MonaVie - jakie są wasze opinie?

Jak można inaczej zrozumieć że na spotkaniach udostępniane są badania zainteresowanym osobom ... ale nie na spotkaniach gdzie przedstawia się produkty i firmę po raz pierwszy?! Tam właśnie pytano mnie z jakim pakietem wchodzę... to kiedy chcieliście mi pokazać badania?! Po tym jak wejdę?? idiotyzm. Kolejne wasze chamskie w tonie wypowiedzi upewniają mnie w decyzji że nie chcę mieć z Monavi nic wspólnego. Żegnam.

Przepraszam poniosło mnie , Panowie majà kasę, jeden informatyk a drugi w ogólnie szanowanej korporacji robi;)

Tak , rozumiem że jak otwierasz sklep lub hurtownie z komputerami lub żywnościà,to najpierw sprawdzasz certyfikaty komputerów , przeglàdass wszystkie badania itp a dopiero później zastanawiasz się czy na hurtowni lub sklepie możesz zarobić i czy pomysł ci siè podoba :)

Rozumiem że jak kupujesz magnez w sklepie to zanim go kupisz prosisz o certyfikaty, badania , kraj pochodzenia i oczekujesz tego przy kasie w hipermarkecie. Pani przy kasie oczywiście jest przygotowana i pokazuje ci to wszystko zanim zdàżysz powiedzieć a ;)

Dystrybutorki, czego udajecie ze nie rozumiecie iz jest roznica pomiedzy kupieniem ogolnie znanego produktu, a wejsciem w nieznany rodzaj biznesu z nieznanym (mocno krytykowanym) produktem. W tym drugim przypadku ryzykujesz spore pieniadze, swoj czas i autorytet wiec oczekujesz na pelne informacje a jak w przypadku mfi po 1,5h spotkaniu wskazywali aby zamknac osobe juz na pierwszym spotakniu. Rozumiecie czy napisac jeszcze prosciej?

Bicie piany z tym Mona Vie. Napój podobny do tych ze sklepów a za 120zł. Witaminy i orac podobne do zwykłych soków i owoców za 120zł + prawie 30zł przesyłka (tu też dobrze grabią). Bez wyprania mózgów na prezentacji nie byłoby niczego. Te "sukcesy" firmy sa efektem manipulacji. Byłem na szkoleniu i słyszałem jakie triki trzeba stosować, żeby nakręcić napalonych na te limuzyny i Hawaje. ;) Będziesz bogaty ale płać nam co miesiąc po minimum 450zł. ;) Taaaa Naciągactwo na napój - co za czasy...

No tak a ty znowu swoje . Ile można pisać w kółko to samo ? Śpisz na tym forum juz ponad pól roku i co raz wymyślasz kolejne wcielenia .Że ci sie chce , jak bardzo trzeba być psychicznym hejterku

Zauważyłem ciekawą zależność.Czym monavie lepiej się rozwija i czym więcej awansów tym więcej wpisów tego wszystkowiedzacego hejterka .Ciekawe dlaczego ? ;)

Tak ciężko przyjąć do wiadomości, że macie dobra manipulację a kiepski rekfizyt za te pieniądze? ps. Dobrze, że wy nie śpicie. :D Trzeba bronić koryta co? ;) Szkoda, ze wartości jakie są w waszej butelce można kupić za kwotę 10zł. Raczej warto o tym mówić ludziom, przed obudzeniem z ręka w nocniku.

Ciekawostka dla tych wszystkich mądrych , wyśmiewających się z uczestnictwa w rożnego rodzaju szkoleń ( choćby Eker Kiyosaki) jak też czytania książek . http://tvn24bis.pl/informacje,187/co-rozni-bogatych-od-biednych-oprocz-stanu-konta-takze-codzienne-nawyki,450756.html Zawsze można nic nie robić , nic nie czytać i hejtować na forum . Ciekawe dlaczego bogaci ludzie nie hejtują na forach ? ;)

Zauważyłem ciekawą zależność.Czym monavie lepiej się rozwija i czym więcej awansów tym więcej wpisów tego wszystkowiedzacego hejterka .Ciekawe dlaczego ?

"Zawsze można nic nie robić " Na jakiej podstawie twierdzisz, że jak się nie jest w MonaKit to się nic nie robi? ", nic nie czytać i hejtować na forum ." Wybacz, ale czytanie i wiedza skłania do pisania prawdy o kłamliwych praktykach MonaKit, a jeśłi to dla ciebie tylko hejtowanie to widać, że tylko bronisz korytka a nie faktów. "Ciekawe dlaczego bogaci ludzie nie hejtują na forach ? oczko.gif" Jak to nie hejtują!? Przecież jesteś bogatym byznesmenem MonaKiti wyzywasz tu ludzi od leni, hejterów, biedaków i nic niewiedzących (czyt. głupich). Może użyj takich tekstów na bałamutacji MK, zobaczysz jak piramida urośnie. ;). Sami gubicie sie w tym co piszecie biedacy. Z taką erudycją, powinni was na drzewa po jagody wysyłać a nie medaliki dawać na klapkę marynarki.

oj kolega się uraził , tak mi przykro .Napisz proszę po raz 50-y te sawoje rewelacje , które ciągniesz od 50 stron :)a przy okazji przeczytaj co pisze twój kolega o ksiązkach szkoleniach:) wtedy zakumasz mój wpis

To was boli co sie pisze. ;) Nie potrzebuje propagandy dla chcacych być bogatymi. Bez tego też mozna żyć. Spróbuj, uwierz, podziel się. ;)

No oczywiście , że mozna żyć , nawet pod budką z piwem niektórym jest dobrze .

Nie do hejterów Pierwszym produktem z jagodą acai był sok monavie . Jezeli sok monavie z jagodą acai byłby taki zły i nic nie wart , to czy zostałby sprzedany przez 9 lat za kwotę już blisko 4 miliardów dolarów ? Jeżeli sok monavie z jagoda acai byłby taki zły , to czy pojawiłoby się tylu naśladowców ? Dziesiątki firm ,które zaczęły sprzedawać soki z jagodą acai ? Przecież gdyby pierwszy sok z jagoda acai i innymi owocami ( monavie) był zwykłym" sokiem z Lidla " to czy te wszystkie firmy , koncerny tak ochoczo starały sie stworzyć podobne produkty ? Kto zlecił pierwsze badania nad Jagoda Acai i pierwszym produktem z jagoda Acai ? ( monavie original , activ) Czy jest możliwe żeby ktoś kupował produkty dla siebie i swojej rodziny przez miesiąc dwa rok i dłużej , gdyby produkt był "zwykłym sokiem z lidla". Jezeli biznes monavie nie działa to dlaczego po czterech latach w Polsce jest już ponad 50 osób zarabiających kwoty powyżej 40000 pln , dziesiątki osób zarabiających powyżej 10000 pln i setki osób zarabiających powyżej 5000 pln. Dlaczego są tez tacy którzy nie zarabiaja lub którym nie wychodzi ? Odpowiedź jest prosta . Wszystkiego trzeba się nauczyć , jedni potrzebują na edukacje i praktykę pare miesięcy ze by stać sie samodzielnym a inny rok lub dłużej. Wszystko zaleźy od zaangażowania . Niestety nie liczy się jak długo jestem w firmie tylko ile godzin przepracowałem.Czyli nie ważne że jestem rok ( bo w ciagu roku można przepracować 20 godzi a mozna równie dobrze zainwestować 40 godzin na miesiąc -różnica bedzie znaczna ) Kolejne to uczestnictwo w szkoleniach czy czytanie książek . Niestety z samego uczestnictwa lub przeczytania książki bez zrozumienia nikt mądrzejszy nie był .Zasada wiem , rozumiem stosuje niestety ma zastosowanie w każdej branży . Samo to że student uczestniczy w zajęciach ,a w czasie zajęć przegląda Facebooka i gra w angry birds raczej nie zwiększy jego wiedzy . Niestety , żeby mieć efekty trzeba dać coś z siebie , zainwestować swój czas i nie bać się nowej wiedzy plus dać sobie pomóc osobom które mają wiecej doświadczenia i chcą wam pomóc . Samo wpisanie i czekanie na cud nic nie da . Mlm to forma własnej działalności gospodarczej wiec wiele spraw załatwiany sami, np zorganizowanie sobie badań czy certyfikatów produktów ( wystarczy wysłać maila do osoby która jest na wyższej randze żeby dostać potrzebne materiały ) Prawdą jest ze 3 % ludzi dochodzi do milionowych zarobków . Reszta osób działających w monavie zarabia ( działających a nie tych co sie wpisali i ich działalnośc zakończyła się na 10 godzinach pracy ) różne kwoty , od 50 pln tygodniowo do 1000, 2000 , 5000 tygodniowo .Wszystko zależy od wiedzy , czasu , umiejętności i zaangażowania . Jak myślicie , ilu hejterów produkujących się na tym forum zarabia 3000 miesięcznie w swojej pracy ? A ilu jest milionerami ? TU dochodzimy do sedna , nie warto sugerować sie lub słuchać ludzi ,których jedynym sukcesem w życiu jest w hejtowanie w miarę skladną polszczyzną na forum . Jeżeli macie wątpliwości lub chcecie się przekonać czy badania o których braku hejtuje dwóch gości od pól roku , istnieją,po prostu poproś osobę która z Tobą rozmawiała o monavie żeby ci jej po prostu pokazała , o inne bzdury wypisywane przez tych dwóch hejterów od pól roku też zapytaj.Gwarantuje że dostaniesz logiczna odpowiedz na te hejterskie wymysły .

Pod koniec 114 i na początku 115 str. jest wystarczające porównanie czy warto płacić za ten napój. Reszta to tylko pranie mózgu. Wy cytujecie książki dla "bogaczy" a inni podają liczby. Niech każdy wywnioskuje coś dla siebie.

Tak masz rację i dlatego tyle firm skopiowało produkt z asai :) Na pewno przyjął się tylko dlatego ,że na całym świecie wszystkim sprali mózgi :) jak zwykle masz racje , niech każdy osądzi kto i jak bardzo ma sprany mózg .

Trochę wiedzy Siarczan chondroityny i glukozamina nale¿1 do tak zwanych proteoglikanów (zwi1zki bia3kowo-wêglowodanowe). Substancje te stabilizuj1 tkankê 31czn1 œcian naczyñ krwionoœnych, wype3niaj1c jak cement przestrzenie miêdzy w3óknami kolagenowymi. Siarczan chondroityny i glukozamina wystêpuj1 przede wszystkim w koœciach, œciêgnach, p3ynie stawowym, chrz1stce i skórze. Stymuluj1 one produkcjê chrz1stki i odpowiadaj1 za optymalne tworzenie tkanki 31cznej oraz utrzymanie jej elastycznoœci i spójnoœci.

Dlaczego wciąż szerzy siê pogłoski i ostrzeżenia przed przedawkowaniem witamin? Powód utrzymywania tych bezsensownych pog3osek ma powód czysto komercyjny. Przemysł farmaceutyczny, którego miliardowy rynek leków farmaceutycznych i profity uzależnione są od utrzymania i dalszego rozwoju chorób, nie jest zainteresowany w rozprzestrzenianiu, a nawet zwalcza informacje o alternatywie dla farmaceutyków. Tą alternatywą są ozbawionych działañ ubocznych i ogólnodostêpne sk3adniki od¿ywcze: witaminy, aminokwasy, minerały pierwiastkiśladowe. Substancji tych nie mo¿na patentować i w związku z tym firmy farmaceutyczne nie promują ich, w odróżnieniu od substancji chemicznych (leków), których patenty gwarantują tym fir-mom duże dochody.

Wiedza nie boli Czym jest synergia sk3adników od¿ywczych? Jakie ma znaczenie dla zdrowia? Skuteczność Medycyny Komórkowej opiera siê na działaniu synergii składników odżywczych. Efekt synergii polega na tym, że działanie grupowe składników jest wie- lokrotnie skuteczniejsze niż działanie indywidualnych elementów. Co to oznacza? Witaminy, minerały, aminokwasy i inne mikroelementy pracują w komórkach naszego ciała nie pojedynczo, ale w określonych zespołach. Ich współpraca bazuje na biologicz- nych zasadach synergii. Przez stosowanie tej zasady biologiczne działanie specyficznie dobranej kombinacji składników odżywczych jest o wiele skuteczniejsze od działania pojedynczego składnika. Pozwala to na optymalizacjê funkcji ko-mórek przy stosowa- niu mniejszych dawek prawidłowo skomponowanych mikroelementów, zamiast duzych dawek pojedynczego składnika. W przypadkach, gdy braki mikroelementów pozostają ukryte (tzw. bezobjawowe niedobory), stosowanie jednej substancji w bar- dzo wysokich dawkach mo¿e prowadzić do zachwiania równowagi metabolicznej i ujawnienia tych niedoborów. Stosowanie synergii mikroelementów skutecznie zapo- biega takiej sytuacji i pozwala eliminować ukryte braki mikroelementów.

Czy komórkowe skł adniki odżywcze komórek sa lekarstwem? Komórkowe składniki odżywcze nie sa lekarstwem. Komórkowe składniki odżywcze są substancjami naturalnymi, które nasze ciało potrzebuje i przetwarza w sposób naturalny, natomiast zródłem leków są chemiczne substancje, obce dla naszego orga- nizmu i traktowante jako substancje toksyczne. Leki są źródłem wielu niepożądanych efektów ubocznych w odróżnieniu od witamin, minerałów czy innych komórkowych składników odżywczych. Dzienne dostarczanie komórkowych składnikow odżyw- czych stanowi podstawê naturalnej profilaktyki zdrowotnej i jest środkiem wspoma- gającym przy zachwianym metabolizmie towarzyszącym wielu chorobom, tak jak choroby serca i układu krrązenia, cukrzyca, osteoporoza oraz wiele innych. Skuteczność działania komórkowych składników odżywczych w utrzymaniu i powro- cie do zdrowia dowodzi, iż głownym żródłem wielu chorób chronicznych jest niedo- bór określonych substancji w diecie. Reasumując,komórkowe składniki odżywcze wspomagają procesy zdrowotne w wielu chorobach m. in. w chorobie sercowo- naczyniowej oraz stanowią podstawę profilaktyki chorób chronicznych.

Właśnie kupiłem sobie 'pakiet' Turbo Orac w Aldi. 500g za 9.90zł. Pozdrawiam :)

To kup sobie jeszcze pakiet oral

Medycyna komórkowa???? :-D:-D:-D:-D serio, przeczytałam pierwszą i ostatnią stronę- mam radość wymalowana na twarzy. Będę sobie myśleć o '' medycynie komorkowej" w pracy. Jesteście przecudni! :-D:-D:-D

Ta , myśl o medycynie w czasie diabetologii

Współczuję wszystkim,którzy uważają że wiedzą lepiej niż inni na temat tego co jest w sokach MonaVie chociaż nawet ich nie spróbowali. A Ci którzy spróbowali i narzekają jakimś dziwnym trafem zachwalają inny produkt np. z jagód noni. Ja razem z moją najbliższą rodziną jestem wdzięczny człowiekowi, który przyszedł do nas i zaproponował ten sok, gdyż to był jeden jedyny specyfik, który uratował moją 13 letnią niepełnosprawną córkę przed przykrymi konsenkwencjami w przyszłości. W związku z tym, że córka porusza się na wózku inwalidzkim ma zespół leniwego jelita, a więc bardzo poważne problemy z wypróżnianiem, co miało miejsce raz na dwa tygodnie i to z dużą pomocą z zewnątrz (czopki, lewatywy itp.) To była straszna męczarnia dla niej i dla nas rodziców. Wiem wiem zaraz odezwą się głosy trzeba zastosować diety, laktuloze, błonniki itd. itp. Przez 10 lat wypróbowaliśmy już wszystkie możliwe sposoby, ale niestety żaden nie zadziałał jak sok MonaVie original teraz córka dwa razy w tygodniu wypróżnia się samodzielnie i bez większego stresu. Moja żona jest po czterech poważnych operacjach związanych z wykrytym guzem na trzustce. Ma poprzerabiane wnętrzności, a za tym idą częste problemy z trawieniem związane z tym boleści ,przez które często lądowała w szpitalu na kroplówkach. Ma także upośledzone wchłanianie żelaza, gdyż przy pierwszej operacji naruszoną miała dwunastnicę. W jej przypadku żelazo jest bardzo kluczowe gdyż od samego początku ma jego niedobór, a przy tym niską hemoglobinę. Dwu miesięczna kuracja sokami wyregulowała procesy trawienne, poprawiła pracę jelit i podniosła hemoglobinę do wartości 13,4 a żelazo do 191 nie wspomnę o znajomych, którym sok pomógł na wrzodziejące zapalenie jelita, astmę, czy cukrzycę. Jeśli ktoś w to nie wierzy to nie jest mój problem tylko tych właśnie osób. Wydaje mi się że produkty MonaVie są coraz bardziej znane na naszym rynku krajowym stąd tyle negujących postów konkurencji (nie wykluczam firm farmaceutycznych) pewnie, dlatego że znana jest im skuteczność tych suplementów.

Wypowiedz wydaje sie prawdziwa ale widac ze jej autor nie zadal sobie chwili trudu by przeczytac ostatnie wiadomosci. Po pierwsze to nie sa soki a tylko napoje. Po drugie sa poddane pasteryzacji i zawieraja konserwanty. Po trzecie nikt nie wie ile maja wlasciwosci antyoksydacyjnych bo manipulacje mvi odnosza sie do badan nad jagoda acai a nie napojami. Po czwarte to jak chcesz miec pewnosc ze dasz dziecku cos wartosciowego to zadaj sobie niewielki trud, wez dzialke w dzierzawe i sam rob rozne przetwory z eko warzyw i owocow lub zaopatruj sie w pewnych zrodlach. I samo mvi przypomina ze ich produkty to nie leki wiec nie oczekujcie cudow a jednak cudy sie zdazaja... .

No tak i mamy przykład teoretyka, który opiera swoje wypowiedzi na przeczytanych postach, a nie na praktyce. Nie zadałem sobie trudu przeczytania ostatnich postów, gdyż uważam, że ich autorami są ludzie, którzy nawet niewiedzą jak wyglądają SOKI nie mówiąc już o ich próbowaniu, ale zawsze własnie oni mają na ten temat najwięcej do powiedzenia. I po pierwsze specjalnie napisałem powyżej soki dużymi literami, gdyż napój kojarzy mi się z czymś klarownym ewentualnie zabarwionym, a SOKI mvi zawierają postać lekko zagęszczoną zawierającą nawet fragmenty nasion nie wspominając już o widoczną gołym okiem liofilizowaną jagodę Acai w postaci drobniutkiego granulatu. Po wypiciu soku z kieliszka na ściankach pozostaje widoczny osad, który jest śliski i lekko tłusty w Orginalu zabarwiony na żółto są to nienasycone kwasy tłuszczowe omega, które identycznie wyglądają w tranie w kapsułkach. Nazwa napoje funkcjonuje raczej w sensie komercyjnym "napoje funkcjonalne" może lepiej brzmi. Po drugie jeśli autor poprzedniego postu zadałby sobie trochę trudu to nie pisałby bzdur o konserwantach, bo nawet w wikipedii można znaleźć informację, że konserwanty takie jak zawarte są w sokach występują w postaci naturalnej w ciemnych jagodach, niektórych grzybach, czy ziemniaku. Po trzecie jest literatura opisująca dokładne badania soku Active, a nie tylko jagody gdzie są umieszczone wyniki badań klinicznych na ludziach i zwierzętach. Po czwarte działkę chętnie bym wydzierżawił, ale obawiam się, że w naszym klimacie nie urośnie mi na niej jagoda Goji, acerola, liczi, czy pasiflora, które są znaczącymi składnikami soków, a fitozwiązki w nich zawarte odgrywają znaczną rolę w naszym organiźmie. Doskonale wiem, że soki MonaVie nie są lekami, ale są suplementami i wnoszą do naszych organizmów wszystkie potrzebne składniki dzięki, którym nasz organizm sam wie najlepiej gdzie ma je wykorzystać z korzyścią dla nas. Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, że najlepszym lekarzem jest nasze ciało, ale potrzebuje do tego dobrej jakości składników zawartych przede wszystkim w roślinach. Więc jeśli nawet ktoś się uprze , że w soku MonaVie są "konserwanty" co jest bzdurą i jeśli one sprawiły, że moja córka przestała mieć problemy z jelitami, mojej żonie w końcu hemoglobina i żelazo wzrosło do referencyjnych wartości, mnie odkąd piję nie używam leków przeciwbólowych, herbatek na trawienie, nie mam problemów z układem moczowym, nie mam zadyszki, nie czuję się zmęczony itd. itd. to ja chcę te "konserwanty"pić. Jeśli już mowa o konserwantach, które tak wszystkich rażą, to czy w takim razie zwracacie uwagę na te konserwanty użyte w lekach, które spożywamy i to w postaci syntetycznej nawet w zwykłych witaminach. Już nie wspomnę że cały przemysł farmaceutyczny opiera się na pochodnych ropy naftowej, ale przecież to jest nie ważne.

Szkoda tlumaczyc kolejny raz. Masz pieknie wyprany mozg wiec go tylko jeszcze wysusz i uzywaj dalej. Nic nie czytaj tylko sluchaj swoich guru. Napisales cos o badaniach nad napojami to moze ty jeden masz je tylko... jak cos to wklejaj link do tych badan, certyfikatow itp. Szkoda ze samo mvi nie podaje takich info na glownej stronie ale fajnie ze ty je masz i pewnie nam cos udowodnisz :)