Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

Masakra, wlasnie niedawno moja szwagierka- co jest juz po terminie i leży w szpitalu- napisala mi ze jej kumpeli z pracy a zarazem mojej znajomej zmarlo dziecko bo owinelo sie pepowina. Termin porodu miała za kilka dni... Szok, dla mnie szok! Tak sie ciesze ze my wszystkie mamy nasze dzieci ze sobą. Rottana przezyla taka sytuacje. Mieć juz wszystko przygotowane i...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola ja nie wiem co bym zrobila jak bym miala taka sytuacje, pewnie bym wyladowala u jakiegos psychologa albo psychiatry bo bym sama sobie z tym nie poradzila. Jak jechalam do szpitala rodzic to tesciowa strasznie przezywala zeby bylo wszystko dobrez a ja jakos nie odczuwalam strachu ale teraz jak bym miala rodzic drugi raz to bym juz miala obawy. Moj maluch sie chba podziebil kurcze w nocy spac nie mogl budzik sie biedny bo katarek ma niby mu odciagam ale taki zadki jest i ciagle mu sie zbiera. Dzwnilam do swojej przychodni miejsc nie ma bo taki okres dzieci choruja i moze przyjedzie do mnie do domu z wizyta domowa kobita z prywatnej przychodni. Ja teraz sama w domu bo moj wyjechal wiec nie mam sie jak za bardzo ruszyc chyba ze tax ale znowu fotelik ten wiekszy mamy i co bee go targala ze soba. Yhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodek86
Moj choruje tez wlasnie :(((( od wczoraj w nocy. tez budzil sie, co chwile, noc nie przespana, dobrze, ze jestem u rodzicow to mi pomogli. plakal biedny. bylismy dzis u lekarza. wszystko ok tylko ten katar straszny. nie da sobie wyciagac ta frida, aspiratorem troche to i gluty ma w gardle i przeszkadzaja-odkasluje. polecila nam impanol czy cos takiego nie pamietam nazwy i balsam dla dzieci do smarowania klatki piersiowej, ale nie dostalam w aptece. w dzien niby ok, bawil sie itp ciekawe jaka ta nocka bedzie :/ pediatra mowila by wychodzic na spacery jak nie ma goraczki, zalecala wrecz, ze to niby pomaga w kataru i rzeczywiscie po spacerku mniej go mial. ale teraz znowu.. eh. tak mi go szkoda. Moj Bartus byl owienity pepowina wokol szyji, nie mogl przeciez przejsc [rzez to przez kanal rodny, na szczescie jest ze mna :**** chyba od taty sie zarazil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yhhh glodek moj tez chory na maxa. Caly poranek dzwonilam po lekarzach w poszukiwaniu jakiegos pediatry zeby nas przyjal miala do nas do domu lekrka przyjechac ale sie nie wyrobila. O 10 skoczyla malemu goraczka do 37,5 na szczescie do dzwonila sie do kolesia swietny pediatra ktiry przyjmuje prywatnie i kazal nam jak najszybciej przyjechac wiec o 11,30 bylismy juz w gabinecie. Wazy juz 9,5 kg. Okazalo sie ze ma infekcje drog oddechowych. Straszny katar i goraczke. Popoludniu siegnela mi do 38,5 :( zalozylam mu czopek i spadla na noc dostal antybiotyk. flegamine, witaminy, wapno, i krople do noska no i przed tym wszstkim wyciagalam mu aspiratorem ale tym podlaczanym do odkurzacza tak biedny plakal :( az sama sie rozryczalam z tego wszystkiego. Oj wogole lekarz nam powiedzial tyle rzeczy na temat malego ze sie przepisujey na leczenie do niego moja noga w poprzedniej przychodni nie postani. Maluch ma stulejke, problem z jaderkami, lekarka na zle dobrala ilosc wit D, jak bylismy ze 3 mce temu w tamtej przychodni z charczeniem w gardle powiedzialy nam ze tam nic nie ma a to byl juz poczatek infekcji gdyby to wtedy bylo wychwycone teraz by sie tak nie meczyl. Tez sie zarazil o taty swojego bo cos go bralo juz przed weekendem. Ehhh ciezki byl ten dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze dziewczyny bardzo mi szkoda waszych maluszkow :( i was tez, bo dzieciaczki napewno są bardziej marudne. Odpukać fifi jest zdrowy ale za to ma pleśniawki :/ kupilam w aptece aphtin i daje mu na smoczek. Jak nie będzie poprawy to pójdę do lekarza. lilka- dobrze ze masz wybor w przychodniach bo u mnie jest tylko jedna... I jeśli chcialabym cos skonsultować to musze jechac prywatnie 15km. I ciekawa sprawa z ta stulejka bo ta moja pediatra powiedZiala ze do roku nic nie trzeba robić wiec nie robie. A ty cos musisz teraz robić? I co z ta wit D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny glodek lilka jak wasze malenstwa dzisiaj? a idz w p**du z ta pogoda:-/ wszystkich nas wykonczy. odpukac moj maluch tez zdrowy. ale mam inne wiesci tylko ciiiii to jeszcze nie jest naglosniona sprawa musimy ogarnac temat i dopiero oglosimy ze sie CHAJTAMY:-D bylismy wczorqj u proboszcza wiemy co i jak. teraz trza ogarnac kase ide dzisiaj do pko zapytac ile moga dac a jak dadza kase to idziem ogaenac sale i orkiestre;-) a reszta jakos pojdzie;-) ogolnie planujemy na przyzzly rok tqk czerwiec lipiec jeszcz musimy ustalic dokladna date. az mnie skreca w srodku:-D maly juz bedzie lazil zobaczymy moze bedzie na tyle.kumaty ze na podusi przyniesie nam obraczki:-D hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noc minela i nie jest zle troche sie budzil ale to bardziej przez to ze chcal, jesc, pielucha zasikana 2 razy, sam sie obsikal raz i musialam przebrac, a to pic znowu. Rano jak go przewijalam to juz mu bylo tak obojetne wszystko ze mi spal przy zmianie pieluchy wiec go juz nawet nie odkladlam do lozeczka tylko spal ze mna. Goraczki juz nie ma, katar ustepuje ale na spacer mamy dopiero sie wybrac okolo soboty jak pojedziemy na wizyte i go oslycha i popatrzy jakie sa postepy w leczeniu. Najgorzej jest jak chce mu wyciagnac cos z noska zeby go oczyszczac bo strasznie placze az sie zachodzi i sie wierci, odpycha raczkami. Zal mi go strasznie ale musze to robic zeby osuszyc wszystko dokladnie bo znowu bedzie mu nawracalo to chorobsko. viola na razie nic nnie kazal robic bo chory jest dop jak sie wyleczy cos mamy z tym dzialac. Co do vit D ma nam dac skierowanie na badania jakies ktore wykaza poziom wit w organizmie i czy na niedobor czy jest ok. rottana gratuluje, moj jakos nie wpadl na taki genialny pomysl i sie jakos nie zanosi na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka----> u.nas tez niby sie nie zanosilo ale w.koncu doszlo do tego momentu;-) wgl tak mysle ze juz jestesmy razem tutaj tyle czasu;-) przezywalysmy razem ciaze, narodziny naszych pociech teraz razem je wychowujemy:-D tyle smutkow.nerwow i wgl. przezywamy razem nasze wzloty i upadki;-) ciesze sie ze nasze forum po porodach sie nie rozpadlo;-) a teraz bede kolejny ze szczesliwszych dni razem z wami przezywac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam do sprzedania ubranka po moim synku, kombinezony, kurtkę, polar, ocieplane spodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jestem Ciocią a Fifi ma kuzyna Szymona :D :D moja szwagierka urodziła o 13.20, malutki ma 4040g i 57cm :) super, już sie nie mogę doczekać aż go zobaczę :) rottana - gratulacje!!!!! super że sie zdecydowaliście :D :D hehe dobry pomysł żeby Bartuś niosł Wam obrączki :) też sie bardzo cieszę ze forum sie utrzymało - to już sporo ponad rok, szmat czasu... :) były momenty że udzielałyśmy sie rzadziej ale idzie zima wiec pewnie znów bedziemy częściej :) i przynajmniej każda może sie wypłakać, wygadać, podzielić radością :) Dzięki dziewczyny że jesteśmy :* lilka - wiem coś na temat wyciągania z noska... Filip jak tylko widzi że ide z fridą to już krzyk, tak sie odpycha że szok. no ale jak trzeba to trzeba :( to dla ich dobra. mojemu na szczęście katarek juz dawno przeszedl. to daj znać to tam z tą stulejką bedziecie robić bo jestem bardzo ciekawa... głodek - a jak Bartuś?? Fifi coraz szybciej pełza i podnosi sie na rączkach i nóżkach tylko prostych i nie może zajarzyć że trzeba je zgiąć w kolankach i może raczkować :) mam nadzieje że sie niedługo zorientuje. a na brzuchu wokół własnej osi to obraca sie jak strzała, jak chodzę wokół niego to on sie tak obraca :P dziś sam sie sobą zajmował godzinę!! to u nas dużo bo nigdy tyle sam sie nie zabawił jeszcze. mogłam sobie kawę wypić z siostrą. popołudniu przychodzi teściowa na farbowanie włosów. ide dokonczyć obiadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ugh a my mamy rozkmine. przyznaki mi kredyt na 5 lat 10tys rata 300zl. no i jak tak sobie policzylismy to wyjdzie ponad 8tys odsetek samych:-/ alez drugiej strony kredyt jest ubezpieczony no i splacimy go gdzies za maximum rok to dostaniemy zwrot odsetek. ja bym wziela ale moj sie skrzywiil. wroci do domu to bedziemy gadac. kasa nam jest teraz potrzebna bo zaliczki trzrba placic wiec albo wezmiemy w pko albo w cale bo nigdzie nam nie przyznaja kredytu ze wzgledu na to ze ja nie mam pracy a moj umowy:-/ aze na pko mam stale wplywy to dla tego mi przyznali. nie wiem co robic. rano bylam w skowronkach a teraz mam metlik:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola jak nam powie co mamy z tym robic to dam ci znac rottana musicie usiasc na spokojnie i pogadac o wszystkim Faktycznie juz dlugo sie udzielamy na tym forum i mamy 23stron :) !!! maly spi ja tez sie klade moze zmruze na chwilke oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rottana - hmm, mój tez wogole nie byl za kredytem dlatego nasze przygotowania ślubne trwaly ponad dwa lata. Sami idkladalismy i na sam koniec pozyczylismy 2tys od znajomych na takie d*perele przed ślubne u oddaliśmy im z kasy uzbieranej na weselu. Z jednej str nie martwilibyście sie ze nie macie kasy, z drugiej sporo wiecej trzeba by oddac. Jeśli jednak udaloby wam sie oddac za rok to warte rozważenia. Musicie pogadac na spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodek86
Eh Lilka widzisz tacy lekarze... Moj Bartek lepiej, przynajmniej pospal w noc ostatnia i nam dal pospac. juz tak jemu nie leci z nosa, ale ma jeszcze katarek chociaz mneijszy. teraz ma chrypke i odkasluje strasznie mokrym kaszlem. nie daje sobie tez friuda wyciagac, ryczy jak nie wiem, ale tez musze, przynajmniej ze 3 razy dziennie. mecze go tymi lekami, nawet syropu czasem sobnie nie da ze strzykawki wlac eh. my nie mamy kasy, a kredytu nioe chce brac, ale tez nie jestem pewna obecnie na 100 przez nasze klotnie czy bym chciala wesele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde współczuje chorób.... taka pogoda i ten wiatr :/ rottana gratuluje :) super:) no my tez za wiekszosc rzeczy placilismy po weselu z uzbieranej kasy :) moja mała juz spi... ja tez zaraz mykam bo mi juz oczy sie kleja :P super ze nadal piszemy ze soba :) moze kiedys uda nam sie spotkac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje konto----> ooo z takim spotkaniem to bylo by ciezko:-D a na ile osob mieliscie wesele? to po weselu mozna plaxic? bo ja to sie nie orientuje:-D viola---> to samo do ciebie pytsnko;-) ile placiliscie w sumie jesli mozna wiedziec. glodek----> ja jestem pewna na szczescie:-D czasem mnie denerwuje ale to tam takie blaxhe rzeczy;-) dobrze sie dobralusmy:-D czasem jakis foch musi pojsc bo bylo by za nudno:-D suma sumarum wzielismy ten kredyt. te 8tys wyszlo ze wzgledu na 15% oprocentowania 4% prowizji bo jestem ich klijentem (normalnie jest 6%) no i ubezpieczenie kredytu tez bie male bo tego wyszlo 3 tys. ale inaczej bym nie dostala ze wzgledu na wiek. i tak byla babka zdziwiona ze mi udzielili kredyt taki duzy. pierscionek zareczynowy juz jest:-D gosci na razie 40 naliczylismy. no nic tylko zakasac rekawy i dzialac:-D dobranoc spokojnej nocy glodek i lika niech dzieciaczki zdrowieja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana moi znajomi placili 160zl/os plus do tego dodatkowo wodka, ciasto, owoce, tort, ubrania, obraczki i jeszcze stol wiejski sobie zrobili i przywiezli do wylozenia. Z tego co pracowalam na weselach to ceny wahały sie od 150zl do 200 zl/os. Ale to tez zalezy od regionu od lokalu i od menu wiec musisz sie teraz rozgladac za sala i ustalic co ma tam byc przewaznie cena rozni sie iloscia przekasek cieplych i zimnych. glodek a jakie leki ci lekarz przepisal? MOjemu maluchowi juz po nocy katarek minal a wkraplalam mu kropelki Nasivn. Ja mu dzisiaj dwa razy probowalam odciagac ale nie daje rady sama, kreci gloda zabiera nosek placze. A chcialam mu ten zalegajace glutki z tylu noska wyciagnac. Dzsiaj moje dziecko dodalo nowe slowo do slownika slow wypowiadanych "tata" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka---> no to niezla roznica bo jak ja na weselach pracowalam to bylo 100-130 zl od osoby. dobrze ze maluszek juz sie lepiej czuje;-) ja jak swojemu babole wyciagam to zawsze go rozbawiam i jeb wyciagam znowu go rozsmieszam i jeb wysysam:-D co prawda robie to na 10 razy ale przynajmniej udaje sie bez placzu:-D moj maly dzisiaj calkiem niezle noc przespal. ale jetem nie wyspana troche:-D przezywalam troche wszystko:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój mały dziś w nocy budził sie dosłownie co 15min z płaczem, nie wiedziałam czemu, dop po jedzeniu przespał 2,5h ciągiem i jak sie obudził przed 6 to juz wiedziałam co go budziło... komar!! a ja nie wiedziałam co mu jest, najgorsze ze pogryzł go chyba z 5 razy na buźce :/ wiec ani ja nie dospana ani mały. teraz sobie śpi, pogoda u nas deszczowa wiec na spacer pewnie nie wyjde. ja wyskocze tylko do sklepu po tego brosa do kontaktu na komary bo sie nam skonczył. nie włączyliśmy i odrazu to badziewie sie pojawiło. rottana - my mieliśmy 80osób na weselu. płaciliśmy po 110zł/os za wesele + 40zł/os poprawiny ale to było 2 lata temu, wiem że w tym roku już jest chyba 150zł za os + poprawiny. no i dodatkowo alkohol, napoje, ciasta, tort i owoce tak jak lilka pisała. łącznie z całym ubiorem, butelkami dzień przed, wszystkimi tymi d*perelami, fotograf, kamera, orkiestra wyniosło nas ponad 20tys. z tym płaceniem po weselu to u nas była możliwość takiej zapłaty za fotografa/kamerzystę bo płaciliśmy dop przy odbiorze płyty. no i można by za orkiestrę, ale to znów rano po weselu zaraz bo oni jechali do domu, wiec trzeba by szukać po kopertach żeby im dać :D wiec my na orkiestrę mieliśmy już uszykowane. natomiast w naszym przypadku za sale musieliśmy zapłacić 3 dni przed weselem i powiem wam że dobrze bo tak byśmy sie nie zmobilizowali i nie uzbierali i wzieli z pieniedzy z wesela a tak na sale też uzbieraliśmy całość a pieniążki z wesela poszły na fotografa, wakacje nad morzem i remont mieszkanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moj dzisiaj spal spokojnie do 2 a pozniej jakos jakos sie wybudzal nie mogl zasnac wiercil sie krzyczal przez sen, wybudzil sie o 6 i w zasadzie poszedl spac dop jakie 15 min temu rottana musisz sie zorientowac po ile sa teraz wesela bo ceny sie zmieniaja. A jesli chodzi o placenie to moi znajomi placili dop chyba 2 dni po weselu tylko ze kobieta ktory ma dom weselny to ich sasiadka i chrzesna siostry pana mlodego. Ale sadze ze z kazdym da sie dogadac. U nas tez pogoda deszczowa na razie mzy tylko ale wczesniej padalo ostro. Ale mnie i tak to nie urzadza bo nie wychodzimy na spacery na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co ile godz karmicie swoje maluchy mm? Ja staram sie co 4h 180ml lub teraz o 12 dostal np 150 kaszki w butli. Zastanawiam sie czy to mu wystarcza, bo jak mieszam mu mleko w butli i fifi uslyszy lub zobaczy to jest taki krzyk jakby nie jadl co najmniej 10godz... Wasze tez tak reagują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola teraz jak moj maluch jest chory to budzi mi sie jeszcze w nocy na mleko ale jak jest zdrowy to dostaje mm rano okolo 7-8 pozniej dopiero okolo 16-17 i kasze na mleku na noc a w dzien daje mu jeszcze kasze na mleku okolo 10 i obiadek okolo 13-14 czyli zjada dzienie 5 posilkow. W miedzy czasie jakies chrupki, ciastka, albo owoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodek86
Lekarz zalecila Lipomal i balsam na kl piersiowa, plecki, stopki. Ma jeszcze troche katarek, chrypke i kaszelek. nic nie daje sobie wpuszczac, nawet syropku zestrzykawki ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glodek moj tez nic nie chcial ale wzielam go na sposob. Dawalam mu smoka do buzi i jak juz otwieral to wtedy wlewam leki a mam 4 rodzaje plus krople do nosa. Albo go zabawkami rozbawiam zeby buziaka otworzyl, generalnie robie z siebie glupka zeby tylko sie usmiechna albo otworzyl troche buzie :) Juz mi go zal jak widze ze sie tak krzywi na te leki ale jeszcze jutro i w sobote na kontrol jedziemy mam nadzieje ze juz bedziemy mogli odstawic te leki. A lekarz kazal ci odciagac te zalegajace glutki z nosa? Bo ja nic tam nie widze a jak chce mu wyciagnac tam z dalszej czesci to sie wyrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no rottana my płaciliśmy wcześniej wszystko zaliczki tylko, po weselu płaciliśmy za orkiestrę, kamerzystę itp:) płaciliśmy 160 zł a wesele na niecałe 100 osób chyba było :) moja maryś dzisiaj padła po basenie, wypluskała się, chociaż na początku płakała i już myslałam że będziemy wracać ale rozbawiła się i później nie chciała wyjść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodek86
W zasadzie ta pediatra spytala co stosuje na katar to powiedzialam co, ona, ze to dobrze i zalecila jeszcze ten lipomal i ten balsam, sama mowilam, ze odciagam ta frida, wiec mi nie kazala, bo powiedzialam, ze sama to robie :P ja do jutra daje leki, jak do ndz nie przejdzie to pojde w pon do lekarzaa, bo Bartek dodatkowo mi kaszle czasem. Wrocilismy dzis do domu, Bartek drzemie teraz. Kupilismy buty, trampki na teraz, bo byla promocja, czapke na zime z szalikiem. i zamierzam zabrac sie za sprzedawanie ciuchow i innych rzeczy po Bartku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glodek----> ja oddaje caly czas swojej kolezance (matce chrzestnej Bartka) ciuszki ale teraz zaczyna mnie to troch draznic bo ja kupuje a ona dostaje za friko a jest troche bardziej majetna od nas. a tak mi glupio jej powiedziec ze jej niedam albo kaze jej zaplaci bo wiem ze jakbym to ja miala od niej dostawc to tez by kasy nie chciala:-/ my juz zbieramy oferty, uruchomilam swoje stare kontakty;-) przysle mi oferte i jakis rabacik do twgo plus gratisy hihi sie zobaczy;-) moze nie bedzie tak zle;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja oddaje wszystkie ciuszki mojej szwagierce ale wspomnialam jej żeby te wszystkie ladniejsze i te orginalne odkladala i wezme je od niej. Przydadzą sie dla drugiego w przyszłości :D wiec ona ma wyprawke z ciuszków praktycznie za darmo bo nic nie kupowala. my byliśmy dzis u lekarza z plesniawkami, dostal nystatynę. Najgorsze to smarować mu tym w buzi bo nie chce otwierać buzi. my siedzimy teraz u mojej siostry na urodzinach, maly spi. Ale ktoras z Was pisala ze jej maly mial chrypkę- sama przeszla? Bo fifi tez dzis dostal od rana trochę chrypkę a zapomnialam powiedzieć lekarce o niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka 6983
lilka a co to znaczy ze lekarka Ci zle dobrala podawanie wit D? ja pediatry kiedys pytalam o to budzenie to powiedziala ze kazde dzieci inne jedne sie mniej budza inne czesciej rottana a jak sie oswidczyl?:D przy rodzicach czy jakos we dwoje? :) ;p wspolczuje chorujacych maluchow:( ja sama zawsze lapie panike w takich sytuacjach;/ viola moj tez ostatnio mial z 6 babli ale w jego przypadku to chyba bylo uczulenie, strasznie to wygladalo;/ moj tez tak reaguje na mleko, ja mu w dzien mm dam raz gora 2. ale w nocy je conajmniej 4x;/ glodek a moze sprobuj dawac ten syropek z lyzeczki?ja tak robilam jak mialam ibufen ze strzykawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×