bo wole się poddać kilku minutom przyjemności. to nie jest takie łatwe jak sobie wyobrażasz, moja siostra ani jednego fajka nie zapaliła, całą ciążę nikt przy niej nie zpalił i co? mój siostrzeniec ma nowotwór na kręgosłupie. przypadek? tak taki sam jak palenie w ciąży, jeden na tysiąc... krytykujcie jak sobie chcecie. po gaciach mi nie pójdzie bo wiem co robie źle. reszcie dziękuje za wsparcie. gaja przepraszam tylko ciebie za to że się uniosłam, ale jak sama powiedziałaś nikt nie jest alfą ani omegą. wydaje wszystkie swoje pieniadze na badania, wizyty. nie ruszam nawet grama alkoholu a to że sobie zapale nie świadczy o tym ze jestem zła i chce żeby moje dziecko było chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamawacusia
Jak można być tak nieodpowiedzialnym i palić, mimo, że ma się takie przeżycia jak ty Rottana....niby przezylas przykre rzeczy, smierc dziecka, a teraz kopcisz jak smok, skad wiesz, że to blad lekarzy a nie twoj? a moze wszystko po trochu!!! Wez zmadrzej, widac, że mloda jescze jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffffffffff...
cokolwiek by sie nie wczesniej nie dzialo, nie jest to powod, aby sie rozgrzeszac i pozwalac sobie na tego typu akcje. zdarzyla sie jedna tragedia i teraz na twoim miejscu robilabym wszytsko aby zapobiec drugiej... tak jak ktos tu napisal, palenie to obnizona, wlasciwie ZADNA odpornosc. nie lepiej pomyslec o tym zawczasu??? a wy dziewczyny jakies dziwne jestescie. zamiast dopingowac ja zeby rzucila to swinstwo, poklepujecie ja po ramieniu i mowicie ze wszytsko jest git. ze rzucenie palenia byloby dla dziecka szokiem... co za bzdury!!! szokiem to jest wlasnie wpompowywanie w te malenkie plucka trucizny!!! dziewczyny rzucie to gowno, zdrowie dziecka jest najwazniejsze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana piszesz, że siostra nie paliła a jej synek ma nowotwór, znajoma piła i paliła a ma zdrowe dziecko...itp. To jest zgubne myślenie. Idąc tym tokiem okazuje się, że nie mamy wogóle wpływu na rozwój płodu. To po co kwas foliowy, badania kontrolne, wizyty u ginekologa itp? Palenie papierosów w ciąży ZWIĘKSZA RYZYKO wielu chorób. Nigdzie nikt nie potwierdzi, że gdy zapalisz papierosa lub wypijesz lampkę wina to dziecko na 100% będzie chore. Nie o to chodzi... Chodzi o RYZYKO ZACHOROWANIA. Nie należy ryzykowac zdrowiem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Widzę, że tu się gorąco zrobiło, uff... Odnośnie problemu powiem tylko tyle, że każda z nas jest dorosła, ma własny rozum i sumienie i chyba to ostatnie prędzej czy później da palaczce o sobie znać bardzo dotkliwie. Sama też paliłam i to już baaardzo długo z małymi przerwami. Jednak jak zaczęłam podejrzewać, że jest szansa na to, że tworzy się we mnie nowe życie to dym papierosowy przez wyrzuty sumienia nie chciał mi przejść przez gardło (nie potrafiłam się zaciągnąć). Dwie krechy na teście tylko podbudowały mnie w przekonaniu, że koniec z tym. Wyrzuciłam faje i wszystko z tym związane do kosza. I jest mi z tym mega dobrze i jestem z siebie dumna, a bałam się, że mi się nie uda :) Tobie rottana też życzę byś w porę uświadomiła sobie, że po prostu nie warto truć siebie i dzieciaczka i żebyś znalazła w sobie siłę na podjęcie takiej decyzji jak ja. Z tego co wnioskuje jesteś silną kobietą i wierzę w Ciebie. Jeśli tylko zechcesz to dasz radę, zobaczysz!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×