Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Katarynka17

MonaVie - jakie są wasze opinie?

Polecane posty

Gość łopiekunka smarkaczy
Radze dobrze sie przyjrzec i zastanowic podczas prezentacji tzw. planu marketigowego .., i odpowiedziec sobie na pytanie : Czy chcesz zarobić , czy ktoś chce zarobić , czy ty chcesz tylko pic sok , czy chcesz pic i zarabiac ? Czy dasz rade to sprzedac dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego się nie sprzedaje. A jak chcesz zarobić w miesiąc 10 tyś zł, to odpowiedz sobie na pytanie ile teraz zarabiasz w miesiąc. I ile jesteś w stanie czasu poświęcić temu biznesowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr trupek zredukowany
"Ile jesteś w stanie czasu poświęcić temu biznesowi?" - To jest właśnie jeden z tych charakterystycznych zwrotów w MLM :D I potem te wyliczenia, że jak tyle, to tyle... W praktyce przekłada się to na męczenie znajomych i znajomych znajomych i ich znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ty ich męczyłeś, to nie nasza wina. Ja nikogo nie męczę, nie zmuszam, ani nawet nie przekonuje. Daje propozyjce. Godzina czasu na prezentacje to dużo? Jak nawet nie próbowałeś to się nie odzywaj. A jak nie umiesz, to się naucz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ dr trupek zredukowany Nie nauczyłeś się jeszcze, że pseudo-biznesmeni z mv nic nie sprzedają? Oni tylko POLECAJĄ produkt :D Poza tym oni są "swoimi własnymi szefami" oraz "tworzą biznes" wiec kim jesteśmy, zeby kwestionować ich zdanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dr trupek jaki ty tępy jesteś .Szkoda pisać , na głupotę i problemy z głową nie ma rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, kim wy jestescie zeby kwestionować MLM o ktorym pojecia nie macie. Jestescie zwyklymi szarakami co w d***e bylo i gowno widzieli. Praca na etacie to szczyt waszych ambicji a o MLM czy prowadzeniu wlasnej firmy i milionach na koncie mozecie pomarzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka66666
Cały biznes mlm, jak również działanie firmy Mona Vie można podsumować bardzo krótko. To naciągactwo, które w swojej prostocie konstrukcji sprawia, że omamieni wizją zarobku nieudacznicy (większość tych 'domorosłych rekinów finansjery' to osoby z mizernym bądź żadnym wykształceniem) ruszą naciągać rzeszę jeszcze bardziej naiwnych, a biznes się kręci. Sprawa wygląda tak, że te wasze soki - owszem, mają może i JAKIEŚ pozytywne działanie, ale przygłupy nie zdają sobie sprawy, że INNE produkty RÓWNIEŻ mają dobre działanie, albo i lepsze, a kosztują 10x mniej. Przykłady można mnożyć i mnożyć, za cenę butelki tego szajsu kupi się furę jagód, acai z allegro i wyciśnie się sok w sposób naturalny, domowy - bez benzoesanu i innych gówien dodawanych do soku. Bardzo współczuję wszystkim ciasnomózgowcom, którzy na szkoleniach dostają gotowe "linie obrony" i argumentacje i powtarzają to w kółko, bo z własnej inicjatywy nie są w stanie obronić tychże mizernych soczków - bo niby jak. Bez wykształcenia, świadomości, znajomości retoryki, erystyki i stosunków interpersonalnych? Śmieszne! Zawsze pada to samo, ad personam o "zasobności portfela" (jeśli ktoś podważy moc tych soczków, której z resztą fizycznie nie ma ponad normę,to samo kupisz w Biedrze za 4zł), a także sekciarstwo pt. "to tylko dla wybranych". I dobrze, bądźcie sobie "wybrani", wybrani spośród innych, naiwnych łosi - wykazaliście się najwyraźniej największym stopniem naiwniactwa i dajecie sobie wciskać filozofię wymyśloną przez jakiegoś brzuchatego Janusza. Zarabiacie po 4 koła i wam wydaje się, że to kwota nad kwoty - bo i czego się możecie spodziewać z własnej inicjatywy, skoro wykształcenia ani ogłady nie macie.. doskonałym przykładem jest ten debil z YT, "Jestem zwycięzcą" - tak właśnie was widzi społeczeństwo, jako omamione, sekciarskie dyktafony do powtarzania tego, co inne Janusze wam nakładą do łba na szkoleniach. Dostajecie namiastkę myślenia, filozofii, kanonu, może nawet motywacji do pracy,bo jesteście jak tabula rasa, nigdy nie nauczona czegokolwiek innego, dlatego chłoniecie te bzdety i myślicie, że złapaliście boga za nogi. Wiecie, dlaczego wam układa się to w logiczną całość? bo nie macie się do czego odnieść, nie potraficie spojrzeć z dystansem, do tego potrzeba inteligencji, której bozia wam poskąpiła. Ale nie martwcie się, zawsze możecie rozwijać swoje umiejętności będąc owieczką w sekcie, powtarzającą "BADANIA DOWIODŁY, WPŁYW NA ORGANIZM, SUPER SOK, PIJĘ I MI SIĘ POPRAWIA" - tylko dlaczego nie jeździcie tymi jaguarami, dlaczego nie słychać o nikim innym, niż prezesie tej waszej firemki? Sami sobie odpowiedzcie, płacząc nad swoim losem za kilka lat, jak ostatnie butelki soku będziecie wylewać do kranu - jak zrobił mój znajomy po 4 latach nieefektywnego wciskania tego g***a :) (tak, napiszcie "mało się starał" - starał się tak jak wy, omamieni wizją zarobku - to po prostu nie działa, właśnie dlatego prezes jeździ merolem, a wy żyjecie gorzej niż na zasiłku. taka jest prawda). uprzedzając - zarabiam doskonale w swoim sektorze, pracuję umysłowo, jestem nauczycielem akademickim i zajmuję się pracą badawczą. zarabiam bardzo dobrze - i jak na realia Polskie, i jak na swoją branżę. spokojnie stać mnie na specyfiki po 100zł za butelkę, ale mam też coś innego - rozum i etykę :) a wam to nie było dane, wy jesteście tylko ciemną masą, gąbką, chłonącą manipulację od tych trochę inteligentniejszych i przekazującą ją biernie dalej... współczuję wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak jesteś nauczycielem akademickim to przestudiuj najpierw materiały i badania a potem sie mądrkuj.Mysle natomiast ze niestety jesteś tylko kolejnym lub tym samym trollem co zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu wyżej Ty tak na serio? Od kilkunastu, jak nie od kilkudziesięciu stron, powtarzacie to samo :P Każdy tutaj jest dla was trollem bądź tą samą osobą. To żałosne. Zrozumcie, że nasz kraj zamieszkuje więcej niż jedna osoba! Następnie dumnie oświadczacie, że wszyscy przeciwnicy MonaVie milkną bo dostali niepodważalne dowody Waszej racji. To duży błąd. Oni już się nie wypowiadają gdyż rozmowa z Wami to jak rozmowa ze ścianą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie , rozmowa z tobà to rozmowa ze ścianą. Przelec te 100 stron wkółko powtarzasz te same zarzuty, nic nowego. Argumenty nie trafiajà , ale cóż firma ma się dobrze i ja też :). Nudny jesteś tym razem "profesorku".Za tydzien bedziesz matką wychwującą dwójkę dzieci a w kolejnym tygodniu biznesmenem ;) pozdrawiam trollu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alinka66666- genialnie napisane, zgadzam się w 100% bezbłędnie ujęty komentarz o Monavie i debilach w to wierzących. Brawo! Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka66666
Genialnym przykładem na opętanie umysłowe tychże dekli jest dyskusja, którą tutaj toczą, jakoby przeciwnikiem były 2-3 osoby wałkujące temat od 100 stron. Macierewicz byłby z Was dumny! (społeczeństwo nie jest, nie martwcie się). a ironizowanie "profesorku" zdradza najgłębszy kompleks, ale nie martwcie się - są uniwersytety trzeciego wieku, choć nie sądzę, że was przyjmą, jak będziecie dziekanom wciskać wasze kompociki za 100zł za flaszkę. od czasów komuny to już tak nie działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, tak. Wszyscy w MV są omamieni, nikt nie zarabia, nie ma witamin w MV, tylko głupki w to wchodzą i świeże jagody acai są na allegro. Alinka6 - obrażanie w interecie ludzi zajmujących się tym biznesem tylko świadczy o Twoim poziomie "akademickim"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka6666
W MonaVie są witamy, a i owszem, w takich ilościach, jak w soku z Biedrony. O mój poziom się nie martw, to nie ja wciskam nieświadomym ludziom, za pomocą prostackich i nieetycznych technik soki za 100zł za flaszkę, przy czym odpowiednik mogą nabyć za ułamek tej ceny :) A co do zarobków - nie kwestionuję, że się NIE zarabia, tylko że nie są to kokosy, jakie opisują pomniejsze sekciarskie guru Januszy na eventach MonaVie. Chodzi mi o to, że wciska się inkluzywność jako przywilej, że "to tylko dla wybranych, których stać", jakby to był naprawdę luksusowy produkt, a nie jest nawet w cenie markowej apaszki. Luksusowy - nie, naciągacki - owszem, a że się na nim coś tam zarabia..no cóż, prostytutki też skądś biorą pieniądze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Student66666
Chętnie odniosę się do "krótkiego komentarza alinki66", która jest podobno nauczycielem akademickim, tym lepiej bo mam z takimi osobami codzienny kontakt. I na wstępie mogę napisać, że tego typu "uczeni" zawsze wszystko wiedzą najlepiej i nie da im się wytłumaczyć innych racji, bo dr czy prof ZAWSZE MA RACJE ;) Do rzeczy. Jestem studentem prawa. Cudowne studia, pełno nauki, a i tak bez pleców g***o zdziałasz w tym skorumpowanym i pełnym znajomośc***aństwie. Firmę MV pokazał mi znajomy ze studiów. Pomysł na biznes i plan wynagrodzeń bardzo mi się spodobał, natomiast do produktu podchodziłem sceptycznie. Zapisałem się po kilku spotkaniach, ani dnia nie żałowałem bo bardzo dobrze godzę studia z tego typu pracą. Pordukty używam, jestem zadowolony na tyle, by móc pokazać produkt moim rodzicom i babci. I uwaga, sami stwierdzili, że produkty w jakimś stopniu im pomagają. Co do produktu jak i jego ceny nie będę się rozpisywał, bo to zostało już tak dużo raz poruszone na forum, że aż szkoda czasu. Jak ktoś ma czas robić sobie soki, to proszę bardzo. Nie spotkałem ani jednego dystrybutora, który by NAMAWIAŁ do produktu lub przekonywał, że produkty MV są najlepsze. A co do naturalnych konserwantów to aż brak słów. Popatrzcie co jest z tyłu na etykietach waszych parówek. A benzoesan sodu w MV jest z żórawiny. A będąc na "sekciarskim zlocie ciasnomózgowców", czyli na szkoleniu, nie spotakałem się z żadną gotową "linią obrony" jak wmawia alinka. Poza tym, ja nie muszę bronić tych "soczków". One same się bronią jak ktoś je używa. A co do braku wykształcenia dystrybutorów. Śmieszne Pani alinko. To, że nauczyciele akademiccy z góry traktują studentów jak i ręsztę społeczeństwa to już tylko i wyłącznie WASZA ciasność umysłów. Na szkoleniu spotkałem lekarzy, prawników, dietetyków. Ale oni pewnie są zmanipulowani i omamieni :) Moja inteligencja jak i tok myślenia zrozumiały biznes MV jako szansę biznesową. Nie wiem czy złapałem boga za nogi. Ale okazało się w moim przypadku, że na tym moża zarobić. Aktualnie jestem na szczeblu Brązowego kierownika (wiem, że niektórych to pewnie bawi, bo i mnie bawiło, ale są to takie same stopnie jak "dyrektor" "manager" czy sprzątaczka w firmie). Nikogo nie napawiałem, nie prosiłem ani nie manipulowałem nikim by przystąpił ze mną do biznesu. Za każdym razem przedstawiałem komuś szansę biznesową, i kto widział siebie w tym lub widział szanse dla siebie to wchodził do biznesu. Ot co cała filozofia. Do biznesu może przystąpić każdy, ale nie każdy się nadaje, lub nie każdemu się chce. Wbrew pozorom biznes jest prosty, ale najtrudniej zebrać się samemu w sobie by cokolwiek robić. Jestem sam dla siebie firmą i to ja decyduję kiedy się umówię na spotkanie, a kiedy nie. I to wcale nie jest takie proste. Dużo prościej jest mieć posadkę, dostać zadania i je wykonać za 10 zł za godz. Może na uczelni tylko prezes jeździ mercedesem, ale na szkoleniu w Polsce takich mercedesów było kilkanaście, a marek innych samochodów jeszcze więcej. I na każdym widniał napis Monavie. Szczerze wierzę w to, że alinka jest nauczycielem akademickim. Takim nauczycielom akademickim z dużą łatwością przychodzi obrażanie studentów jak i innych ludzi. Więc wolę być "ciemną masą" niż takim gburem jak TY ( w końcu mogę sobie pozwolić przejść na "TY" z NAUCZYCIELEM AKADEMICKIM - na forum internetowym każdy jest równy :)) Dodam od sibie, że żadna osoba będąca w mojej strukturze nie narzeka, nie przeklina mnie, a osoby nie widzące siebie w tym biznesie dalej nie odwrócili się odemnie plecami. Dodam tylko, że na szkoleniu nie ma mowy o manipulacji, socjotechnikach itp. Dużo mówi się o pomaganiu i o projekcie MORE. A to, że firma wzbudza kontrowersje to nic dziwnego. Wszędzie znajdą się ludzie którzy widzą tylko + albo tylko -.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy bijàcy pianę antymonaviesci , zajmijcie sie robotà,pilnujcie swojej pracy lub zaangażujcie się bardziej w to co robicie .Wasze pisanie i tak nie zmieni tego że produkty monavie działają świetnie a i kasa jest fajna jak się ktoś zaangażuje.Nie wiem jak batdzo trzeba być p*************.m zeby chciało się pisać takie bzdury na temat jakiejkolwiek firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłem w monavie
Czesc, bylem w monavie pilem i nie moge powiedziec ze nie pomagaja ale nie w takim stopniu jak opisuja liderzy mv, monavie pomoglo mo na refluks zaladkowy natomiast rvl na mnie i ns zone stosujac sie do rad z zalaczonej ksiazki nie bylo eefektow, natomiast lider mv mr gral informuje kazdego ze w 90 dni stracil 22 kilo tylko nie informuje ze ma trenera osobistego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balance MonaVie
Osobiiście polecam każdemu kto ma stresującą prace, albo inne stresujące sytuacje w życiu produkt Blanace!! żadna meliska, ziółka i inne rzeczy nie zadziałały na mnie jak te kapsułki Antoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja stosuje RVL i używając zgodnie z zaleceniami schudłem 12 kg w 3 miesiace , bez trenera osobistego , z porcja ruchu raz w tygodniu.Jezeli ktos myśl ze bedzie wpieprzał jak dotychczas ,dowali jeszcze dwa razy rvla i będzie chudl to jest w błędzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TOTALNY BAYER ZNAM GOSCIA I WIDZALEM CO ROBI CZYTANIE KSIAZEK O MANIPULACJI TAK CIE ZAGADA ZE KUPISZ A PUZNIEJ LIPA KASA W PLECY A CI CO TO PIJA TO TYLKO SIE LUDZA !!! ZE DZALA TOTALNY WAŁ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr trupek zredukowany
21.05.14 gość Nie nauczyłeś się jeszcze, że pseudo-biznesmeni z mv nic nie sprzedają? Oni tylko POLECAJĄ produkt smiech.gif Poza tym oni są "swoimi własnymi szefami" oraz "tworzą biznes" wiec kim jesteśmy, zeby kwestionować ich zdanie smiech.gif x :D po prostu zapomniałem :D x Uwaga do kogoś, kto zapytał czy prezentacja trwająca jedną godzinę, to dużo? Dla mnie, którego kiedyś męczono takimi propozycjami uczestnictwa w prezentacjach, to bardzo dużo. Tak realnie, uczciwie, to jest to za długo o 50 minut. Wystarczy 10 minut, by opowiedzieć o większości produktów w sposób wyczerpujący. Plus może z 5 jeśli to jest odkurzacz, jakieś urządzenie. Nie sprzedajecie audiofilskich gramofonów, nad którymi maniacy cmokają przez 3 godziny z zachwytem. MV to nic szczególnego i dłużej niż 10 nie ma o czym gadać. Te pozostałe 50 (realnie to pewnie trwa i dłużej) to CZAS PRANIA MÓZGU i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość99999
Prof. Płatek odnosiła się do podpisanej przez wielu lekarzy "Deklaracji wiary", w której opowiadają się oni za wyższością "prawa boskiego" nad ludzkim. - Nie wiem, czy ci lekarze, studenci, ratownicy medyczni i pielęgniarki przeczytali to, co podpisali. Nie wiem, czy działali z własnej woli, czy pod wpływem presji. Ale powiedzieli, że uznają, że ciało ludzkie jest święte i nietykalne, ciało podlega prawom natury, a naturę stworzył Stwórca. I w tym momencie powinni złożyć swoje rezygnacje i odejść - stwierdziła prof. Płatek. Karnistka podkreśliła, że w momencie podpisania deklaracji "powiedzieli wyraźnie, że nie będą nic robili, w żaden sposób ingerowali w jakiekolwiek procedury medyczne, ponieważ wszystko w rękach Boga". - Chirurg nie może ciąć. A jak będzie ciął i się nie uda - wola boska. Anestezjolodzy nic nie powinni robić, bo przecież cierpienie jest elementem życia. To niesamowity dowód na bezradność intelektualną - podkreśliła Płatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość66666
Kara za łamanie praw pracowniczych to maksymalnie 2 tys. zł. Dla recydywistów - 5 tys. Dlaczego próby dyscyplinowania nieuczciwych pracodawców są nieskuteczne - tłumaczy główna inspektor pracy Iwona Hickiewicz. Wojciech Matusiak, Bartosz Sendrowicz: Marcin Wójcik, reporter "Dużego Formatu", opisał "wiecznych pracowników tymczasowych", którzy wykonują tę samą pracę w supermarketach czy fabrykach, co ich koledzy, a zarabiają mniej, są gorzej traktowani. Problem dotyczy często osób słabo wykształconych, z małych miejscowości i wsi. Nie stawiają się, bo nie mają wyboru. Czy te historie panią zaskoczyły? Iwona Hickiewicz, główna inspektor pracy: Nie. Pracuję w Państwowej Inspekcji Pracy od 20 lat i na co dzień mam do czynienia z różnymi problemami ludzkimi i pracowniczymi. Dobrze, że są nagłaśniane. Zwłaszcza że kontrole naszych inspektorów oraz wnioski do prawodawców, co należy zmienić w prawie pracy, nie zawsze spotykają się ze zrozumieniem. Dlaczego jest tak, że patologie na rynku wykryły dopiero media? - Nie wykryły, bo takie sytuacje istnieją i my o tym wiemy. Tylko w roku ubiegłym inspektorzy skontrolowali ponad 160 agencji pracy tymczasowej i ok. 190 pracodawców zatrudniających pracowników tymczasowych. Skierowaliśmy do sądu liczne wnioski o ukaranie oraz nałożyliśmy grzywny w drodze mandatów karnych. Nie przypominam sobie, byśmy w jakimkolwiek sprawozdaniu z naszej działalności nie zwracali uwagi na kwestie dotyczące prawidłowości zatrudniania pracowników. Robimy to od ponad 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość22222
Objawy zespołu deficytu natury opisał po raz pierwszy w 2005 roku Richard Louv w książce "Ostatnie dziecko lasu", traktującej m.in. o radykalnych zmianach, które zachodzą ostatnio w sposobach doświadczania przez nas przyrody. Autor zwraca uwagę, że relacja między ludźmi a otoczeniem, w którym żyją, uległa niepokojącemu zaburzeniu. Zdaniem badaczy z Katedry Psychologii Środowiskowej Uniwersytetu Autónoma w Madrycie, na skali historii ludzkości czas, kiedy człowiek mieszka w strefach miejskich można liczyć zaledwie w minutach. Dlatego też jego system nerwowy nie jest stworzony do przebywania tylko w obszarach zurbanizowanych, pozbawionych zieleni. Nie odpowiadają one bowiem pierwotnym potrzebom organizmu ludzkiego i powstają nowe zaburzenia, a wiele zmysłów ulega stopniowej degeneracji. Niektórzy lekarze przewidują, że "współczesne dzieci będą być może pierwszym pokoleniem o przewidywanej długością życia krótszej niż ich rodzice". Badacze podkreślają, że mimo postępów ostatnich dekad w medycynie i pediatrii, wzrosła liczba przewlekłych chorób dzieci, mogących trwać aż do dorosłości. Wśród nich jest między innymi otyłość, astma, ADHD, braki witaminy D. Jednocześnie rośnie odsetek dzieci dotkniętych każdą z tych przypadłości. Wszystkie one mają związek z siedzącym trybem życia, spędzaniem większości czasu w zamkniętych pomieszczeniach oraz brakiem obcowania z naturą. Specjaliści jako jedną z metod terapeutycznych, zalecaną zarówno dla dzieci, jak i wypalonych dorosłych, rekomendują bliższe kontakty ze środowiskiem naturalnym. Mogą one wpłynąć na polepszenie samopoczucia, poprawić koncentrację, zregenerować umysł i ciało, wzmacniać odporność i "zresetować obciążony nadmiarem informacji mózg. I wcale nie chodzi o zachęcanie ludzi do zamieszkania w lesie, ale o regularne korzystanie z dobroczynnych efektów kontaktu z przyrodą, choćby w miejskich strefach zielonych. To również apel do urbanistów i planistów miejskich, aby w większym stopniu brali pod uwagę podstawowe potrzeby człowieka i dbali o umiejętne łączenie świata miejskiego z naturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Go77777
Malezyjski oddział Cadbury wycofał w poniedziałek z rynku mleczną czekoladę, która nie spełniała norm wyznaczanych przez islam. Produkty koncernu trafiają głównie na rynek tego kraju. Mondelez International Inc sprzedaje swoje wyroby na terenie całej Azji i Pacyfiku, dlatego afera może wpłynąć na wizerunek firmy w innych regionach, w tym na Bliskim Wschodzie. Muzułmańska grupa broniąca praw konsumentów zaapelowała w czwartek do 800 sklepów, aby zaprzestały sprzedaży produktów tych dwóch firm, a także amerykańskiego giganta spożywczego Kraft Food Inc, który w 2010 roku kupił Cadbury za 19 miliardów dolarów. "Niech to będzie nauczką dla wszystkich firm działających na terenie Malezji, by szanowały wrażliwości mieszkańców tego kraju" - podkreślił przedstawiciel Związku Malezyjskich Konsumentów Muzułmańskich Szeik Abdul Karim Hadajed na konferencji w Kuala Lumpur. Zaznaczył też, że firmy, w których produktach wykryto świńskie DNA, powinny oficjalnie przeprosić. Cadbury zapewniło w oświadczeniu, że pracuje z przedstawicielami malezyjskiego rządu nad zapewnieniem zgodności ich produktów z lokalnym prawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Go77777
Zanim produkt ekologiczny otrzyma odpowiedni certyfikat i trafi do sklepu, przechodzi liczne kontrole. W gospodarstwach ekologicznych obowiązuje też szereg zasad, które muszą być przestrzegane. Pierwszym etapem jest ocena stanu gleby, na której rosną owoce, warzywa i zboże. Obowiązuje także absolutny zakaz stosowania nawozów sztucznych oraz pestycydów - uprawy, na których rosną surowce używane do przygotowania ekologicznych produktów, strzeżone są przed owadami i szkodnikami wyłącznie przy użyciu naturalnych metod (takich jak np. biedronki i sikorki, które są naturalnymi wrogami wielu szkodników). W takim miejscu warzywa i owoce dojrzewają zgodnie z prawami natury. W ekologicznym gospodarstwie starannie sprawdza się także warunki chowu zwierząt. Odbywa się on zgodnie z wymogami gatunku - pasza musi pochodzić z gospodarstw ekologicznych, nie może zawierać antybiotyków, środków wspomagających wzrost ani surowców modyfikowanych genetycznie, zwierzęta mają też dostęp do wybiegów na świeżym powietrzu. Składniki, które trafiają do produktów dla niemowląt, nie mogą budzić żadnych wątpliwości - dlatego wszystkie surowce po dostarczeniu do zakładu produkcyjnego muszą przejść jeszcze szereg rygorystycznych kontroli i uzyskać pozytywną opinię w laboratorium. W produkcji ekologicznej surowo zakazane jest także stosowanie składników modyfikowanych genetycznie (GMO) - zgodnie z Rozporządzeniem Rady (WE) nr 834/2007. Jak rozpoznać produkt ekologiczny? Przede wszystkim należy uważnie przyjrzeć się etykiecie. Musi się na niej znaleźć numer kodowy jednostki certyfikującej (np. PL-EKO-07), a także unijne logo rolnictwa ekologicznego (liść na zielonym tle). Takie oznakowanie potwierdza, że produkt uzyskał specjalny certyfikat, poświadczający ekologiczną jakość. HiPP BIO - wyjątkowa jakość z certyfikatem ekologicznym Produkty HiPP BIO dla niemowląt i małych dzieci spełniają wszystkie surowe wymagania dla produktów ekologicznych, zgodnie z przepisami unijnym. Ale to nie wszystko - żywność przechodzi jeszcze szereg dodatkowych kontroli, a normy jakościowe są bardziej surowe niż przewidują przepisy prawa. Na etykietach produktów ekologicznych oprócz oznakowania wymaganego prawem (numer kodowy jednostki certyfikującej, unijne logo rolnictwa ekologicznego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Go77777
6 łyżek oliwy z oliwek, 4 łyżki olejku rycynowego, 5 łyżek niegazowanej wody mineralnej lub zwykłej, przegotowanej i ostudzonej. Sposób użycia Przed użyciem trzeba buteleczką mocno wstrząsnąć, żeby obie warstwy (wodna i olejowa) dobrze się wymieszały. Wylewamy trochę płynu na płatek kosmetyczny, kilka sekund przytrzymujemy na oku, by makijaż się „rozpuścił” i delikatnie przecieramy. Płyn pozostawia skórę czystą, a rzęsy odżywione. Nie szczypie i nie podrażnia moich oczu, mimo że są bardzo wrażliwe. Mój makijaż oczu to cień (czasem), eyeliner (rzadko) i tusz do rzęs. Z takimi kosmetykami domowy płyn radzi sobie śpiewająco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że zdesperowani monavisci ponownie starają się odwrócić uwagę od tematu wklejając bezsensowne wpisy. Żałosne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×