prawo jazdy zniszczyło mi życie..

nie potrafię go zdać , podchodziłam do egzaminu 12 razy za każdym razem oblałam, jazdy powodują u mnie stres z kilkunastogodzinnym wyprzedzeniem , a patrząć na punto zbiera mnie na rzygi... nienawidzę mojego zycia i nieudacznictwa ;( :O

e Był była wysoka albo średnia (przynajmniej 165 cm jak na dziewczynę) to bez problemu byś zdała, a tak jesteś pewnie 150-centymetrowym karakanem i ledwo zza fotela wystajesz... nic nie widzisz dookoła i stąd masz problemy Lasko, odpuść sobie, prawko nie dla Ciebie :P

co ty bredzisz? weź wypier. z takimi radami :o

A co, prawda boli? :) Nie bez powodu wysokie dziewczyny są kierowcami autobusów, mają duże samochody i jeżdżą bez problemu! Prawko to zabawka nie dla konusów, zrozum to !!!

Masz pecha. Pewnie jeździsz lepiej niż wielu kierowców, tylko egzamin Cię paraliżuję. Na Twoim miejscu próbowałbym do oporu. Nie wierzę w to, że nigdy nie zdasz. A może udałabyś się do psychologa? Pewnie tutaj leży problem.

ja pierdole jak cie to tak bardzo interesuje to mam 173 cm wzrostu jebusko :o

nie przejmuj się, ja zdałam za 12 razy i mam! najważniejsze jest,żebyś sie nie poddała. konsekwentnie do celu ;) powodzenia

173 cm i problemy z jazdami?? Nie wierzę.... to na serio lepiej do psychiatry idź, gdyż problem leży w mózgu, a nie w budowie fizycznej !!!

problem w tym że przez to prawko mam już zszargane nerwy a moje poczucie własnej wartości legło w gruzach, rzuciłabym to w cholerę ale szkoda tych ponad 3 tysiaków które wpierdoliłam ;( załamka

nie możesz przejść to dla swojego i wszystkich innych bezpieczeństwa, odpuść sobie prawo jazdy.

Ty madralo, odczep sie od niskich. Ja mam 160cm i zdalam za pierwszym razem.

Skoro autorka ma 173 cm wzrostu to ma szanse być świetnym kierowcą. Niech próbuje, kobiety powyżej 160 cm bez problemu sobie poradzą. Faceci z kolei najlepiej jak mają powyżej 170 cm wzrostu, choć znam paru kurdupli 160 parę cm co też dobrze jeżdżą. Ale ciężarówka już nie dla nich! Na ciężarówkę facet musi mieć min 170 cm wzrostu, a kobieta 160 cm!

widocznie nie nadajesz się na kierowcę

Oczywiście, że szkoda kasy... Ja zdałem za drugim razem, ale pewnie jeżdzę gorzej niż Ty. Uwierz mi, że po drogach jeżdzą ludzie, którzy mają małe pojęcie o ruchu drogowym i nie nadają się na kierowców. U Ciebie na pewno jest problem z nerwami, dlatego psycholog bylby dobrym rozwiazaniem. Wiem, że łatwo mówić, ale nie powinnaś się zniechęcać.

moja koleżanka zdała za 18tym :) grunt to sie nie poddawać ;)

jasne, że się nie nadaje. Na drodze trzeba mieć nerwy na wodzy. Znerwicowani przy pierwszej stresującej sytuacji spowodują wypadek.

to prawo jazdy jest aż tak ważne dla Ciebie ?

Zawsze jest wyjście. Poczytaj jak zdaje się egzamin w innych krajach z których uznaje się prawko w PL. Znam kumpla który zdał prawo jazdy w USA (Polak), bo w polsce nie mógł. Sprawdź jak jest w innych krajach EU ...